Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż wywalił moje rzeczy z mieszkania jak dowiedział się o mojej zdradzie

Polecane posty

Gość gość
Niezła z Ciebie pi/zda! Rogi chłopu doprawiłaś z nudów i już kombinujesz jak go oskubać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkretna33
Na przeglądanie zawsze znajdzie czas. Trzeba iść do prawnika i powiedzieć jak jest, a także, niestety, przygotować się na koszty. Ale skórka może być warta wyprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, poświęcę trochę mojego czasu i wyjaśnię co i jak, chociaż już wyżej napisałem parę sensownych słów. Instytucja meldunku jest kategorią prawa administracyjnego, a z samego meldunku nie wynikają żadne prawa do lokalu. Tytuł do lokalu wynika z umowy, lub prawa własności (lub uprawnienia do ograniczonego prawa rzeczowego). Policja nie zajmuje się egzekucją roszczeń cywilnych - robi to komornik. Osoba, której prawo do lokalu zostało naruszone, może wnieść powództwo do sądu, jak wyżej pisałem, o przywrócnie posiadania. Przesłanką jest posiadanie lokalu, a to trzeba wykazać - i na powodzie ciąży ciężar dowodu zgodnie z 6 kc. Jeżeli wyrzucił Ciebie i rzeczy, to jedynym dowodem może być Twoje zeznanie, a to za mało. Pozwany zezna to samo, plus wykaże że nie ma tam Twoich ruchomości. Powództwo oddalone. Policje zawołaj, niech postoją na mrozie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat to bajka. Facet ją wywalił, ta siedzi zapewne z telefonem na wifi pare godzin i udaje,że czeka na odpowiedzi. Pelikany jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie tak, ale jest zimno i chcę mieć poczucie że zrobiłem coś pro bono :) takie postanowienie noworoczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze zrobił ze ja wywalił. Bardzo słusznie. Bylo się nie k***ic suko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli ten temat to prawda to autorka wyżej napisała, że siedzi w tym mieszkaniu, mąż-rogacz siedzi w tyrce a ta w ciepłym mieszkanku pewnie z filiżanką kawki przy komputerze siedzi i kombinuje jak te, zdradzonego męża mieszkanko sobie przygr***ać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postanowienie noworoczne :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość z 12:35 Dobrze gadasz. Tak dokladnie jest. A policja nie jest glupia, jaka jest to jest ale nie glupia. Nie bedzie sterczec jak fiut na weselu w sprawie skazanej na niepowodzenie, tj. bez wyroku sadu i tytulu egzekucji (to juz komornik).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konkretna33 dziś gość dziś Bardzo się mylisz. Wystarczy, że udowodni dobrze przed sądem że to z jego winy nastąpił rozpad pożycia, a jej działanie było działaniem w afekcie i koleś płaci jej dożywotnio alimenty, jak tylko jej się pogorszy status życia. A to bardzo prosto wykazać, uwierz. biedny czlowiek z Ciebie ...... alimenty to moze placic w przypadku,jeśli kobieta nie byłaby w stanie samodzielnie się utrzymać. Autorka ma chyba dwe rączki zdrowe,nieprawdaż ? Ponad to nie ma usprawiedliwienia dla zdrady,żadne zaniedbania itp.Skoro było źle,to mogła odejść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konkretna ty jesteś jeb/nięta. Jaki rozkład pożycia? Autorka nie powiedziała, że z mężem nie sypia, tylko, że nie daje jej satysfakcji. Do rozwodu trzeba mieć trwały rozkład pożycia małżeńskiego, a wina będzie po stronie autorki, bo ona zdradziła. Napisałaś "Masz rację, Kochana. Popatrz popatrz, bo coś te jego reakcje są dziwnie emocjonalne. Może "na złodzieju czapka gore"! A jak już masz klucz, to kup po drodze zamek i zadzwoń po ślusarza, wymień wkładkę! Jak przyjdzie to on postoi pod drzwiami i będzie czekał aż mu otworzysz łaskawie albo i nie. " Sorry on nie może jej wyrzucić z domu, a ona może zmienić zamki? Jak kobieta zdradza faceta, to on zawsze ma reakcj***ardzo emocjonalne kretynko, bo zdrada kobiety to ujma na jego honorze. Ma szczęście, że jej po pysku nie dał. Rozwód z jej winy, podział majątku po połowie, alimentów zero. Jeśli ją przyłapał na zdradzie, tzn że ma dowody. Z twoich porad widać jaka z ciebie pijawa. Nic o nim nie wiesz, autorka nie pisze, że ją bił, poniżał, tylko tyle, że pracoholik nie mający dla niej czasu, a ty od razu, że to zwykły gnój. x Do autorki. Jesteś zwykłą szmatą. Trzeba było wziąć rozwód, a potem szukać ognia. Miej trochę honoru i się rozwiedź z kulturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada działaniem w afekcie? :-D Zdrada to najszybszy powód orzeczenia rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćMax
Teraz już jestem pewien - nigdy ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konkretna. "Bardzo się mylisz. Wystarczy, że udowodni dobrze przed sądem że to z jego winy nastąpił rozpad pożycia, a jej działanie było działaniem w afekcie i koleś płaci jej dożywotnio alimenty, jak tylko jej się pogorszy status życia. A to bardzo prosto wykazać, uwierz." Jak już pisałam wcześniej trzeba mieć trwały i najlepiej zupełny rozpad pożycia małżeńskiego, czyli sypiać nie mogą ze sobą ładny kawał czasu. Do tego dochodzi rozpad gospodarstwa domowego też. Po drugie zaznajom się co to jest afekt, bo raczej ten termin pasuje do wyrzucenia autorki za drzwi, a nie do jej zdrady. Zdradziła, a raczej zdradzała, czyli pewnie miała konkretny romans świadomie z pełną premedytacją. Alimentów nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co koles sobie moze zone wywalic na mroz w styczniu i nie bedzie mial nawet dolka albo alimenciakow? powalony kraj dla kobiet drugi iran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się kobitki rozkręciły - jedna szczególnie. A jaki byłby Wasz odzew, jakie opinie, gdyby to mąż zdradził autorkę topiku Ona by go wywaliła a on się tu użalał? Jak znam życie, napisałybyście jaki to z niego sk***ysyn, bydlak cham i że miała rację, że go wywaliła. Baby - jesteście w większości wredasy z logiką Kalego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz powinien zamki zmienic , k***wce kopa w d**e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaaaa
> Baby - jesteście w większości wredasy z logiką Kalego. Napisał frustrat seksualny bez kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie wiem, czy zauważyłeś, ale przynajmniej 2 z nas jadą po autorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Napisał frustrat seksualny bez kobiety. " Oczywiście musi być sfrustrowany, bo posiadanie kobiety to wielkie osiągnięcie... ba dar boży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli jestescie malzenstwem i macie wspolnote majatkowa to mieszkanie jest w polowie Twoje wiec nie moze Cie wyrzucic. Jezeli wystapi o rozwod z Twojej winy to nie bedzie placil alimentow na Ciebie, ale majatek jest wspolny i do podzialu na pol. Ile lat byliscie malzenstwem? Moze tez zlosc mu przejdzie, ochlonie i bedziesz mogla z nim spokojnie porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trafiłaś - nie jestem frustratem bez kobiety, widzę tylko, że lalunia dała d**y gachowi, mąż się dowiedział i wypieprzył z gratami z chaty a Wy płaczecie, jaka ona biedna a on s******l. Oczywiście jego wina.... Nie mam zamiaru aż tak bardzo wczytywać się w wasze marne dyskusje, żeby wiedzieć, że są tu dwie czy trzy takie mądre "feministki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby sytuacja była odwrotna to niepracująca, zdradzona żona miałaby szanse na alimenty. Reszta jak wyżej tylko w drugą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i wredna ale mówię prawę
Dzisiejsze kobiety nie znoszą nieudaczników, są zaradne, samodzielne, nie są skazane na pana i władcę mężusia, śmierdzącego lenia z małym wackiem, wypierdzianym golfem i robotą przy taśmie. My też mamy swoje oczekiwania i rosną one wraz z naszą samoświadomością. My też potrafimy walczyć o swoje i oczekujemy spełniania swoich obowiązków. Skoro mąż autorki miał ją w d***e, to autorka ma pewne prawo ma mieć w d***e jego i postapić podobnie, tylko spokojniej i bardziej świadomie. Pozdrawiam mężczyzn a nie chłoptasiów mamuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkretna33
gość dziś Jeśli wredną feministką nazywasz kobietę świadomą swojej wartości o walczącą z niesprawiedliwością, to kim ty jesteś? Brak słów chłoptasiu. Żegnam ozięble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś zdradza, zawsze, ale to zawsze wina jest po stronie faceta. Mówię to z doświadczenia. Żadna kobieta nie zdradzi bez powodu. A tu jak widać jest powód, walnięty mąż, nieudacznik w łóżku. Płakać, że się na takiego trafiło. To wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie w życiu bywa, ale żeby zacząć nowe trzeba mieć jaja, by uczciwie zakończyć stare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie - wina zawsze po stronie faceta... Jak zupa za słona to też wina po stronie faceta? Feministki zasrane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura. Każdy odpowiada za swoje czyny. Autorka chciała zjeść ciastko i mieć ciastko. I duupa zbita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×