Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Allessa

Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

Polecane posty

Aguuula przez pierwsze dni pobolewaly mnie jajniki , ale to raczej po punkcji, teraz parę razy ból na dole pleców ale jak się położyłam przechodziło .Pozatym przez pierwsze 4 dni relanium i do dzisiaj no-spa. Z odczuć dziwnych to od 3 dni rano mam dziwny posmak w ustach i taką suchość , a teraz nawet ten posmak pojawia się w ciągu dnia. Jak już wchodzimy w szczegóły to dodam jeden sen z podtekstem:) tak ze 2 dni temu.Pozatym brak objawów@, ale do 10-14 dpt u mnie objawów @ za żadnym razem nie miałam .Tyle że tak jak wspomniałam wcześniej jestem dziwnie spokojna i nie panikuję jak wcześniej, chyba ten limit wykożystałam a czasie oczekiwania pomiędzy punkcją(7 kom) a transferem (tylko 1 blastka).Teraz też mam dziwny suchy smak w ustach.A i chyba psychika działała bo do dzisiaj zjadłem 2 duże ananasy (bardzo mi podchodziły) i do tego soczków jednodniowych z ananasa przynajmniej po 3-4 dziennie i to jest chyba jedyny soczek jaki za mną"chodzi"-ale się rozpisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basik ja tu wyczuwam piękną betę w poniedziałek :) ja mam ten bol jak na @ praktycznie od 2-3 dpt z tym ze ja nie jestem swiezo po punkcji bo mam mrozonego. Piersi mnie bolą dopiero od czwartku a zawsze bolały juz od poczatku brania progesteronu. Snów brak :P posmaku tez :P z ananaskiem uwazaj. Ja jadłam tylko po 2 plasterki do 2dpt bo dziewczyny tu kiedys pisały ze nadmiar nie jest dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Klee
Gratuluję, dziewczyny, pozytywnych bet! :) A ja mam pytanie do Joafer – napisz proszę, czym to podejście (udane :) ) w W-wie różniło się od dwóch poprzednich nieudanych w Gyncentrum? Inne leki? Jakieś dodatkowe wspomagacze w klinice czy dodatkowe suplementy, które brałaś sama w domu? I jeszcze – w Gyncentrum udawało Ci się jakieś zarodki zamrozić? A w W-wie masz jakieś jeszcze zamrożone? Pytam, bo zastanawiam się nad tym wszystkim… Ja mam teraz trzecie podejście z rządówki (jestem parę dni po transferze) i już wiem, że znowu nic się nie udało zamrozić. :( Zastanawiam się, czy Gync. nie ma słabego laboratorium albo warunki są gorsze i te słabsze zarodki nie przetrwają… Ty, Joafer i Catarina, jesteście przykładem, że Gync. nie dało rady, a W-wa tak. Będę Ci, Joafer, wdzięczna za odp. i jeszcze raz gratuluję! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peonia wyliczyl mi z wielkośc***echerzyka, do tego niby dodaje sie 30 i wychodzi ilosc dni. Powiedzialam mu ze pierwszy raz nie znam dokladnej daty miesiaczki bo w zyciu bym sie nie spidziewala ze uda sie naturalnie dlatego nawet do @ nie przywiazywalam ostatnio uwagi. Jak policzylam od przedostatniej @ to tak by wychodzilo jak i jemu wyszło. To u Ciebie juz bedzie widac, powiedzial ze zarodwk z akcją serca to dopiero okolo 6 tc dlatego mam sie pojawic za 10 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu Klee wydaję mi się duży wpływ mają embriolodzy. Ja miałam inne leki w gyn miałam gonal i menopur w Warszawie tylko jeden fostimon. Co do zarodków w gyn do trzeciej doby wytrzymywaly w Warszawie szliśmy va banki chcieliśmy czekać do piątej. I mieliśmy dwie piękne blastki. Były jaszcze 3 bardzo dobrze rozwinięte ale niestety nie dotrwały. Miałam jeszcze nacięcie otoczki czego w gyn nie miałam. Z Warszawy jest jaszcze dorciak która ma bliźniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, a jak to jest u Was z pracą w ciąży? Czy wszystkie jesteście na L4, czy są jakieś, które pracują? A jak z podróżami. Chodzi mi o takie jazdy samochodem do 200km. Bo mi dr P chwilowo jeszcze dała czerwone światło na takie wyjazdy. A mamy na wsi domek, ale to ok. 150km jazdy. dorciak1805

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
111111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Klee
A tak, zapomniałam o Dorciak. :) Mi zarodki przestają się rozwijać po 3-4 dobie. A miałaś, Joafer, w W-wie stratching endometrium, intralipid, embrioyglue?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciociakachna
Joafer gratulacje! Kurczę zaczęłam sie schizowac bo nie miałam nacinanej otoczki a wiem ze komórki były ciężkie do oczyszczenia... Dziś 5dpt i zaczyna mnie pobolewają brzuch... A taka byłam kur... Spokojna, im bliżej bety tym większa nerwówka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciak mi dr P nawet nie pozwolila jechac na swieta 100 km do rodzicow i siedzielismy z mezem w domku. Potem juz po 3 miesiacu wkladalam poduszke pod tylek i jezdzilam ale staralam sie nie za czesto. Pozniej obnizylo mi sie lozysko i mialam zakaz calkowity na jakis czas ale pozniej do 9 miesiaca smigalam sama autem po miescie tylko ze to byly krotkie trasy. Teraz na sierpien mamy oplacony wyjazd nad morze i tez nie wiem co bedzie. Do Katowic dojezdzalam kawalek i potem sama nawet zasugeriwala zebym na miejscu juz miala lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem obecnie w 19tc i często jeżdżę do rodziców 100 km w jedna stronę. Za niedługo jedziemy tez dalej w polske ale lekarz pow ze nie widzi przeciwskazań.. Oczywiście na pewno będę robila częściej postoje żeby nogi i ciało wyprostować. Wszystko zależy. Od tego jakie macie wskazania i jak się czujecie. Moje kol w ciąży lataly samolotami i tez nie było problemów.jednak co innego tez pewnie ciaza mnoga i pojedyncza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Klee
Joafer, dzięki za inf.! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja miałam zaklepane na 23 czerw wylot w ciepłe kraje. Rodzina mnie próbowała przekonać żebym nie rezygnowała i też poleciała ale to zbyt duże ryzyko na tą chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jak u Was wyglądała sytuacja 5 dnia stymulacji po 4 dawkach leków (dziś wieczorem bedzie5) mam75 gona i menopur 75. Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No my jeździmy zawsze na wakacje we wrześniu, ale chyba tym razem nici, bo bałabym się. Tam obcy ludzie, lekarze, i ze wszystkich stron coś czyhać może. Ale może nad polskie morze to się wybierzemy. A ta poduszka pod tyłek to w jakim celu? Aby nie trzęsło? :) dorciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorociak ja jeszcze pracuje ☺ Do gyncentrum mam 160 km i nikt mi nie mówił że jazda samochodem może szkodzić.... A ty pracujesz czy jesteś L4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciak, jak masz podusie pod tylkiem to tych dziur tak nie odczuwasz. Z wyjazdami to roznie, kazda ciaza jest inna. Moja siostra byla u nas w 3 miesuacu ciazy a po powrocie do siebie do domu 100km zaczela krwawic i zabralo ja pogotowie. Przelezala pol ciazy i od razu lekarz jej powieszial ze to od podrozy. Znam tez malzenstwo ktore polecialo w podroz poślubna i dziewczyna tam poronila na drugi dzien:( inni jeżdżą i nic sie nie dzieje a ktos dluzej pochodzi i musi lezec. Ja w ciazy musialam polozyc sie na jakis czas z dnia na dzien dwa razy. Raz na prenatalnych bylo wszystko ok a za 3 dni mialam wizyte u dr P i juz mialam lozysko tak nisko ze plackiem mnie polozyla na ponad tydzień. Potem sie podnioslo ale w 33 tc mialam juz strasznie nisko główkę i znow chwile lezalam plackiem. Ja jestem panikara takze jak mi lekarz powie ze mam nie jechac to zostaje oczywiscie w domu. Po inseminacji mielismy wykupione wczasy i pytalam Horaka czy moge jechax jesli sie uda...uslyszalam od niego. ..ja Pani nie zabronie a Pani wybierze co jest dla Pani wazniejsze...nie udalo sie i pakowalismy sie w biegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia ja bede musiala jechac w pon lub wtorek bo dzis sie dowiedzialam ze punkcja najprawdopodobniej w srode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mam jeszcze jedno pytanie do dziewczyn stosujacych utrogestan ile kosztuje jedno opakowanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey 30 zł.pzdr ala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. 30;zl. Arwena a skąd jesteś ? Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arwena najlepiej wczesniej zadzwonić i sobie zamówić. Z jakiego miasta jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madzia chyba masz wysokie AMH ze takie dawki ja po 4 dniach dość wyraźnie czułam jajniki no ale babelkow tez naribilam sporo. Peonia dr G bardzo fajna,miła ogarnięta,wszystko tłumaczy wiec jak najbardziej polecam pozdrawiam Mabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MaBo amh mam 3, myślałam że dziś coś zwiększy mi a tu guzik mam takie brać dalej może w pon dr czerwinska się odważy, i tylko 1"jajnik ładnie pracuje drugi słabo produkuje te pęcherzyki ciekawe dlaczego :( Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×