Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pozytonkaa

Mamy na Październik 2016

Polecane posty

Gość Karola8912
Ola to chyba coś się zaczyna. Może lepiej podjedź do szpitala? Ja bym chyba pojechała,a zawsze można wyjść na własne żądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Wzięłam gorący prysznic i umilkło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Mialam wizyte dzisiaj. Maluszek wazy 2930 :) A więc około 3 kg. Dostałam juz skierowanie, ale niby nic się nie dzieje. Nie mam rozwarcia. Jedyne co to maly jest już niżej. Prawidłowa ilosc wód plodowych. Serduszko bije :) dostałam zdjęcie noska i buzi na dowod ze wszystko jest na swoim miejscu i nie ma rozszczepu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Aga z Ty chyba martwilas się ze dzidzia za malo urosła, ale mój tez na poczatku miesiąca wazyl 2550 a teraz 2930 , czyli waga nie zmienila się diametralnie od przez 3 tygodnie a wszystko jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Ola ja tez bym pewnie glowkowala Dlaczego jest rozowo na wkladce, ale to może czop? Chyba jak szyjka sie rozwiera i zaczyna byc gotowa do porodu może się pojawić troszke krwi. Tez po badaniu cos moze sie takiego przytrafić lub przytulaniu z mezem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
Sepik no jak przeczytałam Twój wpis to od razu pomyślałam że wagi podobne :) to fajnie zresztą musi być wszystko ok !! tylko takie nastawienie musimy mieć... u mnie wczoraj jakieś skurcze dziś znów cisza a chyba już fajnie jakby się rozhulało i byłby maluch przy nas bo to takie czekanie te ostatnie dni to można zwariować :) ja jutro planuję kino z bridget jones może to skłoni małego do wyjścia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola8912
Aga ja w ostatni wtorek byłam na sługach bożych i mimo mocnych akcji, młody się nie spieszył :D ma facet mocne nerwy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Karola nie smuc się ;) musisz pozytywnie teraz myśleć :) wszystkie już byśmy chciały mieć malenstwa przy sobie a porod traktowac jako wspomnienie :D Wy to chociaż macie jakieś skurcze przepowiadajace a u mnie. ..cisza.... Aga z położne na szkole nam mówiły żeby wybrac się jeszcze do kina przed porodem, bo później napewno na jakiś czas będzie to dla nas luksus nie do osiagniecia :D Także milego oglądania jutro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość30
Hela_ela czy to dzisiaj ? Powodzenia i odezwij się do nas jak tylko będziesz mogła! U mnie jeszcze tydzień i nic się nie dzieje... tak bardzo liczę na poród przed terminem ale znając moje szczęście to pewnie przenoszę jeszcze! Życzę miłego dnia Kobietki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sepik a miałas jakieś podejrzenie że dzidzia może mieć rozszczep? Czy tak po prostu do piero pokazała buźke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Ja to sie zastanawiam jaka date mam brac za termin porodu... Bo wg usg dzis jest 38+4 wiec 40 tygodni wypada na 7 pazdziernika ale to samo usg wciska mi date 14 pazdziernik.... Biore sie wlasnie za odkurzanie z odsuwaniem mebli poki sama w domu z małą jestem i nikt nam tu nie lata i nie marudzi ;) potem ogarne kuchnie, ugotuje obiad i znowu godzinny spacer do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniala
Milka, Tynka gratuluję Wam:) Tynka mam nadzieję, że już dziś lepiej. Jak sobie radzi Stasiu?Dla pocieszenia powiem Ci, ze mój mały dostał tylko 3 punkty w skali apgar. A 3 punkty to stan ciężki. Na wypisie mam w rozpoznaniu nie tylko niewydolność oddechową ale dodatkowo zamartwicę, aspirację płynu owodniowego i wcześniactwo. Pewnie Staś jest w inkubatorku i ma do niego podawany tlen, zeby lepiej się oddychało albo już nie dawają tlenu? Uwierz mi, że dziecko szybko dojdzie do siebie. U nas przy takich problemach mały oddychał sam bardzo szybko a przecież na początku był intubowany i miał te rurki w nosie co podawają tlen u Was na pewno nie było czegoś takiego. A Ty jak się czujesz? tak jak pisałam najgorsze 3 doby i moment wstawania a później juz tylko lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza8004
Witam ja urodziłam wczoraj o 17 pojechałam o 12tej do szpitala bez skurczy ze saczacymi się wodami ,od 16 akcja na całego . Faustynka ma 3470 i 53 cm . Czujemy się dobrze nie byłam szyta więc jest super . 3 h spacer w niedzielę pomógł .Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamusie i życzę zdrówka dla maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniala
Luiza gratulacje:) Zdrówka dla Was:) No to się teraz posypią mamusie:) a nasz Jaś kończy dziś 3 tygodnie:) co chwilę by jadł w nocy potrafi się budzić co godzinę a jest na mm więc nie mogę mu tak często dawać, ciekawa jestem ile waży bo czuje już, ze jest dużo cięższy, kręgosłup mi powoli wysiada. K25i Jaś raczej grzeczny, wydłużają mu się momenty czuwania ale jak czuwa to nie płacze tylko leży sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a czy mozecie powiedziec mi jakie u was jest afi w koncowce ciazy? Tak zebym miala jakies porownanie bo bardzo sie martwie tym moim wynikiem. Boje sie ze sacza mi sie wody ale mowilam o tym lekarzowi i wykluczyl to chociaz wcale tego nie sprawdzil. Zostawil mnie na noc na oddziale i mialam patrzec po jakim czasie bedzie mokra wkladka. Rano bylo sucho bo miby mam rzadka wydzieline ale jest jej na tyle malo ze we wkladke odrazu wsiaka i jest suchutko. Jednak jak wrocilam do domu i chodze bez wkladki to na bieliznie od czasu do czasu mam malutka mokra plamke i czasem w tej plamce jest troszke bialego sluzu. To sa naprawde znikome ilosci ale jednak boje sie ze lekarz troche olal sprawe. Prosze powiedzcie co o tym wszystkim myslicie i jak to u was jest z tym afi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Gosc niby nie mialam podejrzenia rozszczepu u dzidzi, ale nigdy Buzi nie chciało pokazać. Zawsze akurat rączkami zaslanialo. Nawet na tym polowkowym mam wpisane, ze chyba twarzoczaszka niemożliwa do oceny :D no i u męża w rodzinie jedna dziewczynka z tym boryka się. Także bardziej mnie to uspokoilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Luiza gratulacje! Super, ze uniknelas szycia!:) wracajcie z niunia jak najszybciej do domku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sepik dziękuję za odpowiedź u mnie dzidzia też nie pokazywała buźki i ciągle zasłania ja rączka ale ostatnio ginekolog uchwycila moment na którym widać buźke i prawdopodobnie może mieć rozszczep wargi :-( dla tego pytam jak to w Twoim przypadku. Pozdrawiam i zdrówka życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola8912
Luiza gratuluję. Dziewczyny które już są po jak ja Wam pozytywnie zazdroszczę to nawet sobie nie wyobrażacie. Jak byłam w ciąży z córką to myślałam,że na kilka tyg przed tp będę chodzić po ścianach ze stresu, ale jakoś się obeszło. Za to dopadło mnie teraz. Już caly tydzień się stresuje, tp co raz bliżej fizycznie czuje się co raz gorzej i naprawdę chce już być po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
ja też mamusiom wszystkim gratuluję i też pozytywnie zazdroszczę :) ale za parę dni pewnie wszystkie będziemy po :) aż to dziwne, niby sobie człowiek zdaję sprawę że może urodzić nawet dziś a z drugiej strony to mi się wydaje jakieś nierealne hehe:) jednak to pierwsze dziecko i pewnych rzeczy sobie trudno wyobrazić :) np dzidziusia w ramionkach :) uuuuuuu rozmarzyłam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
Karola8912 - rozumiem twoj nastruj, tez bym plakala tylko albo jak osa chodzila. luiza8004 - gratulacje ! jaka szybka akcja, tak powinna miec kazda z nas !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hela_ela
Hej dziewczyny ja o 9.45 urodziłam Sofie przez cesarskie cięcie. Mała waży 3560 g i nie wiem jeszcze jaka jest długa bo od razu nam.ją dali bez mierzenia i dopiero później zmierza. Narazie czuje się bardzo dobrze tylko wszystko mnie swedzi od morfiny i jestem głodna jak wilka ale już niedługo coś powinnam dostać do zjedzenia. Tęsknię za brzuchem trochę i czuje się taka "pusta" ale to chyba normalne. Buziaki i powodzenia nie rozpakowanym a rozpakowanym mamusiom gratulacje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola8912
Hela ela gratulacje. Odpoczywaj. Najważniejsze że Sofia zdrowa, a reszta jest mniej istotna. Ola ja mam takie fazy, że katastrofa. Krzyczę jak opętana, wyzywam, jak mam taki spokojniejszy dzień jak dziś to jakoś to wszystko znoszę. Ale wczoraj to był jakiś koszmar, robiłam różne słoiki na zimę, tu mnie chciało utopić od tego gotowania, tu córa bałagan zrobiła jakby tornado przeszło, tu na 17 byłam umówiona. Jakaś paranoja jednym słowem. Ale dziś jestem już spokojniejsza. I w ogóle jakoś tak mam wrażenie, że odchodzą ode mnie te czarne myśli.które mi towarzyszyły przez ostatni czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Hela ela Gratuluję! ! ! :) same cudowne wieści ostatnio! :) to powinno byc forum dla wrześniowych mam :D chyba faktycznie zostane sama na końcu :( już niewiele nas zostalo z brzuszkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Ehhh w końcu to będę tu musiała pisać sama ze sobą :( wszystkie będziecie po... czyzby i mnie jakies czarne myśli dopadly? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Day and night
Sepik spokojnie ja mam najdłuższy termin z Was,wiec pewnie to ja zostane na końcu ;-) Ja podobnie jak Wy mam zły i dolujacy humor. Do tego głowa i znów ząb boli. Ale już bliżej niż dalej damy rade ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
Sepik ja też chyba dłuuuuuuuuugo poczekam :) nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola8912
Aga Ty masz chyba termin wtedy co i ja.A ja już jestem gotowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga z
Karola ja też gotowa tylko maluch chyba niegotowy bo nic się nie dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola8912
Dziewczyny a wy też możecie albo jeść ciągle albo nic? Szok jakiś jak zjadłam o 14 tak teraz wcisnęłam w siebie pół kromki chleba, a czasami mam takie napady, że co chwilę coś wsuwam. Aż strach na wagę stanąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×