Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pozytonkaa

Mamy na Październik 2016

Polecane posty

Gość laura_1988
Sepik ja specjalnie dla Ciebie poczekam do pazdziernika zeby nie byc wrzesniowa hehe :) jakas taka glodna sie robie. Miednica juz mi nawala bo ledwo sie kulam do tego przedszkola. Wizyta za rowny tydzien wiec wtedy juz pewnie mnie wysle na ktg. Mam straszne lęki ze w trakcie ktg sie rozchula akcja i nawet nie zdążę sie z corka pozegnac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
ja tez tu bede do grudnia pewnie. jakaos cos gdzies boli i cos gdzies jakby a jednak nic z tego. pazdziernik sie nie zaczal wiec teoretycznie mamy jeszcze czas na zalamanie sie ale i tak jak wy mam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość30
Ale macie fajnie Mamusie :D GRATULACJE! U nas nadal cisza! Czekamy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jak sobie radzicie z przeziębieniem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
jak zwykle nie kafeteria ma problem z przejsciem na klejna strone .. luiza8004 - saczace sie wody - pytanie. sacza sie nie zaleznie czy lezysz, stoisz czy siedzisz czy dopiero jak wstaniesz to leca ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dziewczyny,która nadała imię Sofia-nie zarejestrują Ci w USC takiego imienia.Będziesz musiała dać Zofia. Ja miałam taką sytuację,że chciałam nazwać córkę Nastazja.Urzędniczka nie zgodziła się,mówiąc że w kalendarzu nie ma takiego imienia,kłótnia nic nie dała.Musiałam nazwać Anastazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Moja corcie dopadlo przeziebienie i w te zimnusko musze ja ciagnac ze soba do przedszkola :( mam nadzieje ze wyzdrowieje zanim maly sie urodzi bo inaczej chyba wybuchnie u nas epidemia. Aleks od rana sie rozciaga i kopniaki mi sprzedaje, a niby dziecko juz nie ma miejsca ;) ale u mnie to tak z kazdym do samego konca. A wpadlam na pomysl ze jak skoncze karmic piersia to zrobie sobie delikatny tatuaz z pierwsza litera imienia moich dzieci od najstarszego do najmlodszego. Oliwier, Nadia, Aleks a wiec O.N.A. :D Raz sie zyje :) a co mi tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Karola ja to moglabym caly czas jesc :D tylko to musza być rzeczy, na które mam ochotę. A najbardziej smakują mi słodycze ...ehhh :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Dzięki laura, aga z i ola, ze będziecie mi tu towarzystwa dotrzymywac ;) termin mam 9 a czuje, ze i tak będzie później. ..u mnie w szpitalu jak nic się nie dzieje należy zgłosić się po 7 dniach. Mam już wizję, ze ta ciaza to będzie trwać 10 miesiecy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
ja tez tylko slodycze , nic innego jakaos nie potrafie. juz jutro czwartek i KTG mnie czeka, a mialam taka nadzieje ze nie bede musiala na to isc. nie wiem co po tym KTG jak czuje bolace skurcze, nic nowgo mi nie powiedza przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Z tego co mi wiadomo teraz jest tak ze mozna nazwac dziecko jak sie chce pod warunkiem ze imie sklada sie wylacznie z polskich liter. A mnie juz tak denerwuje te ciagle czekanie na porod ze pomylam w domu podlogi... Na czworaka... Recznikiem papierowym i płynem do szyb :D i powiem wam ze wyszlo lepiej niz mopem bo sie czlowiek skupia na czyszczeniu tej podlogi a nie tylko ją moczy machajac mopem czy szmatą. Zaraz klade mala na drzemke, rozwiesze pranie, odgrzeje szczawiówkę i tez sie na chwile poloze przed kolejnym maratonem do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Laura niewtajemniczeni będą myśleć, że jesteś fanką zespołu Agnieszki Chylińskiej :D ciekawie się złożylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
laura_1988 - ile ty masz enegriii !!!! ja to sie martwie jak do samochodu dotrzec dwa razy dziennie i tyle mojej aktywnosci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
Ola u mnie te wody to tak na 3 razy odeszły na stojąco i nie było tego dużo w sumie pół szklanki ,przezroczyste o specyficznym zapachu. Jak przyjechałam do szpitala położna stwierdziła że worek owodniowy w całości że jej to bardziej na czop wygląda a później przy rozmowie z lekarka powiedziała że w domu juz częściowo odeszły mi wody . Więc sama nie była pewna co mi odeszło . 5h później znów odeszły gdy skakalam na piłce ,następnie przy badaniu i przy porodzie też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
pol szklanki to juz da sie zauwazyc dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Ola za to w nocy przy przekręcaniu sie z jednego boku na drugi prawie płaczę z bólu. Jakby mi ktos kamieni do miednicy napakowal. Śmigam poki jestem na nogach bo jak sie poloze to masakra nie dotykac bo pogryze he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Tez was denerwuja te ciagle pytania ludzi- dlugo jeszcze? Ile do konca? Jeszcze sie kulasz? Itd.... Bo mnie to juz irytuje. Zwlaszcza jak pyta co pare dni ta sama osoba!!! Ale wtedy biore gleboki oddech i mowie ze u mnie ciaza trwa tyle co u słonicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
A mnie najbardziej denerwuje jak mówię że rodze na dniach a wszyscy że nie na pewno nie bo mam brzuch za wysoko. .... wrrrrrr ..... znawcy wszyscy się znaleźli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
Ja myślę że ten szybki poród to zasługa krążka ale kroplowke też miałam podana . Ważne żeby słuchać położnej przy skurczach partych przec kiedy każe ,choć boli wtedy bardzo i wydaje się że to nie jest możliwe żeby przy tym bólu urodzić to akurat najlepszy moment .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Dziewczyny pod koniec ciąży to chyba wszyscy zadaja te pytania. ..czy to juz? Juz po? Urodzilas? Trochę irytujace... kiedy Ty na chwile chcesz zapomnieć, ze czekasz i czekasz, znajdzie się ktoś kto Ci o tym przypomni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Day and night
Sepik zapomniałaś o mnie! Ja cały czas brałam pod uwagę termin z kalkulatora czyli 24 a lekarka oswiecila mnie ze 27.wiec jestem ostatnia z Was:-P Tez mam napady jedzenia zwłaszcza wieczorem bovw dzień nie ma czasu. Wql to moja mała ma jakiś bunt i juz tracę siły,nie chce jeść,nie chce robić kupki a jakie ma Fochy to looo,jak ja sobie z nią teraz poradzę i małym to nie wiem. Dość marudzenia,my po 1,5 godzinnym spacerze czas robić obiadek ;-) Trzymajcie się dziewczyny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniala
Dziewczyny, które jeszcze nie urodziły, nie martwcie się jeszcze troszkę i będziecie miały maleństwa i będziecie tęskniły za brzuszkami;) Jaś waży juz 3720;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniala
U Was się pytają czy już po a u mnie się dziwili, ze to już;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Day and night, kochana jeszcze Ty ;) Moze byc i tak, ze poczekam na Ciebie. Ja naprawdę nie czuje się jakbym miała rodzic niebawem. ... nic a nic. W nocy jest mi ciężko przewracac się z boku na bok i wstać do toalety. Ale to żaden objaw zbliżającego się porodu :D dziecko się wygina na całego, jakby nic nie krepowalo jego ruchów. Mysle, że może po prostu ma jeszcze dużo miejsca wiec i posiedzi dłużej :( nie potrafie ocenic czy brzuch jest już niżej czy nie. .. lepiej mi się nie oddycha. .. czasem stane przed lustrem sprawdzic czy może obnizyl sie, ale nie mam zielonego pojęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
mnie w przedszkolu codziennie ktoras pyta, a to jeszcze nie ? dlugo jeszcze? taki duzy brzuch to chyba juz blisko ? juz nawet nie komentuje tylko rozkladam rece albo sie usmiecham ile mozna ? tym bardziej ze sama sie denerwuje bo nie wiem kiedy, juz wszystko mnie boli, tydzien temu piekne skurcze na ktg do 100, nadzieji mi tylko narobili ze to szybko, czop odszedl a ja dalej jak bylam tak jestem. jestem juz tak zmeczona tym brakiem snu, pogoda i czekaniem ze nie wiem czy mialalbym jakaies sily na porod. troche boje sie skarzyc lekarce na to wszystko bo jak mnie wysle do szpitala za wczesnie i mnie zatrzymaja i bede tam sama kwitla ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Day and night
Mi też lekarka kazała iść tydzień po terminie do szpitala,a tam już na drugi dzień zastrzyki w tylek na wywołanie i dzień później juz zaczęłam rodzic. Wiec szybko poszło,wiem ze Wam ciężko mi także jak nie wiem. Sepik spokojnie heh doczekasz się swojego dzidziusia ;-) Ja mam dylemat dziewczyny mam za tydzień w sobotę wizytę i do tego czasu mam zdecydować czy chce cesarke czy naturalnie,kurde jak sobie Przypomnę ten ból to aż mi się odechciewa. A jeszcze gorsze poczucie winy ze tak człowiek chciał a wyszło cc. Co byście zrobiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
Day and night - ja to zawsze mowilam ze tylko cc, ale co do czego urodzilam sn i ok. ale potem mowilam ze jak kiedys drugie to na 100 % cc, i co ? czekam na sn zeby szybciej do domu isc i byc sprawniejsza dla corci. wiec chyba nie chcialabym miec zadanego pytania co chce, jedyne co dobre w cc widze to podany termin porodu na ktory sie czeka ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Day and night ja nie wiedząc co to porod, bo pierwszy raz jestem w ciąży, cały czas mowie, ze sn. Boje się bolu po cc, tego jak długo będę dochodzić do siebie. Wiem, ze i po sn wcale nie musi byc kolorowo. Kolezanka miesiąc nie mogła się ogarnac i do tej pory lekarze jej mówią przy okazji kontrolnych wizyt ginekologicznych, ze widać walkę podczas porodu gdy tylko spojrza na jej krocze. ... ale co natura to natura. Chyba, ze dla bezpieczeństwa własnego i dziecka wskazana jest cc to nie ma o czym dyskutowac. Ale to tylko moje gdybania, osoby, która nie wie co to ból porodowy :) Wy macie więcej doświadczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola8912
Hej Wieczorem doczytam co tam u Was bo teraz córa mi nie daje. BYłam dziś na wizycie. Wszystko gotowe do porodu. szyjka miękka skrócona, rozwarcie na palec, główka mocno wyczuwalna.Mały jest trochę mały,waży 2850 a do tp zostało 12 dni, jeśli nie urodzę to we wtorek mam podjechać na ktg i sprawdzenie przepływów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hela_ela
Do gościa odnośnie imienia Sofia - zarejestruja bo ja mieszkam w uk i tu to imię jest normalnie rejestrowane. W Polsce z tego co wiem imię żeńskie musi się kończyć na A , koleżanka Chciała dać córce NEL to nie zezwolili i musiała dać nela. Ja dziś padam. Spalam 3 godz w nocy , mała tylko by wisiała na cycku nie mam za wiele pokarmu a sutki bolą jak nie wiem. Mam maść lanolinowa i smaruje ale coś to opornie idzie to ich leczenie . Dzisiaj idziemy do domu , ja już chodzę od wczoraj of popołudnia , o 10.30 mnie przywieźli z bloku op a o 15 juz byłam pod prysznicem , jak mi to powiedzieli myślałam że nie ma szans ze się pobieram ale jakoś się udało. Dziś jak bym nie miała żadnej operacji.. tylko to zmęczenie - zasypiam na siedząco a jeszcze jak mała zasnęła na 5 min to przyszla baba ja mierzyć badać biodra oczy serce i się tylko wqr.. bo od nowa płacz .. a dopiero co miałam 5 min spokoju przez cały dzień Jeszcze jak przyjadę do domu to na dwa dni teściowa przyjeżdża godzinę później.. dziś dół i płakać się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×