Czy zamknął mnie w złotej klatce?

mnie dla odmiany dziś zmiotło, bo kiedy ten nieszczęśliwy (od żmii) napisał, że znajome jego pani oceniają c/h/ */j/n`o`ś/ć męską, pomyślałam, że to nowe pojęcie na rozmiar wacka i władanie nim :D A tu o kasę chodzi :D :D Kupię Ci (w ciuchlandzie) prześcieradło albo dywanik pod łóżko. Umówisz się ze mną? Ładnie proszę :)

Mnie jeszcze ujęło spa na cmentarzu. Zaiste, ciepły mamy listopad. Może upierścieniony jest morsem? Poza tym ja też jestem byłą żoną biżuteryjnego. Rozwiodłam się z nim, bo mnie jego szeroko pojęte klejnoty uwierały. Jednak jako rozwódka nie jestem bezpieczna mam TAM odciski. Nie śmiejcie się, to naprawdę dokuczliwe. Nie mogę swojego sprzętu nawet na raty używać.

Sosenka Zartujesz? To chodziło o grubość portfela? Myslalam że chodzi o rozmiar wacka. Znowu się śmieje. Ale nie wiem czy zwrocilas uwagę na to, jak ten facet od kobiety bluszcza skrzętnie zaraz napisał, po tym jak podalam przykład z tym młodzieńcem po 50-tce, że on i jego partnerką bluszcz maja po 50 lat. Wiesz żeby nie było zarzutu że on robi za bankomat i łosia. Ciekawą jestem co my tu jeszcze wyczytamy w tym wątku. Jest jak na razie bardzo rozwojowy. Bratnia duszyczko dobranoc.

Ja też zrozumiałam, że o wacusia chodzi :D Teraz tak się z tego śmieję, że trudno mi pisać. O my, wackocentryczne :D Strzelam Ci focha za to, że zajmujesz się problemami toi, autorki i innych forumowiczów, a nie odnosisz się do moich problemów ani oferty matrymonialnej. Może dwa dywaniki albo dwa prześcieradła? Łosiem można być i po 70-tce.

Sosenka No jasne że się z Tobą umowie. Nie strzelając Focha bo tutaj fajna zabawa jest.

Łiiii! :D - Tobie też o kasę chodzi? Bo odpisałaś dopiero, gdy podwoiłam ofertę. Zauważ, że nie chcę Cię wciągać w kredyty. Nie interesuje mnie Twoje mieszkanie. Jest jeden szkopuł: nie jestem bluszczem. Jestem burakiem. Nadal chcesz mnie poznać? To ja: http://www.ogrodniku.pl/produkty/sklep/burak-cwiklowy-beta-vulgaris-patryk-splaszczony-jednokielkowy-10-g/

http://memy.pl/mem_423336_wacek_to_nie_imie

Hm..było konkretnie napisane gdzie ten pierscien? PS Moze porostu staremu odbija?;);p

MA na penisie by cwiczyc miesnie Ale wiecie co? chyba jak bym zobaczyla na zywo i wlasne oko takiego debila bym wysmiala

Eee, od razu wyśmiałabyś :( A jeśli byłby to platynowy pierścień z diamentami, chyba lepiej ukraść w trakcie igraszek albo wykastrować pana i zabrać mu klejnot .

A ja chciałabym zobaczyć na własne oczy taki pierścień i samozatrzaskującą się na ludzkiej szyi obrożę. Ciekawe ile kosztują takie zabawki dla zboków.

Ok , moze nie od razu i nie prosto w twarz, napewno wzbudziloby to powod do smiechu , oraz wlaczyloby sie logiczne myslenie Nie , kastrowac bym nie chciala nikogo , Boze bron , okaleczac kogos nawet zboczonego Kiedys na marszu protestacyjnym co odbyl sie na Marble Arch co byl przejazd golasow na bajkach widzialam takiego pana , wygladalo to okropnie , pan po 60 z obwiazanym penisem z mega wystajacym wielkim brzucholem wrrrrrrrr

Kosztuja sporo takie zabawki , pewnie temu wprowadzil sie tylko z posciela , a ma ponoc duzzzzzzzzzzzzo kasy

Ja bym poszwaniała w jego rzeczach, żeby sprawdzić jakie on ma jeszcze te swoje zabwki. Jak myślicie ile jeszcze lat taki po 60-tce będzie mógł bzykać? A pomagają te pierścienie?

Witam Zajmuję się wyrobem Dokumentów Kolekcjonerskich takich jak Prawo Jazdy, Dowód Osobisty czy Legitymacja ELS Wysokiej jakości dokumenty z szczegółowym odwzorowaniem. Szybka i Pewna realizacja poprzez przesyłkę Pocztą Polską za pobraniem co czyni bezpieczną transakcję. To klient decyduje jakie dane chce zamieścić na dokumencie. BEZ ZALICZEK Więcej pod adresem email szybkiedokumenty@gmail.com

toja_autorka tematu - dawno tu nie zaglądałam ,ale widzę ,że spełni się mój czarny scenariusz ,który już zaczął się spełniać. Wzięłaś na siebie kredyty przy dość niskiej pensji,bo jako sprzedawczyni i do tego nie na cały etat to masz niewiele a twój kochaś ma ,jak sama piszesz ,dużo kasy i wysoką emeryturę ,ale kazał ci kupić na raty i w dodatku na ciebie, no ,to się wrobiłaś. Teraz szuka mieszkania a nawet domu ? Czy ty myślisz ,że za pół mieszkania to kupi się dom albo choćby drugie mieszkanie ? Kochana ,teraz to on cię namówi do sprzedaży twojego mieszkania i być może do wzięcia kredytu ,bo ty przecież musisz żyć w luksusie i on to robi dla twojego dobra i ty stracisz wszystko ,bo jesteś zaślepiona miłością i zrobisz to czego on będzie chciał. Ja jestem z facetem ,ale on dla mnie kupił wiele rzeczy ,bo chce żebym dobrze się czuła ,ale za wszystko zapłacił sam . Opanuj się póki jeszcze nie jest za późno ,wymyśl coś ,że masz jakiś prywatny dług od dawna i musisz go oddać i ładnie poproś go o pieniądze w takiej mniej więcej kwocie ile kosztowały te nowe sprzęty ,omów wszystko z córką , niech wtajemniczy kogoś znajomego komu te pieniądze jesteś niby winna ,gdy on da c****eniądze a powinien dać ,bo przecież bardzo cię kocha i robi wszystko dla twojego dobra to możecie nawet razem pojechać i oddać ten rzekomy dług .Ta wtajemniczona osoba przekaże pieniądze twojej córce a ty uzgodnisz z bankiem jak masz zwrócić kredyty , ale to tylko taka moja wizja rozwiązania tego problemu a ty raczej spalisz się w tym ogniu do którego lecisz jak ćma.

Vego autorka postu ma syna nie corke , mniejsza z tym plan przedstawilas bardzo dobry

Masz rację ,to syn ,nie wiem skąd wzięła mi się córka ,ale to nie istotne . A pamiętam jak tam któraś pisała ,że takie sprawy finansowe czy majątkowe to są niemożliwe , bo nawet nastolatka by się nie nabrała..........nabrałaby się ,nabrała a dojrzała kobieta dała się nabrać na słodkie słówka i miraż luksusowego życia. toja_autorka tematu , wy już żyjecie na twój rachunek ,bo jak on znajdzie ten dom czy mieszkanie to okaże się ,że ze spłaty mieszkania nic już nie zostało a do płacenia rachunków zostało jeszcze twoje mieszkanie.

Sosenka Córka wzięła ci się stąd, że ja w którymś poście napisalam, że gdybym znalazła się w takich opałach, to zwróciła bym się do swojej córki z prośbą o radę i pomoc. Vego, autorka wpakowala się w szambo. Cały dorobek jej życia oraz owoce pracy jej zmarłego męża wszystko to pójdzie w łapy sliskiego dewianta. Takich historii jest bardzo dużo.

Dokladnie macie racje i podpisuje sie obiema raczkami , moze nastolatka by sie nie dala nabrac moze , moze Niestety jest wiele samotnych kobiet i tacy trutnie jak to okreslila Sosenka tylko czyhaja na latwe zdobycze i by je wydoic oczywiscie finansowo . Autorka tematu jest w bardzo zlej sytuacji , bardzo Obie Panie dalyscie rady na miare mozliwosci i latwe do realizacji , co zrobi autorka , ktoz to wie? Oby postapila madrze! Ze swojej strony moge powiedziec ,ze nie dalabym sie zapedzic w taki kozi rog , nikt mi nie bedzie mowil ze w swoim domu nie moge tego czy tamtego , nawet dla mojego dobra ponoc My house my castle Autorka tematu chyba zbyt pochopnie przyjela pod dach ''dobroczynce'' co przybyl z nowa posciela :)?

Sosenka Ja dodam do tego, że rad udzielała też gość z wczoraj i kilka innych jeszcze osób. No jednym słowem historia toi wydała się na tyle przejmującą że nie przeszła niezauważona. A co zrobi autorka? Aż strach się bać. Ja w kazdym razie widzę to bardzo cienko. Ale może ta historia będzie przestrogą dla innych kobiet? Oby tak się stało.

Nie wiem, czy temat był wymyślony przez trolla , czy nie. Podziwiam Vegę, że tak się wczuła i że zależało jej na nieznanym człowieku. Jestem pesymistką co do twierdzenia, że na zawsze jesteśmy ubezpieczone, że nie dałybyśmy zapędzić się w kozi róg. Sposobów jest wiele. Czasem nawet nie musimy się podpisywać, by spłacać cudze długi do końca życia albo żeby spłacały je dzieci. >>>>>> Sosenka - rozumiem, że po tym, gdy zobaczyłaś że jestem burakiem, nabrałaś do mnie strasznej odrazy? :(

Sosenka Gościu z wczoraj, nie jesteś strasznym burakiem- coś mi się wydaje, że zaraz znowu coś wymyślisz, by mnie rozsmieszyc. Ja też podziwiam Vege i podobnie jak wy obie również jestem przekonana, że wprawny oszust może ogolic nawet najbardziej wykształconego i inteligentnego człowieka. A co dopiero, gdy rzecz dotyczy samotnej wdowy w pewnym wieku. Takie kobiety głodne są miłości i wiele z nich marzy o ponownym ułożeniu sobie życia. Kręcą się więc różne c.h.u.j.o.p.l.a.t.y by złapać taką kobitke, ponieważ na stare lata wielu cwaniakow chce osiąść ma d***e w wygodnym gniazdku. A najlepszą do tego drogą jest pozbawienie kobiety dorobku jej życia, wpędzenie jej w dożywotnie długi i przejęcie nad nią całkowitej kontroli. Miłego dnia dziewczyny.

Taa, kupił kołdrę i poduszki pewnie zrobione z wełny merynosa , ktore nabył na raty na prezentacji w domu kultury.

Wozi ją do SPA a wiedząc, że zarabia mało, każe jej kupować na raty? Toż to przekręt.

autorka aka toja milczy. Zbiera koncept.

Odpowiem krótko na pytanie w temacie. MAM NADZIEJĘ, że tego oczekiwałaś i skończysz ten durny temat: Tak, zamknął Cię w złotej klatce. Zadowolona?

O , jaka cisza ,czyżby nasza autorka portalu przejrzała na oczy i teraz kombinuje jak wybrnąć z sytuacji ?

dla mnie tragedia,chyba bym podejrzewala takiego faceta na kazdym rogu o zdrade. Tacy faceci juz nie istnieja. Tymbardziej ze znalazlas cos gdzie probowala sie umowic z kobieta. Teraz pewnie umiejetnie sie z tym kryje.

buraczek :) przeczytałem wsio można powiedziec ze bardzo doładnie , i powiem wam vegas i sosenka moze jestescie pomocne? . sorki ze nie uzywam polskich znaków za bardzo i ogólnie za błędy , ale pisze troche w pospiechu. mam nadzieje że sie odezwiecie i pokontyunujemy troche wątek . jestem żonaty , mam kilkadzieiat lat , i bardzo niestety ale wydaje się być podobnym do tego faceta czy tam zboka jak go zanwałyscie. nie nosze nic na fujarze i nie pozwolil bym zonie isc z kim chce , nie wytzrymal bym tego . ale duzo z reszty opisu pasuje do mnie . lubie sex i troche mna rzadzi ale jestem w takim wieku i moi starsi znajomi mowia zebym sie cieszyl bo jeszcze pare lat o bez viagry ni rusz . ale zona nie chce i przez to sa czesto wojny. mamy dziecko ktore czesto te wojny widzi i to mnie bardzo boli. i jeszcze jeden moj grzeszek , jestem bardzo zazdrosny o zone , moze nie jestem za atrakcyjny i jak jestesmy gdzies razem to czuje ze ona sie mnie wstydzi bo mam brzuszek i bawi sie ze wszystkimi tylo nie ze mna. i to mnie bardzo boli i pozniej robie jjej o to wyrzuty i z nowu wojny. generalnie temat i moj problem sprowadza sie jak wyzej do temetu zlotej klatki . nie chce jej zamykac w niej , ale pewnie to robie nie swiadomie, . nie piore jej bielizny . ale gotuje bo dobrze to robie i faktycznie prucz prasowanie robie sporo w domu bo mam wiecej czasu nie kiedy niz zona. jestem zazdrosny jak opna z kolezankami wychodzi na imprezy i pozanaje facetow , jedna z jej kolezanek szuka nowego fagasa i boje sie ze i mojej zonie sie to spodoba . nie wiem juz co mamm robic, jestem zaborczy zle , ale boje sie ze jak przestane to obudze sie z reka w nocniku . blagam odpiszcie i pomozcie .