Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fatusia

odzyskać wygląd, odzyskać życie DUŻA WAGA

Polecane posty

KaKa, w takim razie trzymam kciuki i mam nadzieję, że ty też zostaniesz z nami do końca i że za kilka miesięcy będziemy mogły się sobie pochwalić, jak fajnie wyglądamy i czujemy się w nowych ciałach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulwaa
Dzień dobry dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rise and shine
no i ja z Wami jestem, dziewczyny! :) Caly czas podczytuje nasz temat, usmiecham sie, bo wiem, ze tym razem damy rade! No po prostu czuje to w kosciach! ;) x Ale tak, tak, Chocolatte93, masz racje, wiele odpada po drodze z roznych powodow, ale my sie nie damy! x gKaKa, dokladnie jak Twoj, moj weekend tez nie nalezal do udanych dietkowo. I wlasnie normalnie po takim weekendzie zostawilabym diete w kacie i szalala dalej (kiedys to byla norma) - tym razem trzymam sie i kontynuuje. x Po nastepnym tygodniu 0,9kg poszlo! :D Czyli lacznie 3.9kg w ciagu 2 tygodni!! Nawet moj facet zauwazyl i dzisiaj rzucil, ze widac, ze schudlam! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulwaa
Rose...gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulwaa
Ja nie wiem co z wami dzieje al3 chwilowe upadki wpisane sa w drogę do sukcesu. Nawet jesli poleglyscie to nie warto marzenia porzucić. Wracać tu natychmiast dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rise, gratulacje! 4 kg w ciągu dwóch tygodni to naprawdę dużo :) Bulwa, ja niczego nie porzuciłam, cały czas tu jestem i trwam w diecie. Waga pokazuje 80 kg, więc jestem ponad 6 kg lżejsza, niż kiedy zaczynałam. Na siłownię jeszcze nie łażę, bo stwierdziłam, że i tak w trakcie sesji nie będę miała czasu. Zacznę pewnie jakoś w drugim tygodniu lipca. Tymczasem staram się chociaż trochę spać i cieszę się początkiem sezonu na czereśnie - pierwszy kilogram już kupiony i pożarty. Poza tym w moim jadłospisie niewiele się zmienia - na śniadanie płatki jaglane, na lunch sałatka z kurczakiem w sosie miodowo-musztardowym z prażoną dynią, nad kolacją jeszcze będę kombinować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulwaa
Choco...super wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rise and shine
Bulwaa, my tu jestesmy ;) x Chocolatte93, mam pytanko. Bo podalas tutaj swoje menu, i chcialam sie zapytac czy jadasz cos miedzy glownymi daniami. Jakies przekaski? Czy tylko te 3 dania? A jesli jadasz, to co? :) x ja dzisiaj zjadlam taki dosc spory kawalek ciasta.. Czekoladowego ciasta. Lekkie wyrzuty sa, ale co tam, do przodu! Po jakims czasie i ochota na slodycze mi minie. Wszystko po kolei. Plus jest taki, ze jak wchodze pod gorke to chociaz nie sapie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulwaa
U mnie bez wpadek póki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rise and shine
Bulwa, zazdroszcze :P jak Ty to robisz? motywacja i te sprawy, ale kurde, ciezko czasami bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rise and shine
Chocolatte93, gratuluje! To MEGA spadek wagi w tak krotkim czasie! To ile jeszcze Ci zostalo do spelnienia pierwszego celu? :) Ja chyba zrobie tak jak Ty - zejsc do 77kg to moj cel pierwszy, i kiedy to osiagne, kolejne 10kg rozlozone spokojnie w czasie. P.S. Powodzenia z sesja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rise, między posiłkami zazwyczaj nie podjadam. Chociaż wiele zależy od tego, jak się czuję. Jeśli jestem głodna, a do następnego posiłku zostały jeszcze 2-3 godziny to coś przekąszę. Zjem jabłko, serek wiejski albo wypiję szklankę kefiru. Jeśli głód łapie mnie pół godziny przed to po prostu wypijam szklankę wody i nie podjadam. Poza tym zdarzyło mi się też kilka razy wszamać kostkę czekolady czy nadprogramowego ziemniaka z masłem, ale to były trzy, może cztery incydenty. Jednak generalnie staram się trzymać trzech posiłków dziennie. A do celu numer 1 zostało mi jeszcze 15 kg. Do celu numer 2, rozłożonego w czasie na kolejny rok, 25 kg. A Tobie ile jeszcze do tych 77 kg? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila95
Chocolatte93 a czemu po prostu nie zjesz 5 normalnych posiłków ? nie będziesz musiała między nimi podjadać tylko będzie to normalny posiłek.. żeby schudnąć trzeba jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila95, a czy gdzieś napisałam, że nie jem, głodzę się, jem posiłki 'nienormalne' lub podjadam? Nie wydaje mi się. Trzy posiłki przez większość czasu w zupełności mi wystarczają. Pięć to dla mnie po prostu za dużo. Czasem jednak zdarza się tak, że jeden z tych posiłków będzie mniej obfity (bo np. nie miałam ochoty zjeść całej porcji) i wcześniej złapie mnie po nim głód - wtedy sięgam po przekąskę przed posiłkiem kolejnym. Nie wiem, co w tym złego. Wciskanie w siebie na siłę 5 posiłków dziennie nie wydaje mi się dobrym pomysłem. Jeśli ktoś lubi jeść z taką częstotliwością i to mu odpowiada to smacznego. Ja nie lubię i mi takie rozwiązanie nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila95
Chocolatte93 chciałam tylko podpowiedzieć a ty się odrazu rzucasz jakbym Ci nie wiadomo co napisała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chocolatte93
Nie widzę, żebym gdziekolwiek się rzucała. Po prostu odpowiedziałam na twoje pytanie pt. 'Dlaczego nie jesz pięciu, normalnych posiłków?'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulwaa
Hej laseczki:) u mnie minus 4 kg zaczyna się cos ruszać w końcu :) bardzo się cieszę :) jedziemy dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulwaa
Dziekuje dziekuje :) walczymy dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ramach kolacji zjadłam całą michę lodów czekoladowych. Robionych własnoręcznie, na bazie jogurtu greckiego i banana. Bez cukru. Tylko jogurt, banan, truskawki i kakao. Polecam, gdybyście miały ochotę na coś słodkiego i mrożonego w te upalne dni :) Lepiej co prawda jeść je w porze śniadaniowej, a nie wieczorem, ale raz na jakiś czas można się porozpieszczać ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gKaKa
Dziewczyny a ja na kolacje pije wino :) Ale mialam od poniedziałku ciężkie dni i dzisiaj się relaksuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulwaa
Dzień dobry :) u mnie dziś juz minus 5 kg :) pewnie w przyszłym tyg mi wyhamuje bo bede przed okresem ale póki co motywacja działanie. Szkoda ze temat umiera:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bulwa, gratuluję! Ja tez dziś jestem ucieszona bo waga pokazała 7 z przodu!! Ważę obecnie 79,5 kg. To nadal duża masa, ale ta 7 na froncie daje fajnego kopa. Coraz bliżej celu :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulwaa
Ej choco...ja mam 110 i się cieszę wiec ty tym bardziej z tej 7 z przodu gratuluje :) z całego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię sobie o tym myśleć w zaokrągleniach - niedawno ważyłam prawie 90 kg, teraz ważę ponad 70 kg :P Poprawia humor. Szczególnie jak nadal nie mogę wcisnąć się w ulubione jeansy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno. Zauważyłam, że im mniej jem węglowodanów, a im więcej białka, tym szybciej waga leci w dół. Więc staram się generalnie jeść węgle tylko na śniadanie, np. w postaci owsianki, jaglanki, owoców czy muesli, a później jem już tylko białka np. w postaci nabiału, mięsa,ryb czy jaj i do tego warzywa, szczególnie te zielone tj. sałata, rukola, cukinia, brokuły etc. Kiedy się tego trzymam potrafi mi czasem spaść nawet 0,5 kg w jeden dzień. Mimo tego, że zjem tyle samo albo więcej kalorii, co zwykle. A jak tylko pofolguję sobie z węglami, nawet tymi dobrymi, albo połączę je z białkiem to waga spada dużo wolniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jesteście jeszcze? Ja już po śniadaniu, dziś było muesli z mlekiem i świeżymi owocami, i po kolejnym egzaminie. Waga dalej spada, chociaż, uwaga uwaga, znów mam okres. Przechodzę okres kompletnej deregulacji hormonalnej po odstawieniu tabletek i dostałam miesiączki tydzień po tym, jak skończyła mi się ostatnia :/ Czuję się więc fatalnie, jestem cała spuchnięta i obolała. Aż się żyć odechciewa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gKaKa
hej, cały czas jestem lecz strasznie walczę ostatnio z zachciankami :( Dziewczyny gratuluje spadków ja nie mogę się niczym pochwalić bo u mnie co schudnę w tygodniu to w weekend nadrobię. Mam nadzieje,że wreszcie skoczę na dobre tory i dołącze do Was już na 100 % natomiast nawet jak mi się to nie uda to nie zamierzam Was opuszczać:) Będę kibicować i czekać na mój dzień. Milego weekednu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×