Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

Kiciolka dla mnie zbawieniem po punkcji były okłady na podbrzusze z lodu. także możesz się zaopatrzyć i w razie co w domu sobie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Azzurro to chwilowe, na pewno jutro będzie lepiej. Marlena NIC się dziecku nie stanie, ja też kicham cały czas bo mam alergię i na początku teściowa mówiła " wykichasz tą ciąžę, a teraz, że wiecznie straszę dziecko" . Nadzieja cieszę się, że u Was wszystko ok po wizycie u genetyka. Lucy u mnie były zawsze dwa lub trzy pęcherzyki i jeden był zawsze pęknięty a następne pěkały zazwyczaj w ttrakcie iui. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
MH1 ty już na finiszu, na pewno będzie ok, trzymam kciuki. Kiciolka wiem,że to trudny okres, ale z doświadczenia wiem, że taki kopniak w dupę dobrze robi, a zmiany choć ich się boimy, często wychodzą nam na dobre. Jeśli możesz pociągnij teraz L4, bo nie masz nic do stracenia. Powodzwnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szmacioszka :-) dziekuje Ja sie cieszę ze nie widziałam tego wyniku sama ( jak Ty ) tylko ze mialam ta wizytę. Akurat w tym szpitalu tak funkcjonują we wszystkich przypadkach. 6 listopada jestem zapisana w to samo miejsce na połówkowe usg(to będzie 22tc) ale juz bez wizyty i bez testów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MH1 a będziesz pobierać krew pępowinową, bo kiedyś się zastanawiałaś. Wybrałaś jakiś bank, bo ja muszę się zmobilizować I to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mh 1 - cieżko mi cos napisac bo nie mam doswiadczenia, zapewne tez bym panikowała...ale mysle sobie...skoro nie masz wpływu na to ze bedzei cc to pozostaje Ci oswoic te mysl i przetrwac , moze uda Ci sie zmniejszyc stres.wiem, ze to trudne.ściskam :* Azzurro - przytulam KOchana, zmeczenie poteguje wszelkie niedobre emocje wiec z pewnoscia CI nie jest łątwo. Mysle, ze to minie ale faktycznie dobrze gdyby choc na chwile ktos Ci pomógł, zebys odetchnela i odnalazła dobre mysli. trzymaj sie dzielnie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem dziewczyny! Z wycieczki wróciłam w niedziele tuż przed 23. Minęły 2 dni nim przeczytałam wszystko na forum. Nie odniosę się jednak do wszystkich, bo zwyczajnie nie ogarniam :P o Serdeczne gratulacje dla: - Julia83 - ogarnij się z tym niskim wynikiem :D ... przyrost zarąbisty, więc tylko się cieszyć ... a dla własnego spokoju jeśli chcesz to znów powtórz po 2 dniach ... A tymczasem niech maleństwo rośnie :) i to zdrowo - Ananasowa ... czekam na przyrost ... dużyyyyyyyyy :P o Nie odniosę się do wszystkich, bo zwyczajnie nie ogarniam :P o Któraś pytała o koszty procedury ... Ja po podliczeniu wszystkich badań do kwalifikacji i w trakcie stymulacji + leki + wizyty (dojazdów nie liczyłam) otrzymałam : 4458,47zł. To całkowity koszt do wizyt po 1 transferze i stwierdzeniu, ze ciąża biochemiczna. Do tego dorzucam następne 1201,18zł (badania po ciąży biochemicznej + wizyty + leki które mam przed crio do stosowania). łatwo policzyć wydałam już praktycznie 5660zł. o Biedrona1979, Julia83, Nadzieja78 (przepraszam - nie pamiętam, która jeszcze z Was Kochane mnie wywoływała :) ) nie pisałam, bo w sumie nie ma o czym. Nastraszyłyście mnie, że listopad - lipa z transferami i czekam na @ jak na boskie zmiłowanie ... od 2 dni lekkie plamienie, ale nic się nie rozkręca. A tak zdążyłabym jeszcze przed końcem października. Dopadła mnie totalna frustracja i niechęć do wszystkiego ... jedynie ćwiczenia pozwalają mi jakoś jeszcze funkcjonować. Znalazłam niedawno GYM BREAK - 10 min Six Pack Workout by Szymon Gaś & Katarzyna Kępka ... do tego robię zawsze 10 min Leg and Butt Workout też tego duetu ... Można się zmęczyć, bo nie ma tam żadnych przerw ... :) o Dziś wybieramy się na koncert. Chcemy z M... posłuchać jak zmienił się styl grania zespołu po tym, jak zmienili gitarzystę (kiedyś na gitarze grał mój M... ale zrezygnował). o I na koniec ... dziewczyny ciągle pocieszacie, że trzeba mieć nadzieję, że się w końcu uda ... Za 23 dni będę świętować swoje 38 urodziny ... moja nadzieja powoli umiera ... tylko nie rozczulać się nade mną ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
****elfica30*** julia82******* Nadzieja78*****Minia78***** MH1******Dziewczyny dzięki wielkie za odzew! Jestem dobrej myśli, muszę się wybrać do lekarza i pogadać o programie rządowym. Może się uda i nas zakwalifikują! :) Co do IUI, ani po jednej ani drugiej nie miałam monitoringu, że pęcherzyk pękł :( wprawdzie miałam silny ból w podbrzuszu, więc sądzę, że to był ten moment. Na codzień nie czuję owulacji. Mam pytanie do dziewczyn, którym udało się zajść w ciążę po IUI - miałyście zabieg na pękniętym pęcherzyku czy przed? U mnie w jednym przypadku było przed, drugim po, niestety bez efektów :( A wszystkim naszym forumowym "ciążówkom" jeszcze raz gratuluję!! i mam szczerą nadzieję, że jeszcze kiedyś wszytskie przeniesiemy się na forum typu "jak być w ciąży i nie zwariować" albo "jak być mamą i nie oszaleć" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Boroffka
****elfica30*** julia82******* Nadzieja78*****Minia78***** MH1******Dziewczyny dzięki wielkie za odzew! Jestem dobrej myśli, muszę się wybrać do lekarza i pogadać o programie rządowym. Może się uda i nas zakwalifikują! :) Co do IUI, ani po jednej ani drugiej nie miałam monitoringu, że pęcherzyk pękł :( wprawdzie miałam silny ból w podbrzuszu, więc sądzę, że to był ten moment. Na codzień nie czuję owulacji. Mam pytanie do dziewczyn, którym udało się zajść w ciążę po IUI - miałyście zabieg na pękniętym pęcherzyku czy przed? U mnie w jednym przypadku było przed, drugim po, niestety bez efektów :( A wszystkim naszym forumowym "ciążówkom" jeszcze raz gratuluję!! i mam szczerą nadzieję, że jeszcze kiedyś wszytskie przeniesiemy się na forum typu "jak być w ciąży i nie zwariować" albo "jak być mamą i nie oszaleć" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Boroffka
****elfica30*** julia82******* Nadzieja78*****Minia78***** MH1******Dziewczyny dzięki wielkie za odzew! Jestem dobrej myśli, muszę się wybrać do lekarza i pogadać o programie rządowym. Może się uda i nas zakwalifikują! :) Co do IUI, ani po jednej ani drugiej nie miałam monitoringu, że pęcherzyk pękł :( wprawdzie miałam silny ból w podbrzuszu, więc sądzę, że to był ten moment. Na codzień nie czuję owulacji. Mam pytanie do dziewczyn, którym udało się zajść w ciążę po IUI - miałyście zabieg na pękniętym pęcherzyku czy przed? U mnie w jednym przypadku było przed, drugim po, niestety bez efektów :( A wszystkim naszym forumowym "ciążówkom" jeszcze raz gratuluję!! i mam szczerą nadzieję, że jeszcze kiedyś wszytskie przeniesiemy się na forum typu "jak być w ciąży i nie zwariować" albo "jak być mamą i nie oszaleć" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Boroffka
****elfica30*** julia82******* Nadzieja78*****Minia78***** MH1******Dziewczyny dzięki wielkie za odzew! Jestem dobrej myśli, muszę się wybrać do lekarza i pogadać o programie rządowym. Może się uda i nas zakwalifikują! :) Co do IUI, ani po jednej ani drugiej nie miałam monitoringu, że pęcherzyk pękł :( wprawdzie miałam silny ból w podbrzuszu, więc sądzę, że to był ten moment. Na codzień nie czuję owulacji. Mam pytanie do dziewczyn, którym udało się zajść w ciążę po IUI - miałyście zabieg na pękniętym pęcherzyku czy przed? U mnie w jednym przypadku było przed, drugim po, niestety bez efektów :( A wszystkim naszym forumowym "ciążówkom" jeszcze raz gratuluję!! i mam szczerą nadzieję, że jeszcze kiedyś wszystkie przeniesiemy się na forum typu "jak być w ciąży i nie zwariować" albo "jak być mamą i nie oszaleć" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
```gość dziś chcesz porozmawiać to się podpisz. ```darkness77 miłego koncertu :) czzjesz że masz za chwilę 38 lat? ja w weekend rozmawiałam z koleażnką która w tym roku skonczyła 37 l i mówiła, że jej mama urodziła ostatnie dziecko w wieku 43 l i myslała wtedy o niej ze jest na to za stara a teraz kiedy sama ma 37 l stwierdza że dopiero teraz jest czas na dziecko, że macierzynstwo w młodości jakie przeżyła nie było takie z prawdziwego zdarzenia, że miała wtedy inne priorytety itd. właśnie zaczęli się starać z mężem o drugie dzieciątko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Darkness, no wreszcie jesteś!! jakieś szczegóły dotyczące wyjazdu? :) pochwal się :) a na te zbliżające się urodziny, życzę Ci byś w październiku doczekałą się udanego transferu :)) *Julka, piękny przyrost! wyżej niż procenty zakładają :) rośnie Ci tam piękna dzidzia:) co do estorefemu, to w Gamecie chyba mają taki szablon działąnia :/ ja dzisiaj zadzowniłąm poinformowac o wyniku i też juz mam go odstawić. trochę to lipne, że jeden szablon do wszytskich przykłądają, ale trzeba zaufać. powiedzieli mi, że za 8-10 dni umówić się na wizytę pęcherzykową :) czytam, że idziesz w środę - do nich właśnie? a u kogo miałąś wizytę po becie? RB? mi ktoś zasugerował, żeby jednak brać dalej ten lek... co robisz w tym temacie? *Miśka, piszesz o endometriozie, ja miałam stwierdzone pojedyncze ognisko na pęcherzu moczowym, ale żaden z lekarzy się za to nie zabrała, uznając, że to nie jest zasadniczy problem. ile w tym prawdy? nie wiem. *ALexvan, trzymam kciuki za jutrzejsze podglądanie! mam nadzieję, że Twoje endo ładnie podrosło :)) daj znać szybko! *Małamii, jak się masz? moje kciuki zaciśnięte dla CIebie!!! jutro będzie 10dc po transferze i idę sprawdzić betę, a przy okazji progesteron. jak gardło> kuruj się , kuruj, za chwilę Kropek u CIebie zamieszka na długo :* *Eversea, uśmiechnęłam się do Twojego komentarza, że może bliźniaki ;) ja Ci mówię, że jeden Kropek :) *Kkinia, zaciskam kciuki, by ta iui byłą ostatnią :) byłąś na podglądzie dziś? wszytsko ok? *Skanusia, będziesz kolejna, wiesz? :** i nie sugeruj się bólem brzucha lub jego brakiem. u mnie było na zmianę, ale nie żadne wielkie, no i w odczuciach podobne do tych zapowiadajacych @, u Julki nic nie było, i co? i obie mamy pozytyne bety:) zaraz dołaćzysz do tego grona :) *Morela, zdecydownie w parze siła ;) *Kiciolka, przykro mi z tą robotą Twoją :/ ale wiesz, wszytsko jest po coś i dopiero po czasie dostrzegamy sens w niektóych przypadkach. Życzę Ci, by wszytsko się dla CIebie pomyśleni ułozyło:) *Biedrona :* *Malena, PiksiDiksi, Zuzka, Ewelka,Zocha, Hexe, MArenka, elfica, Szmacioszka, Golf, MH1, Milita, NAdzieja, Ania, a_gusia, kkahha dziękuję :** *Azurro, zdrówka dla Małego i sił dla CIebie! jesteście bardzo dzielni :* *DOremido, cieszę się, że przynosisz nam dobre wieści po wizycie :))) i aż mi się buzia uśmiecha jak czytam o zaangazowanym lekarzu :) rośnijcie zdrowo! *Minia, jak się czujesz? moim zdaniem tę betę robią bez sensu, bo wiemy, ze ona nic nie wykaże, nawet jeśli się zadziało. mi zrobili raz, jak to potem skomentowali - nieptrzebnie, bo i tak nie było wiarygodne. brzuch boli? dostajesz ewnie leki rozkurczowe i przeciwzapalne? *Kiciolka, kciuki za punkcję&&& ja nic nie musiałam zabierać na transfer. dali mi wszytsko jednorazowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, zadzwoniłam dziś do Gamety i tak, jak pisałąm wcześniej, kazali odstawić estrofem i umowic się na wizytę za 8-10dni - tzw. wizyta pęcherzykowa. a moja lekarka tutaj powiedziała, ze wizyta za 3tygodnie - więc ona mnie chyba chce zobaczyc dopiero, jak bedzie sie mozna serduszka spodziewac, tak? poza tym powiedziałąm jej, ze biorę duphaston, a na noc aplikuję też luteinę, kazała brac tak dalej. wiem, że sie porzadziłąm z tym progesteronem, ale uspokoiło mnie to. włąsnie upiekłąm 20 babeczek, bo musze moim chłopakom klasowym jutro DZień CHłopaka zrobić - ominęło ich w ubiegłym tygodniu, bo byłam na L4 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkinia84
*Azzurro zapewne jest ciezko ale juz niebawem wszystko wroci na odpowiedni tor, jak masz mozliwosc popros mame, tesciowa by byly z toba w tych trudnych chwilach i troche cie odciazyly, buziole trzymaj sie *malena stwierdzenie twojego m bardzo mi sie podoba ;) wracaj do zdrowia *kiciolka kciuki zacisniete za jutrzejsza punkcje *darkness witamy cie po nieobecnosci;) * juleczko dziekuje za wpisanie w kalendarz sama nie patrzylam kiedy testowanko ma nastapic ale teraz juz wiem dzieki tobie- pisalam to juz w innym poscie ale chyba mi nie dodało ;) Ja dzis po podgladzie pecherzyk pekl wiec iui byla wpasowana w odpowiedni moment pokladam w tym iui bardzo duze nadzieje ale tak na wszelki wypadek wzielam juz od dr skierowanie na histeroskopie, bo mowila ze chciałaby bym zrobila to badanie gdyby sie nie udalo. Przepisala mi duphaston mam brac dwa razy dziennie do testowania( nigdy po iui nie bralam zadnych lekarstw) Pytalam również o ivf rzadowe w novum nie ma na nie szans. Mowila mi tez o tej nowej ustawie ze jest przerażona jak to teraz bedzie, kazda para ktora bedzie chciala podejsc do ivf nawet komercyjnie bedzie musiala miec rok udokumentowanego leczenia (xero z kazdej przebytej wizyty w tym czasie) Mowila ze musimy miec ok 9 tys jesli bysmy zdecydowali sie podejsc poki co 9 gdyz leki jeszcze na refundacje ale mowila ze niewiadomo czy tak bedzie zawsze tzn po 30.06.2016 Ale jestem dobrej mysli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness nie zamierzam się rozczulac nad Tobą tylko kazać żebyś spiela poslady, bo czeka na Ciebie dwójka Twoich dzieciaczkow! Musisz być dla nich silna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciolka powodzenia jutro na punkcji. Życzę dorodnych komórek, a później slicznych zarodeczkow! Alexvan daj znać po wizycie kiedy crio. Ananasowa trzymam kciuki za nasze bety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa ja przestałam po becie brać estrofem. Wydaje mi się że każą teraz odstawiac estrofem od razu bo zobaczyli że bardzo dużo krwiakow. Wydaje się że to od tego. Dlatego posluchalam i nie polemizuje. Tak, wizytę po becie miałam u RB. Tak teraz jadę w środę do Gamety. Umowilam się do Makowskiej. Słyszałam dobre opinie, dlatego do niej, no i oczywiście dlatego że mojego MR nie ma:( Później pojadę jeszcze na serduszko i zacznę szukać kogoś w Warszawie. Czuje się bezpieczniej w tej Gamecie, zbyt często trafialam na niekompetentnych lekarzy, dlatego przynajmniej początek i decyzje o lekach chce żeby podjęli tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julka - moim zdaniem dobra decyzja.. Ja robię tak samo.. Ciężko mi będzie zaufać nowemu, mimo że z polecenia i ma super opinie.. Co do inofemu to go nie biorę bo lekarz kazał brac kwas foliowy ten 5 mg, a do tego biorę magnez i mama dha premium.. Powiedział że ok.. x Kiciolka - kciuki za jutro zaciśnięte... x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
MH1 to ja pytałam o krew pępowinową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa nasza Justynka też myślała ze jeden kropek :-) a wyszly dwa takie same śliczne chłopaki ;-) Darkness pamietasz jak pisalam o świadomym dojrzałym macierzyństwie ? :-) Obydwie go doświadczymy, zobaczysz! Kciuki za szybką @ :-) Kiciolka powodzenia ! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia ja tez postanowiłam ze decyzje o lekach będą podejmowali lekarze z gamety i jeździłam do nich tak długo aż w koncu odstawiłam leki. A do gina u siebie w miescie poszłam i robila rutynowe badania a w leki die nie wcinała w ogóle. Szmacioszka tak zdecydowaliśmy sie na ta krew pępowinową i na sznur pępowinowy. Wybraliśmy bank PBKM, bo tylko z tym przedstawicielem mieliśmy okazję porozmawiać na żywo i wypytać o to co nas nurtuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MH1 ile to kosztuje? Też zawsze chciałam zabrać krew pepowinowa tylko wydawał się odległy ten temat, a teraz może już nie tak daleki:) Ja najchętniej prowadzilabym ciążę w Gamecie ale jednak odległość zniechęca. Tobie fajnie bo masz na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia o której dziś wynik ? Ja tez myślę o bankowaniu, ale jeśli już to nie samą krew a ze sznurem, tak jak pisze MH1. Widzialam kawałek reportażu, ze samej krwi jest tak mało ze może pomoc tylko malemu dziecku.. W tej drugiej opcji oczywiście zwiększają sie koszta. Ale moim zdaniem jeśli już podejmować taką decyzję to full opcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×