Mamy na Maj 2016

Tzn 10sierpnia

Ja miałam okres 5.08 i nic nie widziałam przed tygodniem:( ale mam długie cykle... owulacja była po chyba 20 dniach

ja do do jednej ginki prywatnie chodziłam bardzo długo bo i przed ciąża, w ciązy, między ciążami i po poronieniu, ale gdy poszłam po poronieniu i nawet nie zrobila mi usg postanowilam pójść do gina na NFZ ale po dwoch wizytach (gdy bez usg chciał dac mi tabletki anty a okazalo sie ze nie mam owulacji) tez sie z nim pożegnałam i teraz znalazłam prywatnie fajną młodą babkę, z którą po 1. sama osobiście sie umawiam a nie przez położną w gabinecie, po 2. z która moge skonsultowac problem przez telefon czy sms zanim pojde do niej, no i po 3 jest bardzo fajna co powoduje fajne podejscie do pacjentek. xxxx fasolka zalezy jak szybko bedziesz przybierac na wadze i czy w okolicach brzucha masz cos czy jestes płaska. Bo jak masz coś to do 4 miesiaca nic nie bedzie widac ale jak jestes plaska to pewnie z czasem powiekszania sie macicy brzuch bedzie bardziej widoczny. To wszystko zalezy od człowieka :) Ja nie mam takiego problemu bo ja mam duzo w okolicach brzucha wiec ciaza byla malo widoczna :)

Claudie dziwie się, że tacy ludzie leczą...ale niestety nie mało takich:-( głowa do góry, wkrótce się uda. Jesteś młoda, w teoretycznie najlepszym wieku na rodzenie dzieci. Niedługo będziesz miała pod sercem maleństwo!tego Ci życzę! Fasolka dawno się nie odzywałaś!moim zdaniem pęcherzyk zobaczysz na pewno. Ale z serduszkiem może być różnie, zależy jak długie masz cykle. Jak dobrze pamiętam serduszko jest ok. 7tc. Naomincia nie załamuj mnie, że musisz tak długo pracowac;/nie przepracowuj się za bardzo! Anka też miałaś zatrucie ciążowe (gestozę)? Ja całą ciąże też miałam ok ciśnienie, wszystko spartoliło się ok. 32 tc., a w 34 już urodziłam. Dziewczyny czuwajcie nad ciśnieniem i nad tym by badać mocz co miesiąc!

Jeśli chodzi o to kiedy widać ciążę, to znaczenie ma też wzrost. U wyższych osób widać później. Ja jestem wysoka i u mnie brzuszek zaczął być widoczny ok. 5 miesiąca. Teraz pewnie bedzie szybciej:)

No ja juz biore tabletki. Jak bylam na pierwszej wizycie to lekarz mi zmierzyl 160/110. Teraz po tych tabletkach mam niziutkie, wiec luz. MIerze codziennie. Zatrucie ciazowe na bank bede miala bo mama, babcia, wszystkie ciotki maja.... taka rodzinna tradycja nie ma co :/

nooo pieknie 119/80- tętno 64

Dark nie mialam chyba zatrucia, nic mi o tym nie wiadomo....

mjav o kurcze;/ to masakra jak u Was w rodzinie poszło;/ ja miałam, ale w rodzinie nikt...I jak tam rodziły kobiety u Ciebie w rodzinie? tzn.dużo wcześniaków? Pewnie wiesz, ze dieta ma być najlepiej to bezsolna i wysokobiałkowa. Mi lekarz zalecił brać teraz acard, ale nie wiem czy jest to związane tylko z tym, że miałam zatrucie ciążowe, czy też chodziło o niewydolne łożysko. Nie pamietam...A co bierzesz na ciśnienie? Ja brałam dopegyt, ale srednio pomagal:(

Anka objawy zatrucia to wyoskie ciśnienie, obrzeki i białkomocz.

No wiesz... donosic donaszaly ale naprzyklad mama moja urodzila mnie przez cesarskie ciecie. Dark ja nawet nie wiedzialam ze mam cisnienie do czasu kiedy ten lekarz mi zmierzyl. Biore Trandate, jak narazie dziala. No nic nie poradze, nie bede sie na zapas stresowac. Na szczescie nadcisnienie mozna leczyc.

no to nie miałam.... miałam tylko anemie w ciąży a skok ciśnienia był jednorazowy a położna powiedziała, że często przed porodem skacze ciśnienie xxxxx słuchajcie mam problem z córką... tak mi sie przestawiła ze spaniem że chodzi spać o 23-24 a wstaje 8:30-9:30 no i w dzień drzemka.... jak ją w piątek przeciągnełam bez drzemki to padła o 19 i wstła przed 3!!!!!! o 3:15 grała z tatusiem w piłkę w kuchni.... padła przed 6.... dzis padła o 16....a teraz jeszcze się bawi w ciemnym pokoju... a spała mi 20:30-8... jak ja za tym tesknie łeee

mjav masz rację żeby nie martwić się na zapas. Dobrze, że już się leczysz i trzymasz ciśnienie w ryzach. Też rodziłam przez cięcie. Córcia miała spadki tętna i musieli szybko działać. Anka współczuję nocnego hasania:) moja spi 9-6:30 i drzemka w ciągu dnia. Oby tak zostało!

mam nadzieje, że uda mi sie ja przestawić bo nie bedziemy mieli kiedy "robić" rodzeństwa hehehe a moj mąż to śpioch i pada przed tv o 22 hehehe dlatego ostatnie starania to była taka orka hehehe bo biedny albo czekał albo go budziłam :D

Ej ej ej a co co robienia... właśnie... jak to jest z tum seksem. Można ? Nie można? Chodzi mi o początkowy okres... macie w ogóle chęci? Ja wcale a mój P. Zaczyna marudzić... :p

Moje libido spadlo:/zwłaszcza przez mdlosci. Jeden lekarz zalecal wstrzymanie się ze wspolzyciem ze wzgl.na moje plamienia. Drugi nic nie mowil na ten temat. Generalnie na początku ciąży,jak nic się nie dzieje, to nie ma przeciwwskazań.

Hej dziewczyny ja zaraz wybieram się na 1 wizytę. Ale ust nie będę miała robione bo na NFZ U niego nie ma. I będę musiała iść prywatnie. Boję się trochę tej wizyty bo ten lekarz nie jest aż taki miły A tylko on przyjmuje na kasę chorych. A wiecie jak to jest przy dziecku i tylko mąż pracuje. Mąż mnie namawiał żebym szła prywatnie Ale nie uśmiecha mi się zostawić u niego w gabinecie 250 zł i do tego badania za które w pierwszej ciąży zapłaciłam 170 zł. Więc zobaczymy co mi dzisiaj powie. Trzymajcie kciuki dziewczyny :-) A jak się tam czujecie :-)

Moje libido też sięgnęło dna... z tym, że ja nie mam mdłości-.- Ale boje się że coś tam uszkodzimy. Majowamama nie stresuj się niepotrzebnie! Chociaż ginekolog sam w sobie jest dość nieprzyjemny to już w ogóle gdy facet jest niefajny...ale najważniejsze teraz jest maleństwo. A 250zł to strasznie dużo! Moja ginekolog bierze 100 (na razie) i jest mega.

Czesc! ale sie rozpisalyscie, gratki tym co dwie kreseczki maja :) mnie maz zabral na weekend do Hotelu Golebiewski zeby uczcic nasze dwie kreseczki, do konca nie wiedzialam gdzie jedziemy, a w pokoju jeszcze czekalo na mnie 10 roz... bylam w mega szoku, jak w bajce :) synus sie wyszalal na basenie i sali zabaw, bylo super, choc w niedziele bylam juz polzywa przez mdlosci. Tragedia z nimi :/ z synkiem nie mialam absolutnie zadnego objawu ciazy, nic, gdyby nie rosnacy brzuszek zapomnialabym ze w ciazy jestem :) a teraz... sennosc, mdlosci na granicy wymiotow, od rana do rana, wzdecia, zaparacia... wszystko! zwariowac mozna! a przeciez musze sie synkiem zajac, moge rzucic mycie okien czy inne prace, ale synka w kat nie odstawie :/ codziennie sie ludze ze jutro juz minie, ale jest naprawde zle... dzis sie do gina umawiam w koncu, czas najwyzszy chyba.

I już po wizycie. Po południu ide na usg. Lekarz potwierdzil ciążę :-) Wiesz 100 zl wizyta 100 zl usg i 50 zl cytologia. Mam już skierowanie na badania i teraz wizyta 9 października :-) Nie mogę się doczekać dzisiejszego usg :-)

Karolkowa zazdrosze takiego wypadu na pewno troszkę wypoczelas. Oj macie rację sprzątanie można sobie darować Ale zajmowania się dzieckiem nie odlozymy i musimy dac radę chociaż czasami jest ciężko. A moja 2 łatka ciągle czegoś chce :-)

tez mam dwulatka :D

250 strasznie drogo. U mnie wizyta z usg kosztuje 120 zł i 30 zł cytologia. Swoja droga co jest kosztowne w tym usg ze kosztuje az 100zł??? chyba rata za sprzęt.... Ja mam prawie 2,5 letnią córke którą chyba coś rozkłada.... taka niewyraźna jakaś jest....nie chce swie bawic i kicha i poci sie... chyba czeka nas jakis gil

Anka moja od wczoraj coś bierze. W nocy strasznie się rzucala. A od rana katar normalnie masakra. To u Was tanio biorą. 3 lata temu brał 90 zl ale w marcu byłam to skasował mnie 200 zł za wizytę i za usg . Sama nie wiem za co te 100 zl. Żeby to jeszcze te zdj z usg były wyraźne A on mi jakieś plamy na tym zdj daje że nie wiesz co to jest.

Ja płacę 100 już z usg... o.O

Majowamama a który to tydzień? Gratuluję!

Cześć, dziewczyny, o seks to sama miałam zapytać. Mi lekarka, nie jakaś "moja", tylko taka, do której trochę z przypadku poszłam do Luxmedu, powiedziała od razu, że seks jest zabroniony. Dokładnie tak powiedziała - zabroniony. Powtórzyła to kilka razy podczas tej jednej krótkiej wizyty - zero współżycia. W sumie nie wiem, skąd takie zaostrzenia i miałam się pytać, jak u Was. Mnie taki zakaz trochę doskiwera... xxxxx Miałam się też zapytać, jak według Waszych doświadczeń wybrać lekarza prowadzącego. Czuję się kompletnie zagubiona w tej materii. Nie mam żadnego "swojego", jak mi coś było potrzebne, to szłam do kogokolwiek do luxmedu i tyle. Może któraś może mi kogoś polecić po prostu (Warszawa)? xxxxx Majowamama24 - daj znać, co po USG :)

Jak na razie to nie boli mnie brzuch tak ja zawsze przy @... ze tylko termofor mi pomagał... a teraz lekkie bóle są do zniesienia a zawsze płakałam... wymiotowalam.. słabo mi było... a teraz nic... trochę od czasu do czasu lewy jajnik zakłuje :/. USG na NFZ mam na 28 października.... :/ boje się ze mam coś z jajnikami nie tak:/

majowamama24 moja też coś się rzucała w nocy. ja dziś jej powiedzialam: Tośka jak masz chorować to bez gorączki prosze. a ona odpowiedziała: dobrze mamusiu, obiecuje hehehe Bo jak ona ma gorączke to 3 dni non stop, nawet na chwilę nie odpuszcza. Ja to mam już sposób na nocny męczący katar no i kaszel też. Nawilżacz powietrza i kropelki Oilbas. wpuszczam 3-4 kropelki i jako tako śpi. Już go wyjełam i wyczyściłam "w razie czego" hehehe xxxxx claudiie jakbyś wiedziała, z którego jajnika miałaś owulacje to byś wiedziała czy akurat ten dokucza. mi powiedziała że owulacja bedzie z lewego i faktycznie do okresu czułam bardzo lewy jajnik. Ale wiecie że jak się tak czeka na te objawy to tylko poteguje się ten ból i te wszystkie rzeczy na które ja np nie zwracałam uwagi gdy sie nie starałam o dziecko. Jednak psychika daje popalić :) Trzymajcie sie dziewczynki i życzę powodzenia

6t4d i lekarz też jak mnie badał to mówił że to 6 tydzień. Na pewno dam znać. Anka twoja mała już bardzo ładnie mówi a moja to jakiś leń. Mówi dużo ale nie wyraźnie i nie którzy nie rozumieją jej. A że ja cały dzień z nią jestem to wiem o co jej chodzi. Siedze z nią, uczę nowych słów A ona nie chce powtarzać. Mam nadzieję że w końcu nauczy się mówić. Do tego mam kamień w woreczku żółciowym i musze być trochę na diecie i jeść częściej A mniej żeby nie rozpychac teho wszystkiego. Mam tylko nadzieję że nie będzie mi dokuczal no to straszny ból.