Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MegaMaxi89

dieta 1200 1500kcal osoby 75 plus od 1. 01.2016

Polecane posty

Cześć :-) No ja wczoraj byłam na Aqua aerobik chwilę w saunie a dziś już z rana pobiegalam i może wieczorem uda mi się z okazji dnia kobiet pojechać na 2 godziny na Aqua aerobik. Co do diety to trzymam ale i tak na jakiś spadek w piątek nie liczę no raczej się nie zapowiada. Megi to super, że masz już tego orbitreka życzę dużo zdrowia!!!! Miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motivia :) jak tam u Ciebie? Trzymasz się? U mnie z motywacją raz lepiej raz gorzej trochę ręce opadają, że momimo tylu starań nic na wadze nie widać :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi :) Ostatecznie wczoraj już nie jechałam na basen na Aqua aerobik zresztą dziś także no ale biegalam wczoraj jak i dziś więc ok co do kcal no to wczoraj jak nic przekroczone 1200 kcal o ile nie mam pojęcia bo był kawałek pizzy browarek no w końcu dzień kobiet och niech ten tydzień już się kończy bo zapowiada się impreza za impreza do niedzieli ja chcę już poniedziałek! Będę się starać aby nie za dużo przekraczać. Megi :) no a jak tam u Ciebie? Jak tam Twoje i córki zdrowie??? No a gdzie pozostałe dziewczyny??? Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,przepraszam,że nie piszę ale nie dałam rady wyleczyć się domowymi sposobami jestem teraz na 2 antybiotykach bo mam zapalenie,krtani,strun głosowych i ucha i czuje się fatalnie,o diecie nie myślę więc robię sobie wolne od kafeterii do końca tygodnia, bo mi nawet się nie chce szczerze pisać i patrzeć w rażący monitor.Fili trzymaj temat-przejmujesz pałeczkę:)Wrócę jak się lepiej poczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PULPanETA
trzeci raz piszę i nadal nie wiem czy się mój wpis opublikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu Hej dziewczęta. Już w weekend pisałam, ale kafeteria mnie zawodziła. Pisałam, że się trzymam chociaż idealnie nie było. Spędziłam kilka dni z chłopakiem, który zaczął się urodzinami siostry a zakończył dniem kobiet, jednak tragedii nie ma. Biorąc po uwagę @ to wręcz idzie mi bardzo dobrze, bo waga stoi w miejscu. Myślę, że powinnam od czasu do czasu podzielić się swoi menu. 10.03.2016 śn: owsianka na mleku 2% z żurawiną (mieszanka płatków owsianych górskich, rodzynek, otrąb i płatków jęczmiennych) obiad: rosół tradycyjny niezbyt tłusty w ograniczonej ilości + kilka słupków papryki podwieczorek: bodajże 7 migdałów, jabłko, ciut jogurtu nat. kolacja: pół grahamki posmarowanej serkiem do kanapek z pomidorem i papryką, pół pomarańczy Coraz bardziej przekonuję się na własnej skórze, że nie ma to jak solidne śniadanie. Nie wiem czy wspominałam, ale ja staram się stosować do zaleceń dr Anny Lewitt, to jest że w każdym posiłku powinno się znaleźć białko, węglowodany i owoc lub warzywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MegaMaxi kuruj się. Z uchem/gardłem/nosem nie ma żartów. Wiem, że jak jedno zachoruję to już pozostałe zaraz potem. Miałam tak ostatnio. Zaczęło się od gardła. ściskamy cię cieplutko :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motiva
Czesc dziewczyny, jestem. Ostatnio u mnie slabo. Dwa razy zawalilam...w pracy zwirowania, moze nie dotycza mnie bezposrednio, ale....srednio jest. Juz dwa razy załapałam słodyczowy kompuls. Niestety. Pewnie tez dlatego, ze moja dieta nie przyniosła wiekszych efektów. Nie jem, jak Ty Fili 1200, na pewno wiecej, ale piszesz, ze masz zastoj maly...wiec człowiek jest zmeiszany. Musze zatrybic z czyms nowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fili80
Cześć dziewczyny :) Jestem jestem dziś Zakonczylam 2 tydzień planu treningowego na bieganie :) więc spoko '!! Teraz tylko została mi impreza i postaram imprezy z okazji urodzin 40 męża i liga co t i Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,a ja dziś jak nowo narodzona dosłownie po 2 dniach antybiotyku i widać,że pomaga ale dalej mam zapchany nos,gulę w gardle i ucho bolące ale już nie czuję się tak strasznie jak wcześniej,ta noc mi pomogła-ale dał mi takie silne te antybiotyki,że mam biegunkę i boli żołądek.Ale stanęłam na wagę i jest 70kg równe więc nie ma się co załamywać.Muszę coś zjeść jak biorę te leki i mi wypada dawka ostatnia o godzinie 19 i dosłownie jak za karę coś w siebie wciskam,bo wiem że to silne leki i mi zaszkodzą, a przyzwyczaiłam się jeść ostatni posiłek o 17 i w ogóle nie czuje głodu. Fili mój ma też teraz pod koniec marca urodziny 33kończy więc barany z tych naszych mężów:) A orbitrek stoi biedny okupowany przez moją córkę,ćwiczyłam na nim jeden raz zaraz po złożeniu i mnie choroba w nocy dobiła. No a teraz jak się lepiej czuje to czeka mnie sprzątanie i to takie powazne,bo przez te kilka dni robiłam tylko obiad i na nic więcej siły nie miałam i w dodatku zauważyłam na kwiatku z biedronki,że ma mszyce i przeniosły się na inne i teraz gotuję wywar z cebuli i zaczynam wojnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczęta, Tak sobie pomyślałam, że podzielę się z Wami swoim "twórczym" pomysłem na przekąskę/ drugie śniadanie/ podwieczorek. Jak zwał, tak zwał. Tak na poważnie to nie jest to nic odkrywczego, ale czasem po prostu brak nam pomysłów i warto mieć takowy gdzieś pod ręką. Taki to jogurt-owocowy: podaję dokładnie takie proporcje, jakich ja użyłam, więc cyferki mogą wydać się śmiesznie nierówne, ale przecież nie będę dzieliła czegoś na kawałki, żeby tylko gramatura cieszyła oko. Dobra, bo za bardzo się nad tym rozwodzę. - żurawina 9 g (6-7 sztuk?) -płatki owsiane zmielone 6 g truskawki 39 g (5 sztuk) activia naturalna 90 g Truskawki rozgniotłam, wymieszałam z jogurtem, dodałam płatki i żurawinę i voila. Według tabele- kalorii .pl całość ma około 125 kcal. Kaloryczność można podbić sobie łyżką miodu jak ktoś lubi. Ja dodałam jeszcze odrobinkę siemienia lnianego zmielonego. A w ogóle to napiszę jeszcze o tych truskawkach. miałam je zamrożone więc zalałam wodą i zagotowałam. To co mi zostało - taki ala kompot dolałam do mineralnej i piję sobie smakową ;). Może śmieszne, ale nawet nie wiecie jak mnie cieszy to, że zwykłym odchudzaniem potrafię się bawić. Kiedyś przerażało mnie "bycie na diecie", ale teraz staram się "kolorować" posiłki. Miałam problemy z warzywami i na to też znalazłam sposób: żółta kukurydza, czerwone pomidor i papryka, zielona pekińska i pomarańczowa marchewka. Do tego trochę soli, pieprz i ocet jabłkowy. Takie jedzonko się do mnie śmieje. A ja do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczęta, jak macie smartphony to szybko ściągnijcie aplikację do liczenia kalorii Fitatu, takie to pożyteczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja używam innych aplikacji i też się sprawdzają. Poza tym żadne aplikacje nie zastąpią samodyscypliny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Sorki ale nie mam czasu bo dziś mój ma urodziny i mam pełno roboty a jutro goście więc sorki do potem po weekendzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie.Powracam do dalszego pisania z wagą 69.4. Mam nadzieję,że dziś już ćwiczyć będę mogła-już się czuję dobrze choć antybiotyki jeszcze na jeden tydzień mam.A co tam u Was? Fili,Motiva,Aneta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja w końcu mam za sobą tydzień imprezowy wracam do życia do diety ćwiczeń :-) szczerze to już nie mogłam się doczekać. Co prawda waga blisko 77 :-( no ale liczę, że tym sposobem zastój spadku wagi pokonam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi dziś mija trzy tygodnie odkąd podjęłam walkę z sadełkiem. na wadzę -3,7kg. uważam to za dobry wynik, mimo nie zawsze celującego jadłospisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili nie martw się,ale ten zastój już trochę za długo trwa.Pisałaś,że Ci obwód w piersiach się zwiększył...teraz kg w górę...:)Może to toś innego:):) Nie no poważnie to i tak zastój trwa za długo u Ciebie,no chyba ,że ćwiczysz tak często że Ci rosną mięśnie,ale to będziesz widziała po cm czy wzrosły czy zmalały. Aneto to całkiem dobry wynik-chudniesz w prawidłowym tempie tak do 1kg tygodniowo jest ok:)Ja się dziś zważyłam 2 raz 1 od razu po wstaniu w piżamie,a drugi w majtkach i po porannej wizycie na wc i było już 69,1kg ale z drugiej strony nie wiem czy to dobrze,bo nie ćwiczyłam i jadłam wdg mnie normalnie,może jak człowiek chory to organizm pobiera więcej energii na walkę ???A może mi się wydawało,że normalnie jadłam,a jadłam tak jak na diecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatku chudnie sie oczywiscie najwiecej pozniej sie normuje i tak 4-5 kg max na miesiac rowny od1go do 1go jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja trening pierwszy z 3 tygodnia zaliczony :) Megi no niby się nie martwię tym zastojem no ale nie powiem jak się jest blisko celu to denerwujące. Ten zastój u mnie pojawił się 3 tygodnie temu po 2 tygodniach pojawił się wzrost w cm ale waga bez zmian no a teraz to się nie dziwie, że jest wzrost bo ostatnie dni tak jak pisałam miałam imprezowe i sama treść żołądka co tam wsadziłam sporo waży. Megi no a co masz na myśli co innego ???? Co do zastoju to czytałam, że może trwać długo i nawet kilka miesięcy tak miesięcy i aby przerwać wskazany jest dodatkowy wysiłek i zwiększenie kcal aby oszukać organizm aby znowu chudł. Ciekawe jak to będzie teraz u mnie - zobaczymy Aneta, Megi BRAWO !!! Pięknie Wam idzie Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się komuś przyda, albo po prostu jako ciekawostka: Cytat pochodzi z książki "Żegnaj, pulpecie" Kasia Bosacka cudnie chudnie. Jak pokonać zastój? "- Zmodyfikuj dietę. Jednego dnia zdecyduj się na obfitsze śniadanie czy obiad, innego zrezygnuj z części posiłku. staraj się nadal jeść przyjaźnie dla żołądka - dietetycznie i lekkostrawnie. Węglowodany złożone łącz z białkiem i warzywami lub owocami. Zwiększ ilość białka, które najsilniej przyspiesza przemianę materii. - Posiłki jedz bardzo regularnie. To napędza metabolizm. Nie rezygnuj z kolacji: jeśli nie masz ochoty przygotuj mniejszą porcję. Kolacja jest ważnym posiłkiem i trzeba ją zjeść dwie lub trzy godziny przed snem. Głodowanie obniża tempo chudnięcia, organizm magazynuje wtedy każdą kalorię i zjada sam siebie, czyli własne mięśnie. - Pij więcej wody. Odwodnienie spowalnia przemianę materii. - Zrób sobie przyjemność. Mały skok w bok nie zniweczy twojego dietetycznego wysiłku, pod warunkiem jednak, że będzie to grzech jednorazowy. Staraj się, żeby to było coś pysznego, ale lekkostrawnego. Jeśli jesteś niezłomna i nie uznajesz odstępstw od diety, spróbuj zorganizować sobie przyjemność, np. dzień piżamowy spędzony w łóżku, zabieg w spa, kino, spacer - Zwiększ lub zmniejsz wysiłek fizyczny. Zmień tempo i rodzaj ćwiczeń, liczbę powtórzeń, dodaj jeden trening. Zamiast walić młotem dziewięciokilogramowym po 30 razy w czterech seriach, wal młotem sześciokilogramowych po 50 razy w trzech seriach. Albo zamiast biegać 10 minut i odpoczywać 3, biegaj 20 minut i odpoczywaj 5. Jeśli chodzisz na siłownie, poradź się trenera. - Daj czas odpocząć i sobie, i wadze. Pomyśl o czymś innym. Wyluzuj. Zważ się po kilku dniach."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka491
Ja bezskutecznie próbowałam schudnąć przez 3 lata. Kupowałam różne środki na odchudzanie, ale żaden z nich nie rozwiązał głównego problemu mojej nadwagi, którym był nadmierny apetyt. Ostatnim suplementem, który postanowiłam wypróbować był african mango. Pierwszy efekt zauważyłam już po 2 tygodniach stosowania, mianowicie uczucie sytości utrzymywało się prawie od posiłku do posiłku, dzięki czemu rzadziej sięgałam po słodycze i fast-food, które uwielbiałam. Dodatkowo piłam 1,5 litra niegazowanej wody mineralnej na dobę i spożywam 3-4 posiłków i ważne-kolacja zawsze 2 h przed snem. Po 2 miesiącach takiej kuracji schudłam 11 kg, może to nie jest jakiś cud, ale ja jestem szczęśliwa i czuję się o wiele pewniejsza siebie. Powodzenia. Ps. Link gdzie można go nabyć, tp strona producenta http://nplink.net/cAFbO7nx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, ja tylko daje znak zycia. U mnie brak wiekszych efektów, dlatego mobilizuje sie do innego odzywiania. Brak mi checi i motywacji, ale trzeba. Jak tylko cos ruszy dam znac. Gratuluje i jestem, czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babette8
Hej, można sie przyłączyć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babette zapraszamy:) Motiva szkoda,może się zmobilizujesz-nic na siłę w każdym razie. a wczoraj weszłam na 5 min na orbitreka i nie dałam rady dłużej bo nie miałam siły.Iteraz nie wiem,czy czekać do wybrania antybiotyków czy próbować codziennie po 10min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) No waga leci w dół obym miała tylko czym się pochwalić tu Wam w piątek na ważeniu. Dietę trzymam i trzymam kciuki aby w końcu waga zeszła poniżej mojej zapisanej w stopce. Jeszcze nie poćwiczyłam może wieczorem. No a co u Was dziewczyny ???? Megi :) z tym orbitrekiem trudno doradzić może na spokojnie teraz odpuść sobie waga i tak Ci leci a ostatnio już kilka razy byłaś podziębiona może nie warto osłabiać organizmu ćwiczeniami orbitrekiem Babette :) Pewnie, że Tak !!! dołączaj do nas w grupie raźniej. Motivia :) Pisz nam tutaj jak coś znajdziesz ciekawego może komuś to pomoże w chęciach i motywacji. Co do efektów no wiesz sama nie mam czym się pochwalić a teraz jeszcze musiałam wręcz przytyć aby znowu zawalczyć o spadek wagi. Aneta :) dziękuję za info o zastoju - oczywiście się przydało. No zobaczymy jak to u mnie będzie. Megi :) ponawiam pytanie co miałaś na myśli pisząc , że u mnie to może coś innego niż zastój wagi. No dobra dziewczyny idę na kawę bo jakaś taka senna jestem. Do potem - piszcie, piszcie bo nie ma co czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MegaMaxi89
Fili jaja sobie robię:)miałam na myśli kolejną fasolkę w brzuchu:) A Ty się uczepiłaś:) Napisz lepiej jakiego torta zrobiłaś dla męża,bo teraz ja szukam jakiegoś przepisu w gazetach dla mojego. A tak poza tym to moja znowu jest chora na zatoki ...nie mam już siły znowu chorować (mówię za nas obie) dusi się,wymiotuje bo to wszystko zamiast nosem to do gardła idzie.Do laryngologa w poniedziałek mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×