Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fili80

DIETA zdrowie na talerzu

Polecane posty

no co jest widać już następną 52 stronę a nie chcę wchodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w końcu - Cześć dziewczyny :) ale te kafe tu w kulki leci co do wpisów to ich nie ma jak przeskakuję strona więc jeśli któraś nie będzie widzieć no to trzeba ich więcej zrobić aby się pojawiły. AZJA:) zdrowia życzę !!! i tam dbaj o siebie abyś do operacji była zdrowa. EKLEREK:) dobrze znać takiego specjalistę jak Ty. U mnie na razie spoko ale jak mnie złapię to będę walić do Ciebie. MONIKA:) ostatecznie nie było to jedno ciastko a 3 lub 4. Dziwne jest, że kiedy nie trzymam diety to jakoś słodyczy nie jadam. No właśnie długi weekend a ja dziś jadę do bratanka na urodziny i kawałek torta raczej zjem oczywiście kcal dopiszę do bilansu. Pewnie, że jeden dzień nie przekreśla wręcz przyspiesza metabolizm o ile faktycznie jest to jeden dzień który za często się nie zdarza. U mnie wczoraj ok z aktywności basen i 20 długości i 15 minut sauny :) z tego co zapamiętałam to dzień ukończyłam z bilansem coś 1300 kcal. To tyle w skrócie zabieram się za zmianę stopki bo się zważyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zaczynam :) co prawda od wtorki minęło trzy dni ale piątek to piątek . wiek: no już rocznikowo 37 lat :) wzrost : 174 cm waga początkowa 77,6 kg cel...- 69 kg waga dziś 76,5 kg czyli SPADEK 1,1 kg :) fajnie jak na 3 dni wręcz rewelacyjnie. Teraz idę na kawę - zapraszam i czekam na Was !!! Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
u mnie juz po wazeniu bylo 67,7 jest 66,3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika:) GRATULUJĘ spadku - no kochana przebiłaś mnie - BRAWO Ty !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eklerek20
Dziewczyny zacznę od gratulacji bardzo ładnie chudniecie oby tak dalej :-) moje wczorajsze menu Śniadanie kromka różowca z pasta z jajka i białego sera 200 kalorii 2 śniadanie to samo 200 kalorii Obiad i kolacja spaghetti z kaszy orkiszowej mięsa mielonego wołowego i pomidorów 900 kalorii Do tego 4 ciastka 200 kalorii Razem 1600 kalorii i 45 minut basenu i 3 razy odśnieżanie podjazdu pod firmą po jakieś 15 minut. A co do kręgosłupa to uważam że trzeba wykorzystać wszystkie możliwe chwyty żeby się ustrzec przed operacja. A miałam już przypadki które miały jechać na Mielec i po mckenzim oczywiście prawidłowo przeprowadzonym uniknely operacji. Może nie z takim skutkiem że bólu wogole nie ma ale że np jest rzadziej no raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eklerek :) no właśnie oby tak dalej. Sporo miałaś tej aktywności - u mnie śniegu prawie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eklerek20
To nie jesy dużo aktywności na studiach to codziennie biegalam po 12 km do tego 3 razy w tygodniu basen i 3 razy siłownia. To było dużo aktywności. Ale pomału pomału dojdę do tego. Najgorszy jest czas. Na firmie spędzam nie raz po 12 godizny wychodzę o 20 i po prostu się człowiekowi nie chxe. Wczoraj byłam o 21 na basenie bo wcześniej nie dało rady. Ehh tyle obowiązków. Trochę mnie to zaczyna przerastac. Mam nadzieję że dzisiaj poćwicze coś :-) Ja się nie ważę tak jak mówiłam bo. Ćwicząc czasem na początku waga wzrasta i mnie to demotywuje ja bardziej na cm patrzę niż na wagę. Poza tym przed okresem mi tex wzrasta nawet o 3 kilo wolę nie wiedzieć bo przestanę się odchudzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. No no moje gratulacje co za spadki chyba jakoś aura na nas dobrze działa bo i u mnie ostatnio 83,5 kg a dziś 82,1 kg spadek 1,4 kg a z tej wagi poprzedniej od listopada zejść nie mogłam. Jeśli chodzi o operację jestem już zdecydowana meczę się od maja nie funkcjonuję prawidłowo ciągle biorę silne leki tramal ketonal olfen miałam też zastrzyki, Mackenziego też przerobiłam niestety nie da się cofnąć tej przepukliny i ucisk na nerw będzie wiec od bólu może mi tylko pomóc operacja oczywiście jak przy każdej operacji gwarancji nie ma. W pracy ustaliłam dużo wcześniej z moim Dyrektorem że czeka mnie operacja dadzą radę. Bardzo chciała bym żyć normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EKLEREK:) no właśnie z tym brakiem czasu u mnie jest podobnie - przydałoby się trochę dzień wydłużyć o kilka godzin. No to faktycznie nie waż się tylko działaj a z pewnością efekty odczujesz przymierzając spodnie. AZJA:) no, no PIĘKNIE !!!! faktycznie coś się w tym nowym roku odmieniło u nas - oby tak dalej nam szły te spadki. Co do operacji to ja Cię rozumiem i Twoją chęć normalnego funkcjonowania bez bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka u mnie też mały spadek bo kg który przyszedł po swietach już mnie opuścił :-). Dziś waga wskazywała moje magiczne 66.6 . Jutro z dziećmi lecę do Polski na dwa tyg . Do mojej miejscowości która teraz nazywają Krainą Lodu :-) Postanowiłam mój główny cel spadku wagi rozłożyć na raty czyli na mniejsze cele. Tak więc CEL 1 - 64 kg :-) .może takie mniejsze cele jakoś mnie bardziej zmotywuja. Zobaczymy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Anilorak teraz w stopce zauwazylam, ze masz dzieciatko miesiac starsze od mojego. jak tam maluszek?:) u mnie dzis na obiad kopytka z sosem bo mielismy gosci. zjadlam i za to odpuszczam sobie kolacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eklerek20
Hej dziewczyny ja dzisiaj pojadlam alw też nie odbyło się bez ćwiczeń. A więc z wysiłku 32 minuty skakanki a z jedzenia Śniadanie kromka różowca z szynka i ogorkiem150 2 śniadanie kasza jaglana z musem z truskawek 250 Potem 6 ciastek 400 ehhh Obiad zupa 200 kalorii Kolacja kromka różowca z 1.5 jajkiem w majonezie ale majonezu nie dużo prawi wcale 300 Jabłko 100 Razem koło 1500 także zmiescilam się Po skakance bolą mnie kolana. Ale lubię skakać bo dużo kalorii się spała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azja_1212
Dziewczyny u mnie zima na całego -17 stopni mimo tego zaliczyłam aktywność kijki 7 km ale już któryś raz z kolei po 5 km zaczyna mnie boleć noga mimo leków. Spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki chyba zrzadzenie losu bo wysiadly mi baterie w wadze ;) ale dzisiaj kupie ;( zobaczymy co pokarze narazie jade na zawody z synem moze popoludniu pojde na silownie wczorajj urodziny syna wiec slodycze alkohol i jedzenie wieczorem ;( jejku musze zabrac sie za siebie bo wiosna tuz tuz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnissia
Hej dziewczyny, pozdrawiam po długiej nieobecności, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, widzę, ze topik nowy, nowe dziewczyny, nowe kg do zgubienia :) Poprzedni rok był rokiem zmian dla mnie, od sierpnia mieszkam i pracuję w Krakowie, odeszłam od męża, chociaż jeszcze nie założyłam sprawy o separację, ale jak tylko dostanę nowy dowód to zaczynam działać. Jesli chodzi o wagę, to wg mojej wagi 70kg, ale ona niestety zaniża :D Chciałabym zrzucić kilka kilo, zwłaszcza od biustu w dół, góra mogłaby zostać :D Chociaż obawiam się, ze nie ma tak dobrze ;) Myślę o diecie low carb, zawsze na niej najszybciej z brzucha chudłam, do tego dorzucę wreszcie ćwiczenia, mam nowy hula hop, którego mało używam, wiec czas najwyższy zacząć. Postaram się częściej do was zaglądać i w miarę na bieżąco czytać, co u was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fili80
Cześć dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj na imprezie urodzinowej u bratanka dałam radę :) zjadłam jedynie gdzieś 1/4 kawałka torta bo był dla mnie za bardzo cytrynowy. Bratowej coś nie wyszło na moje szczęście z ciast także odpuscilam bo wszystkie były z dodatkiem budyniu więc impreza dieteczyna czyli udana dzień zakonczylam z bilansem coś ponad 1550 kcal. Kolacji nawet nie zjadłam bo padlam i zasnelam. Wszystko byłoby ok tylko żadnej aktywności nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a dziś sobota standardowo sprzątanie i jakaś aktywność. No a co u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×