Katowice Gyncentrum... komu pomogli cd.

Dorciak brałam i dalej biorę. Dr M powiedziałam, że takie jest zalecenie dr J, i mi przypisał, zgodnie z jej zaleceniem 10 mg 1 x dziennie. Jak beta będzie dodatnia to mam zmniejszyć do 1 x dziennie. Dr J zaleciła też acard po transferze, dr M nie miał nic przeciw i też łykam jeden dziennie. Do tego dr Cz dopisała duphaston. Pisałam do dr J. Napisała, że w trakcie oczekiwania na bete mam nic nie zmieniać w suplementacji a jak będzie + to wówczas trochę pozmienia w lekach. Ja sama dodatkowo biorę nospę 3 x dziennie. I apap jak mnie boli. Istna lekomanka, dziś kupiłam sobie pudełko na leki (takie z podziałką na dni tygodnia i pory dnia), tyle tego jest.

Catarina, mam jeszcze do Ciebie pytanie - jakimi lekami byłaś stymulowana, bonie mogę odnaleźć tego, chyba że nie pisałaś? Dorciak

Halo, halo muszę Was nadrobić dopiero ale szybko tylko napisze ze dziś na wizycie jajka po ok 7 w jajnikach, dr M dołożył jeszcze gonal na dziś, jutro tylko cetrotide i wieczorem gonapeptyl (zamiast ovitrelle). I mimo tego, że dr Cz powiedziała że transfer będzie, a progesteron spadł nawet do 0,2 (z 6) to dr M powiedział że i tak coś z tym nie tak i on woli poczekać miesiąc z transferem .. smutno mi troszkę ale może to rozsądne. Komuś trza zaufać. Allessa moja punkcja będzie 13 ds bo dr M powiedział że trochę się obawia że nie będą jeszcze jajka całkiem dojrzałe (dzisiaj E2 miałam 1500). Nic. Idę zioła jeszcze zaparzyć miłego wieczorku i trzymam kciuki. Za wszystkie walczące.

Anies a co Ty za ziola pijesz? Czytalam ze nie mozna ziol pic w trakcie stymulacji.

anies30 dziwne z tym progresteronem. Dr M wie co robi, progresteron do transferu powinien chyba być w ramach 0,8-1,2. Za niski też nie może być z tego co czytałam... I tak źle i tak nie jest najlepiej. Ale pamiętaj, że mrozaczki lepiej się przyjmują.

Madzia,ale jak nie wezmiesz urlopu/L4 to zadzwonisz do kliniki i odwolasz transfer? Kasia

Kasia brałam opcje ze pójdę po transferze spozniona do pracy...ale NIE!Trzeba patrzeć siebie ! Madzia

I tak trzymaj Madzia dzidzius jest ważniejszy najważniejszy pozdrawiam MaBo

Ja zjadłam juz moja ostatnia tabletkę i teraz czekam na @ I zaczynam MaBo

Sil, a jak brałaś encorton, to miałaś jakies skutki uboczne? Powiem szczerze, dziś byłam u gina i całkowicie mi wypadło z głowy powiedziec o tym że dr J. zaleciła brac go w czsie stymulacji i teraz nie wiem co mam robić, czy ryzykowac i go brać, czy nie. a powiedz, od kiedy, od którego dnia brałas ten lek? dorciak

Dorciak biorę od 1 ds. Nie czuję żadnych skutków ubocznych. On działa na obniżenie odporności, ale nie przeziębiałam się ani nic z tych rzeczy :)

Sil, wiem , że Cię męczę, ale teraz sama nie wiem, bo dziś byłam na wizycie u gina, a to było o 15tej, i dowiedziałam się że dziś zaczynam stymulację, więc jak dr J. przepisała mi encorton w godz. 6-8 do posiłku, to dziś wzięcie tabletki odpadło, bo nie wiedziałam że dziś stymulacja się zacznie. To co jak myslisz, jutro zacząć? Napisałam do dr J. maila, ale zanim odpisze, minie troche czasu. dorciak

Ja bym wzięła, na pewno nic się nie stanie. A wiesz, że mi nawet nie powiedziała o jakiej porze go zażywać? Sama sobie ustaliłam, że będę go łykać rano przy śniadaniu :P Nie stresuj się kochana. Stres to nasz największy wróg. Nie martw się, te tabletki to nie stymulacja, przesunięcie ich zażycia nie sprawi, że wszystko się zawali :) Będzie dobrze. Spokojnie jutro zażyj rano i potem codziennie łykaj :)

Madzia jaki sens jest robic transeer i po nim isc fo pracy? Nawet jak zapytasz dr M to Ci powie zeby po powrocie do domu w ten sam dzien lezec i odpoczywac, mi takim slowem zakonczyl transwer. Mi wypadl transwer w dxien gdy kolezanka miala prawie od miesiaca na kilka dni zaplanowany urlop bo miala miec gosci z Holandii. Nawet mi przez mysl nie przeszlo zebym przyszla do pracy, powiedzialam jej ze musze kilka dni i tyle. Strasznie sie obrazila dlatego powiedzialam jej ze podchodze do in vitro i chocby sie walilo to nie przyjde. Wtedy zrozumiała i nie bylo zadnego problemu. Trzeba patrzec na siebie i tyle. A jak dasz L4 i sie uda to nie jest tak ze nawet na wupowiedzeniu placi Ci pierwszy miesiac pracodawca a potem Zus? Dopytaj i kombinuj bo bedziesz miala rok platne L4 a tak zostaniesz bez niczego.

Myślałam, ze pierwsza dzisiaj zacznę dzień, a tu widzę Iwcia ze albo wcześnie wstajesz, albo jesteś nocny marek :) wstaje i zbieram sie na transfer, mam nadzieje ze robią przed nim badania krwi żeby sprawdzić czy wszystko jest ok i ze transfer ma sens... Nie lubię wstawać wczesne, a dzisiaj budziłam sie co chwile i w zasadzie od 4 sie już wierce w łożku :) wzięłam na noc relanium i muszę przyznać ze fajne te tabletki :)

Dorciak encorton bierze się rano, tak jak wydzielają się hormony, ma to zapobiec zablokowaniu się osi podwzgórze- nadnercza, jest to dosyć ważne...

Dziewczyny, a czy jakieś suplementy trzeba odstawić podczas stymulacji? Zastanawiam się np. nad Colostrum? Wydaje mi się, że ktoś coś pisał kiedyś na ten temat. Jestem na długim protokole, jutro zaczynam końskie dawki stymulacji...

No ja piję te zioła na owulację, teorii jest tyle jak z tą immunologią ... Ale mówiłam o tym dr M i powiedział że nie zaszkodzi. Miłego dnia dziołszki :)

Madzia, widzę że dziewczyny już Tobą potrzasneły ;-) pomysł o tym, co napisała Iwcia i weź L4, a nie urlop, może nawet z tą wsteczną datą! Jeśli transfer się nie uda, a Ty pójdziedz do pracy, będziesz cały czas myślała, że mogło się udać gdybyś zrobiła inaczej!Nie po to tyle walczylas, żeby to zaprzepaścić! Trzymam kciuki!

Kasiurek... powodzenia daj później znać. Madzia... maszeruj ma l4. Kto teraz betuje? Za kogo kciuki trzymamy?

Kasiurek powidzenia! Madzia ja bym zaraz szła na l4. Ja sie zawsze przejmowałam pracą i co? Dostałam tez wypowiedzenie a pracownikiem byłam sumiennym. Chora chodziłam do pracy, raz po transferze na 2gi dzien tez poszłam i żałowałam. Zaczełam walczyc o swoje bo szefów miałam okropnych i tak sie to skonczyło. Nie warto bo inni tez sie nami nie przejmują. U mnie jajka słabo rosną. Na kazdym jajniku ze 4 były. Mam teraz gonal 150. Mam nadzieję ze ruszą.

Ja już jestem po, podane 2 zarodki klasy a ale nie wiem ile A bo z wrażenia zapomniałam. Chyba 4A. Teraz leżę i przyjmuje intralipid. Kapie tak powoli ze już sie niecierpliwie :) ale to cała ja. Potem do domku i leżing op******ing :) aaaa i dzisiaj mi zamrożą 2, a 2 bedą hodować do blastki.

Kasiurek już za późno by ci napisać, że w dniu transferu nie robią badań krwi. Zresztą to już by nie miało sensu bo jesteś po środkach na pękanie pęcherzyków. Fajne w prywatnej procedurze jest to, że mrożą nie tylko blaski. Zazdroszczę. Co do suplementów to ja odstawiałam wszystko poza kwasem foliowym w trakcie stymulacji. Tym razem odstawiłam tylko metformax, resztę dr Janosz kazała zażywać dalej, w tym collostrum.

Sil, dobrze zrozumiałam, czy źle - w czasie stymulacji odstawiłaś suplementy od Pani dr J? Czy nie? dorciak

Kasiurek to teraz odpoczywaj i trzymaj swoje maluszki mocnooo pozdrawiam MaBo

Dziękuje dziewczyny, trzymajcie kciuki :) ja tez za Was trzymam. Dzisiaj chyba miał ktoś testować?

Przy I i II stymulacji wszystko odstawiałam. A teraz dr J powiedziała, że absolutnie nic nie należy odstawiać.

Ja dziś testuję. Za dwie godziny mam jechać po wynik.....

Rubineye. .. dawaj odrazu znać :-*

Rubi czekam na twój wynik z drżącym sercem...