Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy córka rozwala mój związek żąda swojego pokoju nie chce z bratem mieszkać

Polecane posty

Gość gość
Wiedźma uciekła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A 5 stow na dziecko oczywiście bierzesz bo przecież to ma im poprawić jakość życia -) a nie sorry ty se remont zrobiłaś i do tego twój związek jest zagrożony . Co za mała suka z tej twojej córki , najpierw prosiła sie na świat , potem niby dlaczego miała mieć pełna rodzine jak matka sie zakochała w bezdzietnym cienkim Bolku bez mieszkania ale za to z fochem i pretensjami ze małolaty we własnym domu chcą mieć swoją prywatność . Kobieto jesteś matka roku i do tego ślepa no cud nad cudy wychowana w kołchozie a teraz musi mieć salon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A 5 stow na dziecko oczywiście bierzesz bo przecież to ma im poprawić jakość życia -) a nie sorry ty se remont zrobiłaś i do tego twój związek jest zagrożony . Co za mała suka z tej twojej córki , najpierw prosiła sie na świat , potem niby dlaczego miała mieć pełna rodzine jak matka sie zakochała w bezdzietnym cienkim Bolku bez mieszkania ale za to z fochem i pretensjami ze małolaty we własnym domu chcą mieć swoją prywatność . Kobieto jesteś matka roku i do tego ślepa no cud nad cudy wychowana w kołchozie a teraz musi mieć salon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, a moi rodzice mają 4 pokoje wraz z salonem i mnie jedną ja niby mam swój pokój ale mam w nim ciuchy matki, barek ojca, drabinę, bibeloty matki niby mam swój pokój a miejsca nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A 5 stow na dziecko juz odebrałam damo z salonu wychowana w kołchozie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula8980808880
Że też ludzie daja się nabierać na takie głupie prowokacje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam ze powinnaś z dziećmi porozmawiać aby zamieszkały w piwnicy zima a latem na balkonie bo ich pokój fagas potrzebuje na gabinet - jak sie nie zgodzą to oddaj ojcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo do domu z trudna młodzieżą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes idiotka do potegi entej Autoreczko,zal mi Twojej corki i pocoeszam sie mysla,ze to moze jednak provo...Ty wyzuta z matczynych uczuc egoistko. Czemu moj wpis jest tak emocjonalny? Bo jestem dzieckiem takich bezmozgow jak Ty,ktorzy zmusili mnie prawie do 17 roku zycia mieszkac w pokoju z moim dwa lata starsxym bratem. Zero prywatnosci,zero kolezanek. Gdy kiedys przyszli koledzy brata i pod moja nieobecnosc grzebali w moich rzeczach,nasmiewajac z mojego pamietnika,ktory znalezli powiedzialam dosc. Uczylam sie w szkole sredniej i lategorycznie zazadalam od rodzicow zamieszkania w internacie. Zgodzili sie a ja nie przyjezdzalam nawet na weekendy, najwyzej raz w miesiacu. Dodam ze dzis mam lat 28 i z rodzina praktycznie nioe itrzymuje kontaktu. Jestes suka i mam nadzieje,ze Cie ten Twoj lochas kopnie w doopsko a dzieci od Coenie odwroca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Współczuję Ci. Ale fajnie, że wypowiedział się ktoś, kto rozumie sytuacje córki. Choć autorka jest tak ograniczona, że i tak nic do niej nie dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:19 dziekuje...niestety tez mi sie wydaje ,ze do niej nic nie dotrze,obojetnie co ludzie napisza...Przerazajacy jest jej egoizm...liczy sie tylko "ja"'.Zapomniala,ze na pierwszym miejscu powinny byc dzieci,ich dobro i bezpieczenstwo a w drugiej kolejnosci jej chec ulozxenia sobie zycia z nowym partnerem, ktory zachowuje sie jakby to on byl malenkim dzidziusiem.:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jako jedyna obronie autorkę. Widać że córka nie szanuje tego co ma a jest po prostu bezczelnie roszczeniowa. Ja też mam taką córkę za coś takiego od razu był jej zabrała telefon. Dzieci powinny szanować to co mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci powinny szanować to co mają. X Co ma szanować? Że matka woli nowego gacha? Że córka się wstydzi brata? Ona dojrzewa, ma okres, piersi jej rosną, chce miec swój pokój, chce się przebrać bez krępacji w swoim pokoju. Zapewne i ona jak i brat czują się niezręcznie w tej sytuacji. Chłopak dojrzewa, hormony szaleją, pewnie podgląda siostrę, bo jest ciekawy kobiecego ciała, co jest naturalnym etapem rozwoju, ale nie zmienia to faktu, że dziewczyna czuję wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy jestescie p******i! Może wy tak swoje dzieci chowają ze Kiedy mieszkają w jednym pokoju to się p*****la jak zwierzęta. Ja mieszkałam z bratem i ani ja jego ani on mnie nie podgladal ani nie masturbowalismy się przy sobie, itd...Jestescie oblesni z tymi swoimi fantazjami. Żal mi waszych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skąd możesz wiedzieć, ze Cię nie podglądał? Że nie grzebał w Twoich rzeczach? Kiedy w lato się odkryłaś, podwinęła Ci się bluzka nie przyglądał się Twojemu ciału? Za tą pewność możesz rękę stracić. Może Tobie było tak dobrze, ale to nie oznacza, że córka autorki, czuje się komfortowo w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:59 "Chowanie" dzieci (moze TY swoje bedziesz "chowac") #nie ma nic do okresu dojrzewania i budzacej sie w mlodym czlowieku seksualnosci. Normalna i pozadana w tym wieku jest chec pokazania wlasnej odrebnosci,niezaleznosci.wlasna przestrzen,swoj azyl jakim jest wlasny pokoj to niezbedne minimum jakie dziecku powinni zapewnic rodzice by spelnic podstawowa potrzebe bezpieczenstwa. Nie widzisz,ze pominelas w swoim wywodzie istotny problem tej rodziny? Potrzeby partnera matki sa realizowane kosztem dzieci,sa wazniejsze? Matka nie zachowala rownowagi spelniajac zyczenia jednej ze stron,uznajac ja za wazniejsza dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18;07 dokladnie! LUDZiSKA! Zwroccie przez chwile uwage na tytul tego topiku : "Pomocy corka ROZWALA MOJ ZWIAZEK...dopiero pozniej wylania sie mniej istotny problem czyli zadanie przez corke wlasnego pokoju.! Dla autorki najwazniejsze jest to,ze przez grymasy corki jej misio sie focha! Jak ona ma sie zajac corka jak caly czas jej mysli kraza wokol tego,ze misio od niej moze odejdzie...brak slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja cały czas mam nadzieję, że to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiecie o rodzicach mieszkających z dwójką dzieci różnej płci w podobnym wieku w kawalerce, jedynie przedzielonej ścianką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem, że jak kogoś stać tylko na kawalerkę to nie powinien mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie a dzieci powinno mu się odebrać bo w kawalerce idąc za waszą logiką ojcowie masturbuja się przy swoich corkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak uważam, ale te dzieci już są. I dorastają. "Pokoik" jakieś 2x4 metry, może nawet mniej, żeby iść do kuchni, łazienki, muszą iść przez pokój rodziców, ale to tak naprawdę jeden pokój, tylko przedzielony lichą ścianką bez drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice przecież na pewno uprawiają seks, pewnie wtedy, kiedy myślą, że dzieci śpią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Danse macabre...a autorka zwykly troll kafeteryjny zalozyla temat,nie spodobaly sie odpowiedzi i zniknela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałabym sobie obciac glowe za brata ze mnie nie podgladal. Wiecie dlaczego? Bo nas rodzicie wychowywali a nie chowali. Mama i tata uczyli go szacunku do kobiet, a mnie szacunku do brata i tego ze tez potrzebuje prywatnosci. Dlatego wasze teksty o masturbowaniu sie wspolnym i podgladaniu sie uwazam za chore. No ale jezeli was rodzice chowali jak bydlo to pewnie nic innego nie moge oczekiwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo nie prowo...DUŻO jest takich matek, dla których nagle sensem życia staje się zadowolenie gacha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że nie miesiączkowałaś, a jeśli tak, to ani trochę cię to nie krępowało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli was rodzice chowali jak bydlo to pewnie nic innego nie moge oczekiwac. X To Ty byłaś w jednym pokoju z bratem, więc Ty byłaś 'chowana' jak bydło. Szacunek szacunkiem, ale dojrzewanie i ciekawość, to zupełnie coś INNEGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkałam na kawalerce przedzielonej ściankami i miałam pokój z bratem. Jest o 8 lat starszy i nie uważam aby mnie pidglądał, bądź sobie walił. Często w domu nie było mnie albo jego, więc pokój był wolny i koleżanki bywały często. Wtedy dogadywałam się z bratem, żeby zorganizował sobie wyjście do kolegów, bądź oglądał TV z rodzicami. I tak też on prosił mnie. Do nauki nie potrzeba pudła próżniowego, a raczej ciszy. Odrabiałam lekcje na biurku, a jak się uczyłam to prosiłam o ciszę i tak było. I tu się zdziwicie, bo wieczorami nie lubiłam kiedy wychodził. Zawsze spędzaliśmy miło czas, oglądaliśmy filmy, jedliśmy popcorn, chipsy, bądź pizzę. Pamiętam jak waliłam go w łeb poduszką gdy zasnął w najstraszniejszym momencie filmu. Potem miałam Focha i nie chciałam z nim oglądać po czym on przekupował mnie pizza. Teraz jak to piszę mam łzy w oczach i nawet nie wiecie ile bym oddala by choć spędzić jeszcze jeden taki dzień. Dla was liczą się tylko pieniądze i takich ludzi jak moi rodzice powinno się kastrować. Smutne to jest mimo to, że ludzie są mądrzy, uczciwie pracują, są szczęśliwą rodziną bez awantur, alkoholu to ze względu na to, że nie stać ich na 80m mieszkanie są nazywani patologia. Tu na kafe wszyscy zarabiają min. 8 tyś na głowę i mają mieszkania 100m+ . Chciałabym to zobaczyć bo jak naradzie to wszędzie wokoło każdy ma 2 tyś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:22, tylko że temat nie jest o ludziach, których nie stać na mieszkanie większe od kawalerki, a o idiotce, która mając mieszkanie prawie 90 metrowe żałuje córce kawałka przestrzeni dla niej i to dlatego, że fagas się nie zgadza, choć to nie jego mieszkanie. Pewnie prowo, ale są ludzie, którzy się kierują nie głową, tylko dolnymi partiami ciała. Poza tym twój brat jest starszy o 8 lat, więc pewnie gdy ty dojrzewałaś, to jego być może nie było już w domu. Ale już rodzice to powinni mieć bezwzględnie swoją przestrzeń, a nie sypiać praktycznie w jednym pokoju z dziećmi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×