Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubaja

Pora odzyskać samą siebie Czyli ja minus 30kg, ktos ze mną?

Polecane posty

Ja też robię sobie sama paznokcie - hybrydowe. Żeli jakoś nigdy nie miałam. Ale hybryda starcza spokojnie na dwa tygodnie bez odpryskiwania. Potem już muszę zdejmować bo odrost paznokci jest duży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja na dzisiaj skończyłam, chyba będę z dzieciakami dzisiaj pierniki robiła, bardzo mi się nie chce, może mi odpuszcza, jutro sobota to więcej czasu na pieczenie i malowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) dopiero teraz mam chwile wolnego bylam dzisiaj na jasełkach u synka i bylo tyle pyszności :)zjadłam sporo ale w końcu to uroczystość :) ja nie lubię sledzi wiec zjadłam dwa pierogi ze szpinakiem i dwa z kapusta barszczyk z uszkami i dorsza w marchewce ale wszystkiego po troszku najadlam sie bardzo :) i juz nic więcej nie jem dzis. Wracając do tematów to u mnie Wiktor ogląda bajki i go interesują a przy nim Mikolaj tez się nauczyl ale oglądamy je tylko rano jedna bajkę gdy go karmie i jak Wiktor wraca z przedszkola tez jedna bajkę no chyba ze chce wiecej to on ogląda a ja z młodszy sie bawię albo maly spi. Ja tez mam zestaw do akryli ale nie robiłam juz ze 4lata i mnie nie ciągnie... Glowa mnie dzis boli,nie lubię tych występów w przedszkolu ale zawsze podziwiam mojej synka:) trzymajcie się dziewczynki i dobrej nocki zycze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: ś: 2 wafle ryżowe z pomidorem, ogórkiem i sałatą II ś: jabłko obiad: 7 pierogów podwieczorek: 2 plastry twarogu i pół pomidora Ćwiczenia: 64 minuty, 26 km, 670 kcal:) Dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynki musimy spiac d**y i zacząć więcej pisac bo w przeciwnym razie szlak to trafi... A ja chciałabym na wadze zobaczyć dwucyfrową liczbe :) marze o tych dwóch 9... A tymczasem leze i umieram okazalo sie ze synek ma żołądkowa a teraz mam ja tez ja... I umieram:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheloba
To bylam ja Sheloba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Shelboa, to wracaj do żywych jak najszybciej. Teraz jest okres przedświąteczny więc wiadomo, każdy zajęty, ale na pewno po Świętach, Nowym Roku wrócimy tutaj ze zdwojoną siłą:) Ja teraz też tylko na chwilę, bo za chwilę zabieram się za pieczenie pierniczków z Córcią. Jak się uda- to odezwę się później. Miłej soboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczęta ;) Sheloba super, że masz taką motywację do chudnięcia. Trzymam mocno kciuki za ciebie kochana i za resztę dziewczyn. Ja dziś byłam u dentysty. Zostawiłam dwie stówki i taki jakiś rozwalony dzień mam, że nie mogę się zebrać a tyle mam roboty, że masakra... Studzę mięsa na pasztet i zabieram się za porządki bo dzień uciekł niewiadomo kiedy. Jedzeniowo na dziś: Ś: płatki kukurydziane z pomarańczą, otrębami i mlekiem IIŚ: kiwi, pół pomarańczy, pół jabłka P: dwie wasy, z serkiem łaciatym, pół szklanki soku pomar O: pół piersi z kurczaka, surówka z kiszonej kapusty K: jajko na twardo z warzywami na patelnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie no ja dopiero przysiadłam na chwilkę ,wiadomo święta porządki, ale diety pilnujemy wszystkie!!!! no fakt teraz taki zagoniony czas dla nas wszystkich. Że spokojnie nadrobimy po nowym roku wszystkie zaległości. Potem nakreśle menu dzisiejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: ś: 2 wafle ryżowe z szynką, 2 łyżki sałatki śledziowej II ś: khaki obiad: kawałek fileta z indyka, 2 małe ziemniaki, surówka z kiszonej kapusty podwieczorek: jogurt naturalny Zaliczyłam też ćwiczenia: 61 minut, 25 km, kcal 650:) Zjadłam 1 pierniczka małego na spróbowanie. Wyszły rewelacyjne. Pozostało jeszcze ozdobić, ale to pewno już jutro, bo jeszcze muszę pozmywać podłogi po pieczeniu:) i wyprasować ubrania. Trzymajcie się dzielnie przez weekend:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje menu Sn 3wafle ryz z ser b,ob zup pom z ryz, p ser z smiet, kol salatka z sal i jajka,ogórka,,woda,herbata ziel kawa,kokt ana,bydyn czek. Cwiczenia 30 min 9.3kmDobranoc kobitki do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Późno już... to może tylko napiszę co dzisiaj jadłam: ś-owsianka z suszonymi śliwkami p-nie było o-kasza jęczmienna (moja ulubiona!!) buraczki (z czosnkiem, cebulą, sokiem z cytryny i odrobiną miodu) duszony kotlet mielony (pół na pół mięso i pieczarki) sos śmietanowo-grzybowy p-nie było k-ser biały, kawałek wędzonej ryby i suszone pomidory W ciągu dnia 2 kawy z mlekiem, 1 czarna herbata, woda. Przed snem kefir tybetański. A teraz pora spać, bo dzień był intensywny, czyli zajęcia przy mojej ukochanej wnusi. ❤️ Pa !! Dalej nie jem pieczywa i dobrze mi z tym! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) u mnie juz dobrze teraz przeszlo na męża i tesciowa :D tak z ciekawosci weszłam na wagę po tym oczyszczaniu i pokazala 126kg nieźle mnie odwdnilo:) lecę sprzatac :) slaba jeszcze jestem i kreci mi sie w glowie ale trzeba powoli ogarniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dzisiaj obitki!! skreśle dzisiejsze menu sn makrela, p kob udko z kurcz z warzyw, kol owsianka do tego woda herb ziek kawa i cwiczenia min 30 9,0 km Życze miłego dnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny :) ależ u nas piękna pogoda! Ś: owsianka i sok pomarańczowy IIŚ: nie było bo pojechaliśmy z mężem do lasu wybiegać pieska i pospacerować, łaziliśmy prawie trzy godziny. Teraz wzięłam od niego gryza pizzy którą mu wczoraj robiłam bo czekam do 13.00 na przekąskę. P: sałatka: mix sałat, zielony ogórek, pomidor O: plaster pasztetu z królika, marchewka z groszkiem K: pół puszki śledzi w pomidorach, warzywa na patelnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorisday
O matko co tu taka cisza dzisiaj? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Kobitki ja miałam fajny weekend, na wczoraj tyle planów ze sprzątaniem, a tu rano zakupy i o 11 zaczęliśmy z dziećmi pierniczenie :) o 16 przyjechali teściowie i jeszcze załapali sie na parę nieudekorowanych ciastek. He he teściowa jak małe dziecko je chapsnęła do malowania. Posiedzieli z nami do 22 i kuna nic nie zrobiłam. Dzisiaj rano siłka potem zrobiłam obiad, zaliczyliśmy długi spacer z dzieciakami i tyle. z ogarnianiem chałupy i całą reszta jestem w krzakach, ale nic to jutr wracam koło 19 z pracy to zacznę coś robić. Dietę trzymam a to najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się po weekendzie, oczywiście piątek od 19 jak mnie wzięło nos zawalony, gardło boli. W sobotę do 17 poleżałam a później rajd po sklepach, to samo w niedzielę od rana. Ale choinka już stoi żywa :) dziś z Kubą ubieramy. Oczywiście oi szalonym weekendzie wzięłam chłopaków na pizze, ja tylko 2 kawałki zjadłam i już pełna byłam. A dziś od rana śniadanko musli z jogurtem. Do pracy mam kaki i twaróg z activią. Na obiad zjem pewnie kawałek twarogu i będę bigos gotować dla chłopaków ale taki na teraz heh. Jeszcze dziś z lekka pewnie będę sprzątać. podłogi umyć itp. Ale wracam też na orbitreka bo w piątek odpuściłam bo nie miałam siły. Miałam się rano zważyć ale za późno wstałam i jakoś tak się grzebałam. Ale jeszcze 2 dni do pracy i wolne :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek:) Ja dzisiaj też na chwilkę, bo wczoraj kompletnie nie miałam czasu. Wczoraj też pierniczyłam z Córcią:), robiłam też ciacho na dzisiejszą Wigilię do szkoły. Zaliczyłam fryzjera:) U mnie waga o 40 dkg spadła, czyli jest 87,9 kg:) Szału przez cały tydzień nie było, ale bałam się że nic nie drgnie:) Jeśli chodzi o cm to 1 cm biust i biodra -1 cm. Reszta bez zmian:) Na pewno jeszcze się odezwę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! A u mnie waga znowu bez większych zmian. Kurna, kiedy ten mój popieprzony metabolizm szybciej ruszy?! Teraz dopiję kawę i się zmierzę. Zobaczymy, może w obwodach coś drgnęło??!! Wczoraj: ś - owsianka p - banan o - kasza jęczmienna + buraczki na zimno + 2 małe duszone kotlety mięsno/pieczarkowe p - 1/2 puszki białej fasolki k - ser biały + kawałeczek wędzonej ryby + suszone pomidory Jak zwykle 2 kawy, 2 herbaty, woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Moja waga też bez szaleństw ale w te 2 tygodnie wymęczyłam 0,5 kg, wiec jest 84,5kg. Dobrze jest nie ma co psuć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorisday
hello poniedziałkowo ;) Jak nastroje dziewczyny? U mnie średnio, miałam wczoraj spięcie z teściową... z tą kobietą nie da się dogadać. Choćbyś tyłek miodem smarowała. Wagowo jest dobrze, 90,7kg. Miałam cel do Świąt zobaczyć 8 z przodu. Jeszcze trzy dni ;) Jedzeniowo na dziś: ś: owsianka z połową pomarańczy, połową jabłka i otrębami IIś: jajko na twardo, dwie wasy, kawałek ogórka p: surówka: mix sałat, pomidor, ogórek z sosem vinegret o: połowa piersi z kurczaka uduszona i surówka z kiszonej kapusty k: serek łaciaty i warzywa na patelnię. Miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo... wymiary trochę się zmniejszają... Udo - minus 4cm Biodra - minus 2cm Pas - minus 3cm Biust - minus 1 cm Ręka - bez zmian. Dobre i to... :P Bo mój znajomy lekarz-dietetyk mawia, że wymiary ważniejsze są niż waga... Siwucha 🌼 pocieszajmy się więc, że waga nam nie rośnie, a jednak maleje. :) Lecę pod prysznic... potem z sunią na pole... a potem jadę na cmentarz przedświąteczne porządki tam porobić. Paaa !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, jeszcze moje żarełko na poniedziałek: ś - owsianka p - kiwi o - tarta z warzywami i serem feta p - ??? k - dwa jajka na twardo + jakieś warzywo (może ogórek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zważę jak wrócę do domu, ciekawa jestem ile będzie. Wypiłam kawę i zjadłam kaki. Ogólnie to nawet nie jestem głodna tylko strasznie pić mi się chce, nie wiem po czym ale normalnie jak bym piła wczoraj cały dzień heh. Ja mam oczywiście wieczny dylemat co ubrać na Wigilię wrr a w tym roku jedziemy chwilę do moich rodziców, posiedzimy u nich i jedziemy dalej na Wigilię do teściów. Akurat teść pracuje w Wigilię do 21 więc, kolacja późno będzie. I wracamy do domu w drugie święto. I znając życie pewnie w niedziele pójdziemy do moich rodziców na obiad heh i tak święta zlecą. Jutro może upiekę sernik, najlepszy przepis jaki mam i jedyny sernik który mój teść je heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niusia No ładnie ci spadło, małymi kroczkami dojdziemy do celu. Doris To ja mam szczęście z teściami, jak czytam o co niektórych, albo opowiada moja przyjaciółka, to tych moich to by na rękach pasowało nosić. Zaserwuj sobie mocny trening i zobaczysz tą 8 przed świętami, ale co potem nie będziesz jadła, żeby utrzymać. Czy będziesz jadła i po świętach się złościła, że nie utrzymałaś usmiech.gif.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vani 🌼 w moim domu jest taki przesąd, że do kolacji wigilijnej nie zasiada się w czerwonym ubraniu... bo ponoć czerwony stój zwiastuje choroby na cały nadchodzący rok... wiem, że to głupota... a jednak (tak na wszelki wypadek) przestrzegamy tego... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vani mam podobnie w święta wigilia u nas z moja mamą, teściami i szwagrem. Pierwszy dzień obiad u teściów, wieczorem do przyjaciółki na 2 latka jej synka, u którego mój mąż jest chrzestnym. Drugi dzień u nas obiad, a wieczorem do koleżanki na imieniny. W niedziele mam nadzieje, ze ta Bukowina, bo coś teść przeziębiony. Zleci jak z bicza strzelił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×