Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MegaMaxi89

dieta 1200 1500kcal osoby 75 plus od 1. 01.2016

Polecane posty

Gość MegaMaxi89
hej,wczoraj dzień przegrany,ale nie ma co się przejmować bo rzeczywiście walentynki były więc upiekłam torcik w kształcie serducha i zjadłam normalny obiad plus te poprzednie kalorie.wyszło chyba z 2500kcal:/ no ale dziś już trzeba się ogarnąć:) I mam super nowinę jestem znowu podziębiona chyba z 10ty raz,jak mała załapie znowu to chyba wyjdę z siebie.... później zapiszę wyniki z wczoraj w stopce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na obiad dziś zjem ziemniaki z kapustą kiszoną,za wczorajszy dzień muszę dziś mocno zacisnąć pasa.Na kolację może jajka gotowane,albo ryż.A powiedz mi Fili jak u Ciebie wygląda "dzień postny"? Jesz samo białko? Motiva czekamy na odzew:)m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :-) Megi piękna stopka -GRATULUJĘ!!! Pięknie Ci idzie tak trzymać!!! No ja wczoraj zaszalalam ale takie były założenia następne szaleństwo w marcu więc spoko. Ja nie traktuję takiego dnia jako przegranego traktuje go aby rozchulac metabolizm na większe obroty i ładuje się pozytywnie na dalszą walkę z kg. Wczoraj szaleństwo dziś za to bardzo grzecznie. Co do dnia postnego to ograniczam się kcal do 500 kcal lub coś koło tego Ostatnio robiłam tak, że woreczek ryżu gotoealam dzielilam na trzy porcję i tak do śniadania 100 g owoców ja jabłka i cynamon do obiadu 100 g warzyw ja marchewka i chrzan a do kolacji 100 g brokułów i ostra papryka Tak wyczytałam w książce mądre odchudzanie że dobrze tak zrobić więc robię. Za to dziś jest zmiana bo aby się nie zmarnowalo i tak na śniadanie 200g twarogu chudego na obiad 400g kefiru a na kolacje zobaczę co do kcal to jestem po obiedzie i już zblizam się do 500 ile wyjdzie zobaczymy. Ja dziś na basen ach jak mi się podobają te ćwiczenia przez godzinę :-) Ps. Megi a może mi przeslesz jakiś przepis na torta co? Jak Ty taka specjalistka jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili naprawdę specjalistką nie jestem robię zwykłe torty i ciasta najprostsze-nic specjalnego-ja po prostu lubię gotować i piec,a że nie pracuję i mam czas to komuś za kasę upiekę-a dekorować kompletnie nie umiem,a dużo osób jest takich co nie mają czasu,albo nie umieją piec. Teraz na marzec na urodziny męża planuję poszukać przepisu na masę z mleka kokosowego i przełożę nią tort-takiego jeszcze nie robiłam z taką masą. a tak to serek mascarpone z bitą śmietaną,czy masa maślana,budyniowa.Chciałabym piec więcej np co tydzień,aby się nauczyć robić inne masy czy ciasta,ale albo ja chora,albo córka i bez okazji mi się nie chce.Ale za to robię pyszne nalewki podobno:)wczoraj wiśniówkę dokończyłam:) i też mnie korci z tego mleka kokosowego jakiś likier czy nalewka,a truskawkowa w święta poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do nalewek to moja mama robi różne więc zawsze coś podrzuci. Jednak Cię poproszę o przepis na tort ten z bitej śmietany ja także w marcu mam urodziny męża okrągłe 40 :-D a w maju to szał bo bliźniaczki roczek a najstarsza 10. Więc jakbyś była na tyle miła to poproszę na adres filipkudowa@wp.pl Ja także lubię gotować i piec wcześniej nie pieklam bo za bardzo nie było komu no ale teraz mam już małe stadko :-D Ja przed chwilą wróciłam ze spaceru myślałam, że jest cieplej ale wiatr taki brrr zimny. No a jak Ty się czujesz??? Lepiej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Ostatecznie wczoraj zmieściłam się w 500 kcal i poćwiczyłam bo jak co poniedziałek byłam na basenie na Aqua fitnesie - fajnie :) U mnie dziś z pogodą nieciekawie chyba nawet śnieg delikatnie prószy - pewnie zimno jest - szkoda bo bym te moje bąble wzięła na spacer a tak to się jeszcze zastanowię. Megi no a jak u Ciebie ze zdrowiem ?? przeziębienie trochę odpuściło ? Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,mnie przeziębienie rozebrało,dietę trzymam ale nie ćwiczę,bo nie mam siły,mam ogromne węzły chłonne i boli nawet najmniejszy ruch szyją.Przepis prześlę Ci później albo jutro ok,bo na razie nie mam głowy do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi dużo dużo zdrowia. Co do diety to może trochę ją złagodź aby organizmu nie obciążać aby miał siłę na walkę z chorobą. Co do przepisu spoko nie spieszy się bo teraz przecież dietuję ale nie odpuszczę Ci ;) bo potrzebny mi na marca taki sprawdzony przepis na torta z bitą śmietaną . No a Megi a Twoja córeczka także podziębiona czy tylko TY ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś kończę z bilansem 1300kcal.zaraz napiszę Ci na maila skąd biorę przepis na biszkopt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fili80
No ja wczoraj zakonczylam bilansem 1145 kcal a dziś jestem już po obiedzie 693 kcal dziś wybieram się na Aqua aerobik jednak muszę coś jeszcze poćwiczyć za wczoraj bo nie dałam rady jakoś chęci nie mogłam zebrać. U mnie szok śnieg pada jak szalony i już biało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,u nas co popada to zaraz topnieje.u mnie dieta ok.Odebrało mi głos i ogólnie czuję się jakby walec po mnie przejechał,mała już prazwie ok na szczęście. A co tam u Fili i Motivy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, ja na razie zamilkłam, bo jestem na wyjezdzie w gosciach, jak wroce, będę pisac. Tez musze przejsc na diete jeszcze mniej kaloryczna, czyli chyba na jakies 1200 kcal, bo na moim jedzeniu prawie nie chudne, ale obawiam sie głodu. Jak dajecie sobie z tym rade? Jak sie motywujecie do cwiczen? Takze odezwe sie jutro, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dziś kończę z bilansem nieprzekraczajac 1000 kcal u mnie dość dużo nasypło śniegu i leży więc nie chciałam ryzykować i basen sobie odpuscilam :-( szkoda mi było ale cóż trudno Co do ćwiczeń to jakoś się zebrać nie mogę a wczoraj wygrałam w licytacji super sukienkę nową za 1 zł ale rozmiar 36 więc motywacja już będę miała :) Megi to fajnie, że z córeczką ok oj zaraz i Ty wyzdrowiejesz. Motivia to miło, że będziesz tu z.nami :-) co do ćwiczeń no wiesz trzeba znaleźć takie aby Ci podpasowaly i zmieniać jak Ci się znudza. Miałam nie ćwiczyć ale nie no muszę zabieram się pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :-) No wczoraj jak się zabrałam to.blisko godzinę ćwiczyłam. Dziś kończę z bilansem 690 kcal :-) jeszcze tylko pocwicze jutro ważenie ale chyba spadku nie będzie i trzeba będzie tydzień powtórzyć no jeśli tak będzie to trudno no a co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jestem. Ja dzisiaj zjadłam malo, jutro tez, a to dlatego, ze mam miec badanie usg, pomyliłam sie i myslałam, ze dzis mam, ale to niewazne. Potem chce zaczac jesc jeszcze mniej kalorii, czyli tak, jak wy, ale czy to znaczy, ze jecie ile w zasadzie? Fili, ty stosujesz dni, w ktorych jesz mniej, tak? Cwiczysz widze codziennie? Czemu uwazasz, ze jutro nie bedzie spadku? O matko, jak ja bym chciala byc na Twoim mejscu, no ale na to trzeba sobie zapracowac. Fili, napisz troche jakie sa roznice wizualne pomiedzy tymi wagami: 95 i tą teraz. Ludzie zauwazaja, co mowia? A ty jak sie czujesz w mniejszym rozmiarze i ile jeszcze chcesz schudnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, ja z kawą, do ktorej dodaje kardamon, cynamon i imbir, oraz rano troche ksylitolu, niestety, a jeszcze dodam kurkume moze, tylko poczytam, co to za przyprawa, czy sie nadaje. Ja dzis ide na usg, wiec nie moge jesc, wieczorem cos zjem, dlatego od jutra będę jesc dopiero cały dzien i mam nadzieje zejsc z kaloriami, zobacze jak mi to wyjdzie. Musi wyjsc, takze od jutra melduje sie z normalnymi postami jedzeniu i o chudnieciu oczywiscie. Mozew rowniez na weekend wyjade, ale jakis laptop tam jest. Co tam u was słychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ja tylko na momencik zalatana jestem a i zaraz jadę z najstarszą na zakupy. Co do ważenia to u mnie bez zmian czyli waga taka jak tydzień temu no to powtarzam tydzień 6 raz jeszcze musi być spadek. Może jeszcze później uda mi się tu zajrzeć i coś napisać pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Wczoraj dzień zakończyłam z bilansem zbliżając się do 1200 kcal - dokładnie nie pamiętam bo zeszyt mam na dole a wygodniej mi pisać z kompa na górze bo wtedy mogę się odnieść do Waszych wpisów. Co do ćwiczeń to wieczorem wyszłam na kijki zajęło mi to równą godzinę 5 km przeszłam całą wiochę :) wróciłam i jakoś mało mnie to zmęczyło a miałam w planach tydzień tak chodzić no jeszcze się zastanowię. Motiva już jesteś po tym badaniu ??? wszystko w porządku ze zdrowiem ??? Co do kcal to różnie bywa ale tak no 1500 kcal to chyba u mnie jak i u Megi taka granica a tak średnio to wydaje mi się około 1200 kcal. Motvia jak robiłam ostatnio jeden dzień postny i schodziłam wtedy do ok. 500 -600 kcal robię taki dzień przed ważeniem teraz chyba jeszcze jeden sobie wprowadzę może poniedziałek. Robię tak aby metabolizm trochę ruszyć niby takie coś pomaga. Tak staram się codziennie jakąś aktywność od spaceru przez sprzatani8e, kijki, marszobiegi, Aqua aerobiki no po prostu coś. To, że wspominałam o braku spadku to przeczuwałam bo praktycznie codziennie się warze wiedz widziałam ale i tak miło się zaskoczyłam tą wagą bez zmian to nastawiałam się na wzrost. Motivia no różnica pewnie, że jest. Ja przed ciążą schudłam 20 kg wszyscy byli w szoku potem zaciążyłam z bliźniakami dużo leżałam i przytyłam w dniu porodu miałam blisko plus 25 kg no i obecnie jestem 9 msc po porodzie z ciąży zostało jeszcze niecałe 3 kg chce jednak schudnąć nie 3 kg a 6 kg a jak to osiągnę to zobaczę bo po ciąży mam dużo tłuszczu ale na brzuchu i może być tak, że po tym jak dojdę do celu pozbędę się tych 6 kg trzeba będzie jeszcze coś - no zobaczymy. Ale się rozpisałam mykam zabieram się za sprzątanie pa. No a gdzie nasza Megi ????? Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te w dniu porodu 25 kg to miałam ale po urodzeniu bo tak to miałam ponad 35 kg i MEGA duży brzuch jednak nie liczyło się to dla mnie najważniejsze było dla mnie zdrowie córek a z wagą wiedziałam, że sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fili, ja, kiedy chodzilam na marsze, to zakładałam obciazniki, fajna sprawa, wtedy czułam, ze działa i ładnie pracowały i wyrabiały sie miesnie. Sa takie na nogi i rece i mozna nawet przy kijkach zakladac. Nie byłam w ciazy, ale mysle, ze, juz kiedys to napisałam, ze po ciazy, jesli kobieta sie postara, to wroci do poprzedniej wagi, bo waga ciazowa była tylko na chwilę. Oczywiscie wiele kobiet nie wraca do szczupłej sylwetki. A czy w ciazy jadlas sporo, nie wiem, jak to jest z ciązą i nadawaga pociazowa. Fili, miałam jakis miesiac temu ogromny bol w jamie brzusznej, podejrzewałam wiele złych rzeczy, poprosilam o skierowanie na usg i dobrze. Okazało sie, ze mam kamien w woreczku 22 mm. Wszystko poza tym swietne, nic nie powiekszone, nie ma zbednych płynow, nic, ale to jednak jest. Co prawda obawialam sie o trzustke, ale to tez jest powazne. Zaczełam wczoraj czytac..moze bedzie konieczna operacja, to brzmi, jak kosmos, bo ja z niczym takim nie miałam do czynienia, a tu człowiek nagle sie dowiaduje. Przyczyny moga lezec nawet w diecie, tak pisza, a wiec widac, jak nie ma zartów z niczym, a ludzie tak poprostu stosuja głodowki, potem sie obzeraja. Zasmuciło mnie to, wczoraj czytałam o naturalnych metodach pozbycia sie kamienia, ale nie wiem, co ztego będzie. Moje dwie kolezanki nie maja woreczka, nie sadziłam, ze ja tez nagle stane przed taka wizja. Mniej jadłam, waga pokazała ciut mniej, ale... na dniach zrobie tą terapie, tylko musze kupic składniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubatoja
czes dziewczyby Czy mozecie mi napisac z jakiej wagi startowalyscie i jaka macie aktualnie? plus ile kg mniej i w jakim czasie? Wazylam 115 kg a teraz 106,4 kg stosujac 1400 kal (plus minus 100kal) I jestem ciekawa waszych efektow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubatoja
czes dziewczyby Czy mozecie mi napisac z jakiej wagi startowalyscie i jaka macie aktualnie? plus ile kg mniej i w jakim czasie? Wazylam 115 kg a teraz 106,4 kg stosujac 1400 kal (plus minus 100kal) I jestem ciekawa waszych efektow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motivia co do obciążników no to faktycznie fajna sprawa tylko ja kiedyś bardzo bardzo dużo biegałam i mam dość duże łydki i trochę się boje, że jak założę obciążniki to mogę się rozbudować. Co do ciąży to jadłam dużo i praktycznie całą musiałam leżeć aby donościć moje bliźniaczki. Pewnie miało za znaczenie, że przed ciążą schudłam ponad 20 kg i z dnia na dzień już tak dietetycznie no nie mogłam byłam bardzo bardzo aktywna dużo biegałam a tu dnia na dzień musiałam leżeć ale nie ważne - ważne, że dzieciaki zdrowe a ja jeszcze chwila i będę miała wagę jak przed a nawet i mniej :) Co do tego kamienia to współczuje nigdy nie miałam z czymś takim do czynienia oby udało się bez operacji. Napisz coś więcej o tej terapii i przede wszystkim musisz MUSISZ wierzyć, że się uda naturalnie - pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,jestem,ja ostatnio zaczelam jesc normanie bo jestem aktualnie na antybiotyku,ale nie obrzerałam się-może jadłam tak 1500 tylko nie chcialo juz mi sie liczyc po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kamieni to moja ciocia miała dosyć spory i nie miała operacji tylko laserowo jej rozbijali i później musiała je wydalic czyli po prostu wysikać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MegaMaxi, ale chyba nie w woreczku, prawda? Ciekawe, bo nie czytalam o takim sposobie, wiec ciekawe, gdzie te kamienie były umiejscowione. Maxi, a zazwyczaj, ile jesz kalorii? Ja dzis tez juz miej, jak na razie tofu z cukinia, garstka bakalii, planuje jeszcze platki z odzywka białkowa, 3/4 szklanki i moze jeszcze cukinia, pomidor i mozzarella, moze kawałeczek ryby z puszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, nowy dzien, nowe mozliwosci na bycie lzejsza, chocby o 0,1 kg. W tym tygodnie sie waze i na pewno waga spada. (afirmacja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MegaMaxi89
Motiva masz rację-nie w woreczku tylko w nerkach:) moje niedopatrzenie.Ale jeżeli chodzi o woreczek to powiem Ci ,że bardzo dużo osób na niego choruje przynajmniej w moim otoczeniu.Np moja teściowa miała usuwany laparoskopowo-ma już prawie niewidoczne blizny po 3 dziurkach-pojechała wycieli i na drugi dzień wróciła,bo to zalicza się do zabiegów,a nie operacji,ale musiała mieć dietę i bardzo schudła,bo wiadomo bez woreczka organizm nie trawi np tłuszczy tak jak kiedyś i męczą ją wzdęcia,zaparcia (no ale teraz ciągle podjada i nie trzyma diety) i przytyła od nowa. No a co do mnie to ja też zrezygnowałam na prawie tydzień z diety i jakie było moje zdziwienie gdy dziś rano na wadzę pomimo tego zobaczyłam 72kg czyli jeszcze-0,5kg:)Ja trzymam się planu takiego,że jem 3-4 posiłki dziennie i rozbijam je tak na kcal aby zjeść od 1000 do 1300kcal do 17stej.śniadanie wychodzi mi 400kcal obiad od 400 nawet do 600 i kolacja to 200-300kcal-zalezy czy jem 3 czy 4 razy i ćwiczę 5 razy w tygodniu po 15 min czasem do 30min.Weekendy nie ćwiczę ponieważ wiem,że codziennie ćwiczyć się nie zaleca,aby ciało mogło choć przez jeden dzień odpocząć.Kiedyś chodziłam codziennie na siłownie nawet w niedzielę i jeszcze w domu na orbitreku ćwiczyłam i mi tam taka pani co prowadziła tą siłownie tak powiedziała. Fili zrobiłam 3bita w sobotę i się wczoraj nim tak obżarłam,że już nie mogę na słodkie patrzeć bo mnie mdli (zjadłam 2 dosyć spore kawałki). a tu wklejam link na domowe biszkopty-mi smakowały też je zrobiłam i córka się zajadała http://kotlet.tv/savoiardi-biszkopty-ladyfingers/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) No ja dziś się zważyłam chodź to nie mój dzień wagowy i co +1kg :( no nie powiem trochę się podłamałam. Muszę chyba tłuszczę ograniczyć na rzecz chudego białka. Do piątku wiem wiem jeszcze może się zmienić tym bardziej, że ciągnie mnie podbrzusze jak na okres ach ta waga trochę mnie zasmuciła. Wczoraj dzień zakończyłam coś ok. 1200 kcal i poćwiczyłam te 20 minut na podkręcenie metabolizmu bo po tym chociaż coś czuję a nie jak po godzinie kijków nic. Motivia :) dobrze piszesz dam radę no choćby o te 0,1 kg. Kiedy się będziesz ważyć ? Megi :) ja z córką szykuję się na upieczenie takiego tęczowego tortu dla męża w marcu http://www.mojewypieki.com/post/teczowy-tort-rainbow-cake Co do wagi to moje GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!! no, no idziesz jak burza - BRAWO !!!!!!! 3bita szczerze nie jadłam to poproszę o przepis Ja dziś wybieram się na basen w końcu bo środa mi odpadła przez śnieg Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok to wyślę Ci na maila wieczorem żeby nie zaśmiecać tematu.My na diecie,a o ciastach piszemy hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×