Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chyba mam wiecznego pecha

Zmotywujcie mnie do NIEpisania do NIEGO!

Polecane posty

Gość gość
A ta mściwa Poleczka dalej rozkminia...i dwa miesiące znajomości związkiem nazywa hehe.Masz Ty cos z dekielkiem,naprawde. Na pisz po calej rodzinie,poludniowcy mają liczne .Zobaczysz jak to obróci się przeciw Tobie.zAraz będzie 15a strona kogos kto zachowuje się jak nastolatka,niezrównowazona dziewoja,ech. Niech to juz będzie prowo,będzie lepiej,bo jeśli to prawda to wstyd dla Polek.I tak nie cieszą się dobra opinią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się sikorko zamiast ośmieszać na kafe lepiej wkrótce przepadaj,czy nie masz jakiegoś rzęsistka lub HPV a nie trollisz od kilku dni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On się zachował nieelegancko, to nie ulega wątpliwości. Ale to co Ty teraz robisz autorko to kompletny brak jakiejkolwiek klasy. Najbardziej mnie bawią domysły o jakiejś intrydze. Zupełnie nie bierzesz pod uwagę najbardziej prawdopodobnej wersji, takiej, że gość po bliższym poznaniu po prostu stracił zainteresowanie. Powinien powiedzieć dwa słowa na pożegnanie, owszem, ale może miał obawę (jak czytam ten temat całkiem uzasadnioną), że nie będziesz w stanie zrozumieć tych słów i się z nimi pogodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:14 słuszna uwaga bo pewnie poszła z nim do łóżka bez gumy a gościu pewnie skacze z kwiatka na kwiatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba mam wiecznego pecha
" Zupełnie nie bierzesz pod uwagę najbardziej prawdopodobnej wersji, takiej, że gość po bliższym poznaniu po prostu stracił zainteresowanie. " No prosze Cie... jeszcze ostatniego wieczoru byl dla mnie slodki jak brzoswinka, prawil komplementy, mial plany, a nagle po seksie mu sie odwidzialo? Wiem, ze moje reakcje sa impulsywne i przesadzone, a przede wszystkim w niczym nie pomoga, niemniej jednak zastanawia mnie to, jak to jest, ze nikt nie zastanowi sie "co on jej powiedzial, jak ja traktowal, ze tak zamotal jej w glowie?" tylko w pierwszej kolejnosci to ja jestem atakowana na zasadzie "Przesadzasz, nic sie nie stalo". Nawiasem mowiac, twardy zawodnik z goscia, ze nawet moje obelgi nie wytracily go z rownowagi i nie odpisal... A czy mial kiedys podstawy do tego, zeby sadzic, ze zachowam sie nieodpowiednio w razie zerwania? No coz...zdarzylo sie, ze gdy kiedys spoznil sie 20 minut na spotkanie (a nie poinformowal mnie o spoznieniu bo nie doladowal telefonu), to juz nie zastal mnie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie mogło się odwidzieć pani idealna? Poza tym, znamy tylko Twoją wersję wydarzeń. Masz tendencję do wyolbrzymiania (co widać po aferze, jaką rozpętałaś), więc mam prawo przypuszczać, że Twoje opowieści o jego wielkim zauroczeniu także są przesadzone. Może widziałaś co chciałaś widzieć, może opowiadasz to co jest Tobie wygodne. Jeśli rzeczywiście masz 28 lat to jesteś wyjątkowo niedojrzała. Wolałabym, żeby to była prowokacja, Twoje zachowanie budzi niesmak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście,że nic sie nie stało,bo to nie był zwiazek choc ty byś bardzo chciała chyba i narzeczoną byc po tych lewdie dwoch miesiacach znajomosci hehe. Wiesz co,załóż blog o tych swoich durnych komentarzach,albo..pseudo doktorat napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te Twoje obelgi(jakim prawem?...) ,to pisanie do obcych ci ludzi na FC swiadczy o twojej desperacji,niedojrzalosci emocjonalnej.Babo,masz pod trzydziestke a pierdaczysz o zdarzeniu już 15.stron.To naprawde trzeba miec nierowno pod sufitem,dlatego zakladam,ze to prowo znudzonej przechodzonej z kilkoma mezczyznami kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co on mialby sie po twoich akcjach do niego i jego rodziny odzywac?przeciez od ciebie tylko uciekac trzeba i chlop gdyby sie odezwal to by sie potem nie mogl odczepic. Zreszta po co?poseksił się,widać mu nie było wtedy z toba dobrze i ..poszedl,by juz nie powtarzać numerków,bo moze zaraz bys mu ciążę wymysliła i napierala na ślub i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba mam wiecznego pecha
"Te Twoje obelgi(jakim prawem?...) ,to pisanie do obcych ci ludzi na FC swiadczy o twojej desperacji,niedojrzalosci emocjonalnej." Nie oczekuje pochwal za moje reakcje. A on za to strasznie dojrzale sie zachowal udajac wielce zakochanego a potem znikajac bez slowa? Przeciez ile latwiej byloby to zniesc gdyby poinformowal czy choc przeprosil za swoje zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o ciebie,nie o niego "dziewczynko". Poza tym znamy tylko twoja wersję zdarzeń. Prosiłaś motywowac do niepisania do niego jakbys bezwolna byla.A zrobilas tak infantylne kroki,że jego nie ma co sie czepiac.On ma milczec jak grob,bo ty jestes schizowa i niebezpieczna w zachowaniach.Klopotu by sobie narobil.Najlepiej zamilknac i juz nigdy cie nie spotkac,czaisz? Masz szczescie,ze nie jest nerwowy,bo inny by ci dal do wiwatu po tych smsach i pisaniu na fejsa. Przy wariatce najlepiej jest milczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz rozumiem twoje rozgoryczenie zachował się jak palant. Ale Ty troszkę teraz zachowujesz, jakbyś chciała by on się zmienił i przeprosił, postąpił słusznie tak jak ty sobie to w glowie wyobraziłaś. . Ale niestety tak się nie da, cokolwiek bys zrobiła nie nauczysz go rozumu, zreszta jaki to ma sens, koleś jest dupkiem i musisz zaakceptować ten fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba mam wiecznego pecha
"poseksił się,widać mu nie było wtedy z toba dobrze " A siedzisz w jego glowie,ze to wiesz? A moze powod jest inny? Skad mam wiedziec, ze gosc np. nie jest uzalezniony od pornografii, jesli juz tak uczepimy sie wersji ponoc kiepskiego seksu? Szkoda, ze nigdy sie nie dowiem, co bylo powodem odejscia, choc obstawiam tylko chec jednorazowego zaliczenia. Musze sie z tym z bolem serca pogodzic. Jak rowniez z tym, ze nie mam recepty na to, jak rozpoznac prawdziwie zakochanego we mnie mezczyzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba mam wiecznego pecha
Poza tym gdybym mi kiedys przyszlo do glowy zerwac znajomosc bez slowa wyjasnienia, a druga osoba posadzilaby mnie o klamstwa podczas trwania tej znajomosci, napisalaby mi, ze zaufala mi, a ja ja zle potraktowalam, to przynajmniej napisalabym "przykro mi, wiedz jedynie, ze nie klamalam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak di ściany:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 23:22 pisze clou tematu a ty wybierasz jakieś jedno zdanie z innego postu i komentujesz. Tak,z tobą jest żle-jak do ściany a ściana nic.I ty jesteś taką ścianą,gluchą,niemą,itd. To chyba modka prowadzi ten temat i podbija.innej drogi jak prowo moderacji nie widzę,bo już ktoś z duzym opóżnieniem umyslowym zrozumialby a ta dalej swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto daj już spokój. Zamoczył i sobie poszedł, tyle. Pewnie wyczuł jaka z ciebie pijawa energetyczna. Przeżywasz jak moja znajoma 42 lata po tym jak ją zaliczył i pognał 21 latek. Robiła z siebie ofiarę jak ty, gadała jak ty jak to niby w związku byli a okazało się, że kłamała jak z nut. 90% jej słów było tym co sobie dopowiedziała i zobaczyła to co chciała widzieć. zrobiła z siebie kretynkę jak ty wypisując po jego znajomych i rodzinie. od 1,5 roku go przeżywa. każdy jej znajomy rzyga już tym tematem i z nią gadać nie chce. skończ więc już pijawo i daj mu spokój. Byłaś głupia aż mi cię żal. facet powie i zrobi wszystko żeby zamoczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko fajnie, tylko umknal wszystkim jeden maly szczegol, ktory autorka olewa cieplym moczem od samego poczatku, a byla juz o to pytana pare razy. Jakiej narodowosci jest ten czlowiek? Skoro ignorujesz pytanie tzn ze masz powod, znasz od poczatku odp na swoje pytania, bo prawdopodobnie wiazac sie z takim gosciem przewidywalas, ze tak to sie moze zakonczyc, ale udajesz glupia przed nami. To skad pochodzi koles wyjasnia wszystko, twoje milczenie juz jest odpowiedzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
logicznie myslac można wysnuć wniosek,że Brazylijczyk. A to,że autorka odpowiada na wybrane przez siebie zdania i je komentuje,to u niej norma. Zreszta najlepiej by było jakby wreszcie przestała komentowac,bo temat sie wyczerpał,gdy zdania z tytułu nie dotrzymała tylko głupot narobiła piszac po rodzinie. Ej,tam,to musi być prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridoom
Autorko :) rozumiem, że czasem spotka człowiek na swojej drodze kogoś kto bardzo bardzo nam sie spodoba i jeżeli ta osoba niestety się na nas wypnie to ciężko przejść nad tym do porządku dziennego. Rozumiem Twoja gorycz ale wiesz ja przeżywałam cierpienie psychiczne i czułam się jak na ciężkich psychotropach przez prawie pól roku mają podobny patent do Ciebie. Co prawda nie wysyłałam SMSów i nigdy nie powiedziałam gościowi, że mi się podoba, nie zaprosiłam go nigdzie ani razu, nie wysyłałam random SMSków z pytankiem co u niego słychać. Byłam posłuszna peiwczyniom godności i korony królewny na łbie. Po psychicznej męczarni w końcu zebrałam się na odwagę i zapytałam, czy wypadnie na drinka. Odpisał, że spoko ale kogoś ma :) To mnie wyleczyło. Żal mi tego straconego czasu bo w sumie mimo że faceta nie napastowałam, gadałam tylko via komunikator i tylko wtedy kiedy sam pisał do mnie, to co mi po tym pseudo-honorze? Nie nabrałam więcej szacunku do siebie samej przez to, że nie okazywałam - hej podbasz mi się, pragnę cię gościu. NIC NIE ZYSKAŁAM. Wymuszone milczenie i znoszenie cierpienia po cichu, w sekrecie tylko sprawiło, że traktowałam innych mężczyn jak zapchaj dziurę, jednemu fajnemu chłopoakowi nie dałam szansy bo każdy był ZERO w porównaniu do "pana idealnego". Dlatego po tym doświadczeniu moim skromnym zdaniem im bardziej kobieta pali głupa z nieokazywaniem niczego, znoszeniem cierpienia w milczeniu jak jakaś pie...ona niewolnica/podczłowiek tym bardziej jest podatna na wkręcanie SOBIE SAMEJ do głowy, że "milczący pan idealny" jest tak extra idealny, niedostępny, fascynujący, że żaden sie nie umywa. Dusząca w sobie kobieta cierpi i nie widzi innych fajnych facetów, któzy coś do niej czują i mogłaby być z nimi szczęśliwa. Jak dla mnie głupota i marnotrawstwo. Najlepiej jest jak najszybciej przekonać się, że "pan idealny" KONKRETNIE prosto w oczy czarno na białym nas nie chce albo znalazł sobie kogoś innego. To "uwalnia" kobietę i może szukać szczęścia z kimś kto ją chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona oczekiwała przytakiwania jej i upewniania jaki cham z jej "byłego" :-D tak jak moja znajoma. Jak tylko słyszała, że znowu wyolbrzymia, dopowiada, zmyśla to wpadała w furię. Ale były cyrki. Stara a durna :-D niby już zamykała temat a do tej pory o nim wspomina jak ją podle potraktował. Wariatka, od takich trzeba uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:04,a mozesz ty jasniej,bo nie rozumiem twego przekazu i jak to sie ma do tematu?(zreszta nieaktualnego,bo ona juz pisala i do niego,i dokogos tam kogo dorwala na komunikatorze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:43, dokładnie,zachowania kalkowe do tych z postów autorki.Dobrze,że gość uciekł,bo ma spokój z wariatką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:43, dokładnie,zachowania kalkowe do tych z postów autorki.Dobrze,że gość uciekł,ma spokój z wariatką i jej drążeniem i analizami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hop hop autorko! Co dzisiaj sobie dopowiedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o looooooooooosie, obstawiam, że jesteś trollem, bo to aż niemożliwe, żeby dorosła kobieta była aż ak głupia, infantylna i histeryczna. Napisałaś: "No prosze Cie... jeszcze ostatniego wieczoru byl dla mnie slodki jak brzoswinka, prawil komplementy, mial plany, a nagle po seksie mu sie odwidzialo?" - tak, właśnie tak! Koleś widział, że łapiesz się na słodkie słówka, że niby grasz niedostępną,więc udawał, że jest zakochany, bo go jarała ta gra, traktował Cię jak wyzwanie! Spójrz weszcie prawdzie w oczy,napisalam Ci już wcześniej, nie Ty pierwsza i nie ostatnia zostałaś dosłownie i w przenośni wyr*chana przez jakiegoś rasowego podrywacza. Niestety, istnieją takieosoby, które bawi wykorzystywanie innych, i nic na to nie poradzisz, nie zmienisz świata swoimi umoralniającymi smsami i zagrywkami w tym stylu. Popracuj może nad poczuciem własnej wartości, bo niby strugasz taką nieufną i asertywną, a jednak przyznałaś, że notorycznie byłaś tylko zabawką dla jakichś playboyów. Przyjmij do wiadomości, że ludzie mogą mówić (i robić!) różne rzeczy, aby tylko osiągnąć swój cel (w tym: zaliczysz jakąś naiwną panienkę, dającą się zaślepić przez słodkie słówkai nic nie znaczące "plany"), niestety, życie to nie disneyowska historyjka. Dorośnij! A co do jego siostry - ona pewnie zna go jak własnąkieszeń i wie, że n lubi bzykać panienki bez zobowiązań, dlatego napisała do Ciebie "kim jesteś?", w domyśle: "jesteś tylko jego 500-ną zdobyczą, nie rozpędzaj się dziewczynko i nie snuj planów, że zostaniesz do nas zaproszona" :) PS Pisaniem tych smów w rozżalonym tonie ("ty podła świnio! Jak mogłeś mnie tak potraktować?!"), a dodatkowo, tropieniem jego znajomych i rodziny na fb, zbłaźniłaś się po całości. Trzeba było z godnością przełknąćnieprzyjeny fakt, że zaufało się nieodpowiedniej osobie, a nie wypisywać jakieś żałosne pogróżki. Nie zdziw się, jak koleś Tobie narobi smrodu w towarzystwe, i rozpowie, że jesteś histeryczką i desperatką, i może to Ty będziesz miała zepsutą opinię w pracy, a nie on. PS2 Wiem, że piszę w dość ostry sposób, ale może dzięki temu uruchomi Ci się w mózgu program z etykietką "dojrzałość emocjonalna i honor", i załapiesz, jakiego wstydu sobie właśnie narobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry za błędy, klawiatura mi się psuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Turek, zadowolone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On moze byc nawet kosmita,gorzej,że ona jest Polka i robi kwas innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuszetka
Była Brazylia, a jest kwas, a nawet siara, a we wszystko zamieszani są Polacy... Niedobrze... Ale zaraz, mowa też była o kosmitach? Sprawdzę - rozejrzę się... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×