czytam więc jestem

U nas dziś rano było minus 9,5 to prawie jak na Syberii;)

I już wiem dlaczego miałam wczoraj globusa -ciśnienie poszybowalo w górę

Betulka, nie spiesz się,opowiadaj pomalutku, nie będziemy Cię popędzac. Tak chcę z Tobą pogadać

Wczoraj minęły 3 lata jak nie ma z nami mojego dziadka:( jak ten czas pędzi...

Ciekawe ile jeszcze wpisów mam zrobić żeby przerzucić stronę:o

Zaraz mnie trafi

Tralala

Trutututu

Kurde, dopiero 15 wpis przerzuca stronę, masakra jakaś:o przecież dopiero co zaczęłysmy wątek, nie dadzą się nam rozkręcić

To teraz zmykam, aha dziś zamówiłam bransoletki te ciemne, ciekawie czy na żywo będą takie fajne jak na zdjęciu.

Paaaa

O i Zulka sie znalazła wieczorem Zulko jak czas szybko leci juz 3 lata?Ciekawa jestem czy bransoletka bedzie ładna. Daisy ja nie wychodze z chałupki juz z tydzień,na mnie za zimno,małzyk robi zakupy.W piatek trzynastego musze do ortopedy i juz mi się nie chce,kolejki itp ale w rejestracji mi powiedziała pani ze jak mam skierowanie ze szpitala to na pewno bede przyjeta.Oby. Teklo życze zdrowia,mnie wzieło przed swietami ponad tydzien i do tej pory,dwa antybiotyki z róznej serii i nie przeszło.A teraz został duszacy kaszel.Czasem jak sie poloze mysle czy sie nie zadusze. Tez przydałoby sie pojsc do rodzinnego,ale juz nie moge patrzec na przychodnie.Pije jakies ziola,inhalacje i nic.Nie lepiej nie gorzej,nie pomoze i nie zaszkodzi. Ty Teklo pewnie złapalas od małzyka,ciekawe czy F nie chory? Vanilko czy juz po wizytacji? Mój syn wczoraj miał księdza i zadzwonil zdziwony ze w całej klatce((12 mieszkań) księdza przyjął tylko on i jeszcze jedna rodzina. Ksiądz tez był zdziwiony ze go zaprosił a jeszcze wieksze zdziwienie ksiedza ze mial przygotowane na stole wszystko. Ide na telewizornię

Witam serdecznie Przyszłam z gorącą herbatką,soczkami,cytrynką,miodem dla Wszystkich chorych dziewczynek.Wycieram zakatarzone czerwone noski,masuję obolałe plecki i ustawiam na kaloryferze inhalatory. Jak mogę zrobić coś więcej proszę o info,jestem do usług

U mnie dzisiaj mróz mniejszy za to śnieżyca:(. Jak wiecie nie lubię śniegu bo to oznacza zawsze prace z łopatą,nie jest to fajne:(. Na dokładkę służby drogowe po zmianie władzy w mojej gminie sprawują się źle.Poprzednia ekipa lepiej dbała o stan dróg. No i nie tylko ciężko dojść gdziekolwiek ale i dojechać niełatwo

Będę pisała krótkie wpisy bo jak widzę,nic nie widzę:p Zatem znowu utknęłam pomiędzy stronami;)

łoj jednak się pojawiłam:):D Zulka Moja Buffy miała stan zapalny bo jej się tam zaczopowało.Teraz staram się pilnować by wszystko było okej.Wcześniej przy silnym stresie także miałam aromaterapię,zastanawiałam się zawsze co tak capi?!. Teraz już wiem,choć prawdę powiedziawszy wolałabym nie wiedzieć i nie stykać się z podobnym problemem. Jak chodzi o psie stópki,to lubię ten specyficzny smrodek.Chodzi mi o mały smrodek,małych psich łapek.Tylko te mam odwagę hi,hi powąchać,Luki nawet nie próbuję,mogłabym stracić grzywkę.

Wanilko Fajnie że udało się Wam zebrać paczkę,takie spotkania muszą być O ile oczywiście dziewczyny są w dechę i potrafią rozmawiać o czymś więcej jak tylko o swoich pociechach;) Ploteczko Niestety jak organizm osłabiony to wszystko się go czepia:(.Obie z Terix wiecie o czym piszę:(. Jak chodzi o wizytę duszpasterska to jak wyglądaliśmy księdza zauważyłam że cztery domy przed nami również pozostały zamknięte na tą wizytę. Na stronie mojej parafii wykaligrafowali wielkimi czerwonymi literami że brak środków na ,,ofiarę na kościół,, nie zwalnia parafian z przyjmowania w swoich domach wizyty duszpasterskiej i skutkuje trwałym usunięciem z łona kościoła. Mam wrażenie że przyniosło to odwrotny skutek od spodziewanego bo wcześniej dwa z czterech domostw o których pisałam przyjmowały księdza.

W tym roku na stronie parafii były dokładne instrukcje co powinno być na stole,jak witać i o czym rozmawiać z księdzem. O witających psach również hi,hi szczegółowo instruowano co można a czego im nie wolno:p. Instrukcje w sumie byłyby do strawienia gdyby tylko podano je w innej bardziej przyjaznej formie.Niestety ktoś przesadził i pozostał tylko niesmak.

Ale samej wizyty nie skrytykuję,ksiądz ostatnio stale u nas wizytujący mimo starszego wieku i wyglądu despoty.

Dobra kończę bo znowu zablokuję kafe. Teeklo Jak tam zdrówko? Betulka ja również czekam Bastylko Orsejka Pliss bywaj częściej. Fruwająca jak tam drogi,przejezdne? a lis,co z lisem?;). Zdrówka dla M i nie tylko No nic zmykam

witanko kochane :) Daisy ..u mnie już po zimie w nocy zrobiło się na plusie ten snieg co wczoraj popadał w nocy stopniał :) a rano paprałam firanki ..umyłam okienka i teraz pada deszcz ..a traz zapada deszcz raz swieci slonko :) .. U mnie nocne zbierane na kościół odbyło się wczoraj bo jak inaczej nazwać bieganie po 21.. a mlody ksiądz był u nas już pare razy nakazał nam wyluzować zwolnić bo czas ucieka nakazał korzystać z życia ....pytał kiedy byliśmy na urlopie i jak usłyszał kiedy ... to powiedział ze koniecznie musimy zadbać o siebie i jak tylko się uda wybywać choć na jeden lub na ile będzie nas stać i czas pozwoli ..nawet podobalo się mi to :D ..a co do domków sasiedzkich to wszyscy jak zawsze przyjmowali ..chlopy czekali na ulicy dyskutując o wszystkim tak jak to czynią od lat .. Terix.. ja bym poczekała skoro robiłaś to odczekaj jak się uspokoi ..uchyłki tak mają a teraz nie bardzo tam grzebać ..mozna pogorszyć odczekaj ..pobierz popij ziołka ..zdrowka Teklo.. no popatrz szczepiłas sie i zachorwalaś widać jakiś wirus paskudny w tym roku :O zdrowka .. Wszystkim chorym i zdrowym zdrowka zdrowka

Czesc pozdrawiam ,ha u mnie śnieg nie opuszcza wiecie co jest dosłownie jak w tym domku w Karkonoszach .Dziś i ja poruszyłam sołtysa by pług wjechał odśnieżył,bo wogóle wyjazdy zasypane wyjazd ciężki,powiedział,ze załatwił i będą odśnieżać. u mnie ksiądz 3,4 minut i go nie ma idzie dalej,chociaż mówił ,ze coraz mnie ludzi go przyjmuję. Koleżanki sa spoko do tańca i różńca,mamy zamiar zrobic sobie fotki to podeślę.Wszystkie pracowałyśmy w tym dom Seniora.Ja robie imieniny a druga koleżanka urodziny w jednym dniu właśnie,poprzednio też dwie tak miały,chcemy to kontynuować .Powiem tak ,ze drogi wojewódzkie odśnieżone ,ale z tymi gmine trochę gorzej.I sypie powolutku . znowu i tak cały dzień więc fitness mam Miłego wieczoru zdrowia życzę.

Witajta Ufff dopiero dzisiaj rano spadła mi temperatura do 37 i przestała boleć głowa. Orsejko - to wynik niedoleczonych katarów albo raczej leczonych domowymi środkami bez leżenia i odpoczynku :O Teraz oboje leżymy plackiem z przerwami na leki i posiłki. Cisza i spokój,wysypianie sie, tego nam było potrzeba. Tak jak mowi Zulka - nie całkiem wyleczona z katarów pofrunęłam w góry na mróz 25 stopni. Głupota - ot co! Terixiu - przypomniały mi się moje dolegliwości jelitowe jeszcze niedawno. Lekarze sie wymądrzali a ja przeczytałam jeden wykład profesora z Poznania (juz nie pamiętam nazwiska),który m.in. podkreślał że na "uspokojenie" jelit powinno się zlecać DUŻE na prawde duże ilości siemienia lnianego. Długo myślałam nad tym, bo to czysty błonnik czy nie pogorszy to kondycji jelit i nie zadziała agresywnie i wywoła np biegunki. On zalecał na dobę 6 - 9 dużych łyżek zmielonego niezbyt dokładnie siemienia lnianego. Żadnego odtłuszczonego, żadnego przetworzonego lub fabrycznie mielonego! samodzielnie mielone na "grubo" ziarna siemienia zalewane gorącą wodą i wypijane jeszcze ciepłe. Zaczęłam od dwóch dawek na dobe po 2kopiaste łyżeczki bo tyle potrafiłam wypić. Po kilku tygodniach moje jelita uspokoiły się i ustąpiły wszystkie dolegliwości łącznie z krwawieniem. Teraz kupuje duże ilości siemienia, mielę sama w blenderze i zalewam rano 3 łyżeczki, w południe 3 łyżeczki i wieczorem 3 łyżeczki (kopiaste!kopiaste! kopiaste!) Jestem przeszczęśliwa bo moje jelita są spokojne i wole to pić (a nawet polubiłam) niż dopuścić do ponownego ich zaniedbania. Są kobiety które boją się pić siemie bo twierdzą że po nim się tyje... Nic podobnego! ta ilość to za mało żeby od siemienia tyć, a unormowanie życia jelit uniemożliwia przytycie. Terixiu - spróbuj co Ci szkodzi, wiem że piłaś siemie ale nigdy w TAKIEJ ILOŚCI. Spróbuj pare tygodni a potem wrócimy do tematu. Co najmniej pare tygodni żeby organizm siemieniem się nasycił. Daisy - dzięki dobra duszyczko przy życiu trzymała i trzyma mnie ta herbatka z lipy z malinowym soczkiem i miodem - nie wiem jakbym sobie poradziła bez tego. Tak czy owak dzisiaj nastąpił przełom, ja bez antybiotyku, małżowina z antybiotykiem wychodzimy z tego koszmaru choć baardzo opornie; W sobote musze wyjść po mleko i siemie do Lidla (bo najbliżej) a małżowina po chleb i dalej leżymy aż do poniedziałku. Ja nie musze ale M w poniedziałek jedzie do kontroli do lekarza.

czytanie rozwija. polecam ja wlasnie wciaglam trylogie

witam wieczorową porą a u mnie jak u Orsejki, wczoraj pięknie posypało, przy leciutkim mrozie zrobiło się pięknie, w nocy temperatura podskoczyła do 2 na plusie - wszystko zmieniło się w pluchę i berbeluchę:o teraz przydałby się silniejszy wiatr żeby to wszystko wysuszyć:P

Teklo witaj choruszku, cieszę się, że widać światełko w tym chorowitym tunelu... i zgadzam się z Tobą w kwestii dobroczynnych właściwości siemienia lnianego w 100 % nie ma nic lepszego na uspokojenie jelit

teraz czas na przewrócenie strony

więc przerzucam:P

i przerzucam

i jeszcze