zapraszam na tabliczkę czekolady spod lady 4

pracowałem za granica i w polsce mało potraeie i nie zamierzam sie akurat tego uczyc co mi każa . X Na własne lenistwo i niezaradność życiową zawsze znajdzie się wymówka :D

tak pavlo a jaka jest twoja? stan konta?:D

cwiczysz maile motywacyjne do swoich niewolników, których masz w bazie danych? jakiego masz firmowego maila? "bezpracyniemakołaczy@hipokryta.plde"?

jaki jest kooorfa twój realny wkład w prace od któej pobierasz prowizje? powiem ci jaki: zaden i a niebawem będzie równiez i taki zysk. kwestia odpowiedniego oprogramowania i pomysłu. i wielce cieszyłbym sie gdyby to argen pozbawił cie zysków bo trudne to nie jest i z korzyscią dla wszystkich. trzeba tylko przekonac firmy do zmiany przyzwyczajeń i opracowac system

argen? bierz cwela:D jestes od niego lepszy. on tylko umie sie przechwalać

Pavlo skoncz pierdolić o tym, jaki ty to jesteś radny zaradny, bo już rzygać się chce. Jakoś kobiety sobie z tej zaradności znaleźć nie umiesz.

na czym tak naprawde zarabiasz pavełku? na dotacjach? na lukach w prawie podatkowym? myslisz, że jestes taki inteligentny, że to zauwazyłeś? albo ktos taki głupi, ze tego nie zauważył zanim wprowadził jako norme prawną? tak myślisz? to myśl tak dalej

cześć maćku tak w ogóle:)

a może działas harytatywnie i zyjesz z dotacji dobrych ludzi?:D stąd prosta droga do załozenia fundacji. w c***j takich cwaniaczków jak ty juz sie dało na to złapać.. moze to i faktycznie opłacalne ale śmiem wątpić, że długoterminowo

będzie się działo.

wyobraź sobie wielka spasiona gęba przyozdobiona złotymi łańcuchami. na nic nie wpadłeś. zostało ci do dane i będziesz musiał za to kiedyś zapłacić mistrzu. co ty myślisz, że na górze siedzą idioci?

już pomijam aspekt moralny bo jak pisałem wcześniej na potępienie nie zemrzesz. są tacy, którzy powiedzą ci, że dobry z ciebie człowiek.Jeden z nielicznych;) nic nie osiągnałes. jestes jak wielbłąd. wystarczy znać twoje zwyczaje i potrzeby zebys robił to co trzeba

Pavlo nie zapomnij powiedziec Ifce że lubisz kręcić z kilkoma naraz, żeby potem nie było nieporozumien

poszedł do pracy;)

u mnie sprawa ma sie chyba podobnie. mecza mnie jeszcze, troche subtelnie pomagaja, troche przeszkadzają jak wyjde na swoje to bedę przekonany, że własnymi siłami. dopomoże mi w tym wrodzona ludzka skromność:D ale to chyba nie tak. a raczej na pewno nie tak. nie chcesz pomoc argenowi? ja mu "pomoge" dla swoich własnych egoistycznych niskich pobudek. ale będzie zadowolony szczególnie kiedy bedziesz błagał o prace u niego;)

zacina się?

wiec łąskawie uświadom sobie, ze jak coś osiągnąłes to najwyzej autorstwo i wykonanie widowiskowej scenki rodzajowej w szklanej klatce ku uciesze zwiedzających i dla zysku twoich właścicieli. walka o gałax albo jakiegos zgniłego banana. z pewnością sam lubisz podziwiać zwierzątka nieświadome bycia obserwownymi. więc kooorfa idź i osiągj. ja kooorfa nie jestem małpa w zoo i mnie takie osiągnięccia nie cieszą za to wielce wkooorfia mnie, ze musze siedziec w klatce, z której istnienia ty nie zdajesz sobie nawet sprawy

do jakiej pracy? co najwyzej negocjować transport niewolników:D szybko mu przyszło z niewolniczych łańcuchów wskoczyc w toge handlarza nimi

Zapijaczony nieudacznik dalej widzę się produkuje ;) Pisz, pisz, przynajmniej pośmiac się jest z czego :D

mamy zawsze przegląd prasy i skrót informacji;)

nie ma sensu z toba dyskutować mój pies rozumiał wiecej od ciebie

chcesz kielicha? może jak sie posmaruje to wreszcie zatrybisz?:D

wiem dlatego to napisałem. mój pies był mądrzejszy ode mnie nawet. moze dopiero jakos teraz mógłbym nawiazać z nim jakies partnerstwo ideologiczne:D niestety jest to juz niemożliwe:( Pavełku to jak? akurat mam pół flaszki denaturatu w szafie;) reflektujesz?

Pavlo1985 dziś Zapijaczony nieudacznik dalej widzę się produkuje oczko.gif Pisz, pisz, przynajmniej pośmiac się jest z czego smiech.gif X Pavlo juz zapomniales ze od czasu do czasu odlatujesz po dragach? :D:D:D

pavlo, on p******i w kolo to samo :D i sam do siebie nikt z nim nawet nie dyskutuje juz :D

dyskusja zakłada wymiane poglądów, jakies niezgodności wyjasniane rzeczowymi argumentami a przedze wszystki zrozumienia o czym mówi adwersarz/partner w dyskusji. z wami to niemozliwe ponadto zgadzamy sie w jedynej dyskutowanej z wami kwestii: jesteście kretynami tyle, że dla was to synonim sukcesu:D

kwestia semantyczna. ja wam mówie, ze jestescie kretynami i podaje na to przykłady wy sie upieracie, że nie jestescie i argumentujecie to identycznie:D nie ma tu mowy o dyskusji. jak cos pisze to sam dla siebie ewentualnie jakiegos szczęśliwca z mózgiem, który moze nie dzis i nie jutro alew końcu skojarzy kilka faktów przypomni sobie co pisałem i będzie odrobine mądrzejszy niż do tej pory;)

krótko mówąc próbuje chronic niewinnych obserwatorów przed zaplanowana albo i nie pułapką w jaka mogliby wpaść. mnie powiększanie tego grona uświadomionych tez jest na rękę bo sie przynajmniej w ich obecności nie musze denerwować

Ty nawet siebie przed bezdomnością uchronić w stanie nie ejsteś, a innych chronić masz zamiar :D Błaźnij się dalej :D