Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zamknął mnie w złotej klatce?

Polecane posty

Gość PaniNinja
A gdzie autorka? Mi od początku coś "śmierdziało", bo nie obrażając 50-letnich kobiet i mężczyzn, to jednak NA OGÓŁ ludzie w tym wieku robią sporo błędów. Nie chodzi tu nawet o ortografię, ale nie zwracają uwagi na spacje po znakach interpunkcyjnych i tego typu "komputerowe" sprawy. Ta kobieta pisała zbyt dobrze jak na "starszą" osobę. Sądzę że to ok. 30 letnia osoba robi sobie "jaja" wymyślając rożne tematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sosenka Czy jesteś żoną tego dominanta? a co z dzieckiem? Jest z tobą czy zostało z tym facetem? Czy on jest ojcem twojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toja_autorka tematu
Nie odpisywałam kilka dni, ponieważ bylismy w kurorcie górskim. Zorganizował wyjazd z róznymi atrakcjami- typu sauna, masaże, odnowa biologiczna itp. Próbowałam z nim rozmawiać na temat jego wysługiwania mnie w obowiązkach, powiedział, zę nie ma nic przeciwko temu, bym mu pomagała czasem sprzatać- ale mamy to razem robić, bo on nie zgadza się, by jego kobieta była jak sprzataczka. Troszkę też mu sie postawiłam ostatnio, to zareagował gniewem, nazwał mnie egoistką, która odrzuca pomoc i dobre serce i ze jeszcze tego pożałuję, bo w życiu trafię na drania, który będzie chciał zrobić ze mnie kurę domową. Po tych gniewnych jego słowach był bardzo czuły dla mnie i powiedział, ze to nie był gniew, a tylko zrobił to dla mojego dobra, by mnie zmienić, bym była szczęsliwsza, bo on mnie kocha i chce tylko mojego dobra i że zawsze już będzie mnie wysługiwał, bo dla niego kobieta ma być księżniczką i tak zawsze kobiety traktował. W łózku on tez wszystko inicjuje, ale jest skoncentrowany głównie na mnie, tzn. on nie wymaga, bym go dotykała, w zasadzie to on mówi, ze liczy się tylko moja przyjemność. Potrafi mi ją sprawiać godzinami i nie jest agresywny, jest bardzo czuły i delikatny. Każdego wieczoru to on inicjuje zbliżenia, bo idzie za mną do łazienki i chce mnie myć, potem na rękach zanosi do łózka i smaruje pachnącym kremem i tak potem zaczyna się bliskość nasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toja_autorka tematu dziś Pic na wodę fotomontaż;) . Fantazje to masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sosenka Fakt- sciema aż śmiać się chce, a na dodatek pisała to zupełnie inna osoba. Głupi by się tylko na to nabrał- po kilku zdaniach można łatwo się kapnąć, bo to całkiem inny styl pisania. Ależ dziwni są niektórzy ludzie! a tamta od tego dominanta też agentka- juz ja to widzę jak ona mogłaby mieć koleżankę będąc w związku z takim generałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toja_autorka tematu
ja bardzo chciałabym porozmawiać z jego żona lub córka, ale nie znam tych osób, nie mam na nich nawet namiarów, nie wiem, gdzie mieszkają. Partner tylko mi jakiś czas temu pokazywał maile, mówił, ze to od jego byłej żony. Błagała go w nich, żeby wrócił. Pokazywał mi to i mówił, bym zobaczyła, jakie mam szczescie, że nawet była zona żałuje, ze się rozwiodła. Ale czy to autentyczne maile były, to nie wiem. Zbyt dużo w nich było słów adoracji dla niego, a przeciez się ponoć w gniewie rozwodzili, więc autentyczności ich nie potwierdzę. Poza tym wciąż nie mam podstaw,, by mu coś zarzucić. Koleżanki mówią, ze to wzorowy partner i że ja się czepiam. Że one by chciały, by facet im pomagał, a ja mam wszystko podane i jeszcze mi źle. Zazdroszcza mi go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też gość
Więc śmiej się sosenka/Vega/gość czy jak tam się nazywasz. Teraz będziesz/będziecie mówić, że to prowo bo autorka nie potwierdza Waszych wyssanych z palca diagnoz? Przypomnę Ci tylko, że autorka nigdzie nie wspomniała, że jej facet lubi dominować w seksie, to Vega podała to jako pewnik a znudzone kafeterianki łyknęły to bez mrugnięcia okiem. Swoją drogą to Vega jest tu dość ciekawym przypadkiem, to nie partner autorki podnieca się BDSM, to Vega projektuje na niego swoje fantazje, myślę, że chciałaby spróbować ale się boi albo nie ma z kim i rozpisując się na ten temat daje jako taki upust swoim popędom ;-) ;-) A te, które jej przytakują może też się jarają tym tematem jak znudzone gospodynie domowe 50 twarzami Greya ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwię się że odpisują tobie na te pierdoły.Jak nie wiesz co masz zrobić to wez sznurek albo odkręć kurek:))Poeta z ciebie tylko głowa nie ta:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracając do tematu: Autorko, na Twoim miejscu dałabym sobie z nim spokój, już i tak czujesz się coraz bardziej osaczona jego nadskakiwaniem. Nie wierzę, że 60-letni facet zmieni swoje zachowanie, przede wszystkim musiałby tego chcieć a on przecież nie widzi problemu. Druga sprawa, że mówi wprost, że chciałby zmienić Ciebie a to już brzmi groźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toja_autorka tematu
Nie, ja nigdzie nie napisałam, że on lubi dominować w seksie, ze ma zapędy sadystyczne itp.. Wiem jedynie, ze podnieca go seks grupowy, ale wie, że ja jestem tego przeciwniczką i na nic mnie takiego nie namawia. Seks jest jedna z jego najwazniejszych dziedzin w życiu- tak mi powiedział. uwielbia seks i kobiece ciało. Jest też bardzo doświadczony w łózku, miał wiele kobiet i to widać, bo z żadnym innym nie było mi tak dobrze seksualnie jak z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też gość
A nie zastanawia Cię to, że córka nazwała go zboczeńcem? Już to powinno dać Ci do myślenia. Myślisz, że seks grupowy jest jego jedynym dziwactwem? Mi w pierwszej kolejności przyszłoby do głowy, że mógł wykorzystywać córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z wczoraj
Vega- nikt prorokiem we własnym kraju ;) Niektórych nawet motłoch ukrzyżował, bo nie panował nad swoimi instynktami. <<< gość dziś To, czego doświadczasz, to przemoc psychiczna. Jest karalna. Możesz sobie pomóc zbierając dowody: nagrania, świadków. Na moje oko już potrzebujesz pomocy psychologicznej. Dostaniesz ją w OPS, OIK, warto też zapytać policjantów. Nie obwiniaj siebie, sama wiesz, że przestępcze zachowania eskalowały, gdy byłaś już w pułapce. Walcz o siebie. Znam ŚWIETNE kobiety i mężczyzn, którzy z tego wyszli. <<< Jeżeli autorka tematu nie widzi problemu, to po co zakłada temat, na litość boską?! Kiedy się kochaś bardziej pogniewa, to jej tak dogodzi, że będzie potrzeba obdukcji albo pobije tak inteligentnie, że będzie bardzo trudno zrobić obdukcję. A koleżanki nie będą współczuć, tylko zazdrościć, zwłaszcza opowiadanej im wersji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toja, ty jesteś p*****lnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toja_autorka tematu
Tak, przyszło mi to do głowy, bo kiedyś wspomniał mi, zę córka wmawiała mu, ze ją podglądał podczas przebierania się, że jego córka wszędzie i we wszystkim widziała podglądanie i zachowania seksualne. Tylko wykluczyłam molestowanie, bo gdyby tak było, to byłby karany, więc raczej nie molestował, ale może zachowywał się w domu seksualnie i tym zraził córkę. Na internecie komentuje młode nastolatki, ale są to komentarze kulturalne, typu, ze ładna jesteś, masz śliczną buzię itp. ma w zanjomych masę takich młodych nastolatek i innych nieznajomych osób. Do komentarzy się nie przyczepiam, bo nie sa wulgarne, są miłe. Nie wiem, jak to dalej będzie, nie przyłapałam go na odrażającym zachowaniu, jest w stosunku do mnie delikatny i wszystko załatwia miło, jednak czuję cos takiego wewnątrz, jakby dominował psychicznie, tak jakby coś niepewnego- nie wiem, jak to określić. Jesteśmy zaręczeni, ma wobec mnie powazne plany, nie wiem, jak to dalej będzie. Może to za krótko, by coś powiedzieć więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toja_autorka tematu
Niektórzy za was sądzą, że ja wszystko to sobie wymysliłam. Te osoby bardzo się mylą. Jesli chodzi o mojego narzeczonego, to nie wiem co się ze mną dzieje ale na samą mysl o seksie z nim mam dziwne dreszcze, takie prądy przepływające po całym ciele. Nikt nigdy tak mnie nie traktował. Tylko z tą córką mam problem, bo nie wiem czy to nie była jakaś podstawiona osoba. Dzisiaj tylu jest oszustów i oszustek. Mój partner jest bardzo dobrym i nad wyraz opiekuńczym człowiekiem i chyba dlatego ludzie tak go nie lubią, że chętnie oczerniliby go w moich oczach. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z wczoraj
Sosenka, każdy ma swój moment przebudzenia, czasem po zawarciu związku małżeńskiego, czasem z bardzo zdebetowanym kontem, czasem z przetrąconą żuchwą. Podejście do seksu może wynikać chociażby z oksytocyny. Nooo, milsze to niż późniejsza adrenalina, noradrenalina i kortyzol. <<<>>> Sosen, jak myślisz, czy typ z upierścienioną fujarą może się najpierw ożenić, a potem kupić mieszkanie małżonce za pieniądze z jej własnego dotychczasowego? Chyba Kazik miał piosenkę, w której chciał się bić za cnotę swej dziewczyny, która mało cnotliwa była, "Baranek"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sosenka gościu z wczoraj, ja uważam, że takie 60-letnie facety z upierścienionymi fujarami są własnie najfajniejsze- wcale nie dziwię się temu, że toja aż tak się zakochała. Chyba i ja zapiszę się na jakiś zbiornik i może tam poznam jakiegoś z pierścieniami. Olał tą toja czy tam kogoś- daj spokój. To jakiś jajcarz albo jajcarka. A tak poważnie- znam dziewczynę, która musiała zapłacić za pierścionek zaręczynowy własnymi pieniędzmi. I co w tym wszystkim najlepsze? Ano to, że ona nie widziała w tym niczego dziwnego. Tak więc ludzie potrafią być naprawdę bardzo ale to bardzo różni, żeby nie powiedzieć dosadniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z wczoraj
Nie. Najfajniejsze są niepełnoletnie. Znokautowałaś mnie płatnością za własny pierścionek zaręczynowy. Idę poszukać generała, najlepiej wdowca i mu zrobić przelew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sosenka Ją zrobię dokładnie to samo, dorzuce też jakąś nieruchomość. A co mi tam? Przecież pieniądze szczęścia nie dają. Tylko nie wiem gdzie znaleźć generała z pierścieniami na fujarze- myślę że najprędzej na jakimś zbiorniku. Jutro zabieram się do poszukiwan. Dobranoc bratnia duszyczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vega11
też gość - no to jest właśnie to co napisały babki wcześniej .Totalna nieznajomość tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z wczoraj
Bo niektórym o rozpierduchę chodzi, a nie o logikę. Sosen - diamenty czasem leżą na ulicy. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vega11
Też gość - szkoda ,że nie możesz poznać mnie osobiście ,żałuj , ale wracając do tematu ,dominant seksualny to nie to samo co sadyzm.On robi dokładnie to co klasyczny dominant seksualny ,on do niczego jej nie zmusza( ? ) a i tak ma to co chce. W Niemczech nikt nie kryje swoich potrzeb i stąd wiem czym to pachnie . Autorka forum niby jest zadowolona ,ale coś jej się nie zgadza . Rodzina była z nim dłużej i nazywa rzecz po imieniu - "zboczeniec " , choć to nie jest zboczenie , to dewiacja seksualna , ale...........? , każdy wierzy w to co chce , rachunek przyjdzie później .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vega11
toja_autorka tematu - nie masz kontaktu z jego rodziną ? W jego telefonie jest numer do jego córki a poza tym dowiedz się gdzie mieszkał .Ja na twoim miejscu doszłabym do tego a tak w ogóle to sama widzisz co się dzieje , nie dasz rady na dłuższą metę , a czytałaś to wszystko co tu inni napisali ? Wyciągasz jakieś wnioski ? Gdyby wszystko było cacy to nie zakładałabyś tego forum ,wierz mi ,zauroczenie wcześniej czy później minie , myślisz ,że dasz radę tkwić w tej niby złotej klatce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vega11
PaniNinja - ja mam dokładnie 61 lat i czuję się obrażona tym co napisałeś o starszych kobietach czyli o tym jak piszą . I jeszcze jedno ,nie doceniasz starszych kobiet, myślisz ,że wszystkie to mohery ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toja_autorka tematu
Oj, gdyby tak łatwo było dostać się do jego telefonu. Nosi go przy sobie, a kiedy zostawi, to i tak ma zainstalowany kod dostępu, więc nie znając go nie mam szans się tam dostać. Wiem, że jego była zona i córka mieszkają w sąsiednim mieście. Próbowałam ich szukać na fb, ale bezskutecznie, albo maja poukrywane profile, albo nie mają ich tam wcale. Tak, zauroczenie mi trochę mija, dlatego zastanawiam się, czy jego zachowania sa szczere. Poczatkowo myslałam, ze złapałam Boga za nogi, bo facet taki dobry, ale potem zaczęło mi ciążyć to, te codzienne śniadania do łózka, wybieranie, co mam zjeśc na kolację- oczywiście on ja robił. Wczoraj miałam pobudkę wczas rano, bo on [powiedział, zę musze regularnie badać swe zdrowie- tak jak on to robi i zbudził mnie i zawiózł na badania krwi, moczu itp. Oczywiście, wszystko dla mojego dobra- jak mówi, bo trzeba się badać, by nie zaniedbać zdrowia. Regularnie co wieczór podaje mi różne suplementy i witaminki, których w aptekach nakupował i przynosi, bym łykała. Nie odmawiam, bo nie chcę już tych jego wykładów słuchać. Mówi zawsze kulturalnie, ale jego wywody bywaja nużące, więc łykam te witaminy (on też łyka), nie zaszkodzą mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toja_autorka tematu
I sama nie wiem, czy mu to minie i zacznie trochę inaczej w tym związku funkcjonować, czy zawsze już będzie mnie jak dzidziusia traktował i kubeczek na mocz wręczał z samego rana, bo na badania trzeba jechać. Moze znudza mu się w końcu te sniadania do łózka, przekładanie rzeczy w inne miejsca- bo wizualnie jak ja położę to nie pasuje. Przecież całe życie tak nie można, może to tylko takie jego poczatki? Mqamy tylko zaręczyny, więc przecież odejść mogę w każdej chwili, gdyby jednak mu nie przeszło. A poza tym, jak myślicie- dlaczego on się tak zachowuje? Z czego to wynika taka nadmmierna dbałośc o człowieka? Nie wyglada na psychicznie chorego, jest wykształcony, oczywtany, inteligentny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vega11
toja_autorka tematu - nie ,nic mu nie minie,on zniewoli cię ,o ile do tego dopuścisz ,całkowicie " Poczatkowo myslałam, ze złapałam Boga za nogi " , to jest właśnie to .Do mnie na niemieckim portalu pisali lekarze i adwokaci z taką właśnie odchyłką .W Polsce takie zawody to jest coś a w Niemczech to milionerzy ,używali dokładnie takich słów jak ty : będziesz noszona na rękach ,będziesz traktowana jak księżniczka ,ale pisali wprost , musisz być uległa. Kod na telefon ....? No ,musi mieć wiele do ukrycia a niby taki szczery. On dobiega 60-ki ,on jest ukształtowany od dzieciństwa ,tu nie da się niczego zmienić , to jest pewien rodzaj choroby psychicznej ,bo on z tym się urodził ,wykształcenie nie ma tu nic do rzeczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sosenka Wracając do tej, ktora kupila sobie pierścionek zaręczynowy za własne pieniadze i nie widziała w tym niczego bulwersującego ani dziwnego. Ta dziewczyna miała potwornie zanizone poczucie własnej wartości i strasznie zależało jej na malżeństwie z tym facetem. On traktował ją beznadziejnie, a ona i tak z nim była. W koncu, gdy jej sie oświadczył była tak szczęśliwa, jakby ktos do kieszeni jej nasrał. On powiedział jej, że kasę na zaręczyny, na pierścionek bedzie miał dopiero za rok, więc ona sama zaproponowała mu, że kupi sobie ten pierścionek. On zgodził się na to. do dzisiaj jest jego narzeczoną, a minęły jakies dwa lata. Coś mi się wydaje, że będzie jedną z tych dozywotnich narzeczonych. ale jak ona sięobnosi z tym, że on jest jej narzeczonym, to byście nie uwierzyły- ona aż pęka z dumy. Wszyscy jej znajomi juz dawno temu przestali się z nią nabijać, teraz patrzymy na nia z politowaniem. Ten facet ma znią jak u pana boga za piecem, bo ona skacze kolo niego, a on buja się co chwilę jakąś inną. Vego, toja to troll.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alessz
Co do tego podgladania corki moj ojciec w zartach raz powiedzial zebym nienosila krotkich shortow w lecie bo mu staje i to przy matce. Od tamtego momentu to wgl nigdy przy nim nie bylam skapo ubrana bo odazu by komentowal :/ a ja sie czuje niezrecznie. Za jakis czas potem odkrylam ze na kompie na roksa.pl szukal jakichs lasek z okolicy w moim wieku 20lat!!! Kiedys tez powiedzial ze " Ty nie masz ch0ja do du¶y "( w sensie faceta, niby docinka) albo ze z moim wyksztaceniem to moge jedynie pracy szukac jako "pani do towarzystwa" Albo stwierdzil w dyskusji ze on pije(alkoholik) a ja nie pije tylko dlatego jeszcze malo wiem o zyciu, nie doroslam Te sytuacje to nie zarty tylko z zycia wziete.. Czy to jest normalne?? Mozna zartowac ale chyba kazdy powinien miec jakies granice a zwlaszcza ojciec Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to nienormalne i cos z matka nie hallo skoro nie reaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×