joafer 0 Napisano Kwiecień 10, 2016 Catarina Powiedz mi o której dobie miałaś podane w Warszawie bo w gyn to w drugiej dobie mi podawali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 10, 2016 Do grygi czekasz ok tygodnia i od reki dostajesz badanie gdy umowa się na wizytę przed 10 to zrobią Ci w ten sam dzień bo do 10 mają pobranie, ja tak miałam :) Do genomu to po kariotyp, tam na wizytę czekasz ok tygodnia tez, a na pobranie ok 3 tyg.wyniki są do 4-5 tyg(ale prywatne tez tyle się czeka) Madzia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipi777 0 Napisano Kwiecień 10, 2016 Madzia i Mandy, dziekuję! :-D W takim razie poproszę lekarza o skierowanie do immunologa. Tydzień to naprawdę szybko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość HOPE83 Napisano Kwiecień 10, 2016 DORCIAK ale o jakiego lekarza Ci chodzi o badania - o Dworniaka? Mi Pani z labo powiedziała, żebym do tych badań hormonalnych o które pytasz byla na czczo, zresztą ja zawsze wolę być na czczo bo dla jednych badań ma to znaczenie, dla innych nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joafer 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 Dorciak my dopiero raz byliśmy i oprócz tych badań co zalecili to nic innego nie kazali robić. Jedziemy 25 kwietnia z tego co pani dr mówiła już chyba zaczniemy w czemu pytasz tobie coś kazali robic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sil_sb 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 Ja robiąc te badania nie byłam na czczo. Pytałam w labie - nie było to konieczne. Zresztą masz w tym estradiol - do niego nigdy nie trzeba być na czczo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 11, 2016 Tak, Hope83, chodzi mi o warszawskie badania i lekarza. Catarina widzę chyba nawet hormonalnych nie musiała teraz robić, a my? Dorciak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HOPE83 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 Dorciak ja jestem akurat zadowolona , ze dr zlecił mi badania hormonalne, bo poziom poszczególnych hormonow jest dla nas bardzo ważny, a niektórych nie miałam badanych nawet 2 lata - mi na szczescie wszystko wyszlo ok, choć lekarz zlecając myślał ze z powodu niskiego AMH coś wyjdzie źle, ja mam tylko do zrobienia jeszcze to rozszerzone badanie nasienia , a 18.04 zaczynam wlasciwa stymulacje, dzisiaj mam 8 dc na gonapeptylu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiurek86 Napisano Kwiecień 11, 2016 Ewela miałaś racje, ze fragmin jest okropny. :) ktoś pisał, ze można go podawać w udo? Tam mniej boli? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smutasek85 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 Kasiurek... fragmin jest najgorszy a jakie sińce po nim ppowstają. A jak się czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiurek86 Napisano Kwiecień 11, 2016 Sińcow narazie nie mam, ale ta igła wchodzi z takim oporem, ze skrzypi skóra, a ten płyn szczypie i jeszcze po wyjęciu igły boli przez pare minut, to po punkcji brzuch mnie mniej bolał :) czuje się dobrze, choć po pierwszej dawcę tysiąca leków wczoraj, to było mi jakoś słabo, ale dzisiaj już spoko :) niecierpliwie sie bo czekam na tel. Z labo odnośnie naszych dzieciaczków, a jutro wielki dzień :) a co do 500+ to nie wiem jak Wy, ale ja mam 6 zapłodnionych komórek, to 2500zl. Jak nic sie należy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 11, 2016 Joafer ja w W-wie miałam podane 5 dniowe a gyn zawsze 3 dniowe zarodki. Catarina99 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiurek86 Napisano Kwiecień 11, 2016 Zapomniałam zapytam lekarza po co sie podaje ten fragmin? Przecież on jest na rozrzedzenia krwi, wiecie może ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rubineye Napisano Kwiecień 11, 2016 Dziś 9 dpt i zaczynam się stresować :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sil_sb 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 Kasiurek Fragmin jest po to, by nie powstały skrzepy, które mogłyby doprowadzić do poronienia. Jak się czujesz? Ruby czyli jutro wielkie testowanie. Ja będę testowała w następny wtorek, a dziś czekam na info z labu czy coś się udało zamrozić... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smutasek85 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 Rubineye... to czekamy na wyniki bety :-* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiurek86 Napisano Kwiecień 11, 2016 Dziękuje Sil za odpowiedz. Czuje się dzisiaj wyśmienicie :) troszkę mnie dół brzucha boli ale to tylko jak siadam albo robię siku. No i dostałam teraz tel. Z labo- wszystko zarodki klasy 4A :) jutro 7:15 transfer :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylwia_159 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 Zaczyna mnie to wszystko wkurzac :/ znajoma miala teraz nie z Gyn podana idealna blastke 4AA, idealme endo itd i dupa :/ a wydawac by sie moglo ze musi sie udac przeciez. Na szczedcie jak widac np po Tobie catarina- warto walczyc do konca :) ciekawa jestem czy nosisz jednego czy dwa kropki. Sil musi sie idac cos zamrozic- z 6 zarodkow nawet jak cos odpadnie to cos zostanie :) mnie jak 4 zamrozili te najlepsze w 2 i 3 dobie a 6 slabszych zostawili do obserwacji to z ttch 6 zostala jedna ladna blastka 4AA. A Twoje tez byly ladne wiec na pewno sie uda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rubineye Napisano Kwiecień 11, 2016 Tak, jutro moje być albo nie być.....Sil podziwiam Cię, że się tak o wszystko dopytujesz, ja nawet nie wiem czy mam mrożonki. Jak się uda to będzie super, ale radość będzie wtedy kiedy minie 1 trymestr. Poprzednie poronienie za dużo mnie kosztowało:( A jak się nie uda to robię sobie długą przerwę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sil_sb 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 U nas nawet nigdy nie doszło do bety większej niż 0,1. Nie wiem jakbym się zachowała, gdyby beta rosła a potem spadła, ale to, że nic nigdy nawet nie drga jest bardzo dołujące i przerażające. Tym razem, wbrew poprzednim II procedurom czuje się dość pozytywnie nastawiona. Jakoś bardziej ufam, że może być sukces. To na pewno wynik tego, że udało się wyprodukować więcej niż jedną komórkę i że 2 mi transferowali. No i na wszelkie możliwe sposoby się zabezpieczyłam. 3 razy dziennie łykam po garści leków zapisanych przez dr M, dr Cz, dr J. Jak staruszka jakaś. Czasem nie mam siły ich połykać, ale mam nadzieję, że one też coś dają. Dr Janosz mi napisała, że jest dobrej myśli i że jak tylko beta będzie dodatnia bym napisała, bo mi zmodyfikuje leki, które będę miała przyjmować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tasia1989 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 dziewczyny nie straszcie tym Fragminem bo ja już cała w strachu :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rubineye Napisano Kwiecień 11, 2016 U mnie za pierwszym razem przy jednym zarodku wynosiła 19, potem 35, a za dwa dni 3. Za drugim razem przy dwóch mrożonkach, beta ładnie rosła, ale w 8 tc dzidzuś przestał się rozwijać i serduszko przestało bić. Zobaczymy jak będzie teraz.... Jestem spokojna, choć nerwy zaczynają robić już swoje. Sil wydaje mi się, że beta na pewno będzie wysoka, bo jesteś już krok do przodu z badaniami immunologicznymi, ze wszystkimi lekami "na zagnieżdżenie się". Dr Janosz będzie prowadzić Twoją ciażę? Tasia Fragmin boli, ale czego się nie robi w imię marzeń:) Smutasku dam znać:) Ja serduszko zobaczyłam tez chyba w 23 dpt, ale wtedy miałam podane zarodki 5 dniowe. Piękny, wzruszający widok:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiurek86 Napisano Kwiecień 11, 2016 Nie jest taki zły ten fragmin. 1 fragmin jest jak dwa zastrzyki podczas stymulacji :) ale do kolejnego zastrzyku zapomina sie o poprzednim :) zreszta, po 2 tygodniach kłócia to mi już jest wszystko jedno :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
catarina99 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 dorociak , jaofer nie mam pojecia dlaczego wam zlecają badania a mi ich nie zlecili idwidualnie podchodzą do pacjęta? ja z kolei musiałam zapłacić za ta histero i to nie mało bo 1650 zł wiec nie jest tak ze mnie nic nie kazali zrobic poprostu doktor podszedł inaczej do mnie sylwia ja ostatnio usłayszałm od dziewczyny z pracy ze mnie podziwia ze tak walcze.A ja nigdy na to tak nie patrzyłam, taka juz jestm jak coś robię to do konca a jak mnie drzwiami nie wpuszczaja to wchodzę oknem :) dzisiaj ide do dr Piekarz w Gyn, (hehhe wracam na stare smieci) zobaczymy co mi powie czy zrobi wogóle usg... tez jestem ciekawa czy jest jeden czy dwa...mój M cały czas mówi ze są dwa ....oby wszystko było dobrze trzymajcie kcuki dziewczyny :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiurek86 Napisano Kwiecień 11, 2016 Chyba mi nie dodało pytania... Czy podczas transferu może być obecny mój M? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rubineye Napisano Kwiecień 11, 2016 Catarina jeszcze za wcześnie na USG, ale trzymam kciuki:) Napisz jakie leki Ci przepisała. Kasiurek - mojego nie wpuścili. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylwia_159 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 Tez mam przeczucie na dwa catarina :)) ja bylam chyba 17 dpt pierwszy raz i robila usg- byl pecherzyk ju ciazowy- pamietam jak ryczalam na caly gabinet a biedna Pani dr nie wiedziala jak sie zachowac :) jest naprawde najlepsza. W nastepnej ciazy tez na pewno bede chodzila do niej :)) za 130 zl jestem przebadana wzdluz i szerz- recznie potem usg dopochwowym dokladnie sprawdza szyjke i lozysko a potem dopiero przezbrzuszne :) nie spieszy sie o wszystko moge spytac. A wiem ze kolezanki chodzac prywatnie nie na kazdej wizycie maja usg itd... a dr sprawdza przeplywy pepowinowe itd. Bardzo ja lubie :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
catarina99 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 ja narazie nie wiem do jakiego lekarza pójde pózniej ale teraz wole nie ryzykowac i nie pójde do zwykłego ginia bo oni czasami nie wiedzą jak postepować z pacjetkami po ivf tez bym wizytę odłozyła na pózniej ale konczą mi sie leki i zwolnienie lekarskie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylwia_159 0 Napisano Kwiecień 11, 2016 Wiesz ze po same leki i l4 nie musisz isc na wizyte? Wystarczy ze zadzwonisz a bedzie wszystko cxekac w rejestracji. Chyba ze ciekawa jestes czy juz cos widac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Rubineye Napisano Kwiecień 11, 2016 Moja pierwsza wizyta ciażowa była u dr. S i trwała 5 minut. Zero empatii, zainteresowania. Potem byłam u dr. P i trwała 30 minut z dokładnym badaniem, wyjaśnieniem itd. Różnica w podejściu kolosalna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach