Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Śmierććććććć

Jeszcze chwila i już nigdy nie zobaczę mojego synka...ale tak będzie lepiej.....

Polecane posty

Gość Śmierććććć
Witam was... Nie było go przedwczoraj...wczoraj wrócił po pracy do domu. Przemyślał, nie wiem czy spał w ogóle bo słaniał się na nogach... Dostałam wczoraj ultimatum...albo idę na terapię albo on zwija manatki i spada...teraz to już nie mam wyjścia. Choć nie mam na to siły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto! Idź na terapie dla SIEBIE!! Nie dla niego! On niech sie j***e, zobaczysz to za kilka lat.najwazniejsza jestes ty i twoje dziecko nie facet który ci stawia warunki .... Wiem co pisze bo tez przechodziłam cos takiego , dzis nawet o nim nie myśle ! Mam wspaniałe zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierććććć
Ale ja nie mam zamiaru z nim kończyć...kocham go, dziecko go kocha...on też kocha nas...inaczej nie zmuszałby mnie żebym poszła się leczyć...chce mojego dobra...nie chce mi zaszkodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha . Kochasz go , kochasz dziecko, on tez was kocha a ty chcesz sie zabić. Ciekawe:) No pisz dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok,kochacie sie wszyscy tylko Ty chcesz się zabić.Nawijaj makaron na uszy dalej,no dawaj. No i co zrobilas z tym ultimatum?-z rana juz wyszukałaś poradnię,zapisałaś się na wizytę,tak? Wczoraj mówiłaś,że nie,żadne leczenie,żadne poradnie.. Ile Ty masz lat kobieto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest wyjście ale ono nie jest skierowane do Ciebie A do Twojego faceta. On powinien wezwać pogotowie lub Cię na siłę do lekarza zawieźć uprzednio nagrywajac i kopiujac TO co tu piszesz. My tak zrobiliśmy z osobą mająca depresje lekarz nam to podsunął. Kilka tygodni w szpitalu dla nerwowo chorych i leki na codzień. I dziś cieszy się życiem. Ale Ciebie po prostu trzeba na siłę do szpitala zapakować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10'49,jakie warunki? no przeciez z kimś kto ucieka,krzyczy,itd nie da się normalnie funkcjonować.To wysłanie-ultimatum,by się ratować jest warunkiem?a co go z nia laczy,roczna znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmierććććć wczoraj Dziś dzień kobiet...nasz dzień. Jedyny w roku... Nie dostanę nawet złamanego kwiatka za 2 zł... ryczeć już mi się chce... Moje dziecko jak zwykle nie ucieszy się na mój widok. Da wymuszonego buziaka...facet nawet nie splunie w moją stronę...a matka będzie tylko tłukła do głowy "weź się w garść, weź sięw garsć" bla bla bla.... X X Przestancie sie nad nia użalać. Wczoraj poprostu miała dola bo nie dostała kwiatka na dzien kobiet. Historia wyssana z d**y. Ma wszystko. Rodzicow, faceta, dziecko, pomoc która ma w d***e. Mam radę. Weź sie tak rozbiegnij i jebnij w ścianę łbem, moze sie ockniesz z letargu. To co piszesz jest obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 10'49,jakie warunki? no przeciez z kimś kto ucieka,krzyczy,itd nie da się normalnie funkcjonować.To wysłanie-ultimatum,by się ratować jest warunkiem?a co go z nia laczy,roczna znajomosc I Roczna znajomość czyli nic. Wiec niech to skończy teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No taki okres jest teraz ze każdego dopada z tego powodu jakas depresja. Zima sie ciągnie, przesilenie trwa i ja tez chodzę jak jakas opętana no ale zabijać sie nie mam zamiaru. Partner sie o ciebie martwi, wiec chce żebyś poszła do psychologa no chyba możesz to zrobic? Weź się w garść poczekaj do wiosny, ja mam nadzieje że mi sie poprawi humor wtedy. A co do porażek no to trudno nie wszystko się udaje trzeba brać to na klatę i iść dalej ale nie wolno sie poddawać bo będzie sie nawarstwiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierććććć
Tak łączy nas roczna znajomość...z czego pół roku pod jednym dachem. I całe mnóstwo wspomnień...dobrych wspomnień... I tylko dlatego, że wie jak potrafię cieszyć się każdym dniem tkwi przy mnie...i daje mi to ultimatum...jeżeli to ma uratować mi związek i relacje z ludźmi oraz moją psychikę to zrobię to... on w końcu wczoraj potraktował mnie jak człowieka równego sobie, pierwszy raz od dłuższego czasu. Sam korzystał z poradni psychologicznej dawno temu. Ale pomogło. A miał te objawy co ja...i dlatego powiedział, że mnie rozumie. x A kwiatka dostałam mimo wszystko...ten głupi kwiatek wywołał uśmiech na mojej twarzy mimo, że dał mi go od niechcenia...potem polożyłam synka spać i zaczęła się rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, i co dalej chcesz ze soba skończyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nim nie ma zamiaru kończyć. Tylko ze soba . :D Zabawna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierććććć
Śniło mi się, że skaczę z jakiejś skarpy do wody. Nawet nie wiem co to było za miejsce. Wstałam przerażona, była trzecia w nocy. Zerwałam się z łóżka, a mój facet zapytał co ja robię bo go obudziłam i też wstał...Więc mu opowiedziałam sen... powiedział tylko "terapia kochanie, terapia" i mocno przytulił... dziś nadal mam doła, nadal myślę o śmierci...o uldze...i to się nie zmieni chyba dopóki rzeczywiście nie wybiorę się do tego lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nuuudne to prowo się robi,naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierććććć
25...a co mój wiek ma do rzeczy ? Syn ma 3... Partner 35...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko dlaczego do nas napisalas? bo co?chcialas sie wyzalic,? szukasz pomocy? czy chcialas zobaczyc reakcje ludzi na twoj "problem", bo jestes z tych nawiedzonych co to kochaja smierc i lubia jak caly swiat sie uzala nad nim,???bo masz tu kilka pomocnych dloni i porad, niejedno mile i cieple slowo-RZADKO SPOTYAKNE NA KAFE!!!- a ty wszystko na nie...wczoraj cie wspieralam swoim dobrym slowem a dzis powiem tak-po przeczytaniu twojego marudzenia-wez sie w garsc albo skocz z mostu.olej wszystko i wszystkich,nie licz sie z uczuciami innych, zostaw syna na pastwe losu i skocz sobie bo swiat sie na ciebie uwział!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz czy zrobiłas krok w stronę zabukowania wizyty u psychoterapeuty i psychiatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:36 Bydle nie człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama po depresji
Powinnaś na pierwsze spotkanie pójść z partnerem, wtedy oboje będziecie wiedzieć co spowodowało taki stan u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze?dziwię sie dojrzałemu wolnemu facetowi,który jest z kobietą niezrównowazoną,z toksycznymi rodzicami,z cudzym(nie wspólnym)dzieckiem,na dodatek z byłym facetenm w tle,bo przecież chyba z domu zabiera dziecko na te weekendy? Wy chyba oboje powaleni i tak toczy sie to chore koło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama po depresji,ale ona nic nie pisze mimo pytań o tej wizycie,czy w ogóle cos robi w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:42,prawdziwie,mocno napisane to "bydle nie czlowiek"?nadwrazliwa jestes gościu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisała przecież ze sie kochają i ze nie zamierza z nim kończyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 11:36 Bydle nie człowiek xxx nie bydle, chamie, tylko czlowiek po przejsciach, ktory nie jedno w zyciu widzial, przezyl iw idzial u innych, i mimo to korzystal z pomocnych dloni wyciaganych wtedy do niego. czlowiek ktorego zycie nie bylo uslane rozami ale inny powie-co marudzisz ja mailem gorzej, i zapewne to prawda. czlowiek o dobrym sercu i duzej dawce wspolczucia, ale tez czlowiek ktory nie ma nieskonczonych pokladów tych cech... czlowiek ktory dzien wczesniej z pelnym wspolczuciem i troska wypisywał slowa porad i otuchy. ale na boga jak czytam kolejne wpisy autorki to nie wiem czy to prowo czy ma cos z glowa! tyle osob chce pomoc a ona swoje. wiec napisalam wyzej co napisalam, moze ostrzejsze slowa dotra do adresatki, bo ona sie chyba karmi wspolczuciem innnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paradoks polega na tym,ze z nim nie chce konczyc,bo facet ją i dziecko utrzymuje. Przeciez ona jest z nim dla kasy. Jeszcze rodzice dorzucą,pisala o ich pomocy. Życ nie umierać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:57,ależ oczywiście,że to troll(autorka)co karmi sie innymi.Zaburzona osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat powinna przejrzeć moderacja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama po depresji napisałam do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×