Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

Gość gość
Azurro zdrówka dla maluszka:* biedroneczko super niech rosnie kruszynka:) swoja droga nie wiem która z dziewczyn napisała ze jej znajomy moze sprawdzic z jakiego adresu czy cos takiego pisane sa posty goscia:)z miła checia dowiedziałabym sie która to taka "madra" wypisuje wiecznie te swoje uprzykrzajcie posty:) justyna p.s. u mnie chłopcy rosna jak na drożdżach:)bywa nadal ciezko, ale ich uśmiech wynagradza wszystko zwłaszcza zmeczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azzurro - niech maleństwo zdrowo rośnie :D o Morela - :) oby tak dalej :) o Nadziea78 - dziewczynka :) super :) Niech sie spełni :) o A_gusia88 - zaciskam kciuki za udane crio :D o Biedrona1979 - gratki :) ... Ty to chyba o wszystkich pamiętasz :) o Jestem nieco zła ... Wczoraj przyszła @ (masakra dzisiaj), a wizytę u endokrynologa mam umówiona na 14.09. No cóż ... przyjdzie czekać kolejny cykl :( Ale mam nadzieję, że nie ma tego złego ... Wczoraj przesłali mi wyniki badań: FT3 – 2,92 norma [ 2,5 – 3,9 ] pg/mL FT4 – 0,71 norma [ 0,61 – 1,12 ] ng/dL P/c przeciw receptorowi TSH – 0,66 (nieobecne: <1,22 ; wątpliwy: 1,22 – 1,75 ; obecne: > 1,75) Nie znam się, ale fakt, iż wszystko w normie napawa mnie optymizmem :) Czekam z niecierpliwością do poniedziałku, na to co powie lekarz. A dziś byłam na ślubie córki mojej dobrej znajomej. Dziewczyna wybrała piękną, koronkową suknię ... coś a'la Zosia z "Pana Tadeusza". Młodzi na zaproszeniu poprosili o książki zamiast kwiatów ... wybrałam pozycję "W oczekiwaniu na ciążę" Murkoff Heidi Mazel Sharon (mam nadzieję, że się nie obrażą :P ). Dedykacji nie napisałam w książce (nie jestem zwolennikiem "mazania" po woluminach) tylko włożyłam do środka wydrukowaną. Zrobiłam również kartkę pamiątkową. To wydarzenie poprawiło mi nastrój. Pozdrawiam ciepło wszystkie Forumowiczki :) Ps. Rzecz jasna jeśli przenosiny, to ja do nich dołączam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MH1
```PikiDiksi współczuję. moim zdaniem powinnaś odpuścić sobie ten pogrzeb. pójdziesz do kuzyna po wszystkim. niepotrzebne Ci takie emocje. na spokojnie się z nim pożegnasz. co innego gdyby to nie była tak bliska osoba. sama byłam na pogrzebie, ale nie był dla mnie tak emocjonalny. ```Azurro właśnie Czarna Porzeczka 78 przekazała nam dobre informacje. gratulacje! zdrowia dla Was! ```darkness77 fajny prezent. miejmy nadzieję, że młodzi nie doświadczyli prolemu bo może ich ta książka dobić. życzę im wszystkiego dobrego razem z Tobą, bo wierzę, że miałaś dobre intencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MH1 - nie powinni się obrazić. Ta książka to swojego rodzaju "przewodnik po staraniach". Przeglądałam nieco ... dieta ... IUI i ivf też opisują. Ja wiele dowiadywałam się spędzając mnóstwo czasu na necie, a w tej książce opisane poszczególne etapy walki o Maleństwo (wszystko w jednym miejscu), najważniejsze hasła w pigułce :) Oby nie poczuli się urażeni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azzurro - super :) ogromne gratulacje :) Duuuużo zdrówka dla Was, a dla mamy sporo sił i cierpliwości ;) x Nadzieja - dobrze, że się odezwałaś, bo już zaczęłam się martwić ;) x A-gusia, Rafka, Iza - strasznie mocno zaciskam kciuki za nadchodzący tydzień.. x Darkness - wyniki dobre :) i dalej też tak będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Czesc dziewczyny ja juz w domu ale czeka mnie lezenie ale moge i lezec abyw domu moim kochanym krwiak powoli sie wchlania i leze zebysie wchlona mozepodobno jeszcze ppodkrwawiac pamietam ze ktoras z dzieczyn tez miala krwiaka ale nie poamietam jak sie zakonczyla jej historia .pozdrawiam wszystkie i wszystkim powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darkness77 cieszę się, że wszystkie wyniki masz w normie i uwierz mi, że wiem co czujesz przez te ciągłe przesuwanie się terminu crio. Ja w poprzednim cyklu aż się popłakałam wychodząc od lekarza, że jeszcze miesiąc musimy czekać, bo nie jestem gotowa. Mam nadzieję, że ta cierpliwość zostanie nam wynagrodzona :) ewap156 w takim razie leż i odpowczywaj, a krwiak na pewno się wchłonie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewap - osoba z krwiakiem o której piszesz to Nel... Na szczęście jej historia skończyła się z nim dobrze, wchłonął się, o ile dobrze pamiętam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość morela
Azzuro! Wspaniałe wieści! Gratuluje! ;) Biedrona jak się czujesz? Bo mnie co chwila boli brzuch jak na okres.. ;/ jestem teraz na l4 bo mój M się uparł, żebym nie chodziła do pracy...ze tak długo się staramy itp, żebym nie dzwigala itp... Trochę mi z tym głupio...Bo nawet jeszcze ciąża niepotwierdzona a ja na zwolnieniu... Ale nie chce się z nim kłócić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bierdrona - gratuluję bety , życzę dalszych sukcesów !!! :) Azuuro - zdrówka dla maluszka :) Morela - ja również czułam się jak na okres, a teraz nic mnie boli czuję się dobrze, czasami się zastanawiam czy wszystko jest ok skoro nie mam żadnych dolegliwości ciążowych, też jestem na L4 od samego początku. Dziękuje dziewczyny za przesłane inforamcje odnośnie mojego przeziębienia, jest już lepiej . Miłej niedzieli życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magda7814- Bardzo dziwna sprawa z tobą!!! Nie jestem pewna czy ty czasem nie wymyślasz tej ciąży. Każda się chwali swoimi betami lub wizytami, a ty nic!!! Dopiero jak ktoś ci napisał czy byłaś weryfikować betę na drugi dzień napisałaś mega kosmiczną betę na 16 dpt. Już tyle czasu jesteś po transferze a nawet nie napisałaś czy byłaś potwierdzić ciąże czy widziałaś fasolkę . Pisać piszesz,ale nic związanego z ciążą.... Nie piszę złośliwie, może się mylę,ale jest to strasznie dziwne!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 15:31 - dziwne jest dla mnie Twoje myślenie, mi by nie przyszło do głowy aby kogoś tutaj podejrzewać o wymyślanie sobie ciąży. 2 września zaraz po odebraniu wyniku napisałam jaka jest moja beta, fakt nie pisałam jak było na wizycie, chyba właśnie ze względu na wpisy anonimowych gości, następnym powodem tego że mało się ostatnio tutaj udzielam jest choroba mojej mamy. W piątek mam kolejną wizytę i obiecuję że odrobię lekcję :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magda7814 - nie piszę tego w złości... Jaką masz pewność,że każda piszę prawdę ? Wirtualnie można wszystko napisać.... A ty wydałaś się dziwna,nawet jeżeli masz chorą mamę( współczuję) wchodziłaś na forum i się udzielałaś nic na temat swojej ciąży,ale ok to były moje spostrzeżenia tylko o nich napisałam. Jesteś w ciąży to super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu - jestem jeszcze pełna obaw, bo to dopiero początek ciąży, i boję się cieszyć tak na 100% i rozmawiać chyba jeszcze też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morela, miałam podobne myślenie z L4, ale mój mąż szybko mnie postawił do pionu, mówiąc, że muszę zrobić WSZYSTKO co w mojej mocy aby pomóc kropeczkowi z nami pozostać. Potem życie pokazało, że mogę wszystko stracić w mgnieniu oka (krwawienie i plamienie). Tęsknię za pracą,ale Bąbelek najważniejszy :-) Ewap, ja też borykam sie z krwiaczkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Malena ijak sie czujesz bo ja fatalnie pobolewa mnie brzuch i to mnie martwi mam jednego krwiaka ale sporego 34\14 dopiero wyszlam ze szpitala a tu ten bol brzucha ale juz sam nie wiem czy sie nie nakrecam bo moja psychika jest w strasznym stanie nie zycze nikomu pobytu w szpitalu boje sie tam wrocic na dlugi czas a ty ktory to tydzien i jakie masz objawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Ewap nie martw się, ogranicz chodzeniedo minimum, ja też miałam prawdopodobnie krwiaka i co za tym idzie krwotok w 10 tc i wszystko dobrze się skończyło, potem został jeszcze mały krwiak, ale szybko się wchłonął Azzurro gratuluję Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - po prostu jedni są bardziej wylewni, inni mniej... i być może nie chcą informować wszystkich o każdej swojej wizycie, czy wynikach. Przyznam, że coś takiego jak Tobie mi przez myśl się nawet nie przewinęło ;) x Morela - brzuch jak na @ bolał mnie nawet bardzo, ale no-spę wzięłam tylko raz - na noc.. Teraz mnie pobolewa i to głównie wieczorem. W środę idę do lekarza, więc podpytam lekarza czy powinnam iść na zwolnienie, czy mogę pracować. Na pewno nie będę z nim dyskutować jak powie, że jest to raczej wskazane... A wiadomo człowiek boi się jak cholera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia - jak tam samopoczucie podczas stymulacji?? Jutro podgląd, więc czekamy na owocne wieści od Ciebie.. x A ja mam takie małe pytanko, a nawet dwa.. Wiem, że póki co to odległy czas i muszę skupić się na chwili obecnej, ale ciekawi mnie to w którym tc zakładają kartę ciąży i w którym m-cu wystawiają zaświadczenie do pracy, że jest się w ciąży, a jeżeli nie wystawiają to kiedy powinno się zgłosić.. Wiem, że tym nie raz pisałyście, ale nurtują mnie te pytania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewap, ja zaczęłam 10 tc, a najostrzejsze krwawienia miałam 6-8 tc o ile nic nie popituliłam... Krew, skrzepy i brunatne plamienie. Dr po usg nie był w stanie na 100% wskazać krwiaka, potem okazało się, że uwidocznił się bardziej na szczęscie przed pęcherzykiem a nie za. Bardzo dużo nospy już zjadłam, bo bałam się, że to skurcze, ponadto zero wysiłku, nawet prania nie nosiłam na balkon. Do tego leżenie, wstawanie do łazienki i po herbatę. Nawet nie pamiętam kiedy na zakupach byłam ;-) Przeszłaś piekło, bardzo Ci współczuję, ale walcz. Nie przemęczaj się, zrób wszystko co możesz, żeby pomóc Bąbelkowi. Aha, ja po każdym krwawieniu dokładałam sobie luteiny. Mocno trzymam za Was kciuki :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia83
Agusia fajnie że się odezwałas. To transfer już niedługo! Rafka trzymam kciuki za betę. Bardzo bardzo!!! Iza niezły patent z tym lodem. Muszę spróbować. Darkness miło Cię taka "słyszeć" Azzuro słodkie buziaki od cioci Julki:) dla Twojego synusia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronka czuje się dobrze. Tylko wzruszam się nawet na Master chefie:) Poza tym jak zwykle nic nie czuje i dobrze:) Jutro wizyta późnym popołudniem, dam znać. Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość morela
Ja pracuje w żłobku.. Czyli wirusy , dzwiganie dzieciaczków itp. Ja po prostu poprosiłam o zwolnienie i bez pytania mi pani doktor która była na dyżurze wypisala. Wiec Biedrona myślę, że zwolnienie bardziej zależy od Ciebie, bo lekarze sami chyba nie proponują. Cały czas jestem i tak w nerwach... Masakra nie mogę się uspokoić. .. Tylko roznyslam czy kropek dalej tam jest itp. .. Masakra, że tak powtórzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia ja też sie wzruszam dzisiaj na tym programie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia jesli na ta chwile zastrzyki Cie nie bolą to zostaw sobie patent z lodem na gorsze dni. A narazie zobacz czy lepiej Ci na siedząco czy na leżąco i działaj. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedrona to zwolnienie to tez zalezy od lekarza. Jeden od razu pyta czy dać a inny nie widzi potrzeby. Jesli je potrzebujesz to zadbaj o nie sama najlepiej. Odmówić raczej nie powinien bo w końcu to ciąża o podwyższony ryzyku. Mi na kazdej wizycie się dr pytal czy chce zwolnienie. Skorzystałam późno ale gdybym chciała to na pewno nie bylo by z tym problemu. Kartę ciąży mi założyli po wizycie serduszkowej u gina prowadzącego na pierwszej wizycie. A co do zaświadczenia do pracy to nikt mnie nie pytal czy potrzebuje. Nie potrzebowałam wiec nie pytalam o nie nawet. W pracy powiedzialam dopiero w 4 mcu i nikt ode mnie nie wymagał takiego zaświadczenia bo nie korzystałam z żadnych nadzwyczajnych ulg zw z ciąża. Na badania zwalniali mnie bez problemu ale i przed ciąża raczej nie bylo problemu żeby skorzystać czasem z wcześniejszego wyjścia z pracy. Grunt to nie nadwyrężać cierpliwości pracodawcy i powinno byc dobrze. Wizyty nie są w koncu tak często żeby nie pogodzić ich z pracą. Przypomnę ze jeździłam 5 mcy na wizyty oprócz gina w moim miescie do kliniki czyli 250 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×