Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochana w koleżance z praczy cz. 5

Polecane posty

Gość Ta od A
Nowy gość ja to już wątpię nawet w to czy ona coś do mnie miała. No bo niby co by miało o tym świadczyć? Spojrzenia, uśmiechy to że się czerwienila? Ona mi wpadła w oko i może ta moja otwartość ją tak oniesmielala? Nie wiadomo. W przyszłym tygodniu ostatni raz będę ja widziala w pracy. Kończą się szkolenia, przenoszą działy. I tak mało co ją widziałam. Ona nie napisze, nie zaproponuje spotkania powinno być łatwiej a nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lesborella
Ja już byłam 5 razy zakochana. Przejdzie wam dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwariatka
Mnie 2 lata trzyma i puścić nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lesborella wczoraj a ile masz lat ? i czy to były hetero czy les ? czy udało Ci się z którąś z tych "miłośći" pozwolić na coś więcej niż kawa i przypadkowe spotkania w pracy ? Same nieszczęśliwe historie tutaj, może dlatego, że szcześliwi nie poszukują pocieszenia na forach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lesborella - wiesz to dla mnie niepojęte jak to przetrzymałaś ? bo ja jestem pierwszy raz i męczę się straszliwie i teraz wiem na pewno, że drugi raz już nie chcę być zakochana za żadne skarby. Może jestem przewrażliwiona, ale jakbym miała 5 razy przechodzić takie coś, to wolałabym sobie życie odebrać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śniła mi się dziś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz jest koniec, nie ma juz nic. Jestesmy wolni, możemy isc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwaristka
Ona ma mnie w d***e i uważa za psychiczna nie ważne jak sie dowiedziałam ale mam pewność. Serce rozpadło mi sie na milion kawałków i gdybym mogła skonvzylabym ze swoim marnym życiem. Nie pozwólcie zeby one zrobiły to samo z wami, proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny to obrzydliwe !!!.jak mozna.zakochac sie w innej kobiecie !!! :o szczerze,od serca Wam radze Spowiedź Sw. otrzasnijcie sie.!.Kobieta ma byc z mezczyzna,lesbijki ida do piekła: ( ratujcie swoje dusze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahahha oszołomom katolickim dziękujemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a tak z innej beczki:) Słyszałam że w branży wielkim powodzeniem cieszą się męskie les co dla mnie do tej pory było niezrozumiałe.Podobały mi się zawsze bardzo kobiece kobiety,długie włosy,makijaż,obcas,subtelne kobiece zachowanie(sama jestem taka).Ale ostatnio zauważyłam że zaczęły mnie pociągać te bardziej męskie dziewczyny.Wysokie, bardzo szczuple,ubrane w spodnie i koszule,krótkie włosy,niski głos i raczej męskie,agresywne zachowanie.Lub też wersja męska bardziej elegancka.Taki typ jak na fotkach: http://weheartit.com/entry/23395040 Co myślicie o takich paniach?Znacie kogoś takiego?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwariatka
Jesteś nowy gość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżance z Praczy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Bywam czasami Gość Wariatka, a co tam u Ciebie, coś słychać ? Bo u mnie nic, ale w sumie dobrze, robię sie niezależna. A propo mojej duszy, co tam gość wczesniej pisała, modlitwa pomaga. Jestem katoliczka, ale nie sądzę żebym za miłość miała trafić do piekła :P Chociaż w sumie juz nie mój problem, drugi raz tak sie nie urządzę, nie ma mowy :) Pozdrawiam dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tu jeszcze ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwariatka
Jesyem ale nie wiem czy pomogę bo mam takiego dola ze ledwo wyrabiam i wszystko to moja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bywam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwariatka
Nowy gość kiedy nas to puści ? Obudzimy ssie i stwierdzimy ze nic juz do nich nie czujemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość wariatka, a co się stało, czemu masz doła? Opowiedz to Ci ulży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Gość Wariatka, mnie moja tak olewa, ze u mnie to juz niedługo nastąpi. Kazdy ma jakies granice, jezeli Cię zraniła nie daruj jej mentalnie tego. Nikt nie ma prawa nikim pomiatać. Badz dobrej myśli. U mnie po prostu jest o wiele lepiej, gdy przestalam sie łudzić i wyraźnie zobaczyłam, ze ona ma mnie gdzieś. Mgła z oczu opadła. Pomyśl o innych ludziach, których istnienie jest Ci obojętne i o niej tez staraj sie tak myśleć. To nie znaczy, ze mi calkiem przeszlo, ale juz na nic dobrego z jej strony nie liczę i jest lepiej. Juz takiego bólu nie ma, gdy ona jakos nie tak sie zachowa, bo nie liczę i nie marzę, że zachowa się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta od A
Nowy gość jak zwykle mądrze piszesz. Jest lepiej jak przestajemy żyć nadzieją. Ja juz A. raczej nie zobaczę. Moze przez przypadek ją spotkam. Ale skończyły się już wspólne sprawy zawodowe. A prywata nie istnieje. Ona milczy i to tez mi duzo ulatwia. Nie odzywam się. Nie myślę o niej codziennie. Nie żyje jej fb. Coraz lepiej. Wychodzę z tego zauroczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Ta od A, jak sie cos przeżyło, to i się zmądrzało ;) Już wiem, ze porzucenie nadziei pomaga, a i warto przestać idealizować swój obiekt uczuć. Warto się wkurzyć i spróbować spojrzeć z boku. Gość wariatka nie rozpaczaj, jesli ona ma o Tobie złe zdanie to świadczy o niej, naprawdę. Powinna wiedzieć, ze ludzi trzeba próbować zrozumieć, nie oceniać. Przeczekaj ten czas, spokojnie, a ona może kiedys się zastanowi. Karma wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×