Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość filione

Dlaczego prostytucja kojarzy sie z taką patologią?

Polecane posty

Gość filione
co chcesz wiedzieć? Konkretnie napisz. Przykładowe spotkanie ze stałym klientem na noc, na kilka godzin? Czy może z nowym na godzinę? Każde spotaknie jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zadupiala baba ze wsi, co to jest 'roksie' i odloty? :D w to, że na wiele rzeczy się nie godzisz jestem w stanie uwierzyć, ale w to że facet kozystajacy z usług prostytutek w poczuciu ekstazy nie weźmie od ciebie tego siła, zwłaszcza, że nie masz opiekuna, to sorry ale w to nie uwierzę. Założę się za zdarzyło ci się kilka nie fajnych akcji, ale pewnie o nich nie wspomnieć, bo chcesz nas zapewnić, że życie prostytutki jest usłane różami i do tego jest czystym dużym zyskiem bez większego wysiłku. Godzina z przyzwoitym panem i masz dobra dniowkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiedz cokolwiek, co uważasz za ciekawe do opowiedzenia, co poszerzy nam horyzont myślowy na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filione
Niech będzie. Naprodukuję się troche. Ze stałym klientem spotkanie na 2 godziny jest zawsze, bo stali mnie znają, nie muszą "sprawdzać", wiedzą czego mogą się spodziewać. Najpierw coś razem pijemy, kawę lub herbate czy szklankę soku/coli. Rozmowa co tam słychać i takie tam, później wedle uznania co kto sobie życzy. jeden chce taniec, drugi masaż, trzeci od razu chce seksu. Przeważnie najpierw chcą seksu oralnego (ja robię w zabezpieczeniu), a potem normalny seks w róznych pozycjach (również w zabezpieczeniu). Po wszystkim coś do picia, rozmowa i masaż albo znów seks i tak czas mija. Z nowym klientem jest gorzej, bo go nie znam, nie wiem co lubi, ale przeważnie też najpierw jest rozmowa, a potem seks. Ja oferuje tylko oral i klasyk w zabezpieczeniu, więc nie mam co opisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I szczerze ci powiem, że do prostytutek nic nie mam, biorą pieniądze za swoje usługi i gra jest czysta. Zastrzeżenia mam do pseudo facetów którzy kozystaja z ich usług. Ściera bez skrupułów, nie szanujący kobiecego cala, często dewianci fetyszysci, przyczyniający się do sex biznesu krzywdzącego w ogolnym rizymieniu kobiety. Prawdziwy facet nigdy nie płaci za sex, kobietę zdobywa a potem się z nią kocha, szanuje jej ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filione
facet nic ode mnie siłą nie weźmie, bo facet idący do d***** za 500zł za h wie, że cena gwarantuje jej pewnie ochrone. Co nie zawsze jest prawdą, ale jestem na mieszkaniu z psem obronnym. Nie fajne sytuacje? Naprawdę chcecie o tym wiedzieć i czytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no i niech doniesie dziecku czym się mamusia zajmowała przecież autorka uważa, że to co robi nie jest patologiczne ani złe więc zapewne nie będzie się wstydziła i z dumą sama opowie dziecku co robiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chcemy. A swoją drogą musisz być atrakcyjna, niezła w łóżku i ogólnie pro skoro za 5 stow faceci umawiają się z tobą na pogaduchy, klasyczny seks i orał w gumce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz do siebie żadnego szacunku. Proste. Traktujesz siebie jak przedmiot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
filione dziś facet nic ode mnie siłą nie weźmie, bo facet idący do d***** za 500zł za h wie, że cena gwarantuje jej pewnie ochrone. Co nie zawsze jest prawdą xxx ale bzdury piszesz!!! do tzw chłopaków z miasta dawno by doszła informacja, że bezpańska kur/wa na ich terenie kasę trzepie i szybko by się upomnieli o swoje. Ale w jednym masz rację mianowicie w pisaniu o sobie du/pa, bo z kobietą to ty nie masz nic wspólnego. Wmawiaj sobie jaka to ty normalna i niepatologiczna jesteś, bo obciągasz facetom za kasę i robisz za wór na spermę i jak to życie kur/wy usłane jest różami. Jaka jest prawda to ty już dobrze wiesz i jak tu ktoś wcześniej powiedział skoro nie uważasz tego co robisz za patologię powinnaś na ludzie powiedzieć dziecku o swojej pracy, bo przecież to nie jest patologia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filione
Gdy zaczęłam to pracowałam na mieszkaniówce u alfonsa oczywiście. Piszecie coś o ochronie, ale nawet u alfonsa nie ma ochrony w mieszkaniu, chyba, że w agencji ale to co innego. No więc było wtedy parę nie fajnych sytuacji, jesli o mnie chodzi to mi facet spuścił się na twarz bez mojej zgody (nie miałam tego w ofercie) i raz jeden chciał mnie zmusić do uległości. Ten co się spuścił na twarz dostał ode mnie opieprz, dopłacił 50zł wtedy, ale i tak powiedziałam, że więcej go nie przyjmę. Drugi co wymagał uległości chciał mnie po prostu bic po twarzy, posladkach, piersiach. Nie miałam tego w ofercie nigdy i chciał mnie zmusić. Wykręcił mi ręce i powiedział, że zerżnie mnie bez gumy:O Zaczęłam krzyczeć ale zakrył mi usta, więc go ugryzłam, potem kopnęłam w jaja, wybiegłam z pokoju szybko i dopiero wtedy zadzwoniłam z dziewczynami po ochronę. Także jak widzicie ta ochrona nie siedzi w mieszkaniu i jak ktoś chce gardło poderżnąć to to zrobi:O Pracując sama bałam się mniej, mam psa obronnego i raz klient nie chciał wyjść przed akcją, bo odmówiłam mu słuchając jego wymagań, zaczał się stawiać, że co mu zrobie i takie tam, zawołałam psa z kuchni. Podziałało. Pies jest po kursie, rasa obronna, reaguje na komendy, chodziłam z nim na kurs, jak trzeba otworzy drzwi od pokoju (tzn łapą klamkę na dół pociągnie i wejdzie), obecnie to niepotrzebne, bo pies jest w kuchni, a ja na pokoju z klientem. Najstraszniejsza historia jaką znam skoro jesteście tak ciekawi to koleżanki. Pojechała na zlecenie do mieszkania, a tam 4 facetów, zgwałcili ją analnie i nie tylko bez gumki:O Dziewczyna załamana była jak czekała na wyniki. Ja na zlecenia nigdy nie jeździłam i obecnie jeżdże tylko do hotelu do stałych znanych klientów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co robi ten pies obronny 'na mieszkaniu' jak taki delikwent pcha ci bez gumki? Albo zdzieła ci przez łeb i bierze siła w dziurkę, której nie masz w pakiecie? Czy twój pies obronny odróżnia seks zabawy od przemocy za zamkniętymi drzwiami twojej sypialni? Czy sam otwiera sobie drzwi i rzuca się na faceta, jak wyczucie gwałt? Czy faceci którzy przychodzą do twojego mieszkania nie wyczuwają, że jesteś bezbronna, skoro zamiast alfa masz psa? Myślisz ze są głupi i nie wiedzą że robisz biznes solo? Zwłaszcza ze są to twoi stali klienci? A co jak klient zabiera cie na spotkanie a później do hotelu? Bierzesz psa ze sobą? Trochę d***balas z tym psem i zaczyna ci się sypać utopia radosnego życia poczcie prostytutki - albo to prowokacja i wcale nią nie jesteś albo kolorze szarym i to zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"do tzw chłopaków z miasta dawno by doszła informacja, że bezpańska kur/wa na ich terenie kasę trzepie i szybko by się upomnieli o swoje" To już nie te czasy:D Dziś w wielu miastach możesz robić sama na siebie, a chłopaki z miasta? No proszę cię:D Tu gdzie mieszkam miałam raz wizytę, daaawno temu, powiedziałam co i jak, kamerkę pokazałam na przeciwko drzwi i grzecznie się pożegnaliśmy, ale numer zostawili w razie jakbym skorzystać z ich "usług" chciała:P Obecnie jednak tylko totalny desperat strzela sobie w stropę strasząc dziwkę i zmuszając ją do płacenia za rzekomą ochronę;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filione
wyżej to ja a za chwilę odpowiem dokładnie na wcześniejszy post

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten co się spuścił na twarz dostał ode mnie opieprz, dopłacił 50zł xxxxxxxx Uuułuuu! strach się bać!!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filione
"I co robi ten pies obronny 'na mieszkaniu' jak taki delikwent pcha ci bez gumki? Albo zdzieła ci przez łeb i bierze siła w dziurkę, której nie masz w pakiecie? Czy twój pies obronny odróżnia seks zabawy od przemocy za zamkniętymi drzwiami twojej sypialni" xxx Nie ma opcji by pchał bez gumki, czytaj co piszę, ale jesli nawet by się taki zdarzył to sama umiem takiego delikwenta powstrzymać. Pies nie musi niczego odróżniać, wystarczy, że go zawołałam. Chyba nie sądzisz, że pies jest przy mnie cały czas:O Wiesz w ogóle co to szkolenie psa i to w dodatku psa obronnego? Chyba nie. " Czy faceci którzy przychodzą do twojego mieszkania nie wyczuwają, że jesteś bezbronna, skoro zamiast alfa masz psa? " Oni bardziej boją się psa niż alfa, w ogóle to w której porządnej mieszkaniówce siedzi alf? Przecież zanim taka dziewczyna zadzwoni do niego, po ochronę to dawno mogą ją zgwałcić, pociąć, wiem o tym, bo pracowałam w takim przybytku. "Myślisz ze są głupi i nie wiedzą że robisz biznes solo? Zwłaszcza ze są to twoi stali klienci? A co jak klient zabiera cie na spotkanie a później do hotelu? Bierzesz psa ze sobą? Trochę d***balas z tym psem i zaczyna ci się sypać utopia radosnego życia poczcie prostytutki - albo to prowokacja i wcale nią nie jesteś albo kolorze szarym i to zdrowo." Wiedzą, nie wiedzą co za różnica? Wiedzą, że jest pies, uprzedzam o tym zawsze. Klient nie może mnie nigdzie zabrać:O Tylko do stałego klienta mogę pojechać na noc doi hotelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak się mają te prostytutki domowe, z których usług korzystają ich kochani mężusiowie? a to za nowe buciki, a to za nowe futerko, a to za nową biżuterię, a to za egzotyczne wakacje. zalegalizowana prostytucja domowa obrączką ślubną jest gorszą patologią aniżeli ta klasyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ja czytam. Za jakis czas to prostytutki beda chodzic dumnie po ulicy i chełpic sie swoja profesja. Puknij sie w glowe kobieto. Myslisz ze jak swiadczysz swoje uslugi wybranym klientom i nie pracujesz w jakims obskurnym miejscu to jestes lepsza od kobiet, ktore stoja na ulicy i łapią 'stopa'? Prostytucja to prostytucja. Myslisz ze patologia to tylko alkohol, narkotyki itd.? swiat schodzi na psy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ryzyko ze stałem klientowi odwal jest i to spore, faceci kozystajacy z sex usług to nie są osoby godne zaufania. Ja nie twierdzę za alfa siedź w mieszkaniu, tak samo jak pies obronny w pokoju. Twierdzę że jak facet ma świadomość że o twoim spotkaniu wie ktoś jeszcze, to ma respekt, bo sam nie chce np dostać kosy w zebra albo wp*****l. Sama mówisz ze jak płacą 500 za godz to mają złudne wrażenie ze opłaca alfa, wiec jednak pozory tego ze ktoś opiekuje się tobą są istotne, nie sam pies. Myślę że zabić psa nożem jest dużo łatwiej niż człowieka, szczególnie jak jest np napakowany, wiec podziwiam cie, że masz mocne nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filione
Oczywiscie, że masz rację co do tego, że muszą być jakieś złudzenia i że ja je stwarzam, a każdemu może odwalić. Jednak mam stałych klientów, którym uwierz mi, że ufam, o wielu wiem więcej niz oni o mnie, pokazują zdjęcia dzieci, żon, opowiadają o swoim życiu. Nie boję się większości, ale ryzyko jest zawsze i z tym się zgadzam. Ja tylko staram się je minimalizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź co bądź ryzykujesz sporo, masz dziecko a uprawiasz niebezpieczny zawód. Rozważasz wyjazd do Szwajcarii, nie boisz się ze coś tam ci się stanie, nie znasz przecież tamtejszych klubów, zwyczajów. Myślę że nie powinnaś tak się bawić i ograć z losem mając dziecko. To jest profesja dla kobiet bez zobowiązań, nie dla tych, które mają dzieci,do tego samotnie je wychowujące. Co będzie, jak coś ci się stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
filione Twój temat brzmi: "Dlaczego prostytucja kojarzy się z taką patologią?" może z tego samego powodu dla którego nie chcesz powiedzieć dziecku czym się zajmujesz Co z tego, że dziecko nie docieka przecież wg ciebie to żadna patologia więc śmiało mu powiedz. Dlaczego tego nie zrobisz? co cię tak blokuje przecież to co robisz nie jest złe ani patologiczne. Moja córka ma 5 lat i też nie docieka nie wiadomo jak (nazwa firmy, imię szefa) ale na pytania jej odpowiadam i wie co robię w pracy. Za kilka lat jak zapyta szczegółowiej to też jej odpowiem co wtedy robiłam, nie mam niczego do ukrycia, powiem jej, że byłam nauczycielką języka migowego i polskiego w szkole specjalnej, a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te moralizatorskie wpisy są na poziomie przedszkolnej gimbazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a jak się mają te prostytutki domowe, z których usług korzystają ich kochani mężusiowie? a to za nowe buciki, a to za nowe futerko, a to za nową biżuterię, a to za egzotyczne wakacje. zalegalizowana prostytucja domowa obrączką ślubną jest gorszą patologią aniżeli ta klasyczna. xxx tak sobie to tłumacz dziuro na sprzedaż :o Ty się o obrączkę nawet nie otrzesz więc chociaż sobie poszczekaj. Nie masz pojęcia na czym polega małżeństwo czy stały związek to się nie wypowiadaj. Ja akurat nie jestem jeszcze mężatką i nie mam dzieci ale mam faceta, z którym jestem w normalnym związku od 5 lat i jak ludzie tworzą parę to normalne, że ze sobą sypiają i wspierają się finansowo, bo finanse są wspólne. Jak zarabiałam mniej to facet mi fundował wiele rzeczy, a jak zaczęłam zarabiać sporo, a z kolei jemu się noga powinęła to ja opłacałam lwią część naszego utrzymania, bo na tym związek polega ale co zwykła mewka może o tym wiedzieć. Tak, tak małżeństwo to prostytucja,a wy kur/wy to wyzwolone wspaniałe kobiety :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filione
W Szwajcarii prostytucja jest legalna:) Dlatego pytałam o papiery koleżankę. Nie powiem dziecku czym się zajmuję teraz, bo nie zrozumie. Kiedyś na pewno powiem, jak dorośnie. Nie będę tego przed moim dzieckiem ukrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego gimbaza? zadałam pytanie dlaczego autorka zaprzecza sama sobie opowiadając nam, że nie jest patologią ale jednocześnie nie chce opowiedzieć dziecku czym się zajmuje? bo??? no właśnie bo co??? bo jej zajęcie to patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.34 wolę być gimbaza czy podstawówka niż pospolitym k***iszczem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha czy wiesz, że dzięki tobie do twojego syna mogę się bezkarnie zwracać per sk****ysynu? Bo to prawda, jest synem k****y :D Ciekawe jak się dorasta z tą świadomością :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego nie powiesz mu np teraz albo za 5 lat? przecież to co robisz jest dobre, a ty nie uważasz tego za patologię? dobrze cię tu jakaś kobita ciśnie Widzisz paradoksalnie właśnie wiesz, że jesteś patolką skoro nie chcesz dziecku powiedzieć. Kiedyś powiesz hahahaha kiedyś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×