Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nicola987

Operacja tarczycy

Polecane posty

Mój mąż teraz chcial drugie dziecko ale ja soe boje. Boje sie ze znowu cos będzie nie tak ze zdrowiem ze znowu guzy będą odrastać kolejna operacja strach nie tylko o siebie ale tez o dzieci. Psychicznie nie jestem gotowa z reszta fizycznie raczej tez..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Ja 2mam z namowy mez i po części sama chciałam ale juz nigdy więcej dzieci bo się pochlastam po prostu nie jestem stworzona do dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Nikola jak chcesz podaj @bedziemy pisały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zgodzilam sie tylko dlatego ze maz chce poniewaz to ja musialabym przejsc kolejna cesarke 24h na dobe byc z dzieckiem.Maz pracuje pozniej musi ofpoczac to oczywiste a ja nie mialabym chwili dla siebie. Prawie 3 lata siedze w domu chce wkoncu wrocic do pracy wyjsc do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mama13
Cześć dziewczyny, smutna mamo masz rację, bardzo dużo wspólnego nas łączy trójca święta hehe.U mnie też życie seksualne słabe, mąż zabiera nas na dwa dni na wycieczkę,jedziemy w sobotę. Powiem tak,mam przyjaciółkę wyjechała do Niemiec,i już niestety ten kontakt zmalał, przykre to no ale cóż.męża mam cudownego jest jak moja przyjaciółka ;-) cierpliwy, i bardzo kochany. Dziewczyny u mnie jak pisałam zaczęło się po porodzie, ale i od boju z teściową :-( Urwalismy kontakty nieodwracalnie .kurcze a ja przytylam teraz taka duża się zrobiłam,to możliwe? Jeszcze mam tą tarczycę ehhhhh!pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Przy tarczycy raz chudniesz raz tyjesz ja tak miałam już mam nadwagę i to spora przy wzroście 163 waze 85 kg dużo ale staram się więcej ruszacbi jeść regularnie co 3 godz 5 posiłków choć to trudne. Mon mąż też anioł posprzafa, wybierze, gotuje, zajmie się dziećmi ale czasem i przydałaby się psipsiolka jakąś ale szczera. Ile bym dała żeby wyjechać chociaż na głupi weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mama13
Smutna mamo a z kad jesteś? Woj? Nikola a ty? Ja zachodniopomorskie :-) niedaleko Kolobrzegu. Fajnie że tu trafiłam na was,lżej na serduchu :-) smutna mamo,nie miałam chęci wcale ale w końcu mąż mnie przekonał i jedziemy z małym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mama13
Wiesz co my prawie tye samo ważymy ja 83 przy wzroście 168 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Jestem blisko Lublina woj. Lubelskie. Ja strasznie grubą jestem znaczy duży biust i brzuch reszta ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutna ,to tak jak ja w cyckach i brzuchu! Kurcze szkoda że tak daleko :-( Nikola odezwij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
No szkoda bo byśmy ma kaka kawę się stuknęły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie wiele nas laczy:) Niestety w tych czasach o prawdziwa przyjazn jest bardzo trudno.. Ja az tak nie tyje w zasadzie wogoke nie tyje od czasu operacji przytylam jakies 4 kg. Ja zawsze szczupla bylam dlatego ja czekam na wieceh kg chetnie bym chciala jeszcze przytyc. Oj ja malipolskue okolice Krakowa. Kolibrzeg? W tym roku sie wybieralusmy ale w ostatnieh chcwili zmienilismy plany i ten wyjazd przelozylismy na rzyszly rok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Nikola ja mam całą usunięta więc może dlatego, zresztą ja z tych płucnych ale tyle jeszcze nie wazylam nigdy :( chcesz mogę oddać 10 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicola987
Możliwe..ja jednak mam polowe tarczycy wiec mój organizm na pewno inaczej funkcjonuje niz Twój.. Chorujesz na pluca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Nie a czemu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisalas ze jestes z tych plucnych wiec tak zrozumiałam..ale na szczęście zle zrozumiałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Nikola miało być pulchnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dla poczytania, może kogoś zaciekawi, bo mnie zainteresowało: Wszystkie dolegliwości ciała fizycznego, są skutkiem braku harmonii ciał subtelnych. Jeśli często opanowuje człowieka nienawiść, smutek, żal, zazdrość i inne negatywne myśli, uczucia, czy emocje, to za każdym razem, coraz bardziej niszczy swoje ciała subtelne. Po pewnym czasie te zanieczyszczone energie, znajdujące się w ciałach subtelnych, schodzą na ciało fizyczne, poprzez różne dolegliwości. Nieprawidłowe działania, myśli, negatywne emocje i uczucia, powodują dolegliwości i tylko sam człowiek jest za nie odpowiedzialny. Duża różnorodność dolegliwości, spowodowana jest przez różne przyczyny, jakie człowiek wywoła. Inne dolegliwości odczuwa kiedy, nie może komuś wybaczyć, inne kiedy jest ciągle pełni zazdrości, a jeszcze inne kiedy na przykład. źle się odżywia. Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że to sam człowiek tworzy je sobie i sam jest za nie odpowiedzialny. Również i sam może się ich skutecznie pozbyć. Powinien to jednak chcieć zrobić sam. Nie jest to proste, ale do wykonania. Jeśli dolegliwości ma małe dziecko, oznacza to że rodzic powinien popracować nad sobą. Zaczerpnięte z bloga: http://przygoda-z-duchowoscia.blog.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mama13
Nikola,smutna to zapraszam na kawke jak będziecie w okolicy :-) dzisiaj mam wizytę z piersiami,o 12 gdzieś wyjedziemy bo 130km przed nami.o 16:30 mam wizytę ale pochodzimy po mieście trochę. Mam takiego stracha od rana,chodzę taka nieobecna :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Smutna mama 13 trzymam kciuki i daj znać jak będziesz po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mama13
Jestem już w domu, guzki na piersiach to torbielo-wlokniaki mam za pół roku na kontrolę.Z tarczycą dużo gorzej bo ciesn i tchawica się przesunęły, mam bardzo znacznie powiększoną z guzami i powiedział że dobrze że Idę na operację już niedługo, zdziwiony był że Kołobrzeg nie wcisnął mnie szybciej na tą operację! Dzięki za kciuki,pozdrawiam, a i moja babcia w lepszej sytuacji jak i z piersiami tak i z tarczycą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
To na piersiach masz to co i ja moze wchłonąć. Tarczyca mialam podobnie będzie ok kiedy operacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mama13
Operacja 16 maja,o to masz takie same? I jakie masz zalecenia? Co ci lekarz powiedział? A one przez tarczycę się przypadkiem nie pojawiają? Widzę znowu nas dużo łączy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Miałam później wsiakly na piersi nic szczególnego powiedzieli zdarza się. Ja 17 mam kontrol po operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyślam sie co musialas przeżyć jadac na wizytę najważniejsze ze wszystko w porządku ze to nic groźnego:) faktycznie z tarczyca troszkę gorzej skoro tchawica przesunela sie ale za niedługo będzie po wszystkim pozbędziesz sievtego tak jak My

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mama13
Cześć dziewczyny, szykuje się do szpitala, jestem przerażona :-( całą noc nie spałam.co u was? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Niestresuj się ja już przed na tyle się wystresowalam ze niedalam rady już w szpitalu zresztą poprosiłam o tabletki uspokajające więc się wysłałam za wszystkie czasy. Ja jutro jadę na kontrol. A Ty głową do góry , powodzenia daj znać co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicola987
Wiem ze slowa nie stresuj sie bedzie dobrze wkoncu sie tego pozbedziesz nic nie dadza..ale glowa do gory wiem po sobie ze te nerwy w niczym nie pomogly i byly bezsensowne na noc przed operacja dali tabletke nasenna ja nie bralam 30min przed operacja dali mi glupiego jasia i po paru min juz dziwnievsie czulam jakby pijana troszke film mi sie urywal:) na sali zasnelam sama nie wiem kiedy. Po wybudzeniu czulam sie ok na sali wybudzen lezalam godzine tam mnie monitorowali pozniej przewiezli na sale pooperacyjna tam juz nie bylam monitorowans bo bylo wszystko w normoe raz tylko puls byl za szybki bo ponad 100 ale po chwil sam ustabilizowal sie a moglobyc to z wysilku i duzo osob u mnie bylo kazdy cos mowil..Jesyne co to gardlo jest takie jak przy anginie wiec warto miec tabletki do ssania. Sama rana operacyjna bardzo nie boli przynajmniej mnie nie bolalo tak ze nie moglabym wytrzymac. Daj znac jak bedziesz po.. Powodzonka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×