Mamy na LIPIEC 2016

A mnie dopadła kolejna przypadłość mianowicie dostałam jakiejś wysypki na nadgarstku i idzie w górę,nie swędzi mnie to ani nic i tak się zastanawiam czy może to być uczulenie na coś po prostu

Moja mama tez chętnie poki co się oferuje do pilnowania dzieciatka ale na to jeszcze przyjdzie pora :)

Ja w sumie od początku sama sobie daje rade przy dzieciach,daje rade teraz to i dam przy trójce,ważne żeby mieć odpowiedni plan:)

Gość poród z mężem to świetna opcja, ponieważ mąż to świadek wydarzeń, ostatnio w tv, mąż zorientował się, że lekarz był pijany podczas odbierania porodu, co kobieta w bólach może w takiej sytuacji zrobić, poród z osobą towarzyszącą to oznaka zdrowego rozsądku

MamaMagda90 Nie obawiasz się mieć aż 3 dzieci ? Pytam bo ja obawiam się jak będzie wyglądać moje życie z jednym dzieckiem i jak się zmieni a trójka to już wyzwanie.Nie obawiasz się o brak czasu,również brak czasu dla siebie samej bo kobieta też czasem potrzebuje wypocząć a tu na okrągło pranie,sprzątanie,gotowanie,przebieranie,zmiana pieluch,zawożenie na dodatkowe zajęcia,zaprowadzenie do przedszkola/szkoły, odebranie dzieci,zebrania...A i finansowo wychowac jedno a dwójkę czy trójkę to też nie tak prosto.My na finanse nie narzekamy .stać nas na wszystko czego chcemy oczywiście w granicach zdrowego rozsądku choć i szaleństwa się zdarzają alei tak boję się,żeby dziecku nic nie zabrakło.Wiem że dziecko to spory wydatek. Nie masz obaw ? Mimi

Mini ty jednak jesteś ograniczona...

Gościu zadałam zwyczajne pytanie.Ja mam obawy jak to będzie przy jednym dziecku a zastanawiam się czy ludzie planujący więcej dzieci nie mają podobnych obaw do moich a nawet może większych bo jednak to potrójny wydatek,potrójne obowiązki.Czy was to nie przeraża ? A Ty gościu jak masz obrażać, bo robisz to już drugi raz, idź na inne forum albo nie komentuj a jeśli już musisz to zrobic z kulturą i na temat. bez oceniania Mimi

Mimi, nie przejmuj się, mam wrażenie, że anonimowy gosc chce zasiać trochę fermentu. Zupełnie niepotrzebnie. Ignorujmy. Ja też zastanawiam się jak się zmieni nasze życie jak już będziemy mieli wspólne dziecko, to chyba normalne. Podziwiam mamy z dwójka i więcej, nie wiem skąd bym wzięła cierpliwość ;) Wakacyjna Mama, ja bym bardzo chciała mieć męża przy sobie podczas cc, ale nie wiem czy tak będzie można i czy on da radę. Poprzednio przeżył taką traumę, że czasem myślę, że powinnam go oszczędzić... Ale do porodu jeszcze tak daleko. Mija 13 tydzień, małe kroczki są skuteczne, oby do kolejnego tygodnia :)

Jeśli chodzi o męża przy cc to na sali być nie może,czeka przed więc niczego nie widzi. Mimi pewnie ze czasem odpadają manie obawy jak to będzie nie planowałam trzeciego dziecka ale wiem ze dam rade i zdaje sobie sprawę z tego że wiąże się to i z większymi wydatkami i częstym brakiem czasu,po prostu potrzebna jest bardzo dobra organizacja ;)a dzieci są dla mnie wszystkim i nigdy bym nie zmieniła decyzji o ich posiadaniu

Do mamamagda90 ja uwazam ze 3 dzieciaczkow to super sprawa, ja rowniez jestem w 3 ciazy , we wtorek zaczynam 11 tc, a tak wogole to marzy mi sie 4 . Dzieci to odpowiedzialnosc ale i milosc.

Martwie sie tylko tym czy dam rade kp, bo corcie karmilam ok 10-15 godzin w ciagu doby. Byla bardzo zarloczna, ale i traktowala piers jak smoczek i uspokajacz, karmilam ja 13 miesiecy, teraz ma 15 mies, tak ze roznica wieku bedzie 22 mies. To tylko tego sie boje. A i mam jeszcze nastolatka, w tym roku konczy 17 lat, tak ze mam fajnie.

gośc321 chyba i mi się udało :-) miałam @ dostać w Sylwestra, a tu do tej pory nie ma nic :-) więc będę wrześniową mamą :-) a ty masz wizytę u lekarza w moje imieninki, ja też myślę żeby koło 20 iść do lekarza, żeby z wcześnie nie było Pozdrawiam dziewczyny :-) życzę wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku :-)

Agaaa133 gratulacje :):) trzymaj się ciepło! MamaMagda90, robiłam wywiad i coraz częściej ojców wpuszcza się przy cc, stoją koło glowy partnerki i tak jak ona nic nie widza. Ale to zależy od lekarzy i szpitala. Jak będziemy mieli wybór, to dam mężowi wolna rekę, pewnie i tak zemdleję ze stresu, jak poprzednio i na szczęscie nic a nic nie pamiętam z porodu... Gosc1981, na pewno dasz sobie radę, masz już doswiadczenie, a podobno my kobitki mamy jeszcze instynkt ;)

Cześć Dziewczyny :) Dawno mnie nie było:) ja już jestem po badaniach prenatalnych tzn usg i czekam na wyniki pappa. Wszystko ok :) Dzidziuś rośnie szybko lekarz powiedział że jest o tydzien większy niż wskazuje na to termin owu. Trochę się zmartwiłam ale mówi że to nic takiego :) dostałam super filmik całe usg nagrane Wy też coś takiego dostajecie? Niestety na płeć za wcześnie :( a ja jestem taka ciekawa! Napiszę dla dziewczyn które nie były na prenatalnym co mi na karcie lekarz napisał : "wg OM - 11,4 hbd Pojedynczy żywy płód w położeniu zmiennym, kosmówka połozona na ścianie tylniej, jednorodna. Prawidłowa ilość płłynu owodniowego. Budowa płodu: Kości pokrywy czaszki, mózgowie prawidłowo wykształcone. Prawidłowy zarys splotów naczyniowych komór bocznych. Zarysy twarzoczaszki, profilu płodu, kk.górnych i dolnych wydają się prawidłowe. Serce prawidłowej wielkości. Czynność serca miarowa 167/min. Uwidoczniono prawidłowo wypełniony żołądek, pęcherz moczowy płodu wydaje się widoczny. Kręgosłup o prawidłowym przebiegu, symetryczny. Pępowina wydaje się 3 naczyniowa. Prawidłowe ruchy płodu. K.nosowe obecne NT=1.6 Prawidłowe spektrum przepływu DV (Pl=1,01) Biometria płodu: CRL - 62mm -12,4 hbd Przydadki obustronnie bez zmian patologicznych Szyjka macicy prawidłowej długości. Wnioski: Graviditas 12,4 hbd bez uchwytnych anomalii i markerów zaburzeń genetycznych" Nie wiem może się przyda Wam tak dla ciekawości :) mdłości trochę ustąpiły a co u Was jak się czujecie? Pozdrawiam :)

Pufffka dzieki za info przyda sie:) ja ide 13.01 to bedzie 12tydz i 4 dzien. U mnie tez co usg wychodzi ze większe juz termin o 5 dni sie cofnął, ale to podobno ok, rozne sa dzieci. Dziewczyny jesteście juz na zwolnieniu czy pracujecie?

Ja już na zwolnieniu praktycznie bo u mnie ciąża była zagrożona miałam niski progesteron ( 9,4 a norma dolna granica 20) ale planuje od lutego jak lekarz się zgodzi na trochę chociaż do pracy wrócić bo nudzę się w domu :) tylko dojazd 50 km mnie trochę zniechęca:) jak będziecie szły na prenatalne to weźcie koniecznie filmik z usg u mnie siostra mama i M oglądają po kilka razy jak dobry film normalnie :D aż ja nawet tyle nie oglądam dzidziusia :)

Ja też dostawałam filmik z usg,najfajniejsze były te w 3d jak było widać buźka;)ciekawe czy ja poznam płeć. Jamarianna muszę się dowiedzieć u siebie w szpitalu czy może być,chociaż wątpię żeby dał radę to wytrzymać:)pufffka we wcześniejszych ciazach też dzieci były większe o tydzień na usg ale to nie jest nic złego;) Powiem wam że biorę ta luteine i mam przepisania podjezykowo i zbyt dobra to ona nie jest:)ale do wizyty muszę jakoś dać radę.

Ja też w domu, od samego początku. Niby z ciążą wszystko ok, ale lekarz dmucha na zimne i kazal sie relaksować :) praca sobie beze mnie poradzi ;) Biorę duphaston, 2xdziennie, podobno tak ma być do końca 14 tyg. W czwartek na wizycie sie dowiem. Filmik miałam z poprzedniej ciąży, tym razem nic nie chcieliśmy, nie ogladaliśmy 3D. Nie chcę się przywiązać tak jak wtedy... Mąż już zna płeć, ale ja póki co nie chcę.

Pufffka - super gratulacje ze badania tak dobrze poszły i wszystko w porządku !!:) Ja tez nie moge sie tych badan doczekać jeszcze 2 tyg muszę poczekać :/ Co do porodu rodzinnego ja tez bym chciała by maz mi towarzyszyły on tak samo :) to moja pierwsza ciaza nie wiem jak Bedzie jak dam sobie rade ale jeśli wszystko pójdzie dobrze i zdrowie mi pozwoli to tez bym chciała miec dwójkę lub trójkę dZieci ;)

mam termin na 23 lipca :) jestem w 11 tygodniu w czwartek ide na to badanie USG. zapisalam sie na 2 u roznych lekarzy - chce byc pewna ze wszytko ok. Kolejne mam w nastepnym tygodniu. Wish me luck Girls :)

Monisiek007, gratki :) i trzymamy za Was kciuki! Bardzo dobry pomysł badania u dwóch różnych lekarzy, też konsultuje wyniki z dwoma lekarzami, na wszlki wypask, choć są jednoznacznie dobre :) Airina, już niedługo :) a jak się czujesz?

Monisiek007-gratulacje !! :) jamarianna- dziekuje poki co dalej bez zmian czyli dobrze :P mam nadzieje ze z dzidziusiem wszystko w porządku !! Nie moge sie doczekać jak go zobacze i usłyszę ze wszystko dobrze im bliZej czwartku tym mam większy stres ;) a jak u Ciebie samopoczucie ??:*

dziekuje -jamarianna i Airina :) ps wiecie moze czy w ktoryms wątkujest dyskusja na temat szpitali gdzie Kafeterki chcialaby rodzic? Interesuje mnei watek dotyczacy szpitali we Wrocławiu :) A nie chce Wam tu zaśmiecać :)

Airina, no ja za każdym razem czekam na machanie łapkami i bicie serca, niesamowity spokój mnie wtedy ogarnia na chwilę :) Dzięki, że pytasz,czuję się dobrze, lepiej niż na początku, już tak nie leżę bez siły, mam zdecydowanie więcej energii. Cycki mnie bolą i rosną strasznie szybko, ale jestem przygotowana mam kilka rozmiarów stanika hihi, niech sobie rosna ;) br****** rośnie, ale chyba w poprzedniej ciąży był w 13 tyg większy. Albo mi się wydaje :) Monisiek007, nie kojarzę takiego wątku, ale mało grzebię po forach, nasze mi wystarczy.

MamaMagda90, co z tą wysypką? Może to stres wylazł tak u Ciebie po wizycie w szpitalu? Albo reakcja na jakieś leki?

Wysypka zniknęła może to było jakieś uczulenie bo ostatnio kilogramami jadłam kiwi;)w każdym razie nie ma nic;)ja to bym już chciala urodzić i mieć to za sobą;)

jamarianna- spokój ogarnia ale tylko na pare dni a potem znow sie zaczyna hehe :P mocno Ci piersi urosły ?? Kurde a moje nie chcą Sie powiekszyć a szkoda :) stały sie bardziej pełne to fakt ale myślałam ze bardziej sie zmienia , moze jeszcze sie powiększa :P a jak i innych kobiet w tym temacie ??

U mnie w temacie piersi nic się nie zmieniło ani nie bolą ani nie są większe:)

MamaMagda90- u mnie na samym początku bolały teraz naprawdę sporadycznie bolą tylko ale tez sie nie powiększyły szkoda :P

Ja też jestem za trójeczką dzieci, chociaż mam dopiero drugie w drodze, mąż namawia mnie byśmy po drugim porodzie nie zabezpieczali się i szybko mieli trzecie. Jednak wiadomo, że nie wszystko jest takie łatwe, jestem już po jednej cesarce, jeśli teraz skończy się drugą to będę się bała od razu starać o trzecie a może w ogóle się nie odważę na trzecią cesarkę :/ W iem jednak, że gdy drugie pójdzie do przedszkola na pewno zatęsknię za tym by raz jeszcze ostatni to wszystko przejść. Do trzech razy sztuka :) Wydaje mi się, że organizacyjnie chyba najtrudniej pogodzić jest pracę na cały etat, odwożenie trójki do szkół, przedszkoli, z prowadzeniem domu, gdy nie ma pomocy od teściów i rodziny, ale uważam że dla chcącego jest to do ogarnięcia :)