odzyskać wygląd, odzyskać życie DUŻA WAGA

A co do slodyczy i czipsow, to ja na przyklad jem takie tloczone na zimno batoniki. Tak samo chipsy (choc tych jeszcze nie jadlam). Zdrowe, slodkie, zaspokajaja glod i maja po okolo 100kcal tylko. Ja tym sie ratuje, Fatusia :)

Fatusia, serio, rozważ zastępniki. Szczególnie w kontekście niedzieli. Będzie ci łatwiej przetrwać. Zamiast piwa jakiś lżejszy alkohol (np. białe, wytrawne wino czy szprycer), zamiast czipsów przekąski warzywne z dipem, z warzyw pieczonych albo surowych (np. plastry/kostki marchwi z hummusem/jogurtowym sosem czosnkowym) czy domową granolę na słono, zamiast zwykłych słodyczy własnoręcznie robione ciastka owsiane. Rise and shine, przypominasz mi, że też powinnam ruszyć dupsko :) Już niedługo, już niedługo. A przepisami lubię się dzielić i bardzo polecam cały blog Jadłonomii - dziewczyna potrafi robić czary w kuchni. I ma wiele potraw bardzo przyjaznych odchudzaniu.

Jak tam dzisiejszy dzień dziewczyny? Co jadłyście dobrego? Bulwa, żyjesz jeszcze, jesteś tu z nami?

Jestem jestem :) kurna nie mialam pół dnia Internetu potem jeździłam z babcią po lekarzach ...teraz zladowalam.. milo ze sie martwcie... u mnie dietowo juz elegancko nie ważne sie dopiero w przyszłym tygodniu...zaczynam wyobrażać dobie siebie szczupła i to mnie determinuje..póki co nie mam żadnych apetytow i pokus. Dziś na obiadokolacje pałka kurczaka pieczona i warzywa na patelnię z koprem i olejem kokosowym. Założyłam sobie i czekałam aż chlopaki zjedzą cześć swojego zaczęłam w połowie ich posiłku i jak zjedliśmy zaraz zabieralam ...hihi trzeba jakoś sobie radzić z podjadaniem :)

Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu z powodu mono-diety to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Colominal, Vitaslim, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo no i oczywiście mądre efektywne odżywianie. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) oficjalnie uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2014 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

Bulwa, ja też tym się motywuję. Myślę o kieckach, które będę mogła założyć, o wakacjach na plaży, o tym, że nie będę skrępowana rozbierając się przed moim partnerem. To daje fajnego kopa. Myślałam też, żeby zrobić sobie zdjęcie nago i trzymać dla porównania, ale boję się, że ktoś to zdjęcie znajdzie i go użyje w nieodpowiedni sposób :P Gość, wyliczanie diety 1200 czy 1500 kcal, diet monoskładnikowych i głodówek w jednym szeregu pokazuje, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Dobrze ułożona dieta 1200 kcal nie jest niedoborowa. Prowadzę dzienniczek w cronometrze i jestem pod opieką dietetyczki, wiem, że dostarczam sobie wszystkich niezbędnych witamin, mikroelementów, kwasów tłuszczowych i aminokwasów. Wyrabiam dziennie normy z nadwyżką. Jem bardzo zróżnicowane posiłki i nie jestem głodna. Żadnych tybetańskich ziółek pić nie zamierzam, więc nie spamuj.

Hejka, Chciałam napisać tylko ,ze jestem i się trzymam. Oczywiście nie obyło się bez wpadek ale i tak schudłam z czego się bardzo cieszę. :) Mam prawie -3 kg przez niecałe 2 tygodnie. Także można?... można i nie męczę się jakoś strasznie. Oczywiście prawie codziennie robię jakąś aktywność fizyczną. A rower a to kijki a to siłownia. Kupiłam sobie nasiona chia i od dzisiaj dodaje do owsianki. Także eliminuje mleko krowie i na razie kupiłam mleko migdałowe. Oby tak dalej to nie będzie źle. Nie zależy mi na szybkim efekcie diety tylko na zmianie nawyków żywieniowych.Jak już będę stabilna to chciałabym i rodzinę zacząć zdrowiej odżywiać .

Hej laseczki:) u mnie - 2.5 kg hurra :) ale działamy dalej :) dziś wolne juz weekend mam pewnie pojadę na działkę popracować trochę trochę sie opalic. Widzę ze nie tylko u mnie spadki :)

Dziewczyny, gratuluję! Kaka, przekonanie rodziny, żeby zdrowiej się odżywiała, to fantastyczny cel. Trzymam za Ciebie kciuki :) U mnie już ponad 5 kg mniej. W niecałe trzy tygodnie. Daje mi to fajnego kopniaka, żeby iść dalej i się nie poddawać. Też nie czuję się głodna i mam dużo energii. Tylko cały czas zwlekam z podjęciem aktywności fizycznej. Ale i na to przyjdzie czas :)

Choco....gratulacje to piękny wynik :)

ojej, ile sie tu cudownosci dzieje! :) same spadki wagi i radosci. Gratuluje wszystkim pieknie!! I nawet jak nie mam sama czasu napisac co i jak u mnie, codziennie wchodze, zeby Was Kochane poczytac ;) U mnie ten weekend bedzie zabiegany, musze pokonczyc prokjekty, a deadliny chca mnie pogryzc. Takze jestem, czytam Was i podziwiam! Sama dalej do przodu z dietka, choc zmagam sie z ochota podjadania pomiedzy posilkami (okres :O ). x Chocolatte93, dokladnie, na wszystko przyjdzie czas. Wprowadzanie wszystkiego na raz mogloby sie wiazac z zrzuceniem wszystkiego na raz ;) Ty masz sliczny wynik, juz 3 tygodnie na diecie (ja z reguly przerywalam diete po paru dniach..), i pelnia energii! :D Motywujesz! x goscKaKa, no i kurde, Ty tak samo, takie wyniki <3 Ja tez wyeliminowalam krowie mleko kompletnie, od razu lzej ;) Wpadaj czesciej do nas. x Ok, mykam, milego weekendu dziewczynki, oby bez wiekszych dietkowych wpadek ;)

Dzień dobry:) gdzie sie podziewacie laseczki..wracac nie dojadać po kątach hihi

Hej Bulwa :) Ja cały czas jestem. Wczoraj miałam mega ciężki dzień, siedziałam w pracy do 21:30, robiąc zaległe raporty, a potem do 2:00 w nocy pisałam referat na uczelnię. Dziś rano miałam egzamin i padam na pysk. I jakimś cudem nie podjadam ;) Chociaż pozwoliłam sobie wczoraj na cztery kostki czekolady. Ale dziś po ważeniu znów spadek (ważę w tej chwili 80.4 kg!), więc wybaczam sobie czekoladowy grzeszek ;) A poza tym, gdzie jest Fatusia?

Choco...to teraz odpoczynek :) gratuluje spadku:) a ja dziś jeździłam sprzątać cmentarze niedawno znowu farba na włosach :) tydzień temu byłam czarna a dziś jestem platyna :) wszyscy w szoku hihi no wlasnie gdzie Fatusia???? I reszta laseczek:(?

Bulwa, i jak się czujesz w nowym kolorze? :) Też się zastanawiam czy nie wynagrodzić sobie spadku wagi jakąś drobną metamorfozą i myślałam o zmianie koloru włosów. Nie wiem czy się odważę, ale mam jeszcze czas żeby to przemyśleć, bo do wymarzonej wagi jeszcze trochę mi zostało ;)

We włosach czuje sie świetnie ale juz boli mnie skora głowy 6 razy nakladalam rozjasniacz ale efekt cudowny

Halo halo co z wami dziewczyny:( dzień dobry

Jestem, jednak sobota nie jest moją dobrą porą na odchudzanie bo spotkania ze znajomymi i w tedy coś podjem nie dietetycznego i winko się pojawia :( Mam nadzieje,ze już niedziela będzie spokojna i dam radę przetrwać bez pokus. Dzisiaj w planach rower w ramach sportu. A tak to większych planów nie ma. A wieczorem pewnie zasiądę z moimi chłopakami meczyk polookać.

Bulwa a te przechodzenie z kolorów skaranych nie rujnuje włosów? Podziwiam odwagi ja w sumie ciągle mam jeden kolor na głowie i nie mam odwagi go zmienić :(

Używałam olaplex wiec nie jest źle.

Cześć dziewczyny :) Ja właśnie wróciłam z kolejnego egzaminu. Jestem już po śniadaniu. Jak codziennie, płatki jaglane z owocami, dziś z ananasem i truskawkami. Niedługo będę się szykować do robienia obiadu - planuję sałatkę z indykiem i parmezanem. Widzę jakieś pierwsze efekty chudnięcia w lustrze. Brzuch się spłaszczył, boczki i uda zmalały. A poza tym nuda. Praca, egzaminy i praca. KaKa, a winkowaniem się nie przejmuj, ja też wychodzę ze znajomymi i zdarza mi się wypić kilka lampek, a waga nadal spada :) Świat bez wina byłby smutny. Nie wyobrażam sobie na cały czas diety zupełnie z niego zrezygnować :) Bulwa, muszę obczaić ten olaplex, bo też zastanawiam się nad blondem.

Choco...olaplex wiąże wiązania strączkowe czy cos w tym stylu przez co mozna bardzo długo i wilokrotnie rozjaśniac. Ja kupiłam to jest dosyć drogie w sklepach fryzjerskich sa podobne do tego produkty z tego co wiem. Dobre zakłady fryzjerskie tez na tym pracują. Ja juz mam włosy platynowe a tydzień temu jeszcze byłam farbowana wielokrotnie czarna jak smola. U mnie dietetyczne w miarę póki co ale do mamy na kawę jedziemy boje sie trochę ale twarda będę

Bulwa, jak tylko na kawę to nie masz się czego bać ;) Trzymam za Ciebie kciuki, żebyś była twarda i nie dała się ciastom, ciastkom i innym przysmakom, które mogą zagościć na maminym stole :)

Hej dziewczyny wczoraj na kawie sie skończyło. Mama miała cieplutko świeżo upieczony placek drożdżowy z truskawkami..dałam radę . Gdzie sie podziewacie nie poddawać sie dziewczyny

Halooo dziewczyny co z wami gdzie jesteście ? A fatusi to co sie stało ?

Hej! Ja cały czas jestem i trwam w diecie. Miałam bardzo pracowity dzień, więc dopiero teraz tu zaglądam. Na śniadanie pożarłam jogurt z domową granolą (bez cukru), na obiad sałatka z owocami morza, a na kolację trochę przyszalałam i zrobiłam małe odstępstwo od zasad rozdzielności, bo zjadłam indyka z ziemniakami :) Ale były akurat młode, facet jadł i nie mogłam się oprzeć. Waga nadal systematycznie spada. Nie ważę się codziennie, ale zaobserwowałam, że każdego dnia leci mi od 200 do 400 gramów. Cały czas jem od 1200 do 1300 kcal. Gratuluję wczorajszej wytrwałości, Bulwa :) Jak dajesz radę oprzeć się plackowi z truskawkami w sezonie truskawkowym, to dasz radę wszystkiemu :)

I jeszcze a propos rezygnowania z forum i diety - jak obserwuję te wątki to zazwyczaj jest tak, że większość dziewczyn po tygodniu odpada. Tak, jak i większosc kupujących karnety na siłkę w pierwszym tygodniu lata rezygnuje po miesiącu. No cóż, po prostu większosci z nas ciężko zrezygnować ze starych nawyków i zmotywować się do zmiany. Sama przez to kilka razy przechodziłam i dotyczy to nie tylko diety czy kondycji fizycznej. Ale wiem, że tym razem na pewno się nie poddam. Wytrwałam już prawie miesiąc, wytrwam kilka kolejnych. Nie ma innej możliwości. Oczywiście wiem, że zdarzy mi się po drodze jeszcze kilka wpadek, ale to nie ma dla mnie znaczenia. Nie zrezynuję po jednym batoniku czy jednej, zbyt kalorycznej kolacji. Mam zbyt wiele do stracenia. I to nie tylko o wygląd chodzi, ale też o samopoczucie i zdrowie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Trzymam kciuki za to, żebyś ty Bulwa dotrwała ze mną do końca i żebyśmy za te kilka miesięcy mogły sobie przybić piątkę :)

Ciekawy artykul poczytaj sobie http://tnij.xyz/5ek

Ciekawy artykul poczytaj sobie http://tnij.xyz/5ek

Dziewczyny, jestem i ja na koniec dnia. Nie zawsze mam czas do Was zajrzeć ale nadal jestem z wami :) Chociaż weekend nie był znowu idealny to dzisiaj już weszłam na zdrowe tory. Mam nadzieje,ze nie będzie to norma,że przez tydzień się trzymam a w weekendy szaleje :) Ten tydzień mam strasznie zabiegany i mało będę miała czasu na ćwiczenia. Szkoda, bo bardzo lubię się ruszać. Ja też już wiele razy zaczynałam dietę i odpuszczałam ale teraz się zawzięłam i nie odpuszczę. To ma być mój nowy sposób życia