IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Ananasowa kiedy masz wizyte? Bedzie dobrze, bez niespodzianek! :) X Dzieki dziewczyny :* Staram sie nie panikowac i jestem dobrej mysli :) Bole mam od kilku dni, ale sa ciraz czestsze i dluzsze. Dzisiaj prawie non stop od poludnia czuje bol. Codziennie bralam jedna/dwie nospy, wydawalo mi sie, ze po niej jest troszke lepiej. Za to dzisiaj nic nie pomaga :/ Zaczynam podejrzewac, ze bol pochodzi od ukladu moczowego (pecherz, nerka). Ale to moga potwierdzic badania moczu, ktore zrobie dopiero w czwartek. Jutro dr kazal dzwonic i bedzie pewnie podejmowac decyzje czy wizyte przyspieszamy czy czekamy do przyszlego tygodnia. A moze to po prostu normalne :) w koncu gdzies to malenstwo musi urosnac ;)

Ananasowa ja sobie narobiłam zrostów jak robiłam zastrzyki na siedząco bardziej po bokach. Powoli się rozchodzą i znikają. Od 30 Tc mąż robi mi na leżąco bliżej pępka. Samej ciężko w takiej pozycji złapać chociaż trochę fałdeczka. On łapie wbija igle i puszcza. Tak samo pielęgniarki w szpitalu robiły.

Eversea - tak bardzo Ci współczuję.. Mam nadzieję, że to wszystko niebawem się skończy i zaczniecie cieszyć się wszyscy sobą.. Trzymaj się dzielnie.. :* x Zocha82 - jak się czujesz..? x Ania1602, Małamii - jak tam u Was.. Mam nadzieję, że plany opracowane. Trzymam kciuki! x Kkinia, Lucy i inne staraczki - trzymam za Was mocno kciuki.. Kurczę program się skończył i taka pustka w kalendarzu..... x Czy jak dodałam cytryne do glukozy na badanie krzywej mogła zafałszować wynik?.. Co mówił Wam lekarz? Są tak różne opinie, że głupieje. Mam nadzieję, że nie będę musiała powtarzać tego badania bo łeb mi pękał w szwach po nim.. Na dodatek mam złe wyniki morfologii wszystko poniżej normy. Dobrze, że jutro wizyta u lekarza bo trochę spanikowalam. Najgorsze, że to cholerne żelazo tylko minimalnie ruszyło w górę.. I dalej będę miała mega zaparcia, bo lekarz każe je nadal brać. Może zadam głupie pytanie.. Rozklada mnie i gardło pali jak cholera. Jakie proporcje soli na szklankę wody dajecie? x Biedrona1979

U nas w szpitalu uznają zaświadczenie od okulisty ( mam wadę - 9 i uszkodzenie rogówki) to jest na bank cc. Jeżeli chodzi o nerwicę lękową to dziewczyny mówiły że wtedy tną zanim pojawi się akcja porodowa zazwyczaj między 38-39 tc, ale trzeba mieć udokumentowane leczenie u psychiatry, bo to on wystaawia zaświadczenie. Mój ginekolog nie robi problemów z cc i uznaje dużo wskazań. Pozostaje jeszcze szpital prywatny, ale o niższym stopniu referencyjności, chociaż ja osobiście bym takiego nie wybrała, nie chodzi tu o koszty ( w Katowicach ok 4 tys). Ja sobie nie wyobrażam porodu SN chyba bym zemdlała. Ale może prywatna klinika to nie jest zły pomysł. U mnie w miarę ok nie krwawię ale brzuch boli i mam wysoki puls zbijany propranololem i relanium. Ale na razie zostaję w szpitalu Pozdrawiam

Penelopa u nas też szpital prywatny koszt ok 7tys.ale kasa nie gra roli przez tevpare lat jak jesteśmy sami trochę nazbieralismy ale prywatnego boje się że względu na moja księżniczke jakby było coś nie tak to tam jej nievpomoga tylko.Myślałam że tylko ją taką panikara ale widzę że nie jestem sama!!

Up

A co do psychologa na pewno się wybiorę ale po 13 tc jak ryzyko poronienia będzie niższe. W 2 trymestrze można brać już niektóre leki na lęki więc zastanawiam się nad wizytą u psychiatry czy będą konieczne. Czasem czytam wątek nerwica lękowa w ciąży ( nie wiem też czy nie mam nerwicy natręctw bo jak bym była w domu to bym pewnie sprzątała na okrągło tak mi powiedział psycholog). Zresztą w dzisiejszych czasach takie choroby to nie jest wstyd i ja piszę o tym otwarcie a jak jakiś gość się do mnie doczepi to już jego problem nie mój.

Biedrona- biedna jestes z tym zelazem :( a powiedz mi pijesz moze sok z burakow? Moja mama ma silna anemie i jest wlasnie po konsultacji z dietetykiem. To co pamietam to rano kazal jej brac zelazo na czczo, zjesc sniadanie dopiero po 40minutach. Nie jesc nabialu, bo utrudnia jego wchlanianie. Pic napar z pokrzywy min raz dziennie (ale nie wiem czy w ciazy mozna). Raz na kilka dni chyba sok z dzikiej rozy (tez nie wiem czy w ciazy mozna). Jesc iwoce z lyzka pestek dyni lub lyzeczka nasion chia. Pieczywo razowe mieszac z bialym (pol na pol, ale wazne zeby nie zawieraly slodu jeczmiennego i karmelu). Mi w dwa tyg spadl ponizej normy hematokryt i hemoglobina. Poki co pije swiezy sok z burakow z jablkiem i natka pietruszki. Nabialu nie jem od dluzszego czasu. Aaaa mamie dietetyk zabronil pic kawy, czarnej herbaty i zakaz jedzenia slodyczy. Trzymaj sie dzielnie :*

Penelopka a tsh mialas badane w zwiazku z tym pulsem? Ja od poczatku ciazy 3 razy dziennie czulam podwyzszony puls. Niby w ciazy to nirmalne wiec nawet dr o tym nie mowilam, ale pozniej wyszlo, ze wpadlam w nadczynnosc tarczycy i stad moglam miec wysoki puls. Teraz tsh mam juz w normie i puls tez :) Trzymaj sie dzielnie! Masz bardzo dobra opieke :)

Up

Up

Up

Up

Up

Up

Robiłam TSH na początku roku i miałam coś ok 1,5 nie pamiętam. Może w szpitalu robili ale tego nie wiem. Jak robiłam IUI to lekarz mówił że TSH jest idealne. Myślę że ten puls to z nerwów tak tu mówią lekarze . Biorę propranolol 10 mg 3 razy dziennie a jak mi serce wali to dodatkowo. Ja też się boję prywatnych szpitali nie wiem jak w Warszawie ze stopniem referencyjności ale w Katowicach jest jeden i często przewożą dzieci do szpitala klinicznego

Biedrona ja sola w ogóle nie płuczę bo jeszcze gorzej boli. Pomaga dużo świeżego imbiru do herbaty z miodem i tantum Verde lub argentin t. Mi gin nic nie mówił na temat cytryny i ja nie dodawałam ale jedna dziewczyna miała już kupiona glukozę cytrynowa.. A co do wyników to pijesz pokrzywę, sok z buraków na to żelazo? Wiem ze po żelazie na czczo trzeba zapić czymś z witamina C sokiem pomarańczowym albo z pietruszki. Ja wiem ze bierzesz tabletki , ale dodatkowo bardzo Cie zachęcam do naturalnych sposobów. Do miksowania codziennie koktajli. Działają cuda ! Ja mam wyniki jak przysłowiowy"koń" dzięki odżywianiu bo o suplementach częściej zapominam niż biorę . Moja hemoglobina nie spada poniżej 14 :-) X O ja sie naprodukowałam(bo czytam w jednym okienku poniżej a wyżej odpisuje:-) ) a widzę ze Misia to samo pisze:)

Ewa156 trochę nieładnie że strony twojego lekarza ale mam nadzieję że wszystko się ułoży umówione termin cc i wszystko będzie ok Miskad, Ananasku wytrwałości w lezeniu życzę by te wszystkie dolegliwości i krwiaki odeszly w zapomnienie Biedronko umeczysz się biedaku przez to zelazo. Tak jak napisałaś straszna pustka w naszym kalendarzu,przykre to bardzo. Mnie też coś łamie od wczoraj gardło boli jak cholera. Dziś mam dziwny dzień czytam wasze stopki i płacze, dlaczego bóg każe nam tak cierpieć, tyle przechodzić a później drżec 9 Mc o ciążę. Te którym od tak, udało się zajść w ciążę nawet nie mają pojęcia jakie mają szczęście, nawet przez myśl im nie przechodzi że może coś być nie tak, a my? Na każdym kroku coś... Ehhh Już dziś mnie kusilo podjechać na bete, tak bardzo bym chciała wiedzieć. Jak okres ma przyjść to niech szybko przychodzi a ja od razu zapisuje się na wizytę odnośnie ivf

Dowiedziałam się że dziś ma przyjść na konsultację do mnie psychiatra. Aż się boję. WRR

Pewnie dlatego że ryczałam na wizycie porannej wczoraj i dzisiaj. Mam nadzieję że nie naszpikuje mnie lekami bo w 1 trymestrze różnie bywa

Penelopka dobrze ze masz opiekę i nie olewają Cię, tylko reagują. Powiedz w trakcie rozmowy o swoich obawach dot.leków i na pewno znajdziecie inne rozwiązanie:-) trzymam kciuki ! A co robisz leżąc? Może poproś bliskich o lekkie książki pozytywne filmy ? Ja zabijając czas zaczytywalam sie książkami K.Michalak lekkie i przyjemne :-)

zuzka1212 :) nasz Mały tez wydaje takie dziwne odgłosy, tez myslałam ze cos z Nim nie tak, bo nos czysty gardlo tez a tu jakies charczenia i inne blizejnieokreslone dźwięki , chyba tak maja :) co do niewyspania to powiem CI ze ja chodze spac o 21 ;D to mi rekompensuje nocne pobudki...jasne ze mam w domu wiele do zrobienia ale trudno..:) trzymaj sie dzielnie Nadzieja - jaki fajny ten tiny love:D kurka az mi zal ze ja mam zdobyczny bo nie kupie przeciez drugiego a szkodaaa :D

Nadzieja, MiśkaD - dzięki wielkie dziewczyny :* Sok z buraków i jabłek piję co dwa dni, bo nie mogę się przemóc****iję na siłę, ale piję :) muszę spróbować dodać natkę może lepiej posmakuje... Co do nabiału to też wiedziałam, ale ja nie potrafię go nie jeść :( Nie wyobrażam sobie śniadania bez jogurtu z płatkami owsianymi i owocami.. Żelaza nie biorę niestety na czczo, bo nawet sam lekarz powiedział, że długo go nie dam rady brać na czczo.. I miał rację. Po jakimś czasie żołądek stawał mi dęba w przełyku ;) Popijałam je wodą, jak wszystkie tabletki nie wiedziałam, że trzeba czymś z wit. C. Nie słyszałam też o pokrzywie przyznam i soku z dzikiej róży. Kawy nie piję, czarną herbatę, tylko jak jestem chora lub sporadycznie i tylko z miodem i cytryną lub imbirem. W domu wręcz wali czosnkiem i imbirem, że mam wrażenie, że przesiąknę na wieki tym zapachem ;) Tantum verde też mam, ale M. nie dostał wczoraj szałwii i myślałam o płukaniu gardła zamiast nią to wodą z solą, ale podziękuję chyba za ten pomysł ;) No nic... niektórych taka "uroda", moja mama też miała bardzo niską hemoglobinę w ciąży :) i tym się pocieszam... Bardzo Wam dziękuję :) x Kkinia - kciuki tak mocno trzymam za Ciebie i Zochę82, że mam aż sine.. Tak chciałabym usłyszeć dobre wieści w końcu...

Oj Biedronka ja przez cukrzyce ciążowa byłam zmuszona odstawić praktycznie cały nabiał..a na pewno nie na 1 i 2 śniadanie..jedynie podwieczorek i to troszkę chudego .. tyle wyrzeczeń ale warto :-) a ten napar z pokrzywy pije moja koleżanka i buraka codziennie dodaje jeszcze jabłko.I wiesz ze wyniki ma lepsze . A natkę to ja blenduje z cytryna odrobina cukru brązowego i wodą pycha taki napój (chociaż wiem ze nie brzmi :D ) musisz popróbować co Tobie pomoże poprawić wyniki. I nie będziesz sie tak męczyć z wypróżnianiem:-)

dodaje marchewkę * miało być

Heh ale mam wielkoluda w domu!!;) była położna - Bąk waży 3200!!! To ponad kilogram przybył od wagi urodzeniowej!!;) nic dziwnego dzisiaj je co godzinę! Xxx Do dziewczyn, które są na etapie wyprawki - u nas odpadły rożki. Mały wydostaje się z nich po minucie kopania nóżkami;) tym sposobem klatka piersiowa non stop na wierzchu! Kocykami przykrywamy. Xxx PiksiDiksi pytałam o te odgłosy. Okazuje się, że to normalne. Tak nasze maluchy ćwiczą aparat mowy:)

Kinia tu na forum zwykle jak jest płacz przed testowaniem to dobrze to wróży :P Trzymaj się kochana! Trzymam kciuki!!! Biedronka ja po krwiaku miałam niską hemoglobine. Lekarz kazal brać żelazo. Brałam 2 tygodnie i nic się nie podniosło więc odstawiłam, bo zaczęły się zaparcia. Robię naturalne soki w wyciskarce i staram się jeść produkty bogate w żelazo. Z ta witamina C to chodzi o to że ona wspomaga przyswajanie żelaza więc nawet jak jesz kanapkę z szynką to kładz natkę albo zjedz od razu pomarańcze czy sok z porzeczek. Strączkowe zawierają dużo żelaza - jedz fasolkę szparagowa :) Produkty zbożowe - ja robię makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym i mieskiem i do tego koniecznie wkrajam natkę pietruszki, żeby to żelazo się przyswoilo. Teraz robiłam badanie krwi, nadal odrobinę poniżej normy Ale nie spadło mimo nie brania żelaza. Lekarz powiedzial żebym spróbowała "Szelazo" - nie trzeba go brać na czczo. Może nie pojawia się zaparcia. Kupię, zobaczę :) ale coś czuję że tabletki mało dadzą...

Biedrona, mi lekarz i panie w labo wręcz kazali do glukozy pół cytryny dodać :-) x Ewap, współczuję lekarza! Od samego początku masz jakieś przejścia ze służbą zdrowia... Ja chcę rodzić w prywatnym, ale na NFZ i lekarz (który tam nie pracuje) powiedział, że pomoże mi tam się dostać, nie zostawi mnie samej. Bardzo mnie to cieszy :-) Co do porodu, to nastawiam się na sn, nie wiem dlaczego, tak mi intuicja podpowiada. Chciałabym też uniknąć planowej cc, bo uważam, że wyjmowanie maluszka, kiedy nie ma objawów porodu jest dla niego niekorzystne- za duży szok, bo jeszcze nie było gotowe. x Kkinia, trzymam kciuki za pozytyw ;-)

Julia - dzięki za podpowiedź o natce na kanapkę ;) ja naprawdę dużo soków różnych sobie robię.. Ale za warzywnymi nie przepadam ;) x Malena - ja wcisnelam całą cytryne.. No nic najwyżej każą powtórzyć bo też niska.. x Nadzieja - ja wiem, że powinnam odstawić nabiał.. To co Ty jesz na śniadanie ;) x Biedrona1979

Zuzka super wiadomość:-) to i garderobę na 56 juz pewnie nosicie ;-) Ja kupiłam takie śpiworki http://www.smyk.com/cool-club-spiwor-dziewczecy-rozmiar-50,p1103346954,ubranka-dla-dzieci-p do spania i na to kocyk a rożek mam do szpitala i na pierwszych parę dni (tak jak z synem żeby łatwiej było dzieciątko podnosić póki co wprawy dojdziemy ;-) ) X Biedronka na początku łatwo nie było, chodź z tego co wiem to moja cukrzyca ma jeden z tych łagodniejszych przebiegów bo ja mogę zjeść śniadanie są kobitki które nawet jednej kromki z rana zjeść nie mogą tak im cukier skacze.. Na pierwsze śniadanie jedna kromka chleba graham lub razowego z sałatami chudą wędlina i ogórkiem kiszonym lub papryką. Na drugie jedna lub dwie kromki tak samo plus jajko i jakiś owoc. Czasem na drugie naleśnik z mąki graham lub razowej cieniutko z dżemem. A na podwieczorek czasem pije kakao albo jem kaszkę zbożaki, albo kromkę z chudym twarogiem..:-) pojem sobie niedługo:D Gorzką czekoladę jem codziennie jeden pasek i jest ok.