Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Andzia2010 - odnośnie doby w której podawane są zarodki, to ja od lekarki usłyszałam następujące wytłumaczenie... "Jeśli wszystkie podziały są ok i zarodek wygląda idealnie, podają go wcześniej, natomiast jeśli pojawiają się jakieś wątpliwości - obserwują do stadium blastocysty i wtedy transfer. Dodała również, że jeśli blastkę uda się uzyskać, to już ogromny sukces".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mojej koleżance z kolei embriolog powiedział, ze podali jej zarodek w trzeciej dobie bo zbyt dobrze nie rokował i woleli podać wczesniej żeby się dobrze "zadomowil" i rzeczywiście urodziła ślicznego synka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo właśnie w 3 dobie podają z tych 2 przyczyn. Albo bardzo dobrze albo słabo się rozwija i nie chcą żeby transfer się nie odbył bo u mamusi większe szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka1212
Mi też tak powiedzieli jak pisała Nadzieja. Po punkcji miałam zjawić się piątego dnia ale zadzwonili wcześniej, po dwóch, że są tylko dwa dobre zarodki. Reszta źle się rozwijała. I woleli podać wcześniej. A z drugim poczekali do blastki i zamrozili. A teraz mój mrozaczek buszuje po brzuchu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia- przykro mi, zbierz siły i do dzieła. Julia- ale zamarłam, dobrze że już ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie W poniedziałek mam mieć punkcję. Pomóżcie proszę.Jak ta punkcja wygląda? Czy muszę zabrać ze sobą jakieś kapcie czy koszulę? A co z bólem po? Czy jest możliwość zabrania l4? Mam stojącą pracę i sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia2010- jak miałam transfer 15dc to kazali mi testować po 14 dniach ( u mnie to 15 grudnia), chyba dlatego,  że miałam podany 3dniowy.. Co do podróży samolotem zaraz po transferze to nie wiem, podpytaj lekarza nawet przy najbliższej wizycie, będziesz spokojniejsza. Ściskam cię bardzo mocno po tej IUI, rozumiem ból..:( ale do kolejnej IUI podchodź z wiarą, za trzecim razem się uda! xxx Elfica30- my planujemy wziąć ze schroniska kota:) xxx Iza- ja tez przyłączam się do gratulacji za obronę:)) xxx Azzuro- masz rację, musimy wierzyć do końca, że się uda.. jeszcze wierzę:) xxx ananasowa- baaardzo mi przykro:( xxx Julia- dobrze, że wszystko ok.. tylko wypoczywaj, olej resztę. xxx Sylka- pisz częściej, fajnie się czyta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basik zwolnienie może sie przydać ale nie musi. Ja trzy dni polegiwałam bo bolał mnie brzuch. A niektóre dziewczyny zupełnie nic nie boli. Co do zabrania ze sobą to tez zależy od kliniki. Ja w Białymstoku miałam sie przygotować tak jak do szpitala czyli koszula, szlafrok kapcie. Do punkcji dostajesz krótką narkozę w żyłę i slodko zasypiasz. Po punkcji która trwa ok 15-20 minut leżakowałam jeszcze ok.30 minut w szpitalnym łóżku i do domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja 78 Dziękuję Ci za odpowiedź. Ja będę w Gamecie Rzgów no i z tego wszystkiego zapomniałam zapytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basik, nic nie musisz zabierać. Przed punkcja będą Ci kazali założyć taką spódniczka i kapcie. Makijaż, o ile musi być, to lekki, paznokcie raczej bezbarwnym, perfumy minimum. Nic nie musisz zabierać. Ja po punkcji czułam się ok. Kto Ci będzie ja robił? Kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basik jak marzna Ci stopki to weź tylko skarpetki, resztę dostaniesz w Gamecie. Po punkcji Polezysz trochę w łóżku, a potem pielęgniarka zaprowadzi Cię na górę. Tam dostaniesz herbatkę i batonika. A jak u Ciebie. Jaki estradiol i ile komórek na USG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleczka21
Julia miło że pytasz :-) ciesze się ze u Ciebie juz dobrze. A u nas tez dobrze. W poniedziałek będę umawiać się do lekarza na wizyte. Mamy 8 tc i czuje się dobrze ogólnie. Mdli mnie po czarnej herbacie, dużo śpię. Jeśli chodzi o odległość tak jak pisałam jestem juz na l4 wiec mieszkam juz u mojego M. Mieszkamy sobie razem i cieszymy się, że niedługo zostaniemy rodzicami. Mam problem ponieważ jeśli dziecko urodzi się do 300 dni po rozwodzie - a tak będzie u mnie jest z automatu uznawane jako dziecko z małżenstwa dostaje nazwisko byłego męża i jego za ojca. Wyjściem z tej sytuacji jest powrót do stanu cywilego mezatki, wiec po nowym roku czekają mnie jeszcze sporę zmiany. Pozdrawiam Was I za wszystkie trzymam kciuki, jeśli szczęście jeszcze do Was nie przyszło cierpliwości, na pewno jest DUŻE i idzie wielkimi krokami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleczka to fajnie że mieszkacie razem. Życzę Wam dużo szczęścia! Dobrze że jest jakieś wyjście bo kiepsko byłoby później udowadniać ojcostwo itp. Zatem Wszystkiego Najlepszego Na Nowej Drodze Życia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia - zawsze czytam od początku forum, nigdy od końca i niezłego stracha napędziłaś.. Cieszę się bardzo, że wszystko ok :) a co do Twoich wyników prenatalnych to miałam prawie identyczne i pappa tylko zmniejszyły jeszcze bardziej ryzyko, tak więc jestem pewna, że na bank jest wszystko ok :) x Małamii, Ananasowa - strasznie smutno robi się na serduchu jak Was czytam.. Nie dziwię, że ten okres przedświąteczny Was nie za bardzo cieszy :( ale głowa do góry, ja ciągle wierzę, że się uda :) Pamiętam jak po pierwszej procedurze myślałam, że czeka nas dawstwo komórek albo AZ, a przy drugiej modliłam się żeby był chociaż jeden zarodek.. Mimo zrezygnowania, gdzieś tam głęboko wierzyłam, że w końcu się uda.. Małamii - razem z A_gusią podchodzicie do trzeciej procedury i strasznie mocno trzymam kciuki żeby właśnie ta ostatnia przyniosła Wam upragnione szczęście.. Ananasowa - ja też kiedyś jak czytałam wpisy Merenki zastanawiałam się nad tym, że byłabym na tym samym etapie co ona.. Potem jednak przestałam patrzeć na to co było i co by było gdyby.. Tylko zaczęłam patrzeć daleko do przodu... Trzymam za Was mocno kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy, Darkness - kciuki mocno zaciskam za wysokie bety. Oby magia tego czasu wspomogła w dążeniu do upragnionego szczęścia :* x Aleczka - to się szykują cudowne zmiany :D duuużo szczęścia Wam życzę... x Andzia - z tego co piszesz bardzo Ci się spieszy. Nie zrozum mnie źle oczywiście.. Po prostu wydaje mi się, że pośpiech przy IVF to zły doradca.. Piszesz, że macie w ramach ubezpieczenia jedną procedurę i w niej 6 transferów.. Warto się do niej dobrze przygotować.. Piszę to ponieważ przypomniałaś mi, że miałam podobne podejście do Twojego jak podchodziłam do naszej pierwszej procedury. My mieliśmy co prawda 5 IUI i przy ostatniej też byłam pewna, że się nie uda i myślałam już o IVF. Z racji tego, że u nas jest czynnik męski to lekarz był pewny, że IVF na bank się uda, przyznam że ja też. Ze mną przecież było wszystko ok. Jednak okazało się zupełnie inaczej niż zakładał lekarz, ja byłam źle przygotowana od samego początku do samego do końca, łącznie z nastawieniem psychicznym. Nie do końca dobrze się suplementowałam, byłam przemęczona, etc., a do tego przyczyniły się oczywiście inne kwestie, ale to już druga strona medalu. Kiedyś dziewczyny na forum poruszały temat lotów i lekarze raczej nie widzą przeciwwskazań, ale dopytaj jeszcze w razie czego swojego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania1602 - jak się masz? jakie macie plany? pozdrawiam :* x Musiałam pisać na raty, bo nie chciał puścić całości ;) Dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksi - dziękuję, że pytasz :) u mnie wszystko ok.. Dobrze się czuję, brzuch nie boli, ale wyganiają mnie już na L4 :) Jakoś po nowym roku będę musiała się zwijać ;) Mam nadzieję, że imprezka urodzinowa M. udana.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronko nie było Cię kilka dni, tęskniłam :) Właściwie to nie wiem jak ja się mam... Chyba średnio, jak to się mówi po japońsku: jako tako :) Plany? Hmmm... Oczekiwanie na cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - Kochana życzę Ci tego cudu z całego serca, oby ten nadchodzący czas wprawił wszystkich w głęboką nadzieję w drodze do szczęścia, a Ciebie szczególnie :* x Udanego Mikołaja Kochane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punkcję będzie robić dr. Banach. Jaki estradiol? Wstyd przyznać ale nie wiem, ostatnia wizyta była u dr. Pawła Radwana. On nie wpisał w kartę, nic nie mówił a ja głupia też nie zapytałam... W ogóle to dr sprawia wrażenie bardzo zakręconego, dwa razy zadawał mi te same pytania... Pierwsze badanie estradiolu 41 nast 174 461 więc wczorajsze na pewno dużo wyższe. Pęcherzyki na prawym jajniku 19,18,17,15 i 6x10 a na lewym18,17,2x11,4x10. Sama nie wiem bardzo dużo jest małych ale może do jutra podrosną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basik masz wystarczająco pęcherzyków tych większych. Sześć czy siedem wystarczy. Nie raz już tu bylo poruszane ze lepiej mniej a lepszej jakości:-) u mnie tez była podobna ilość. A estradiolem sie nie martw. Na pewno jest ok skoro ustalili termin punkcji. Powodzenia! X Biedronko Tobie i wszystkim dziewczynkom także życzę udanych Mikołajek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Biedronko,Nadziejko, dziękuję WAm bardzo :* ja wiem, że nikt mnie nie rozumie tak jak dziewczyny tu. chcę wierzyć, że nowy rok przyniesie mi nowe szanse. ten zaczął się bardzo źle i chyba chciał poziom utrzymać do końca. cóż. 2016 będzie moim rokiem! *Biedronko, życzę Ci jak najlepiej! niech Ci się szczęści! i uciekaj na L4, bo urządzimy tu nagonkę wielką! dbaj o WAs :) moje myślenie pewnie sie zmieni, jak tylko zaczniemy przygotowania do crio. skupię się na tym, co przede mną, a nie na tym, co minęło.. *MałaMii, wracam po jednego mrozaczka - Dwukropka, bo drugi w kolejności. nie zdecyduję się na dwa, zbyt duże ryzko, patrzać na to, że jeden sie nie utrzymał... ŚWięta będą kiepskie, choć postaram sie z całych sił nie zariazić nikogo żalem, który we mnie tkwi.. od dzisiaj biorę luteinę przez 10 dni, potem @ i startuję. Kochana, u mnie progesteron uniemożliwił transfer od razu i ostatecznie (choć tylko na chwilę, ale jednak) crio okazało się skuteczne. po coś się to dzieje. aczkolwiek życzę Ci, byś żadnych niespodzianek po drodze nie miała, bo to zawsze wybija z rytmu i niestety sprzyja powstawaniu kiepskich myśli :/ ściskam Cię mocno! pamiętam o Twoim mailu, ale nie chciałąbym Cię zasypywać smutkami moimi :( sama masz ich sporo, a przecież nie możemy jak bobry płakać ciągle. nie? ;) *Sylka, dzięki za info w sprawie cytologii. dwie osoby z kliniki powiedziały mi, ze ważna 3 lata, więc tego się trzymam. jak Twoja wysypka? *Julka, jak się dzisiaj masz? ależ mnie wystraszyłaś! *Aleczko, ale masz dużo nowych emocji :) Cud rośnie pod Twoim serduchem, a w tym serduchu ogrom miłości! dużo dobrego, niech Wam sie pieknie razem mieszka! *Basik, pecherzyki niech idą w jakość nie w ilość. i tak zapłądniają tylko 6, więc przynajmniej dylematów nie będzie. trzymam kciuki za jutro! *dziewczyny, mam wyniki posiewu - wszytsko ok, zatem jedno badanie odhaczone. czekam teraz na tą chlamydię, ale tam raczej dobrze, bo miałam, to robione jakiś rok temu i było ok, a podobno jak się nie zmienia partnera, to nie wyjdzie teraz inaczej. *udanej mikołajkowej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko może wiesz czy p. Koordynator pracuje w weekendy? Wczoraj napisałam jej esa ok 16 później dzwoniłam ok 21 i cisza, pamiętam że mówiła że gdyby okres był w niedziele to dać znać w poniedziałek a sobota? Jutro zapewne się odezwie, zresztą jutro sama zadzwonię bo dziś niedziela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa czuje się dobrze Ale mam czasami takie brunatne plamienia. Nie wiem o co chodzi i dlaczego są. A już miałam się bezgranicznie cieszyć ciąża po prenatalnych :( Kiniaa nie wiem czy pracuje Ale podejrzewam że nie bo cała invicta w niedzielę nieczynna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wiecie może czy jak od 1.11 weszła ta nową ustawa i dziewczyny do ivf mają jakieś dodatkowe badania ( sytuacja kiedy jednej z was nie poinformowali że musi jeszcze zrobić jakieś badania - nie pamiętam która to z was była) czy to obowiązuje też iui i tez jakieś dodatkowe trzeba robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia , obowiązuje przy IUI ja musiałam zrobic anty HBC Cytomegalia IGG Cytologia (miałam z lipca 2014) Różyczka igg toksoplazmoza igg chlamydia (ja nie miałam wcześniej, moja wina) ocena stopnia czystości pochwy Zapłaciłam 550 zł M miał Anty HBC Cytomegalia igg/igm grupa krwi zapłacił 180zł Pewnie spora nasza wina, bo niektóre badania miałam zrobić, ale w związku z tym, że nie naciskali się rozleniwiłam Tak czy siak, u nas wszystkie wyniki dobre, tylko kasy sporo wydaliśmy Jak czegoś nie robiłaś to może zróbcie wcześniej. Oczywiście to tylko te, których nam brakowało xxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Lucy te wszystkie mamy, robiliśmy we wrześniu też zapłaciliśmy bagatela ok 1500 zł tylko zaczynam się zastanawiać czy chcąc w styczniu podejść do iui, badania nie stracą ważności. Znowu tyle płacić za badania to mi się nie uśmiecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa życzę Ci z całego serca żeby te święta wypędziły cały żal i dały nowe nadzieje :-) !! Kinia ja niewiem ile ważne są te badania ale wydaje mi się ze rok a nawet jesli część pół roku to Wam minie i tak 5 miesięcy. Julia no niestety tak jest ze zawsze coś nas będzie martwić, to nieuniknionej po latach starań. Dbaj o siebie i oby do przodu :-) Ewap tez miała te plamienia a jest już po badaniach połówkowych i wszystko gra :-) Kkahha co u Was ? ZosiaD juz chyba odliczacie :-) ? Kikusia zaglądasz tu jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×