Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

grubasek12226

Nigdy nie jest za poźno!Chudniemy 01.08.15

Polecane posty

Gość xxmiętaxx
Witam dziewczynki! Kurcze, ale jestem szczęśliwa!:) właśnie się zważyłam, jest równe 61kg:D:D a w niedziele było 63,8 - jestem zaskoczona. Tylko że w niedziele nie dość, że byłam po imprezie (alkoholowej) to jeszcze się nażarłam jak świnia. Dzisiaj: - płatki pszenno-ziarniste z dodatkami z mlekiem (miska) - jabłko, brzoskwinia - 2 kromki chleba żytniego-pytlowego z serkiem śmietankowym z pomidorem i rzodkiewką - obiad dość kaloryczny: 1 gołąbka z dużą ilością sosu na bazie warzyw na patelnię, mięsem mielonym, pomidorami z puszki i przecierem pom. - na kolację jeszcze nie wiem co + 2xzielona herbata, 1 czerwona, 2 kawy, woda Smutna: a widzisz, słodziłaś 2 a teraz już 1,5 - stopniowo, już jest coś:) ale podtrzymuję, że słodzik to dobry pomysł BabyDoll05: Dziewczyno! Należy ci się opieprz! Ej, ej.. Żeby mi to było ostatni raz:) ale dobrze, że tylko 1500kcal:) to nie taka tragedia, a w dodatku nie przesiedziałaś tego, tylko wzięłaś się za porządki, brawa!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak Wam się udaje cos napisać? przecież tu nic nie działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
Nie piję codziennie napojów ciepłych żeby nie słodzić. Dzisiaj kupiłam owocową herbatę granulowaną w biedroncę więc nie wiem czy jest zbytnio zdrowa. Ja zjadłam: - jajko na miękko, kanapkę z bułką z pestkami dyni z jajkiem na twardo, ogórek na to a drugą połówkę bułki z samymi plastrami ogórka i to wszystko bez masła [przestałam używać] - jabłko - przed obiadem się trafiły paluszki chlebowe z sezamem 222 kcal to chyba dużo, mają sól morską więc nie wiem czy je jeść jeszcze kiedyś - na obiad miał być omlet z warzywami na maśle ale nie wyszedł, była to bardziej taka paćka 2 jajek z łyżką mleka z kawałkami pomidora, papryki czerwonej, zielonej, pomarańczowej - na podwieczorek może szklana mleka 1,5% - na kolację jogurt, serek czy coś może z waflem ryżowym Do picia woda cały dzień. Po podwieczorku albo przed trochę rower i już był mały spacer. Wczoraj zrobiłam 15 km rowerem, Mel B posladki i 6 km spaceru ,i było to dla mnie za dużo jak na jeden dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicja 77
dołączam dziewczyny, ja bna diecie 1400 kcal i cwicenia tylko diety to se trzymam c drugi dzień od dzis to sie zmnieni jestem po 2 ciązy chcem moja waga to 93 kg 10 pozostało do wagi sprzed ciązy-wiem duuzo .moj cel to 85 kg , cel 2 to 80 kg 3 to 75 kg dodam ze mierze 73 cm wzrostu, cel 1 chce osiagnąc do konca września, zakupiłam therm line do wspamagania chociaz nie badzo wierze w te suple. plan jest taki dieta 1400 kcal, codzienny musowy 0,5 godzinny szybki masz , co drugi dzien 1 godz aeroby i na przemian skalpel albo jakis inny program chodakowskiej dzis zjedzone -2 kromki ok 100 g chleba z szynkom i ogórkiem, jogurt naturalny - smoothy z ogórka szpinaku i pomarańczy-pycha -100 g kaszy jeczmiennej , 50 g piersi z kurcząt , pomidor i pieczarki- - na kolacje chłodnik z ogórka i szklanki maslanki a przed snem wydusze pewnie szklanke mleka bo bede głodna ruszamy umnie zmorom nie jest trzyanie diety tylko letnie piwkowanie nawet w tygodzniu.ktos ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicja 77
a i dzis 50 min rowerku w domu bo strasznie goraco ale sie zaraz z wozkiem zbieram na spacer, i 10 min brzuchy, bo ten jest okropny po ciązy, w sobote wazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
Zjadłam lody na podwieczorek :( po nich poszłam na rower na 1h więc może trochę kcal z tych lodów spaliłam :) miały one prawie 500 kcal w 220 ml więc na kolacje zjem chyba tylko 2 wafle ryżowe i może jeszcze zrobie Mel B pośladki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niebieska Nimfa tez mam 178 cm wzrostu i 3 mies temu wazyłam 62 kg. przez okres przedurlopowy i wakacje doprawiłam się do 67 kg i jestem załamana, Zaczęłam od 3 dni powoli ćwiczyc na rowerku domowym i mniej jem. Jestem uzależniona od słodyczy jest to mój największy problem. Daję sobie 2-3 miesiące na dojście do 62, Moje marzenie to 59 kg. Wtedy dobrze sie czuję i dobrze wyglądam, a teraz to taki flak...i nie mieszczę się w żadne letnie ubrania!! Koszmar, nie mam co do pracy założyć! Nieźle sobie pofolgowałam, trochę ze stresu, a potem z nadmiernego relaksu. Ale czas zacząć myśleć co i jak, bo z dzieckiem na basen nie pójde dopóki mi te kg nie spadna bo się wstydzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie mi nieobecność, ale w pracy mam wycisk :O Osiągnęłam sukces w postaci namówienia męża na dietę. Przybrało mu się, ale co w tym dziwnego, jak jest się informatykiem i całe dnie spędza się za biurkiem siedząc na tyłku? Zresztą przy tej ilości słodyczy które jadł uważam jego 105 kg za niziutki wynik. On ma w planie jakieś 8-10 do zrzutu i założę się że pójdzie mu to łatwiej niż mnie , w końcu facetom jest łatwiej na diecie i może sobie pozwolić na ponad 2 tys kalorii dziennie, bo chce jeszcze zacząć biegać wieczorami. Ok, ja dziś zjadłam: - jogurt naturalny z domowym musli i banana - sałatkę warzywną bez majonezu- po prostu pokrojony ziemniak, marchewka, pietruszka, ogórek kiszony jabłko i groszek- ok 120 kcal miseczka - jabłko - "danie chińskie"- bardzo szybkie, robiłam sama- gotowany brązowy ryż, pierś z kurczaka, pieczarki, papryka, kukurydza, troszkę ananasa z puszki- wszystko przysmażam na patelni używając małej ilości tłuszczu i dodaję przyprawę do dań chińskich - jogurt naturalny Wieczorem biegałam z mężem. Jeżeli chodzi o moją wagę, to uważam że jest ok, już ważę 61,5 kg, także jeszcze tylko 3,5 do zrzutu no i koniecznie muszę wyrzeźbić ciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOO już kafe działa? I dobrze, bo jednak czytanie Was bardzo mi pomaga.. Ja dziś miałąm mały kryzys i zjadłam big milka tego awaryjnego. Nimfa, gratki, zazdroszczę Ci wagi. U mnie nawet nie mogę sprawdzić, a dziś chciałam tyle że widać bateria się wyczerpała. Jutro kupię i zobaczymy co tam na froncie. Udało mi się dziś zrobić mniej kulawą wersję skalpela, ale później leżałam bez życia chyba przez pół godziny. Oczywiście nie rezygnuje, ten pot to łzy mojego tłuszczu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Ja w pracy od 8. O 7 byly płatki owsiane ze szklanką mleka z wodą pół na pół plus 100 g borówek. Do pracy zabrałam dwa lunch boxy ;) W jednym mam 5 pomidorków koktajlowych, 2 ogórki małosolne, skrojoną połówkę czerwonej papryki i 2 jajka ugotowane na twardo i to właśnie jem. W drugim mam odmierzoną szklanke szpinaku, ogórka zielonego i pomarańcze. Do tego dodam troche wody, zmuksuje i bede miala smoothie. I to ok. 13. W domu bede kolo 14.30. Okolo 16 wciagne miske (taką co ma pojemnosc 350 ml) zupy gulaszowej. Okolo 19 sałatka : brokuły, pomidor, ogórek, jajka, półtłusta feta, szczypiorek, prażone płatki migdałów i sos czosnkowy (jogurt naturalny, łyżka śmietany 12%, łyżeczka czubata majonezu kieleckiego, dwa ząbki czosnku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
Ja już zjadłam: -płatki na mleku 1,5% [przerzuciłam się na takie] - ok. 11:20 będzie nektarynka - ok. 14-15 kuskus i smażone warzywa lub miseczka zupy kalafiorowej - ok. 17-18 jogurt/serek - ok. 21-22 jajko na twardo i sałatka z pomidora, ogórka, papryki i może coś jeszcze do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość evkaa
czesc. mozna dolaczyc/ mam problem z brzuchem ( wazy z 5 kg ) , i boczkami mam 170 i waze 66 kg , nie wiem co jesc i ile moze mi ktos podpowie/ dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz dojść wymagającej walki z samym sobą? Chcesz poczuć się doceniona? Marzysz o seksownej sylwetce ale brakuje Ci motywacji? Jestem tu dla Ciebie! Uzyskaj szczupłą sylwetkę nawet bez chodzenia na siłownię! ZACZNIJ DZIAŁAĆ! Jeżeli nie chcesz fajnej sylwetki to nie wchodź: www.wymarzonasylwetka.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna idziesz jak burza, widzę, że robisz postępy i pozytywnie zmieniasz nawyki- brawo! BMI mam z tego co wiem podobne do Ciebie i tak z ciekawości pytam- jak tam wymiary? Ja dziś zmierzyłam 'talie"- brzuch to moja najgorsza część- i mam 71 cm, a i tak widzę, że już po tych kilku dniach bęben zmalał. A np. nogi mam spoko w udzie ok 55 cm, a nie wyglądają jakoś najgorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaGrubaska
Mam już za sobą 1h na rowerze, 10 min z Mel B na pośladki, wieczorem będzie spacer. Z moim zaplanowanym obiadem nie wyszło :/ Zjadłam biały ryż, mięso [usmażone o dziwo na małej ilości tłuszczu, wczoraj powiedziałam mamie że za tłusto smaży mięso to dzisiaj się postarała i usmażyła niezbyt tłusto :)] i sałatkę z ogórka, pomidora, cebuli i jeszcze jednego ogórka konserwowego albo jakiegoś innego. Fałdka na brzuchu - dzięki :) nie mogę znaleźć centymetra a mamy nie chcę pytać gdzie jest [uważa że mam fioła na punkcie diety, w przyszłym tyg chce mnie wysłać do lekarza na badanie] ale jak znajdę to się zmierze i napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxmiętaxx
Smutna: dobrze ci idzie, jestem pod wrażeniem:) Witaj evkaa:) Jeżeli chodzi o brzuch to wybieraj lekkostrawne produkty, najlepiej nabiał Fałdka na brzuchu: No troszkę masz tych cm w talii, ale za to szczuplutkie udo:) Spokojnie, jeżeli weźmiesz się za siebie to i talie będziesz miała "osy" Dasz Rade! No a mój dzisiejszy dzień zaliczony. Zjadłam: - płatki pszenno-ryżowe z dodatkami z mlekiem (miska) - jabłko, 2 brzoskwinie - przekładana kanapka z chlebem żytnim, twarożkiem, sałatą, pomidorem i rzodkiewką - Obiad: 2 jajka usmażone na maśle z 3-ma ziemniakami, do tego maślanka O 19:30 biegałam A kolacja 20:20 - filet pangi usmażony na patelni bez tłuszczu + sałatka (sałata zielona, pomidor - wymieszałam z makrelą w sosie pom., doprawiłam bazylią, solą, pieprzem) + 2 zielone herbaty (jedna na czczo, 1 czerwona, 2 kawy, woda) Pozdrawiam was Kobietki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fałdka Ty się nic nie przejmuj, ja rok temu miałam w talii 77 cm!!!! a dziś mam 64 :) od początku tej diety uciekł mi jeden centymetr :) Mogę Wam podać fajny przepis, przetestowany na mężu, na niskokaloryczny deser. Aż żałuję że zdjęć nie porobiłam, bo ładnie to wyszło. Na 2 porcje: -4 biszkopty- tylko 20 kcal sztuka i to w tych najzwyklejszych, okrągłych -1 banan - szczypta cynamonu -2 łyżeczki miodu - łyżeczka soku z cytryny - pół szklanki mleka - pół łyżeczki żelatyny - łyżeczka kakao - 2 łyżki jogurtu mleko gotujemy, dodajemy żelatynę, kakao i łyżeczkę miodu. banana miksujemy z cynamonem i pozostałym miodem- dodajmy sok z cytryny by nie brązowiał. Na dno szklanki dajemy biszkopt, zalewamy tężejącym kakao i odstawiamy do lodówki na 1 godzinę. Na zastygniętej masie kładziemy biszkopt. Na to wędruje masa bananowa- warto ją wcześniej schłodzić . Całość dekorujemy jogurtem i sypiemy odrobiną kakao Całkiem dobre, zupełnie niskokaloryczne, wyjdzie max 150 kcal na porcję, może nawet trochę mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej smutna grubaska można wiedziec ile masz lat: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam tak czytam i czytam co jecie i polowa z tego to nie sa zdrowe rzeczy a na pewno nie przy redukcji wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 15.39 mozesz rozwinąć? Co konkretnie jest niezdrowe? Grubaska ma 18 lat. U mnie dzisiaj Owsianka z mlekiem i wodą plus borówki Barszczyk zabielany jogo nat z dwoma nieduzymi ziemniakami 7 pierogów z jagodami (wiem, wiem ;) Ale pierogi jem raz na dwa miesiące albo rzadziej) Do tego dwie kawy, zielonka, czerwonka i jak do tej pory 2 l wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BabyDoll05
Hello dziewczyny, przepraszam, że się nie oddzywałam, ale mialam małe zawirowania, w diecie również:( W jeden dzien zdjadla za duzo, w drugi prawie nic nie jadlam, tylko Kubusia, bulke pelnoziarnista z serkiem i awokado, batonik Musli i troche rodzynek, to bylo wczoraj. Wybaczcie, ale to przez nerwy taka niepozbierana w jedzneiu jestem:( Dzis juz lepiej, chociaz bylam w pordrozy, poki co zjadlam duza bulke z jajkiem, serem, salata, pomidorkiem, a na obiad mialam salatke z salaty, pomidora, ogorka i szczypiorku, do tego zjadlam troche precla. Caly czas mysle, czy sic chociaz na spacer... nie mam sily, to chyba ta pogoda no i duzo dzis jechalam autem, wiec jestem zmeczona:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faldka na brzuchu i SmutnaGrubaska - na prawde dobrze Wam idzie! Gratuluje wytrwalosci! SmutnaGrubaska - do tego tyle masz ruchu i ciwczen, brawo!:) Mysle, ze nie powinnysmy sie przejomac malym loden jak BigMilk, to prawie jak jogurt, a w taka pogode na prawde ciezko sie oprzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majonez smietana jogurty owocowe mieso smazone lody wafle ryzowe paluszki chlebowe pieczywo biale maslo bulka tarta to wiekszosc produktow przetworzonych itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NiebieskaNimfa - fajnie, ze namowilas na diete meza, we dwoje zawsze razniej:) Ten deser brzmi pysznie!! Jednak ja nie lubie gotowac... jak zobaczylam: ugotowac mleko, dodazc zelatyne, a potem czekac jeszcze godzne na kolejny etap, to stwierdzialm, ze to nie dla mnie:) Nie cierpie bawic sie w kuchni! Uciekam z niej jak najszybciej;) Moje dania popisowe to glownie salatki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majac 18 lat dziewczyna powinna juz cos umiec robic w kuchni to nie jest trudne i pomoc mamie przy gotowaniu wtedy się uczy i to trzeba miec duzo kasy zeby zdrowo gotowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialo byc ze nie trzeba miec duzo kasy zeby zdrowo gotowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu - na szczescie nikt nie je tego wszystkiego na raz!:) Kazdy ma inny tryb zycia, jedni jedza wiecej i chudna, a inni musza uwazac na kazdy kes, zalezy tez jak posilki wygladaly wczensniej i jak duza jest ta zmiana. Uwazam, ze nie trzeba przesadzac w zadna strone i mozna sobie pozwolic raz na jakis czas na "mniej zdrowe" produkty, jesli tylko zachowujemy umiar i rownowage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.04 zgadzam się z toba tylko po co w ogole wlaczac to do diety skoro i tak zadnej korzysci nam nie przynosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co czytam nie ktore nie moga schudnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×