Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justa255

Sierpniowe mamy 2016

Polecane posty

Gość Justa225
Anka ja juz zwariowałam:D z obserwacji śluzu wynika ze owulacja bylo jakies 6-7 dni temu. Jest to możliwe bo moje cykle sa nieregularne 28-36. Byc może to jest ten najkrótszy cykl. Ja mam 25 lat. We wrześniu mieliśmy pierwsza rocznice ślubu. Claudie nie wyobrażam sobie ze teściowa nie budzi i każe isc do kościoła :D co do mieszkania twój mąż ma rację. My np słyszmy jak sąsiad z góry sika. Słychać strumień moczu opadający do muszli. I potem oczywiście spuszczanie wody. :D a sąsiadka bardzo głośno rozmawia przez telefon. To sa uroki mieszkań w bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Claudi - ja tez po slubie przeprowadziłam sie do męża .. Niko tu nie znam ale na szczęście moja przyjaciółka tez ma męża z tej miejscowości i chociaż ja tu mam :) ale powiem Ci ze ja wole siedzieć sama w pokoju niz z teściowa hehe Anka - ja tez bym chciała w tym roku zrobic wspólna wigilie z teściami i moimi rodzicami , zobaczymy jak teściowa zareaguje na ten pomysł hehe :P jutro 25 dC chyba rano zrobie test by cos wiedzieć ale wiadomo do @ zawsze jest nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Claudi - ja tez po slubie przeprowadziłam sie do męża .. Niko tu nie znam ale na szczęście moja przyjaciółka tez ma męża z tej miejscowości i chociaż ja tu mam :) ale powiem Ci ze ja wole siedzieć sama w pokoju niz z teściowa hehe Anka - ja tez bym chciała w tym roku zrobic wspólna wigilie z teściami i moimi rodzicami , zobaczymy jak teściowa zareaguje na ten pomysł hehe :P jutro 25 dC chyba rano zrobie test by cos wiedzieć ale wiadomo do @ zawsze jest nadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudiie90
No dziewczyny ale wyremontowane góry domu to będzie nas kosztować z 80 tysięcy... skąd taka sumę wziąść... szok.. a tu chcemy dziecko... I tak wypada ze wkoncu całe życie będziemy na parterze... A mam dość. Jak jadę droga do pracy to chociaż w spokoju sobie popłacze... :( Boje się ze jakbym urodziła dziecko to wpieprzala by mi się do wychowania... no bo przecież Ja taka gowniara... to co ja mam pojęcie... juz tak usłyszałam. "Pierw dorosnijcie a potem za dzieci się robcie" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani zo
witajcie ja po plodnych teraz troche ponad tydzien na test mam 31 lat dwoch synow i probuje spelnic marzenie o trzecim i ostatnim dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
Pani zo. Witamy:) Claudie pewnie masz racje. Teściowa będzie się wtrącać w wychowanie dzieci. Jak juz teraz się miesza to później tez będzie. Co na to twój mąż jak ona wygaduje takie rzeczy na twój temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudiie90
Jak on to kiedyś powiedział "ja nie będę wysłuchiwać od ciebie na mamę a od mamy na Ciebie, bo mam tego serdecznie dosc"... czyli ma na to wyje....ne. brak słów czasem, aż się wtedy popłakałam... Dziewczyny mogłabym chociaż w totka wygrać z 100 tysięcy, byłoby mi lżej :(... Jest jedna wielka porażka, czasem tu łzy nawet nie pomogą... :(:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
Claudiie Bardzo przykra sprawa z ta teściowa. Jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby gdybyście sie wyprowadzili. Postawa twojego męża nie jest do końca fer. Związał się z Toba i nie powinien pozwolić na takie traktowanie Ciebie. Z drugiej strony pewnie nie chce tez konfliktu z matką. i dlatego woli sie nie angażować w sprawy pomiędzy Toba a mama. Może pomyślcie czy dalibyście rade wynając jakies malutkie mieszkanie. albo najlepiej wziąć kredyt i spłacac niz płacic za wynajem... To sprawa godna przedyskutowania. Rozmawialiście na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój maz na szczęście stoi za mną murem i zawsze bronię , nie raz mamie " dosral" brzydko mówiąc. Ja tez zreszta sie nie dam teściowa stwierdziła " za mam cięty języczek " bo w kasze nie dam sie dmuchać :) wiec juz mi tak nie dogaduje bo wie ze nie wygra.. Ona ma cieżko harakterek ale każdy o tym wie. Witamy pani zoo :) napewno sie uda jak jest juz dwójka dzieci. Anka ja mam juz kupione 2 testy :P Claudi a Ty sie nie martw tak teściowa tylko patrz na swoje życie a ja olej pó prostu choc wiem Że czasem Se nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiekKk00
Ja tez nie mam ciekawej sytuacji z tesciowa, kilka spiec za nami :/ ale na szczescie nie mieszkamy razem, ale jak juz sie widzimy to jest milutka ze o jeju a do innych gada jak najeta! My jeszcze z pol roku i pojdziemy w koncu na swoje, mamy swoj domek :) Dziewczyny ale Wam zazdroszcze, u mnie dopiero 14 dc, test za jakies 2 tyg-oszaleje chyba do tego czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiekKk00
Jeszcze do tego dzis brzuch zaczal bolec jak na @ wiec pewnie to owulka a myslalam ze jednak moze wczesniej byla podczas pobytu meza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Kasieek:) ojj to 2 tyg myślenia , trzymam kciuki :) my tez myśle pol roku maks rok i bd na swoim domku , jest w trakcie budowy. Ja postanowiłam jutro zatesowac. Będzie co ma być .. Choc i tak ostateczny wynik okaże sie jak dostanę lub nie @. Najwyżej dalej bd sie starać i mam nadzieje ze wsparcie dalej bd na tym forum :) a która z Was testuje jeszcze w tym tygodniu ? Zrobie sobie jeszcze betę w środę bardz czwartek bo muszę i tak TSH sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
KasiekKk00 jak juz wczesniej pisałam Ja juz oszalałam :) czy nie byłoby prościej gdybyśmy same mogły decydować kiedy chcemy zajśc w ciąże? a tak to żyjemy w stresie czy sie uda czy nie uda... Seks zaczynamy traktować nie jak przyjemność tylko jak przymusowe działanie do poczęcia dziecka. W jego trakcie nie myślimy o partnerze tylko o tym żeby się udało. Wpadamy w taki trans..Kochamy sie co drugi dzień byleby tylko przypadkiem nie było za długiej przerwy miedzy stosunkami. Nie daj Boże żeby maż odmówił współżycia. Jeśli już odważy się to odwracamy się do niego plecami i mówimy ,,Chcesz dziecko a kochać się nie chcesz... Ciekawe kto ma mi je zrobić...?" Czy wy macie tak samo czy tylko mnie coś opętało? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze ze jest takie forum kobietek które sie starają i nawzajem wspierają i wymieniają swoimi obserwacjami bo jak by ktoś z boku popatrZyl na nas to by pomyślał ze faktycznie fiksujemy i sie nakręcamy hehe. No ale trzeba Miec nadzieje zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa225/ choćbym siebie widziała hehe, ja miałam i tak ze jak maz byl zmęczony po pracy to dosłownie miałam focha na niego i tez w głowie mysli " a co jak nie zdążymy ", tez sie kochaliśmy nawet co poltorej dnia:P a raz byłam zła sama na siebie bo miałam taka pozycje ze wydawało mi sie ze wszytko wypłynęło ze mnie .. I seks na daremno :/ oczywiście bzdura .. Przeczytałam ale o lekarz mówił ze po stosunku warto poleżeć troche by ułatwić plemnika dojście , ale nie robić świecy bo to mit , ponoć można poduszkę pod biodra dać by były wyzej . I oczywiście sprzyjają ponoć pozycje , gdzie głębsza penetracja bo plemniki maja łatwiej czyli np na misjonarza i " na pieska " nie lubię tego określenia ale wiadomo przynajmniej o jaka pozę chodzi. Jak teraz cos nie daj Boże nie wyjdzie to następnym razem tylko w tych pozach sie kocham :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj lekarz był ostatnio na jakiś szkoleniach co wykładają naukowcy zza granicy i mówił ze robili nowe badania odnośnie płodność i tak facet zeby polepszyć mu płodność nie powinien nosić telefonu kom w kiesZeni spodni , i nie powinien brać gorących kąpieli by jąder nie przegrzać oraz nie powinien nosić ciasnych bokserek. Powinno nawet kochać sie codziennie , ponoć są wieksZe szanse , choc mówiono zawsze ze niby co 2 dni . I mówi jeszcze ze kobieta moze napić sie lampkę czerwonego wina na odstresowanie ale facet nie powinien. To słowa lekarza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudiie90
Dziewczyny niestety nie damy rady wziąść kredytu. Oby dwoje mamy umowę o pracę podpisywania na jakiś czas... wiec to odpada ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
Arina jak dobrze ze nie jestem sama w tych szaleństwach. :D u nas tylko pozycja na pieska i obowiązkowo poduszka pod pupe po każdym stosunku byle tylko jak najwięcej zostało we mnie ;) Zawsze leże ok 10 minut i dopiero ide sie myć. Mi lekarz kazał podawać mężowi dużo strączkowych warzyw. podobno są bardzo dobre na płodność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
Claudiie90 właśnie zawsze jest problem z tymi umowami. mój mąż tez podpisuje umowę co pół roku. Ja mam tylko na 2 lata. Także o kredycie możemy zapomnieć. A marzy nam się własny dom Z dużym ogrodem i tarasem. Na szczęście jeszcze jesteśmy młodzi . Może kiedyś sie to marzenie spełni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaa dopiero teraz umowę na stałe dostałam ale moj maz ma wlaasna firmę wiec mamy ta moZliwosc wzięcia kredytu na szczęście ale potem te spłacenie 30 lat czy ile , no ale cos za cos. Justa moj maz wyczytał ze cynk i witamina C poprawia jakośc i *****iwość plemników wiec dziennie bierze witaminki i sam przypomina jak mu sie skończą heheh :) a lekarz mówił tez ze dobrze jak face czasem lekko ponaciąga jądra ponieważ wtedy bardziej drożne są tam te przewody nasieniowe czy jakoś tak ;) są rożne sposoby moze któreś faktycznie skuteczne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruchliwość miało być. Marzenia sie spełniają wiec napewno kiedyś będziesz miala wymarzony dom a w nim gromadkę dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiekKk00
Dziewczyny widze ze kazda juz fiksuje na punkcie dziecka :D my o pierwsze staralismy sie ponad rok, wiecie jakie to bylo okropnee :/ za kazdym razem gdy @ mi sie spozniala kupowalam test a gdy juz mialam go robic to ta wredota sie pojawiala :( dlatego teraz tez mam jakies przeczucie ze tak szybko to nie pojdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
Airina Co do naciągania jader mój mąz robi to regularnie kilka razy dziennie . Zawsze jak leży i odpoczywa ma rękę w majtasach i sobie tam miesza. :D Wiec nawet nie jest świadomy tego że udrażnia nasieniowody ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa- hehe to mnie rozbawiłaś :P dobrze ze przynajmniej sie pośmiać możemy troche a przy tym odstresować :P to widzisz musisz go uświadomić ze te mieszanie w gaciach jest pożyteczne hehe. Kasiek - a w jakim wieku masz dziecko , dziewczynka czy chłopczyk ? :) masz juz przynajmniej jednego brzdąca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiekKk00
Chlopczyk, w sierpniu 4 latka skonczyl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa225
Airina oczywiście ze mu powiem... Juz widzę jaki będzie zadowolony :) czasami mnie to denerwuje bo ile można sie macać... ale od dzis nie bede mu zwracać uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też niestety z teściami pod jednym dachem i powiedziałam że jak bym urodziła to się wyprowadzam do mamusi, bo jednak (jeśli zajdę w ciąże) to będzie moje pierwsze dziecko i chciałabym żeby mama mi pomogła... i ogólnie mama to mama, a teściowa to mocno działa mi na nerwy, siostra mojego M. urodziła nie dawno i ona się wtrąca że dziecko źle ubrane itp. A my przedwczoraj się staraliśmy i wczoraj cały dzień czułam, że mam wszystko opuchnięte w środku i czułam ucisk na pęcherz i w ciągle chodziłam do łazienki, a i lekkie kłucie czułam w lewym boku... a dzisiaj już ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga jak czułaś kłucie to moze akurat na owulacje trafiłaś bo na inne odczucia jednak troszkę za wcześnie. Ale oczywiście trzymamy kciuki :) mnie podbrzusze pobolewa dalej od paru dni co nigdy wcześniej sie nie zdarzyło. zobaczymy zobaczymy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudiie90
Mam wrażliwe piersi, i straszna zgage od rana :/ Justa, tez tak fiksowalam, że chcesz dziecko a kochać się nie chcesz :P mój to chyba ma mnie już dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×