Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta po 30tceeeeeeee

Mam 34 lata i zerowe szanse na zostanie żoną i matką

Polecane posty

Gość gość
7 lat i 2-3 facetów. No przestań. 2-3 to można dobrze poznać w miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za smęty. Ja zostałam zoną i matką w wieku 37 lat. Nie tragizujcie. x szczerze, chwalisz sie czy zalisz? Teraz to "smety", teraz taka madra, a ile lat czekalas na tego meza, ile lat bylas sama? Skoro w tym samym roku co slub pojawil sie dzieciak, to musialas byc zdesperowana i miec silne parcie na dziecko, czyli jestes hipokrytka, bo przed zajsciem w ciaze i poznaniem jego sama SMECILAS. Albo mialas non stop jakiegos faceta i poprostu wczesniej nie wyszlo, ale nie wiesz co to samotnosc i dlatego nazywasz czyjes uczucia smetami. Sama jestes smet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 lat i 2-3 facetów. No przestań. 2-3 to można dobrze poznać w miesiąc. x ale w jaki sposob ich tak dobrze "poznajesz"? 2 na miesiac, wow, zeby kogos dobrze poznac to trzeba miec z kims bliska i czesto intymna relacje, spedzac duzo czasu, czyli rozumiem, ze ledwie kogos poznasz a juz oplatasz bluszczem i jestes wszedzie tam gdzie on, nawet w jego lodowce:D I co wychodzi z tego twojego poznawania nowego faceta co 2 tygodnie? Kolejna co to niewiadomo czy sie chwali czy sie zali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo żeby kogoś dobrze poznać trzeba wielu lat. Ale wg Twojego podejścia trzeba by kogoś znać ze 40 lat, bo przecież może się zmienić z wiekiem. 2-3 nowo poznanych mężczyzn w miesiacu pozwala wybrać najlepiej rokujacych i im poświęcić więcej czasu. Generalnie uważam że trzeba znać wielu facetów i wtedy sam się znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co czytam na forach to widzę, że zdecydowana większość samotnych 30-40 latek ma wymagania jak z kosmosu, szuka księcia z bajki, w dodatku są to kobiety infantylne, niedojrzałe, psychika 16 latki marzącej o tym, że książe na białym koniu do niej przyjedzie; przy czym oczywiście ten książę musi wyglądać jak model i mieć gruby portfel, bo takim zwykłym przeciętniakiem to 30-40 letnia samotna księżniczka się nie zainteresuje, bo "nie ma chemii". Oczywiście nieważne że facet jest wartościowy, porządny, ale takiej księżniczce coś nie pasuje, bo ona swojego księcia sobie inaczej wyobraża i wybrzydza, ma swoją listę wymagań (przystojny, wysoki, dobrze zarabia, drogie auto, dom/mieszkanie, mnóstwo pasji i zainteresowań, a taki przeciętny choć z dobrym sercem od razu odpada na starcie). A najbardziej rozbraja mnie ten nudny do zerzygania slogan o braku chemii, iskry, pożądania. Przecież często jest tak, że chemia i pożadanie pojawia się dopiero po dłuższym czasie znajomości. Ale nie, taka 30 letnia księżniczka to ona musi już na pierwszym spotkaniu czuć chemię i mieć śluz w gaciach bo inaczej facet od razu odpada. na forach pełno historii biednych porzuconych 30-40 latek przez samca alfa, który by ich ideałem wspaniałym, cudownym, ale niestety kopnął je w d... albo miał je tylko do seksu i księżniczka biedna cierpi i żali sie, że jej ideał ja porzucił i teraz już nikogo nie znajdzie bo wokół nie ma nikogo "ciekawego, godnego zainteresowania". Bo dla 30-40 letniej księżniczki godni zainteresowania sa o dziwo tylko tacy samce alfa co zaliczą, zabawią się i kopną w d.... A ci wartości są "nudni, niewarci zainteresowania, nieciekawi, nie ma chemii".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ci wartoSCIOWI są "nudni, niewarci zainteresowania, nieciekawi, nie ma chemii". Oczywiście nie pisze o wszystkich samotnych 30 latkach, bo są też takie fajne, normalne co nie szukają księcia z bajki tylko maja pecha i trafiaja na doopkow albo dziwolągow jakich, ale nigdy nie wybrzydzaja, kazdemu dadzą szansę, jak widzą że facet ejst wartosciowy. Nie sr\ają wyżej jak d.. mają tak jak te 30 letnie ksiezniczki co szukają ksiecia z bajki i żaden im nie pasuje bo NIE MA CHEMII BUUUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy widzicie tu przyczynę i skutek? Nikt nie odpowiada przez 7 lat. Albo wzorzec tego odpowiadającego jest z kosmosu, jakiś nieistniejący ideał, albo poszukująca go kobieta ma w głowie wzorzec zupełnie nie na jej potencjał. Bo facet to jeszcze może być nieśmiały i nie umieć poderwać. Kobieta wystarczy że łaskawie się zgodzi na czyjeś zabiegi. Zawsze ktoś się zainteresuje. Chyba że wszystkich którzy się zainteresują potraktuje z buta bo wg niej nie dostają do wzorca jaki ma w głowie. A ci idealni wcale się nią nie interesują bo mierzą do innym - ładniejszych, młodszych, chętniejszych, sympatyczniejszych, mądrzejszych xxxx 100/100 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Z tego co czytam na forach to widzę, że zdecydowana większość samotnych 30-40 latków ma wymagania jak z kosmosu, szuka księżniczki z bajki, w dodatku są to mężczyźni infantylni, niedojrzali, psychika 16 latka marzącegoo tym, że księżniczka z okładki do niego przyjedzie; przy czym oczywiście ta księżniczka musi wyglądać jak modelka i duże cycki, bo takią zwyką przeciętną to 30-40 letni samoty książę się nie zainteresuje, bo "nie ma chemii". Oczywiście nieważne że kobieta jest wartościowa, porządna, ale takiemu księciu coś nie pasuje, bo on swoją księżniczkę sobie inaczej wyobraża i wybrzydza, ma swoją listę wymagań (śliczna, zgrabna, dobrze sprząta i gotuje, wygląd modeliki, zawsze chętna na seks z nim, inteligentna (ale nie bardziej niż on), a taka przeciętna choć z dobrym sercem od razu odpada na starcie). A najbardziej rozbraja mnie ten nudny do zerzygania slogan o braku chemii, iskry, pożądania. Przecież często jest tak, że chemia i pożadanie pojawia się dopiero po dłuższym czasie znajomości. Ale nie, taki 30 letni książe to on musi już na pierwszym spotkaniu czuć chemię i mieć sztywno w gaciach bo inaczej kobieta od razu odpada. To samo można i tak napisać :D hahaha Bo dla 30-40 letniej księżniczki godni zainteresowania sa o dziwo tylko tacy samce alfa co zaliczą, zabawią się i kopną w d.... A ci wartości są "nudni, niewarci zainteresowania, nieciekawi, nie ma chemii". Jedna uwaga. Należy odróżnić spokojnego i normalnego mężczyznę od nudnego i nieciekawego ciamajdy. Spokojny i normalny jest zawsze porządany. Męska pipka, ciapa i nudziarz jest tak samo nieporządany jak damski bokser i pijak. Od agresywnych, alkoholików i innych podejżanych typów trzeba się trzymać jak najdalej, tak samo jak od męskich pi..d , płaczących , że żadna go nie chce, bo on taki porządny. Obie grupy są nie do przyjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czy widzicie tu przyczynę i skutek? Nikt nie odpowiada przez 7 lat. Albo wzorzec tego odpowiadającego jest z kosmosu, jakiś nieistniejący ideał, albo poszukująca go kobieta ma w głowie wzorzec zupełnie nie na jej potencjał. Bo facet to jeszcze może być nieśmiały i nie umieć poderwać. Kobieta wystarczy że łaskawie się zgodzi na czyjeś zabiegi. Zawsze ktoś się zainteresuje. Chyba że wszystkich którzy się zainteresują potraktuje z buta bo wg niej nie dostają do wzorca jaki ma w głowie. A ci idealni wcale się nią nie interesują bo mierzą do innym - ładniejszych, młodszych, chętniejszych, sympatyczniejszych, mądrzejszych 1/10 Nieśmiały to może być 5 latek. Nawet to urocze. Facet 30 letni który nie potrafi nawet zagadać to ciapka nie facet. Z ręką na sercu panowie, związalibyście się z kobietą która całkowicie nie podoba wam się wizualnie (nie pociąga was jej figura, uważacie, ze ma brzydką twarz) i na dodatek nie ma ciekawego charakteru, ma kompletnie inne spojrzenie na życie, ma inne priorytety ? Który się z taką zwiąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 30 tceeeeeeeeee
wiedziałam,że tak będą pisać w większości bo jak kobieta sama, tzn,że wybrzydza,że księżniczka, a może coś z nią nie tak?:O Napisałam ,że jestem sama od 7lat, a nie ,że nikt się mną nie zainteresował.Ideologia została dopisana do reszty:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszecie że samotni mają wysokie wymagania to ja wam napiszę że w wieku 35 lat poznałam faceta rozwiedzionego z dorosłym dzieckiem , z dochodem ale bez pracy jest na urlopie górniczym , facet mnie kocha więc powinnam się cieszyć a powiem szczerze ze wstyd mi się w rodzinie przyznać ze jestem z kimś takim bo wiem ze go nie zaakceptują i ze on do końca nie jest na moim poziomie a najgorsze że nie pracuje I tak jesteśmy razem a moja rodzina nawet nie wie że kogoś mam to tyle na temat wymagań :) zastanówcie się zanim zaczniecie pisać ze ktoś ma wymagania bo trzeba je mieć żeby się potem nie wstydzić osoby z którą się związało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, nie ma nic bardziej naturalnego niz to, ze kazdy ma minimum to jedno podstawowe wymaganie- druga osoba reprezentowala dokladnie to samo co ja. Wolna panna bioraca rozwodnika, z dzieciakami, ex w tle, co taki koles ma jej do zaoferowania procz syfu z przeszlosci. Kto chce zyc w cieniu dzieci obcej baby i ze swiadomoscia, ze to ona dala mu pierwsze dziecko, byla pierwsza zona? Natomiast jezeli chodzi o bezrobotnych to nie skreslalabym, bo kazdy moze tymczasowo byc bez pracy, ale szansa jest, ze sie odbije od dna. Ale dlaczego kobieta, ktora ma prace ma sie wiazac z jelopem co to piwo tylko zlopie przed tv, dorabia od czasu do czasu gdzies na czarno, a kobita ma mu matkowac i utrzymywac? Albo dlaczego dojrzala kobieta (zakladam, ze po 30 wiekszosc taka jest) ma sie wiazac z jakims rowiesnikiem, ktory jest prawikiem, nigdy nie byl w zwiazku, sam nie wie czego chce od zwiazku, znow kobieta ma go za raczke prowadzic, a przeciez kazda chce faceta przez duze f, ktory bedzie wsparciem a nie licealisty co to nawet golej cipy na zywo nie widzial i wszystkiego trzeba go nauczyc. Dlaczego 30 ma sie wiazac z 15 lat starszym prykiem? Ona bedzie miala 40 w kwiecie wieku, a on 55, blizej mu do dziadka niz do mlodego ogiera, ona moze miec jeszcze dziecko a on co? Zrobi syna, syn 15 a ojciec 70 lat hahaha. Za chwile kopnie w kalendarz, a kobieta bedzie dopiero w wieku, gdy jej maz splodzil syna. Albo wyksztalcona, inteligentna kobieta wiazaca sie z przyglupem, ktory nie potrafi sie wyslowic, ledwo po podstawowce, bez zeba na przedzie, taki typowy wsiok w kaloszach i czerwona kochawa, z wzartym brudem pod paznokciami. Ci co tu bredza o tym, ze nie mozna miec wymagan to jacys hipokryci, sami nigdy nie zwiazaliby sie z kims tak roznym od nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy widzicie tu przyczynę i skutek? Nikt nie odpowiada przez 7 lat. Albo wzorzec tego odpowiadającego jest z kosmosu, jakiś nieistniejący ideał, albo poszukująca go kobieta ma w głowie wzorzec zupełnie nie na jej potencjał. Bo facet to jeszcze może być nieśmiały i nie umieć poderwać. Kobieta wystarczy że łaskawie się zgodzi na czyjeś zabiegi. Zawsze ktoś się zainteresuje. Chyba że wszystkich którzy się zainteresują potraktuje z buta bo wg niej nie dostają do wzorca jaki ma w głowie. A ci idealni wcale się nią nie interesują bo mierzą do innym - ładniejszych, młodszych, chętniejszych, sympatyczniejszych, mądrzejszych xxxx 100/100 usmiech.gif xxxxxxx jedno i drugie pisały oczywiscie sfrustrowane ćwoki w gumiakach z kiepem w japie popijajacych piwko codziennie pod monopolowym, oburzeni, ze kazda ich odrzuca. Nie ma to jak wypowiadac sie o czyms, o czym sie nie ma bladego pojecia, ale sie przeciez wie najlepiej i tak ma byc, bo on tak mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z tym facetem jestem i się dogadujemy, to ze jest po rozwodzie mi nie przeszkadza, dziecko ma dorosle nie wymaga opieki wiec on ma duzo czasu dla mnie, z drugiej strony bycie z takim facetem moze byc dobre pod tym wzgledem ze facet nie pracuje jest na urlopie gorniczym i za ok 2 lata bedzie miec emeryture i bedac w domu wszytsko ogarnie czyli ja nie musialabym tak naprawde nic robic, ale wkurza mnie to ze ja chodze do pracy a on nie, moj ojciec jest na emeryturze a tez pracuje to jak ja mam takiego faceta do domu przyprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wiedziałam,że tak będą pisać w większości bo jak kobieta sama, tzn,że wybrzydza,że księżniczka, a może coś z nią nie tak?pechowiec.gif Napisałam ,że jestem sama od 7lat, a nie ,że nikt się mną nie zainteresował.Ideologia została dopisana do reszty" x No to sobie wreszcie kogoś poznaj i nie smęć na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jestem sama od 7lat, a nie ,że nikt się mną nie zainteresował" No siedzę, siedzę w tym domu, czekam aż ktoś się zainteresuje, a tu się nikt nie zainteresował. Już 7 lat tak siedzę i nic. Ci faceci to muszą być jołopy, ćwoki i geje, że takiego skarbu nie zauważyli i nie zainteresowali się. Bo przecież jak się taki nie zainteresuje to c**a a nie facet. A ja chcę faceta przez duże F, albo nawet jeszcze większe F. Skoro tak 7 lat siedzę i czekam, to teraz na pierwszego lepszego się nie zgodzę. Swój honor i wymagania przecież mam. 7 lat wymyślałam jaki powinien być, mam prawo przecież do swoich minimalnych wymagań. Tylko cholera żaden taki jaki powinien być się nie zainteresował. Nic to, posiedzę jeszcze następne 7 lat, to w końcu ktoś musi się zainteresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:02 nie bój nic Ciebie i tak nikt sensowny nie zechce buhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"randkowanie przez internet spowodowało że ludzie są niewiarygodnie wybredni" http://mamadu.pl/122863,tinder-zamiast-randki-sexting-zamiast-seksu-millenialsow-zyjacych-w-zwiazkach-jest-mniej-niz-w-jakiejkolwiek-poprzedniej-generac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam ze niektóre kobietki one po prostu nie maja szczęścia ,ja jestem ładna ,ale sadze ze takich ładnych kobiet się boja mężczyźni, ze ktoś ja odbije, większa możliwość zdrady, pewnie ja nie jestem pusta lala, jestem inteligentna, normalna, pracowita ,mam swój cel i co nie mam szczęścia, wogole ,a moja koleżanka taka szmata, brzydka uszy odstające, nos długi garbaty ,lizała się po parkach i cio ta szmata jest mężatką, wiec na to nie ma chyba reguły, czy się szanuje, czy nie-szanuje, to zależy od szczęścia i jak nie mam szczęścia to już mieć nie będę, zostanę stara panna bezdzietna z masa kotów, ach wszystko mi już obojętne, bo debili tez trafiałam i się z nimi roztawalam. MUSZE nauczyć się cieszyć życiem w samotności, bo każdy facet patrzy na mnie tylko jako na obiekt pożądania i nic więcej, a to mnie nie-interesuje pociągam ich tylko fizycznie, a przecież nie-ubieram się wulgarnie i nie-zachowuje prowokująco a oni tylko się ślinią i myślą o jednym te k***sy, gdzie są wartościowi mężczyźni co chcą stałego związku? no gdzie? nie ma. Przez to ze ciągle źle trafiam, nie jestem optymistka,tylko smutaskiem a smutasów tez nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ubieram sie porzadnie..ale lubie rozwierac usta w zdziwieniu... kiedy dasz mu wylizac wreszcie pisssde :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłabym nawet związać się z wdowcem, lub rozwodnikiem ale żeby był normalny a nie pół normalny lub nienormalny, miałam rozwodnika w wieku 45l i miał dzieci z 1 związku zaakceptowałam go i co ,on niechcial mieć dzieci ze mną, nie chciał ślubu cywilnego, bo na kościelny to mogłam pomarzyć, bo nie liczył się ze mną ze ja tez chce być spełniona jako matka i zona, ważne ze on miał dzieci i był spełniony już jako ojciec, ten stary łysy k***s ,10l odemnie starszy, zamiast się cieszyć ze ja go chce ,to ja miałam być na jego warunkach i zasadach, żebym ja nie miała swoich dzieci i gdzie te duze wymagania? koplam go a w p**du po 30 zostają rozwodnicy, wdowcy, oszuści, kłamcy, matacze, i czasami kryminaliści, tacy których nikt nie chce, a ja mam to brać a spadowa z takimi. Nikogo nie idzie poznać a wy dziewczyny jak szukacie i gdzie szukacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20;33 dupa to nie śmietnik,a takie rozdawanie się to mi tez nie da gwarancji ze ktoś ze mną zostanie do stałego związku, jak ktoś chce dziwkę mieć odrazu, to niech idzie na prostytutki a ja to mam w pompie, jak będzie ktoś wartościowy to takiemu się oddam. Ja rządzę swoim ciałem a nie facet, zboczeńcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 30 zostają rozwodnicy, wdowcy, oszuści, kłamcy, matacze, i czasami kryminaliści, tacy których nikt nie chce, >piszecie takie brednie że czytac się nie chce. jestem po 30 nie mam dzieci, żony, byłej zony czy kochanki. Takich jak ja znam wielu, fakt że z roku na rok jest ich coraz mniej ale jednak wielu. Nie jestem brzydalem a już tym bardziej jakąś ciapą :D Tak większośc kobiet 30-letnich i więcej mi się zwyczajnie nie podoba i ma prawo mi sie nie podobac. Sądzę że ja też się wielu nie podobam i nie widze powodu aby płakac na forum takie zycie. to że ktos jest sam nie oznacza że ma brac wszystko co się trafi, nie chce3cie facetów bez ambicji np. bezrobotnych ale oni mają byc bez ambicji i was chciec skoro nie moga mieć tej do której będa np. czuli chemie ? to jest ok ? Same macie wymagania, a płaczecie że inni tez jakies maja, gdyż ich wymagania różnią się od waszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet po 40 rzadko ma jeszcze ochotę na związek. Libido też spada. A taki głównie to materiał dla 30 z mocnym plusem. Za to 30 paroletni będzie wolał taką przed 30 co najmniej. Równolatka lub starsza to raczej dowód porażki. Ci co odnieśli wielki sukces zawsze wolą dużo młodsze. Poza tym po większości 30+ już widać że przejechał rydwan czasu i atrakcyjności niewiele zostało. Jeśli nawet to ile lat ją będą miały? Rok, dwa, pięć góra. Figura zniknie, zmarszczki narosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gosc 20:49 tacy zostaja matacze, oszusci,kryminalisci ,przynajmniej ja takich trafialam a ci co byli wartosciowi to oni odemnie zbyt duzo wymagali ,kazdy ma wymagania bo kazdy sie ceni i kolko sie zamyka, wiekszosc faccetow wartosciowych jest tez zajetych a tamci to tylko chca seksu nieoszukujmy sie to taccy ktorzy nic soba niereprezentuja i nikt ich nie chce to dlaczego ja mam brac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gosc20;49 Kazdy ma duze wymagania i oczekiwania ,tylko osoby które są z rodzin patologicznych one nie maja wymagań dużych, bo takie osoby lecą tylko na kasę i nie patrzą na charakter, wykształcenie, zainteresowania, bo sami nic sobą nie reprezentują, facetów wartościowych i wolnych jest mało a dziadostwo zawsze jest samo ,bo dziadostwa nikt nie chce, to są własnie ci oszuści, matacze, krętacze bo kto ich chce? zawsze będą wolni i do wzięcia to nie znaczy ze ja mam takiego wziaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
do gosc 20:49 tacy zostaja matacze, oszusci,kryminalisci ,przynajmniej ja takich trafialam a ci co byli wartosciowi to oni odemnie zbyt duzo wymagali>>czyli nie matacze i kryminaliści tylko ci normalni po prostu cie nie chcą a ty nie chcesz tych co cię chcą czyli klasyczny problem. zaraz forumowy wariat napisze że szukasz księcia albo *****cza a nie patrzysz na tych spokojnych i normalnych :D taka sama argumentacja to będzie jak ta twoaj wiec może umówcie się z tym od tych wpisów jakie to kobiety sa złe i gustuja a bad boyach :D nie każe ci brać nikogo to ty chcesz aby brali ciebie ci którzy nie chcą. nie widzisz tu paradoksu ? płaczesz że są normalni ale cie nie chcą, a za chwile że ty jakichś tez nie chcesz. no albo jest wolna wola i każdy ma albo nie ma. może dla tych którzy cie nie chcą też jestes na tej pólce na której u ciebie sa matacze, facec***atrzą na inne cechy więc to że nie kłamiesz i nie jesteś kryminalistką nie oznacza że u nich nie jesteś odrzucana. dobra przejde do konkretów stawiam że jesteś nieatrakcyjna albo gruba a podobają ci się przeciętni faceci w twoim wieku. oczywiście jest to możliwe ale musiałabyś być fajna a oni musieliby mieć okazję aby cie lepiej poznać. bez tego cięzko ci bedzie znaleźć faceta.zakładam że szukasz wśród nieznajomych i oni ci nie dają szansy. i przestań sie użalać każdy ma prawo byc z kim chce zaakceptuj to. i przemyśl randkę z tym gościem od tych wpisów jakie to kobiety są złe bo go nie zauważają może będziecie do siebie pasowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
a dziadostwo zawsze jest samo ,bo dziadostwa nikt nie chce,>>>no czyli sama też jesteś dziadostwo skoro jesteś sama. jeśli uogólniasz to nie rozumiem dlaczego tylko na facetów. może dlatego że cie odrzucają i jesteś wsciekła :D ? dziadostwo to sie paruje najwcześniej jak się da bo wie że kolejnej okazji już może nie być, z moich obserwacji wynika że za mąz wychodzi najwcześniej patologia ale nie tylko w tym przypadku mamy skrajnie różne poglady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie rozumiem
Jestem samotna, szukam partnera, mam duże powodzenie. Często umawiam się na randki z mężczyznami po 30stce czy 40stce. Zwykle jest miło, porozmawiamy, pośmiejemy się. Łatwo nawiązuję kontakt z ludźmi więc nie ma nudy i ciszy. Na koniec pytanie kiedy znowu się zobaczymy i czy szybko. Umawiamy się wstępnie i nic dalej z tego nie wynika. Nie ma dalszego ciągu. Więcej się nie spotkamy. Nie mam pojęcia kogo panowie szukają, ale raczej nie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
go dosc 21:35 nie jestem żadna desperatka, spokojni i normalni są może tacy nieśmiali jak ja i dlatego im tez ciężko kogoś znalez a wogole to do seksu się zawsze ktoś znajdzie, a ja szukam do związku ,życia ,założenia rodziny, ale wy boicie się odpowiedzialności zaangażowania pisałam wcześniej ze nie-szukam księcia na białym rumaku bo takiego nieznajde ze ma być normalny pracowity dojrzały i to wszystko zresztą jak ktoś jest brzydki to z taka osoba nawet nie pójdziesz do łózka jedynie do kina bo każdy patrzy najpierw na wygląd a potem na charakter a to jak ja wyglądam to oceniają inni ja się nie oceniam i nie każdemu muszę się podobać bo są kobiety ładne, piękne i tez sa same z jakiś tam przyczyn, wątpię ze z własnego wyboru są same ,ale ty jako mężczyzna patrzysz na to inaczej niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×