Fili80 0 Napisano Styczeń 7, 2017 Oj nadal nie widać wpisów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Styczeń 7, 2017 Może tym razem się uda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Styczeń 7, 2017 W końcu się udało - przepraszam, że tak zasmiecilam później na kompie usunę. Jednak jak nie widać wpisów to innej rady nie ma. Poczytałam Was w końcu popisze do Was później z kompa bo na telefonie to kiepsko idzie. Zabieram się za obiad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monika900 Napisano Styczeń 7, 2017 hej dziewczyny, u mnie wczoraj wieczorem dirnki i troche chipsow niestety, ale dzis juz zdrowe jedzenie i niskokaloryczne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eklerek20 Napisano Styczeń 7, 2017 Hej dziewczyny powiem wam że dzisiaj mój facet wrócił zza granicy i jak się przytulal do mnie to mówi " tylek ci schodl " był bardzo nie zadowolony z tego faktu bo lubi duże tylki :-) i nakarmil mnie słodyczami zresztą jak zwykle. Eh ja vhyba jestem skazana na to że zawsze będę taka przy kości bo jak jestem sama to dietę trzymam ale jak on jesy to mnie zawsze czymś nakarmi :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anilorak123 0 Napisano Styczeń 7, 2017 Hej laski ja już z dzieciakami w Polsce. Lot spokojny a córcia cały lot grzecznie wysiedziala. Tak Monika mamy podobny wiek dzieci :-) . Corcia to mały smieszek i gadula. Ale powiem wam ze tak bez meza to jednak tak pusto w domku ,a to dopiero początek :-) Buziaki pozdrawiam wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anilorak123 0 Napisano Styczeń 7, 2017 Hej laski ja już z dzieciakami w Polsce. Lot spokojny a córcia cały lot grzecznie wysiedziala. Tak Monika mamy podobny wiek dzieci :-) . Corcia to mały smieszek i gadula. Ale powiem wam ze tak bez meza to jednak tak pusto w domku ,a to dopiero początek :-) Buziaki pozdrawiam wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Styczeń 8, 2017 Cześć Dziewczyny. Agniesia Kochana moja wracaj do nas. Po zdjęciach na Facebooku tak myślałam że nie mieszkasz w domu. Bardzo mi przykro z tego powodu nigdy nic nie pisałaś że jest miedzy Wami coś nie tak. Ja wczoraj z aktywności zaliczyłam kijki przy mrozie 19 stopni prawie 7 km oj sama nie wiem co mnie naszło chodzę teraz ze szwagierką czasami wiec jest większa motywacja. Dieta ok jeśli można nazwać dietą mniejsze porcje, zero słodyczy więcej warzyw może teraz będzie sukces skoro ja ciągle wymyślam coś nowego to nie dziwne że organizm szaleje a metabolizm zwalnia. No i wczoraj wydudniłam wino Martini z mężem ale wieki już tego nie robiłam na odstresowania. W piątek jadę na galę do Warszawy podsumowanie roku 2016. Miłej niedzieli :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Styczeń 9, 2017 hej Chudzinki wazyc sie nie ponieważ baterie padły dzisiaj ide zakupic (jakies dziwne w zadnym sklepie nie ma) ide do zegarmistrza , weekend przelecial urodziny syna i zarcie wczoraj byla rocznica urodzin mojej babci , caly dzien mialam wrazenie ze mi towarzyszyla a pisze o Niej bo byla cudowna kobieta dozyla 108 lat i miala kilka zasad zywieniowych np w piatki tylko woda cale zycie byla szczupla i jak patrze na to co ja teraz wyrabiam Azja ma racje organizm szaleje taka dieta taka dieta MASAKRA ale kazdy poniedzialek jest dobry do rozpoczecia czego nowego ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Styczeń 9, 2017 Cześć dziewczyny :) nie wyrobiłam się już w sobotę aby z Wami popisać w niedzielę podobnie - byłam sama z dziewczynami a one takie łobuziary, że nie mogę je zostawić nawet na chwilę bo potrafią mi nawet obraz ściągnąć ze ściany do zabawy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Styczeń 9, 2017 Weekend mi minął w miarę dieta ok tylko aktywności trochę mało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Styczeń 9, 2017 O znowu nie widać wpisów więc może teraz chwilę z Wami popiszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eklerek20 Napisano Styczeń 9, 2017 hej. jak tam po weekendzie? ja wracam spowrotem do diety. zabronilam mojemu namawiania mnie do jedzenia slodyczy . doszlismy do kompromisu słodycze moge raz w tygodniu i to w nieduzej ilosci i do tego jakis fast food bo mamy taki rytual w niedziele zawsze jedziemy na jakiegos chinczyka :P jesli chodzi o aktyewnosc to w sonote 30 minut skakanki plus 10 minut treningu kickboxing a wczoraj 45 minut basenu i chodzenie po galerii za wyprzedazami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monika900 Napisano Styczeń 9, 2017 witajcie dziewczyny zgadzam sie z Wami, ja cale zycie dieta albo kompulsywne zarcie i przez to nigdy szczupla nie bylam dobrze, ze weekend się skonczyl bo bylo podjadanie slodyczy dzien zaczelam kawa i 2 kromkami zytniego z twarozkiem. na obiad zrobie pelnoziarnisty makaron z pomiodorem, szpinakiem i feta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Styczeń 9, 2017 DODOB:) raz jeszcze wszystkiego najlepszego dla syna. Co do babci to lata robią wrażenia a co do jej sposobu to może faktycznie warto się zastanowić nad wprowadzeniem jednego postnego dnia w tygodniu. Wiele o tym dobrego czytałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Styczeń 9, 2017 Azja:) no z tymi kijkami przy takim mrozie to wymiatasz - no kochana Ty potrafisz zaszaleć. BRAWO TY !!! Co do wina oj tam u mnie przez weekend także nie obyło się bez lampki czerwonego wina ale starałam się do tego nie jeść i oczywiście kcal doliczyłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Styczeń 9, 2017 Anilorak :) Rozumiem Twoje troski ja niebawem także zostanę sama z dziewczynami tylko u mnie to krócej bo na 2 tygodnie a już mi jakoś. No a Twoje długo nie będzie ? W momentach smutku proszę się tutaj do nas zgłaszać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Styczeń 9, 2017 Eklerek :) oj nie łam się. Wcale tak być nie musi. Nie odpuszczaj i walcz dalej z nami. Co do męża to wiesz zrobił to z miłości - chciał dobrze. Musisz go jakoś nakierować na inne przyjemności jak wyjście do kina i takie tam - dasz radę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Styczeń 9, 2017 Monika :) jak tam trzymasz się ??? drobne grzeszki dietetyczne odpuszczone - liczy się wola poprawy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Styczeń 9, 2017 Agnissia :) Oj długo Cię nie było. Fajnie, że piszesz. Dużo się u Ciebie działo w życiu. Ja nadal mam w myślach i dość często przypominam sobie to, że jeździłaś wszędzie na zakupy rowerem nawet i do miasta na zakupy. Dołączaj będzie fajnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monika900 Napisano Styczeń 9, 2017 znowu problem z kolejna strona ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anilorak123 0 Napisano Styczeń 9, 2017 Dodob w rodzinie ze strony męża jest ciotka która jest po 90 jej córka wygląda na starszą od niej. Ona cały czas aktywna,szczupła. Pytam się jej jak to robi a ona ze obiad jadą o 11.30 kolację o 15 mac 16 i potem już nic. Rano (tylko nie gdy jest śnieg ) ale jak jest rosa to wychodzi aby boso pochodzić. Do tego codzienna gimnastyka :-). Jak patrzyłam na nią ja rano zaspana tylko o kawie myślałam a ona już po porannym bosym spacerku. Powinnyśmy brać z nich przykład ale prawda jest ze my zaleniwe jesteśmy :-( . Pozdrawiam wszystkie. kupiłam sobie nową wagę bo mąż tamta zabrał ze sobą . A od wczoraj zaczelam robić Wyzwanie 30 dni - przysiady , skakanka i wypady nóg . Zobaczymy czy wytrwać i czy coś to da. Może ktoś chce się przyłączyć :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach