Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justa255

Sierpniowe mamy 2016

Polecane posty

Hej, dziewczyny :-) u mnie dopiero zaczęły się dni płodne, więc weekend zaczniemy starania, bo mój mąż na tygodniu nie ma siły, bo praca męcząca i trzy zmiany, ale po niedzieli będzie miał 6-14 więc go pomęczę :-) no i u nas podobnie Justa255 u nas podobnie, że to ja bardziej mam ochotę :-) wczoraj nawet chciał, ale nie miał siły, masakra ta jego praca Ja dopiero testować będę koło mikołajek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
Anka witamy na pokładzie. Z tego co piszesz wiele przeszłaś. Współczuję z całego serca. Co do ginekologów ja w okresie gdy z pierwsza ciąża zaczęli się dziać cos niepokojącego odwiedziłam 5 lekarzy w nadziei ze usłyszę jakies dobre wieści . Niestety.... Ale dzieki temu trafiłam na wspaniałego lekarza. Jestem nim zauroczona. Ma tak świetne podejscie do pacjentek. Wizyta trwa godzinę. Koleś caly czas nadaje. Buzia mu się nie zamyka. Ale po wyjściu od niego czułam się pelna sil mimo ze on tez potwierdził najgorsze wiadomości. Jest świetnym psychologiem. A większości lekarzy tej umiejętności brakuje. Malo tego wizyta prywatna kosztuje 60 zl. Byłam u niego juz 3 razy i tylko raz wziął za wizytę. Lekarz do którego zgłosiłam sie aby potwierdzić ciążę kasuje 150 zl. Wizyta trwa10 minut. A podejscie do pacjentki tragiczne. Wiadomość ze ciąża się nie rozwija przekazał mi w taki sposób jakby mowil o czymś normalnym. Zero slow pocieszenia. Skierował.mnie na zabieg do szpitala gdzie pracuje. Zabieg wykonał on. A po wszystkim nawet do mnie nie zajrzał. Nie powiedzial nic na temat najbliższy kilku dni. Co mi wolno czego nie. Na ogol cieszy się dobra opina. Dla mnie niestety jest frajerem nie czułym na kobiece cierpienie... Dziewczyny a jak u was z cenami za wizyty prywatne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sola24
U nas też ja mam chyba większą ochotę niż mój mąż. Ostatnio stwierdził, że czuje się jak jakiś zapylacz haha. No, ale czego się nie zrobi dla chęci posiadania dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja lekarka bierze 90 zł za wizytę. Ale jestem bardzo zadowolona. Gdyby nie ona, nie donosiłabym ostatniej ciąży. Dmuchała na zimne, mimo, że w między czasie odwiedzałam innych lekarzy, bo ona nie zawsze była dostępna. I cieszę się, że odpowiednio wcześnie skierowała mnie do szpitala, bo martwiła się ilością wód płodowych. I dziecko urodziłam w 37 tc, gdybym poczekała do terminu, nie wiem w jakim stanie by był mój syn. Tak to ma teraz nie groźny zastój I stopnia nerek, co się mu pomału redukuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w ostatnim czasie dzialo sie u mnie bardzo duzo. Ja chodzilam w ciazy do ginki która brała 120 zl za wizyte z usg a wizyta trwala srednio 8 minut i nie byla zbyt wylewna. Teraz chodze do mlodej ginki ktora jest super i bardzo dostepna (ostatnio smsowalysmy odnośnie mojego okresu... :) ) i nie wiem ile kosztuje u niej wizyta taka ciążowa ale monitoring 150zl o max 10 usg i wizyta usg+recepta 50zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, to ktora kiedy testuje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
Ja dopiero 26....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszła mi dzisiaj kreska druga ledwo widoczna a po 30 minutach znikła czy to oznacza że ciąży nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffka
witam się :) Anka witaj :) Justa ja u gina dawno nie była mchyba jakoś na wiosne ;) ale ja mam takiego od ponad 10 lat :) spoko jest, w pierwszej ciazy duzo z nim przeszłam w sensie wizyt, rozmow na każdy temat, przeprowadził mnie przez kilka zabiegow... wtedy brał 60 zł, czasem w ogóle, ale jak skombinował nowy sprzet to wizyta zdrożała, teraz cos chodzi koło 100zł pewnie... ale nie wiem. Ja testuje też od 26-go :) no chyba ze dostane wczesniej okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiekKk00
Ja najwczesniej powinnam testowac 29 ale nie wiem czy tyle wytrzymam ;) moja gin bierze za wizyte prywatna chyba 100 zl ( chyba bo na prywatnej u niej jeszcze nie bylam ale jesli lkzze sie ze jestem w ciazy to na pierwsza bede musiala pojsc prywatnie bo inaczej sie predko nie dostane bo terminy zapisow do niej sa megaaa dluuugie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
Caffka, Anka Fajnie,ze będziemy testować w ten sam dzień :) możliwe że wszystkie trzy będziemy się cieszyć . Z całego serca Wam i sobie tego życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończyła mi się miesiączka ale podczas podcierania na papierze widać malutkie skrzepki krwi takiej jak niteczki. Mam twarde podbrzusze i ból jajników :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudiie90
Dziewczyny Ja 22 może zatestuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam serdecznie mam takie pytanie, cyklemniewam 28-29dniowe, w 9 dniu cyklu kochałam sie ze swoim partnerem. Zabezpieczalismy sie prezerwatywa, po stosunku widziałam ze prezerwatywa była cała, ( nie mam zywaczaju patrzec nalewac wody itp) nic z niej nie wyciekało. po 5 dniach czyli w 14dc wieczorem zauwazyłam na papierze krew w dość duzej ilosci płodnego śluzu który był u mnie od 10-14dc (kilka minut wczesniej masturbowałam sie) . Czy myslcie ze był to objaw owulacji? Po tym zdarzeniu mój sluz zgęstaniał stał się biały i kremowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że skoro Wam gumka nie pękła to nie ma się czym martwić. Tym bardziej, że piszesz, że prezerwatywa wyglądała na całą, a uwierz, że jak by pękła, to zawartości by w niej na pewno nie było. Więc raczej się nie obawiaj niczego. A krew w śluzie, nie oznacza w cale zagnieżdżania. Może to być wina podrażnionej ściany macicy, czy nadżerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znów sie przyłączam zadko tu jestem statnio nie mam na nic czasu...to mój kolejny cykl starań testuje od 26.11 mam nadzieje jak wiekszosc z was na 2 kreseczki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny ☺️ Moj 3 cykl prawdziwego starania ale jeszcze nic .. Teraz czekam na @ ale mam nadzieje ze nie nadejdzie !! Owul była ok 5.11 a wiec dopiero 9 dPo. Jak myślicie kiedy moge juz testować ?? Ale to korci .. Najgorsze jest to oczekiwanie a pozniej rozczarowanie ale wierze jak każda z was ze zobaczę 2 upragnione kreseczki .. Od 2 dni pobolewa mnie brzuch , zobaczymy co z tego wyniknie . Pozdrawiam ciepło ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze ze 2 razy byłam na monitoringu cyklu ale nie wyszło nic , choc bardziej byłam spr czy mam owul ponieważ miałam niski progesteron. Tym razem stosowałam testy owul , zobaczymy co czas pokaże. Umieram z ciekawości ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Airina ja już mam kilka testowań za soba i przyrzekłam sobie że nawet dzień wcześniej nie zatestuje.... ostatnio testowałam dzień przed terminem @ była słaba druga kreska i przyszedł okres, okazało sie że to ciąża biochemiczna i gdybym testowała w terminie @ to nawet bym o tym nie wiedziała, więc lepiej czekać do terminu @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
Witajcie nowe dziewczyny. Miło ze dołączyłyście. Agatka tez 26 testujesz? :D oby ten 26 okazał się dla nas szczęśliwy. Airina mysle ze testować możesz najwcześniej w dzień spodziewanej miesiączki . Wczesniej nie ma sensu bo test może wyjść negatywny. A jesli bardzo się niecierpliwisz to wczesniej możesz się wybrac na badanie hcg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaram wytrzymać sie jak najdłużej ale same wiecie jak to jest .. Tez juz mówiłam sobie niejednokrotnie ze poczekam na @ , a zawsze testuje prędzej a potem sie smuce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pobolewają mnie troche piersi ale czasem juz nie wiem czy sie sama nie nakręcam .. Ah tak to jest jak ktoś pragnie dzidziusia a tu takie psikusy i nic.. Jestem pol roku świeżo po slubie i juz przed za bardzo nie uważaliśmy ale tak poważnie to staramy sie 3 cykl dopiero. Moj gin bierze 90 zł za wizytę z usg , a Za sam monitoring 20 zł i to poza kolejka. Gin bardzo w porządku ma indywidualne podejście do pacjentki , konkretny zawsze pogada odpowie na pyt i co najwazniejsze pracuje w szpitalu gdzie myśle kiedyś o porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
Tak naprawde chciałybyśmy wiedzieć juz po stosunku czy się udalo...Ale niestety tak dobrze nie jest. Ja bólu piersi nie mam ale od owulacji pobolewa mnie podbrzusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa 225; żebyś wiedziała mnie tez podbrzusze pobolewa od 2 dni juz , nawet w 7dPo miałam mleczny śluz. Ale zobaczymy jak to bd za tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
Ja pamiętam w pierwszej ciąży tez mnie podbrzusze bolało. I to byl taki specyficzny bol. Tak jak teraz :D ale bolały tez piersi a w tej chwili nie czuje bólu...wiec staram się nie nakręcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kiedy masz przewidziana @?? Ja tez staram sie nie nakręcać ale niestety sie nie da bo zawsze mam ta nadzieje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa jak testujesz 26 to dopiero jestes 2 dni po owulacji więc ból podbrzusza to raczej nie objaw ciązy :) Powiem Wam, ze jkak ostatnio spóźnił mi sie okres 2 tyg to przez ten cały czas miałam jakieś "objawy" i nawet na 3 dni zanim dostałam okres zrobiłam test bo mialam objawy z 1 i 2 ciązy :) także ja juz nie wyszukuje objawów bo mogą być ciązowe albo i nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×