małżeństwo i samotność cz.2

Cześć dzisiaj chyba mój dyżur-no to melduję się:) U mnie wszystko ok, nie narzekam,no chyba ze na brak czasu bo nie mam kiedy sie uczyc a egzaminy tuz tuz,teraz w weekend mam dwa i za dwa tygodnie ostatni no i III sem sie zacznie-oczywiście jak zalicze te egzaminy:D Oj szybko ten czas leci,dopiero co zaczęłam studia a tu juz rok z głowy-jeszcze 2,5 roku a potem jak kasy starczy to moze uzupełniające zrobie-no to sie rozmarzyłam:P Mam trochę kłopotow z dorastającą córką ale mam nadzieje ze mam to pod kontrolą Dobra zmykam,milego dnia zycze,pa

Moi chłopcy wracaja a ja nawet nie byłam pobalować:P:P:P Miłego dnia:)

no kurcze,musiałam temat odkopać bo potem nie znajde tylko troche slońca sie pokazalo to juz nikt tu nie pisze,nieładnie:P Nawet jeśli juz was nie dotyczy to chociaz pomachac mi tu od czasu do czasu:D pozdrawiam i macham

cześć jak zwykle ja dyżuruję:P A wiecie ze ja mam dzisiaj 14 rocznicę ślubu? I mogę sie założyć że MM nie bedzie pamiętał:)ale to u niego normalne- i tak dobrze że od jakiegos czasu pamięta o imieninach:P-sąraz w roku i w kalendarzu To są kolejne siódme latka-bo podobno co 7 lat sie w małżeństwie zmienia;)mam nadziejeże to u mnie na lepsze idzie,pozdrawiam

Witajcie Dzis ja dyżuruję, haloooo!!!! pobudka!!!! Miłego dnia słoneczka:D

Wiesz co IWEteraz to chyba my tu zagladamy:D ale to nic, ważne ze jest nas dwie:P pozdrawiam

Ostatnio jestem strasznie leniwwa do pisania:) Widac to zresztą:P She - jak dobrze, że zajrzałaś tutaj, bo strasznie zimno samej:(

Witam A u mnie znów biało i mrozi, buuu, wiosny juz chce, a najlepiej gdyby to było juz lato:) Miłego dnia

Cześć IWEu mnie tez biało(od wczoraj)ale ja sie cieszę bo dzieci jutro ferie zaczynają u nas więc nudzic sie nie będą-wywozę ich do dziadka,nie daleko ale zawsze inne miejsce niż dom-tam tez mają swoich znajomych,a dziadek ich rozpieszcza wiec chetnie tam jeżdżą:) pozdrawiam,pa:)

Witam Jak wiecie, juz nie jestem samotna, ale bardzo Was lubie, dlatego czasami jeszcze tutaj pisze:) Lece do lekarza, zobacze jak długo pożyje:) Miłego dnia sloneczka

A jak ułożyć sobie zycie, kiedy mąż pracuje daleko i pojawia się co 6tyg. na tydzień . Czuję się samotna. Mimo, że minęło już 8 miesięcy ja nadal przeżywam kazdy jego wyjazd. Mamy 4-letnią córeczkę i gdyby nie ona nie potrafiłabym tego przeżyć. Kiedy Go nie ma wszystkie dni wydają się szare -, nijaki i bezsensu. Mimo, że nasze uczucie nie wygasło,nawet w niektórych sferach jest o wiele lepiej(wcześnie-pojawił si e rutyna) to boje się, że oddalimy się od siebie, zapomnimy o sobie.Rozmawiamy przez sky każdego dnia i sms. Zrobiłam się nawet zazdrosna, mimo ze wierzę mu. Szczególnie kiedy ma imprezę,wtedy jestem wkurzona.Pomóżcie, jak żyć. Czy taki związk przetrwa? Może znacie ciekawe przykłady? A może sami to przeżyliście?

ja pracowałem tak 3 lata teraz pracuje w kraju n,przykro mi to mówic ale nie mam z zona wspolnych tematow oddalamy sie od siebie ,tak jakbysmy nadawali na innych falach

totomoto,ma szanse przetrwac, jesli codziennie rozmawiacie przez telefon i skajpa? Ja mam podobny zwiazek, na razie trwa 3 lata. Tez czuje sie samotna jak nie ma meza. Moja i jego sytuacja jest nieporownywalna, poniewaz ja nie pracuje a on ma swoje zycie, prace,kolegow, ciekawe wyjazdy zwiazane z praca, a ja koncentruje sie na czekaniu na niego.Powiedz mi, jak radzicie sobie z wizytami rodziny, babc, znajomych gdy on sie pojawia?Czy jestescie caly czas razem, czy jakos kontaktujecie sie ze swiatem zewnetrznym?

o

takakika.... witaj w klubie,ja meza niewidzialam14 lutego bedzie rowny roczek:(ma dwa dni do przyjazdu..kocham go i tak szesc lat jestesmy w rozlace ale teraz ten rok mnie dobil,to jest prawdopodobnie nasza ostatnia rozlaka.ale jakie mam mysli czarne w glowie to rozpacz.i widzisz jestesmy razem jest nam ciezko...ale co najwazniejsze mamy dziecko 5 letnie.to jest sila przetrwania.... jakos sobie radzimy,ale czujemy sie pokrzywdzeni.tylko madroscia i pozytywem daje rade.i tymze jeszcze ze w koncu bedzie dosc tego,acha pewna tolerancja.czasem duza praca nad soba ... pozdrawiam samotne mezatki.

Prześle zaproszenie do NIVEA malwinasan@wp.pl mam jeszcze kilka :):):):):):):):):):):):):):)

kamila 31-jak radzisz sobie z zazdrością? Może nie odczuwasz tego?Ja zrobiłam się zazdrosna,chociaz nie daje i nie dawał żadnych powodów.Ale od czasu wyjazdu-tracę czasami głowę.Nie lubię soboty,bo wiem ,ze może wyjdzie gdzieś z kolegami ---a to mnie wkurza. Denerwuje mnie, gdy opowiada gdzie był, co widział.To jest chore........ale powoli radzę sobie z tym okropnym uczuciem. Oczywiście przed mężem udaję, że nie jestem zazdrosna i mam nadzieję, że nie domyśla się ,co mi do głowy przychodzi.Taki życie na odległosc jest OKROPNE.

Kamila-podziel się swoimi radami, tyle czasu tak żyjesz. Jak wytrzymać ten okres.........................................

Dzień dobry :D Szczególnie witam -pretormalwinę kamilę31 i pomarańczki ;) Nasza samotność troche inna od Waszej, ale wszyscy są tu mile widziani . IWE przepraszam , ale pozwoliłam sobie na \"ściągnięcie\" Twojego meila od Agrypiny. Ona coś ociąga się ostatnio z przesyłaniem śmiesznostek, to może ja trochę nadrobię :) ...nie ma to jak zacząć dzień od dobrego humoru ;). Jak tam wyniki ??? ... trzymam kciuki i dużo zdrówka życzę . A co dzieje się z resztą ?? nawet listy nie podpisujecie :(. Moje relaje z MM poprawne :D. Choć ostatnio ciagle mamy spięcia o pieska, obiecał od czasu jak kupował nowy samochód, a tu już rok minął :(.... a pieska ..ni ma ......:( ..... dałam mu do wyboru dwie rasy, golden retriewer lub seter irlancki ........ żaden mu się nie podoba :(,.... kurka, o wybór modelu samoch., to się mnie nie pytał .... :( . ..... Młynek w pracy jak zwykle,..znikam,... Pozdrówka serdeczne dla Wszystkich..ppapapappapap

irlandzki do cholery,.. wolę poprawić ,bo jakaś \"polonistka\" znowu się przyczepi,... ;) wi.ecej grzechów nie pamiętam...... :P

Witam Podpisuje liste:) Obecna nieprzytomna:P Ciężko myśli mi się ostatnio. Ciepła - lepiej nie pytaj o moje wyniki:( Podłamała mnie pani doktór. Musze czekać, brac leki i w lipcu powtórzyć biopsje. Ale jeszcze nie umieram:) Będzie dobrze, tak sobie wmawiam:D Kobietki samotne - tomomoto, atoco, takakika; kamila31, pretor - musi Wam być bardzo ciężko, współczuje. A gdzie reszta? Pozdrawiam wszystkich serdecznie Miłego dnia

Ciepła - dzięki za maile zatanawiałm sie od kogo je dostaje:) Staraj sie dalej:)

Cześć:) to i ja podpiszę listę:P A ja mam luzik w domu bo dzieci zaczęły ferie i pojechały do dziadka na całe dwa tygodnie U mnie egzaminy poszly nawet bardzo dobrze:)pozostawiłam sobie jeden do poprawki na lepszą ocenę-może wyższe stypendium wpadnie;)ale nie chcę zapeszyc-mam 22 lutego-trzymajcie kciuki:) A w sobote zaczynam III semestr:) pozdrawiam,pa

Witam Walentynki kofane posyłam Wam serca z okazji świąt zakochanych Miłego dnia

Cześć a mój Walenty powiedzial mi wczoraj że nie mam mu nic kupowac bo on tez dla mnie nic nie bedzie mial:Pjaki on romantyczny:D Pozdrawiam i miłego dzionka życzę

A mój Walenty jest właśnie w trasie, buziaczek podobno bedzie jutro jak wróci:) a dziś tylko czułe słówka:) przez telefon były już przed 7 Pozdrawiam

Dużo ciepła w Dniu Św Walentego

daysy - jak miło Cię widzieć:) Tobie również dużo ciepła i miłości, nie tylko w Dniu Św. Walentego

Miłego dnia dziewczęta i chłopcy