IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Witam w kolejny lipcowy dzień :-) x Julia, pewnie, że wszystko Wam opiszę, z kim mam gadać jak nie z Wami :-) Co do stymulacji to był express :-P rozpoczełam Menopurem 12.07, od 16.07 doszedł Orgalutran, a wczoraj tylko Ovitrelle i punkcja jutro rano. Czyli stymulacja od 12.07 do 19.07 :-) x Pati368- trzymam kciuki za porawidłowo przyrastającą betę :-) x Darkness- jesteś niesamowita :-* x Ananasowa- a jaka jest dr Banach? Tyle co ją widziałam na korytarzu, to stwarzała wrażenie bardzo ciepłej i sympatycznej. Co do dłużenia się, to była masakra! Dwukrotnie mi przekładali rozpoczęcie stymulacji, już byłam mocno zrezygnowana... Teraz nie wierzę, że to już ten etap. Stresa mam, ale na nic już nie mam wpływu, muszę dać się ponieść prądowi ;-) x

Dziewczyny mam pytanie, ostatnio (2 m-ce temu) miałam podwyzszone tsh do 2,5, dostałam wieksza dawke euthyroxu z 75 na 88, dziś odebrałam wynik tsh które teoretycznie powinno być mniejsze a wynosi ono 3,15;/;/;/ głupie pytanie, ale czy gonapeptyl może podnosić poziom tsh? czemu tak sie stalo. ja chce byc w ciaży a takie tsh nie słuzy zdrowej ciazy... k***a mac zawsze cos

Szmacioszka ja mialam zwykle usg u mojego gina na tym polowkowym, na 2d ale trwalo ok 30 min. Zastanawialam sie czy isc na takie z prawdziwego zdarzenia, ale wyszlo wszystko ok (a ja najbardziej chcialam zrobic w Łodzi w Gamecie wtedy by było super, ale bałam sie tej drogi 250 km w jedna strone) wiec ustalilam z moim M ze pojdziemy na takie dokladne polówkowe :) tu na miejscu w Poznaniu. Teraz juz nie chcialam za to samo placic i meczyc maluszka. Moglam od razu ta wizyte zrobic jak trzeba ale mądry Polak po szkodzie :) moj M mowil ze jemu takie zwykle badanie starczy i i tak nic to nie zmieni jakby co....on w sumie nic nie musi wiedzieć...ohhh tez bym chciala tak mysleć :) x Ja wczoraj miałam fatalny dzień...infekcja przechodzi co mnie bardzo cieszy, ale bol głowy i wymioty pol dnia mnie wczoraj dopadły....dziś jest już ok :) tylko ryk mam tak jakoś na zakręcie, czytam posty wasze to tez muszę się powstrzymywać :) x Pati gratulacje! Mi moj gin mówił ze pęcherzyk widoczny bety powyżej 1500 x Ananasowa...po tabletkach Visanne (jak antyki) bralam gonapeptyl codziennie 1 strzykawkę przez 16 dni, potem doszedł menopur tak na 12 dni (plus gonapeptyl caly czas) bo slabo mi rosly pecherzyki....dokladniej to opisywalam Nadziei, ale teraz juz mniej pamiętam....najpierw dawka 150, a potem 300 no i ovitrelle. Na pewno wiem tyle: jak 5 marca zaczęłam gonapeptyl to 4 kwietnia miałam punkcje. U mnie ten gonapeptyl mógł być dłuższy ze względu na endometriozę.... x Merenka trzymam kciuki za to żeby z pracami się ułożyło! x ananasowa - nie ma co sie zastanawiać, póki co nie masz dużej obsuwy, wiec zacznij sie martwic jak będzie koniec sierpnia :) zawsze moze cos wyskoczyć, czego sie nie zaplanuje......u nie dzien po 1 transferze tata zmarl....i tez myślałam ze oba transfery beda na spokojnie, ale jak widac i przy przeciwnościach losu moze zaświecić sloneczko :) i drugi i ostatni zarodek z nami został :)

Proszę dziewczynki przepis prosty : 4 cukinie przekrajamy , wydrążamy miąższ i go zachowujemy. trzy ząbki czosnku dwie cebule kroimy w kostkę i dusimy na oliwie, dodajemy 100 g potarkowanej marchewki(największe oczka) pomidory ( 200 g) bez skórki siekamy razem z miąższem cukini i tez dodajemy do farszu, sol pieprz,ziola do smaku, dusimy z 20 minut. Gotujemy kaszę(100g) i dodajemy do farszu, posiekaną natkę pietruszki i 50 g tartego parmezanu wymieszać dokładnie wypelnic farszem cukinie i posypać reszta startego parmezanu.zapiekac ok 30 min. Smacznego :-) ps.ja jeszcze przedtem blanszuje cukinie w gorącej wodzie po 2 munutki każda część.

Magda78.. raczej nie będziesz mogła sama wybrać zarodka, u mnie wybierał embriolog najlepiej rokującego i dostałam jego zdjęcie. DoReMiDo dokładnie tak jak mówisz, ja nawet się nie interesowałam jak to będzie wyglądać, ale dla porównania poprosiłam kuzynkę, aby przynoosła swoje i dwa lata temu miała w 3D i zdziwiło mnie to. Mi że względu na wiek przysługuje darmowe na NFZ, ale powinni mnie poinformować, że u nich tylko zrobią w 2D . Gdybym to wiedziała poszłabym ze skierowaniem do Gamety gdzie jest 4D.

dziewczyny na wczorajszej wizycie wszystko poszło dobrze ,tylko z lekka się zestresowałam,że mamy tylko jedną blastocystę (5 doba) nie ma nic na zapas :( Staram się teraz o tym nie myśleć,przecież ten jeden może okazać się tym szczęśliwym dla nas. Mam do was pytanie bo macie już za sobą transfer. Wczoraj na wizycie podano mi zastrzyk z Diphereline,oraz od 1 dnia cyklu estrofem 3x1 czy wy też miałyście taki zestaw? Na co podano mi tą Diphereline?

Kkiniaa84 - :) o Toosiaa - ja miałam tylko estrofem. o Ananasowa - jeśli idzie o dr Banach - to właśnie z niej zrezygnowałam i wiem, że już więcej do niej nie wrócę. Po Mrozaczki wracamy od razu jak tylko będzie można. Pani dr powiedziała, że od 3dc znów estrofem 3x1 i między 11-14dc mam się zgłosić na wizytę. Modliłam się o to, żeby jak najszybciej @ przyszła i zauważyłam dzisiaj plamienie, więc może jutro się rozkręci??? Oby tylko wszystko było ok :) Awans na dyplomowanego ... zwlekałam z tym już zbyt długo. Mogę Ci tylko poradzić (o ile będziesz chciała kiedyś też dyplomowanie robić), zbieraj jak najwięcej zaświadczeń, postaraj się o bycie czynnym egzaminatorem, bądź opiekunem praktykującego studenta czy opiekunem stażu dla kogoś, współpracuj z instytucjami, organizuj konkursy i w ogóle zapisuj sobie wszystko na bieżąco i zbieraj w jednym miejscu. Ja tak nie zrobiłam i teraz jest niezły sajgon :P o Hexe89 - ja zawsze robię ze szpinaku mrożonego 1kg szpinaku rozmrozić, odcisnąć z nadmiaru wody (ale nie tak na wiór). Na patelni rozpuścić troszkę masła, wrzucić szpinak dodać pieprz i sól. Troszkę smażyć tak, aby zrobiło się nieco suche, ale nie przypiekło. Pod koniec smażenia dodać 4 ząbki czosnku - użyć wyciskacza :P, dobrze wymieszać i jeszcze chwilkę smażyć. Zdjąć z ognia i ostudzić. Białka z czterech jajek ubić na sztywno. Do wystudzonego szpinaku dodać żółtka i wymieszać. Posypać 2 łyżkami mąki (ja używam zwykłej pszennej, ale może być też tortowa) przez sitko - wymieszać. Dodać ubite na sztywno białka i znów delikatnie wszystko wymieszać. Wyjąć blachę z piekarnika, wyłożyć papierem do pieczenia i rozsmarować masę. Piekarnik nagrzać do 180 -190 st. Piec około 15 minut (nie dłużej) wyjąć i wystudzić. Zdjąć z papieru na folię spożywczą (góra ma zostać na górze :) ) Posmarować to 2 serkami (ja używam almette z czosnkiem niedźwiedzim) zostawiając z jednego, dłuższego brzegu ok 1,5cm bez serka. Na serku układamy kawałki wędzonego łososia (zawsze daję 25dag). Zwijamy roladę (pojadę matematycznie ... u mnie za wysokość otrzymanego walca robi dłuższy bok :P ). Owinąć folią spożywczą i do lodówki. Smacznego :D o Malena5 - zaciskam mocno kciuki za jutrzejszy sukces :D Idziesz jak burza :)

Toosiaa zastrzyku nie miałam, tylko estrofem.

Darkness brzmi smakowicie zrobie :-) u mnie dzis znów takie mulenie i lekkie mdłości co mnie strasznie cieszy,i cycki co rano sprawdzam czy nadal są ciezkie i bolące ;-) ale schiza ..

Malena zgodnie z Twoją procedura punkcje miałabym 28 sierpnia już! Zobaczymy jak to u mnie będzie. A Ty bralas Menopur od 1dc? W Gamecie w soboty i niedziele też są wizyty jeśli trzeba? Niby jestem po jednej procedurze, a znowu zielona. Bo nie dość że inna klinika, to jeszcze inny protokół:) ale to dobrze że inaczej, może dzięki temu się uda. Umowilam się dzisiaj do doktorka na 6 sierpnia. Pewnie już mi rozpisze stymulacje. To będzie tydzień przed nowym cyklem. Malena wtedy już rozpisal Ci stymulacje? A dlaczego Tobie 2 razy przełożyli? Pamiętam że raz bo @ Ci się pospieszyla i estrofem za późno tak? malamii myślałam dzisiaj o tym co napisałaś. Ja też chyba nie przeżyje jak się nie uda. Mam tyle nadziei w sobie teraz.

Julia przy dlugim protokole Menopur bedziesz miala pozniej , z moich obserwacji ;-) wynika ze od 8 -13 dc sie zaczyna.

Toosia ja też miałam estrofem tylko. Wiesz już kiedy transfer? Ten zastrzyk może na zagniezdzenie? Darkness dlaczego nie chcesz już do Banach?

Nadziejko teraz będę miała krótki. Dlatego nic nie wiem:)

Darkness życzę żeby @ szybko się rozkręciła. Pamiętam jak czekałam, przygotuj się na gejzer. Pocieszające jest to, że w ciąży będziesz! Xxxx Pati wielkie gratulacje, powtórz netę i czekaj na serduszko, pęcherzyk niewiele powie. Xxxx Hexe -Twoje tsh to wina stymulacji, ja miałam 4!!! Musisz zwiększyć dawkę!

Darkness, dlaczego zrezygnowałś z dr Banach?

Hexe a bierzesz tabletkę na czczo i później pół godziny nic nie jesz? Tak się najlepiej wchłania, ale myślę że to wiesz. Tsh skacze podczas stymulacji.

ananasowa hsg mialam robione w zeszlym roku i wyszlo ok, po kilku miesiacach mialam histero tez ok. W marcu tego roku laparo+histero tez ok. nie wiem dlaczego dr tak zadecydowala darkness dlaczego zrezygnowalas z dr Banach? ja tez do niej chodze

Julia tak ja nawet więcej niż pół godziny id tabl jem śniadanie bo dopiero w pracy później więcej napisze

Julia83, Ananasowa, Basik30 - dziewczyny ... poszłam do niej na wizytę z pierwszym wynikiem bety (tak miałam w zaleceniach). Byliśmy wtedy z M... może 7 min w gabinecie. Powiedziała tylko, ze cieszymy się umiarkowanie, przepisała receptę i nic nie wyjaśniła, a jak zapytałam to odpowiadał mi "z łaski na uciechę". Kiedy wyszłam pomyślałam, no nic widocznie kobieta ma ciężki dzień. Po 10 dniach znów wizyta u niej. Miałam być przyjęta o 11. Zawsze jesteśmy nieco wcześniej, więc byliśmy 10.45. Pani dr nie było w gabinecie, przyszła o 11.10. Zero wyjaśnienia. Zrobiła mi usg na którym pęcherzyka nie zobaczyła. Czas trwania wizyty ok 5 minut. Kazała zrobić betę i miała do mnie zadzwonić jak będzie wynik. Nie zadzwoniła, musiałam monitować do Gamety i po moim telefonie dopiero za jakieś 30 minut oddzwoniła (nie powiem - przeprosiła, że to tak długo trwało), poinformowała o wyniku bety i kazała kontynuować leki i do kontroli za 4 dni znów z betą. Ot cała historia. Tylko żeby nie wyszło, że was zniechęcam :P Dla mnie okazała kompletny brak empatii - ale może to tylko moje odczucie. Już osobiście wolę dr P Radwana czy dr Banaszczyk.

julia83 - jeszcze nie mam dokładnej daty transferu,ale myślę,że będzie między 16 a 20 sierpnia.

Julia, Menopur brałam od 3 dc. Tylko, że ja nie za bardzo rozumiem kwestię rozpoczynania stymulacji... Postaram się zobrazować o co mi chodzi... Poszłam do lekarza w 29 dc (poniedziałek), lekarz zapytał mnie kidy będzie miesiączka... Ja oczy jak pięć złotych i mówię, że w każdej chwili, ale nie wiem dokładnie. A on nalega- kiedy! Za radą mojego męża, żeby mówić to co chcą usłyszeć, odpowiedziałam- czwartek :-P . on za telefon i pyta się kogoś o jakąś datę, ktoś tam mówi, że nie, nie można, na co on znowu czy 16 będzie ok. Po czy mi mówi, że mam Menopur zacząć od niedzieli i na wizytę poddlądową przyjść 16.07. Czyli wychodzi, że rozpoęcie stymulacji zależy od grafika lekarza, a nie dnia cyklu, bo Menopur można zaczynać do 10 . x Raz mi przełożyli stymulację, bo @ przyszła wcześniej i powinnam zacząć brać Estrofem wcześniej, ale nikt mi tego nie powiedział :/ Drugim razem nie było już środków w klinice. x Przepraszam za literówki, ale piszę na tablecie i nie jest to wygodne ;-)

Cześć Dziewczyny:):) Darkness jesteś silną Kobitką-chciałabym być taka jak Ty--strasznie Cię podziwiam:*:* julia83 dziękuję za słowa otuchy-wczoraj miałam okropny dzień...zwątpiłam we wszystko...:( że nigdy nie będzie mi dane być matką...:(a teraz nawał dzieci u większości znajomych,w rodzinie....:( jakoś nie potrafię cieszyć się ich szczęściem....po negatywnej becie w sklepie widząc małe dziecko od razu oczy zrobiły się mokre:(:( Jestem tym wszystkim tak przerażona co to teraz będzie-boję się,że znowu będę miała wysoki progesteron i nie będę mogła od razu wziąść maleństwa w tym samym cyklu:( Nie wiecie od czego ten progesteron zależy?? Teraz widzę ,że większość z Nas się szykuję do stymulacji-mam nadzieję,że dla każdej będzie ona szczęśliwa:):) Tosia-ja przed criotransferem brałam estrofem , encorton i fragmin(zastrzyki) trochę tego było...dodatkowo po kriotransferze miałam lutinus....teraz poproszę lekarza o zmianę na tą tańszą luteinę:( bo finansowo wysiadam:(

Małamii89 - daj spokój ... po prostu doświadczenie życiowe bogate i ... łatwiej chyba jak się ma twardy tyłek :P Powiem Ci, że widziałam dzisiaj chyba z 4 ciężarne. Pierwsza myśl - Jezu ja też przed chwilą byłam w ciąży ... ale zazdrość się nie pojawiła, przecież ona też mogła długo walczyć o to szczęście. Uśmiechałam się tylko i powtarzałam sobie w myślach ... Niedługo znów będziesz w ciąży, tym razem jednak wszystko dobrze się skończy. Wiesz Kochana ... trzeba wierzyć ... ale tak naprawdę ... z całego serca :D o A wiecie ... w zeszły czwartek zrobiłam sobie sikańca ... nie wiem jak to jest z dokładnością, bo beta była wtedy 438, a test ledwo pokazał jasną drugą kreskę. Wniosek - nie warto się stresować testami za 8zł :P o Nadzieja78 - mogłabyś jeszcze raz napisać nazwy tych leków z omega 3 czy koenzymem Q10. Czy można to brać w ciąży? Ja biorę Femibion Natal 1 ... czy coś do tego dołączyć? o A może znacie oprócz świeżego ananasa jakieś "triki" aby zarodek ładnie się zagnieździł i rozwijał?

julia83 ciekawa jestem dlaczego chmurzy się w najmniej odpowiednim czasie :( Słońce nie wyszło, nadal wieje chłodem, nie wiem czy będzie lepiej... Obawiam się, że nie. Jestem w dziwnym stanie, nie wiem czy bardziej zła czy zdołowana czy zawiedziona... Wczoraj byłam wściekła na całą sytuację, ryczałam i miałam chęć coś rozwalić. Dzisiaj byłam na wizycie u gin i już nie wiem co czuję... Na pewno ogromny smutek jest we mnie, żal i nie wiem co jeszcze... Okazało się, że nawet gdyby było między nami dobrze to cykl by nam i tak przepadł. Dzisiaj u mnie 10 dc i zadziała się rzecz dziwna... dr stwierdził, że jest po owulacji, pęcherzyk pękł może dzisiaj rano... Dziwne, że prawie nic nie poczułam, delikatne ukłucie wczoraj w nocy... Więc może już w nocy pękł... Ta @ też była dziwna, bo bezbolesna. Reasumując, z jednej strony bardzo żałuję, że cykl przepadł, dr też mówił, że żałuje. Z drugiej strony sobie myślę, że może dobrze, bo mąż mówił, że już nie pojedzie na żadną IUI. Jutro mieliśmy mieć wizytę w poradni genetycznej i chyba będę musiała ją odwołać, bo też raczej nie będzie chciał jechać :( :( :( Przepraszam, że tylko o sobie, ale nie mam na nic siły. Życzę wszystkim powodzenia.

hej dziewczyny mi sie udalo za 2 razem :)jestem prze szczęśliwa wam tez sie uda :) ja jestem 8 tyg

Malena trzymam kciuki za jutrzejszą punkcję !!! Hexe89 ja miałam tsh 5,00 i dostałam euthyrox od endokrynologa 50 i mi spadło do 1,32, czasami mam ok 2,00 ale potem znów spada Nadzieja78 dzięki za przepis :) Mdłości to bardzo dobry znak :) Toosiaa ja też miałam jakiś zastrzyk w tyłek ale nie wiem co to było i brałam estrofem 3x1 Pati gratulacje :)

Darkness Ubichinol http://ubichinol.com/ przed ciąża i po ciąży też mam zamiar suplementować ( brałam do punkcji ) A od punkcji caly czas Omega med Optima ( tam jest min.kw foliowy i Wit.D ) i magnez dodatkowo trzy razy dziennie. Ania1602 przytulam ! szkoda by bylo tej wizyty w por.genetycznej tym bardziej ze tak szybko Wam sie udalo .. Malami proszę sie uśmiechnąć i w myśl zasady " jakie myśli takie życie " codziennie rano powtarzac sobie" Uda się " . Malena.. Czasem na tych wszystkich lekarzy ręce opadają.. dziewczyny ale Was będzie do testowania ! Znów będzie gęsiego :-)

Malena czyli rozumiem sobota-niedziela nie ma wizyt. Bo może pod to układają. W Invikcie mają taki program który im to steruje. Żeby głównie na środę wypadaly punkcje. Kochana jutro Twój dzień. Trzymaj się tam. Ciekawe czy też dostaniesz kanapkę jak DoReMiDo :P Życzę Ci 6 dojrzałych komoreczek. Więcej nie trzeba:) xoxo Aniu przykro mi że tak długo to trwa. Może przełam się i zaskocz go czymś co lubi. Postaraj się go udobruchac nawet jeśli to on zawinił w sporze. Bo szkoda żeby genetyk przepadł:)

Dziewczyny widzialyscie petycję do prezydenta zwolenników in vitro? Podobno poszła petycja przeciwników i szybko uzbierali, a my nie możemy nazbierac 5000 podpisów. Tydzień temu podpisywalam to bylo 3000. Teraz wchodzę i jest 4200. Przeciwnicy pewnie w 2 dni podpisali. Chciałam wkleić link Ale traktuje mi wpis jako spam. Prosze wygooglujcie to. Jest tez na bocianie.

Julka – rety mam dosłownie identyczne odczucie jak Ty ;) Też niby druga procedura, ale kompletnie wszystko inne i to zupełnie inaczej niż tradycyjnie przy długich protokołach, ja antki biorę aż 41 dni – jakaś masakra... a gonapeptyl z antkami przez 10 dni.. No nic mam nadzieję tylko, że wiedzą co robią.. x Ananasowa – ja Ci chyba nie pomogę, bo ja antki biorę 41 dni ;) zwykle jest to jedno opakowanie antków i jeszcze parę z następnego opakowania – jakieś 3-5 dni, ja biorę praktycznie dwa opakowania… x Kkinia – Merenka lepiej napisała to co dokładnie miałam na myśli ;) Ja tylko dodam tak na marginesie, że moja kuzynka we Włoszech, która podeszła do in vitro z programu rządowego miała zapłodnione trzy komórki i te trzy od razu jej podali… Oni nie mrożą zarodków. I co śmieszniejsze potencjalny procent urodzenia trojaczków to 4% i dość wysoki procent uzyskanych i donoszonych ciąż. Tak więc jak widać opcja dość skuteczna. Natomiast dość wysoki procent urodzonych bliźniaków ;) Moja kuzynka we wrześniu doczeka się bliźniaków, choć termin porodu ma na początek października ;) x Rafka – życzę Ci z całego serducha abyś doczekała się dziewczynki i wykorzystała wygrany kupon do Smyka ;) x Darkness - :) będę czerpać siły od Ciebie ;) podłączę się chyba telepatycznie ;) x Nadziejka – „zazdroszczę” Ci tych ciążowych dolegliwości ;) x MiśkaD – co tam u Ciebie?