Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MegaMaxi89

dieta 1200 1500kcal osoby 75 plus od 1. 01.2016

Polecane posty

Hi :) Ja dziś dzień kończę z bilansem coś ok. 850 kcal - proszę nie krzyczeć :) wiem, że mało no ale po obiedzie wypiłam kawę a zaraz mama do mnie przyjechała i jeszcze jedną czyli trzecią i taka byłam pełna, że to stwierdziłam, że bez sensu aby wręcz wciskać w końcu chyba jestem na diecie więc lekkie ssanie wskazane. No teraz to bym zjadła ale nie będę przesadzać. Przed chwilą poprasowałam robiąc półprzysiady takie 2w1 no ale aby nie było, że dziś nie ćwiczyłam. Megi :) ja dziś na obiad miałam gołąbki z soczewicy i indykiem do tego sos pieczarkowy porcja czyli dwa gołąbki plus sos to wyszło ok. 350 kcal Motivia:) no brzuch jest dla mnie ważny bo w trakcie ciąży wszystkie kg poszły w brzuch no zdecydowanie większość zresztą ja chyba zawsze byłam typem jabłka i chodź już moje BMI jest w normie to ja nadal mam otyłość brzuszną :( czyli przede mną jeszcze długa droga Marta :) kciuki TRZYMAMY !!!! No a jaki Ty masz plan ile ważysz ? Ile chcesz ? Napisz coś o sobie :) No to pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zrobiłam pomiar swojego brzucha i zgroza, jest proporcjonalnie wiekszy, niz byl, chyba z wiekiem, dlatego powinnam, powinnam, powinnam... Fili, nie czujesz sie głodna? Ja juz nie mam siły na diety typu 800, do 100 chociaz na takich zawsze waga leciała, a przynajmniej pierwsze kilkanascie kilo, potem, jakby stop. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) U mnie waga bez zmian :-) Motivia :) o to chodzi, że nie czułam się głodna a wręcz w porze obiadu czułam się przepełniona no przed obiadem kawa na obiad zupa plus dwa gołąbki po kawa i po jakieś następna i jak była pora kolacji to czułam, że brzuch mam pełny :) więc sobie odpuscilam nie odmuwilam. Mi tak nieraz wychodzi poniżej 1000 kcal ale nie tak, że ja zakładam no chyba, że robię dzień postny. No nic dalej będę robić podobnie poczytam o zastojach może coś wymysle. Miłego dnia. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wczorsj bilans 1250kcal i 25min na stepperze. Dziś dzień mam zajęty-wiadomo sobota i też dokładne sprzątanie. ja się zważyłam z ciekawości i waga pokazała 70,8kg!i szczęśliwa mogę zaczynać dzień,jadę na pocztę bo parę ciuchów sprzedałam.Papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi Ty szczesciaro!!! No bardziej BRAWA!!! Ci się należą pięknie Ci idzie. Gratuluję!!! Ja trochę poczytałam o zastoju jest niby nieunikniony jak długo się odchudza. No spróbuję kilka rad zastosować ewentualnie zastanowię się nad porzuceniem diety na tydzień i jeść ok 2000 kcal ale to jeszcze nie teraz może za dwa tygodnie wtedy wypadały by urodziny męża więc by styklo. Ja już mam posprzątane zaraz młode nakarmie i mam w planach spacer :-) Miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PULPanETA
Hej, czytam Was już jakiś czas i tak się zastanawiam czy chciałybyście kolejną koleżankę na stałe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że.chcemy!!!! Sorki ale piszę z telefonu a nie mam podglądu a już zapomniałam Twojego nicku. Ja właśnie wróciłam ze spaceru :-D fajnie było chodź te ubieranie dziewczyn ehh ja chcę wiosnę. Nasza nowa koleżanko napisz coś o sobie. Jak narazie jest Megi autorka tematu ja dołączyła ostatnio Motivia była także ostatnio Marta ale się chyba zgubiła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta napisała u nas przez pomyłkę. A Ty PULPanETA śmiało dołączaj:)Tylko Twój nick ciężki do zapamiętania:) I napisz coś o sobie w skrócie:) Jestem u mamy własnie i nie chce mi się dziś ćwiczyć,ale trzeba ehh... Kupiłam dziś spodnie rozmiar 40 nareszcie i sukienkę na lumpach h&m 38 aby na wiosnę/lato ubrać i żakiet też h&m 36 aby mieć motywację też na lumpach-można się tam tanio, a dobrze ubrać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PULPanETA
Pulpeta to od Aneta Pulpeta ;) więc zwracajcie się do mnie jak wolicie, mam 23 lata. Największa waga, jaką osiągnęłam to 82,4kg i nikomu się do niej nie przyznałam, także jesteście pierwsze. Teraz jest 79,8kg. Mam 164cm, jestem z centrum Polski. Dzieci i męża brak. Bezrobotna studentka zaoczna, obecnie mieszkam na wsi. Największe sukcesy w odchudzaniu to ok. 10kg, które z czasem powróciły z nawiązką. Teraz kolejny raz wracam na tory zdrowego żywienia bo uważam, że na żadnej restrykcyjnej diecie nie umiałabym wytrzymać. Poza tym czytałam trochę i stwierdziłam, że nie ma co katować siebie i zdrowia. No - jak na pierwszą notkę wystarczy, bo jeszcze nie będziecie chciały czytać długich elaboratów:D. Potem napiszę co i w jaki sposób jadam. To do zoba... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PULPanETA
Błąd się wkradł 78,8 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to witaj w gronie Aneto:) masz podobnie jak ja bo ja mam 163 wzrostu i startowałam z wagi 80.2kg a figura typowej gruszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aneta :) Ja za to typowe jabłuszko :-) Dziś byłam na spacerze oczywiście sprzatalam a taką miałam zawsze aktywność na sobotę i teraz nie wiem czy spacer wystarczy czy dokładać te ćwiczenia na przyspieszenie metabolizmu - no kilka razy pisalyscie, że dużo ćwiczę to może trochę zmniejszyć. No jeszcze zobaczę. Chyba nic innego nie pozostaje mi jak napić się wody dalej robić swoje i przeczekać ten cholerny zastój w spadku wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocwiczylam 20 minut na przyspieszenie metabolizmu wow plecy mokre chyba nawet pot poleciał do gaci :) - jednak tego mi trzeba było super się czuję a z wagą dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili proponuję Ci abyś jutro piła samą czerwoną i zieloną herbatę oraz pokrzywę z rumiankiem zamiast wody-działa mocząpędnie i w poniedziałek powinnaś zobaczyć efekty na wadze i staraj się jeść ciągle tyle samo kalorii codziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PULPanETA
Co do nawodnienia to j też piję czerwoną i zieloną herbatę. Też wodę z cytryną. A wczoraj w rossmannie kupiłam ocet jabłkowy. Dużo się o nim pozytywów naczytałam i postanowiłam spróbować. Napisane jest by na szklankę wody 2-3 łyżki octu. Cóż... Smak nie jest powalający... No ale może się przyzwyczaję. Wolę już ten lekko kwaśny niż bezsmakową wodę mineralną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PULPanETA
Witam niedzielnie przy owsiance. :) Od kiedy się odchudzam tym razem (po prób schudnięcia miałam baaardzo wiele) to stawiam na zbilansowanych daniach - w każdym posiłku białko, węglowodany złożone i owoce lub warzywa. Bez liczenia kalorii, ale dziś z ciekawości policzę. Zobaczę ile pochłaniam, policzę też ile powinnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Megi co do herbaty to jedynie zieloną mam i rumianek oczywiście piję ale na mnie to nie działa. Dużo czytałam o zastoju i nikt nie radzi aby jeść stałą ilość kcal wręcz przeciwnie radzą nawet aby na chwilę odpuścić. Zobaczę dziś chce się zrelaksować i koniecznie chcę na spacer bo tak wiosennie. Aneta no ja kiedyś ocet piłam i mi smakował :-) raczej od niego się niechudnie bynajmniej ja ale przypominał o diecie a to dużo. Mam nawet w szafce więc mogę się przyłączyć to od kiedy pijemy? Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PULPanETA
Fili może od jutra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta ok od jutra startujemy z octem :) mam prawie całą buteleczkę już nawet wystawiłam go koło wody aby mi już z rana przypomniał. Ja będę piła go czyli 1 łyżka na szklankę wody gazowanej zaraz po obudzeniu na pusty żołądek. No ja dziewczyny dziś ponad 1500 kcal a już jutro raczej wracam do 1200 - zobaczymy może to coś ruszy. Dziś byłam na spacerze - fajnie tak zdecydowanie wiosnę się czuło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, ja wrociłam dzis do domu, dlatego nie pisałam. Wtam nową kolezankę. Nastroj mam podły, bo jak wyjezdzałam poprzednim razem, we wtorek, to wypusciałam swojego kotka na dwor, bo on wydzacay jest i nie chciałam go trzymac w domu. Ma schronienie, zostawiłam jedzenie. W czwartek przyjechałam, jedzenie zjedzone, a kotka nie ma do tej pory, a był slodki, bardzo łagodny. Ostatnio walczył gdzies, bo miał slady walki i nie wiem, czy go jakies koty pokonaly, czy pies, czy ludzie? Naprawde nie wiem, ale czuje, ze go juz nie ma. Rok temu zniknał na 4 dni, jeszcze mam mała nadzieje, ale bardzo mała. Bardzo smutno mi bez tego kotka, bo był bardzo towarzyski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PULPanETA
Oby się kotek znalazł . Ja mam dwa i zaraz jak je przywiozłam to uciekły. Też byłam załamana. Nie zdążyłam się nimi nacieszyć. Ale na drugi dzień już były. Cała rodzina się cieszyła razem ze mną. Teraz są już 4miesiące a wierne jak psy - nawet na odchudzające spacery ze mną chodzą, z tym że one spalają więcej kcal bo jeszcze w międzyczasie wdrapują się na drzewa. Eh , żebym i ja umiała ;) Co do wczorajszego liczenia kalorii .. Jadłam bardzo dużo a wyszło kolo 1400kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim. Ja też miałam całe życie koty (z 5 letnią przerwą) i teraz mamy kotkę na dworze-a kocury to łajzy i mogą się szlajać nawet miesiąc i wracają wtedy wychudzone i zniszczone bo wtedy za kotkami się szlajają (jak to faceci hehe),a kotka się trzyma i myszki na obiad przynosi:) Ja wczoraj diety nie miałam,jadłam normalnie i jutro się zważę i zmienię stopkę oraz zapiszę pomiary ile mi ubyło cm przez 2 miesiące.Czekam też na okres...czekam...może się doczekam hehe....a może nie (?). Nie no tak poważne to mnie tak wzdęło dziś w nocy że ani w jedną ani w drugą a cycki bolą bardziej. I zawzięłam się na orbitreka,a wczoraj znalazłam na necie taki jaki chce kupić i potrzebuję na niego 450zł i muszę tak jakoś finansami rozplanować aby jeszcze coś odłożyć. Motiva i Aneto kiedy planujecie się ważyć/mierzyć? Co jaki czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do octu też go kiedyś piłam,ale ona raczej pomaga na włosy i paznokcie no i cera jakaś ładniejsza się wydawała ale czy efekt odchudzania był...raczej nie,może dlatego,że wtedy się nie odchudzałam,ale teraz mogę też zacząć z Wami jak go zakupię w tym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PULPanETA
Ja to się ważę codziennie, wiem, że źle robię, ale nie umiem inaczej. A podawać wagę mogę na przykład w każdy piątek. Mierzyć się nie mierzę, bo nie umiem. Niby żadna filozofia, ale ja nie wiem w którym miejscu, nie wiem czy zawsze w mi się uda w tym samym miejscu i w ogóle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Megamaxi, to mnie pocieszyłas, oby tak było z tym kotkiem, chociaz on sie trzymal domu, ale...nadzieja jest. Aneta, piszesz, ze wazysz sie codziennie, wiem, jak to jest, bo zawsze tak robiłam na nskokalorycznej, bo wtedy oczekiwalam nagrody za trud i czesto była. Teraz jakos jeszcze nie znalazłam sposobu na siebie, bo nie chce głodowac, a tez musze wdrozyc ruch. Maxi, super, ze kupujesz orbitreka, a ja jeszcze rower musze kupic i zrobiłam jeszcze jeden mały zakup, choc mysle, ze znaczacy, ale powiem Wam, jak prZyjdzie. Generalnie, to jestescie chudzinki w porownaniu do mnie, a ja po lekturze kolejnej ksiazki stwierdziłam, ze będę mierzyc tłuszcz w pasie i brzuchu, nie będę sie wazyc. Zapisałam pomiar, jestem jablkiem i poniewaz waze duzo, ten brzuch jest dopiero maxi, ale zapisałam i niech tak będzie. Będę uaktualniac raz w miesiacu, a wiec w marcu pojawi sie wpis, chociaz najnowszy dokonany niedawno, wiec tu nie ma rewolucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) No ja zaczęłam dziś ten ocet a co może akurat mi pomoże. Ale wczoraj zaszalałam bo jak nic zjadłam ponad 2000 a może 3000 kcal dziś już spokojnie zobaczę czy taki jeden dzień coś ruszy wagą. Mam w planach, że w tym tygodniu ruszę z 6 tygodniowym planem biegania a bardziej marszobiegów to także powinno dać efekt. Motivia :) oj oby się kotek odnalazł. Ja także mam kocurka jest na dworze. Aneta :) Mój kotek podobnie jak Twoje chodzi ze mną na spacery. Ja także ważę się codziennie ba nawet kilka razy. No ale liczy się jedynie ta z piątku rana. Megi :) no to dołączaj z tym octem do nas. No mi także się wydaję, że jestem przed ale to niby tak niby nie. Tylko, że ja mam wkładkę i mogę się już okresu nie doczekać. No to pa dziewczyny mykam bo jeszcze tyle roboty a wieczorem na basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MegaMaxi89
hej. Ja wczoraj z dietą ok 1250kcal ale bez ćwiczeń bo mnie jednak dopadł bardzo bolący okres i snułam się po domu. no i zmienię stopkę na 70,6kg czyli przez dwa miesiące ubyło 9,600 nie jest źle.Może w tygodniu jeszcze zobaczę 6 z przodu:) zmierzę się może jutro bo mnie brzuch dalej boli i jest wydęty mi się tak zawsze wydaje jak mam@).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, MegaMaxi gratulacje a 6 to juz prawdziwy przełom. Przypomnij jeszcze, Ty tez, jak Fili stosowalas diete około 1200kcal? I codzienny ruch? Fili, zazdroszcze mobilizacji, o ktorej spacerujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motiva,tak dlatego założyłam ten temat jem do góra 1500kcal.Kiedyś też byłam na tej diecie i schudłam w sumie 18kg.ćwiczę też codziennie cokolwiek i wliczam w ruch sprzątanie, a sprzątam dosyć często jeżeli chodzi o np odkurzanie i mycie podłogi-ale to moja mała mania,bo nawet co 2gi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×