Zakochana w koleżance z praczy cz. 5

23:09 ostro, widac ze bezlitosna kobieć z Ciebie :P

s********j z mojego ogródka

coraz ostrzej, no nieźle :D

a może zamiast od razu "kopać w d**e" wystarczy zadbac o lepsza komunikacje i brak niejasnosci/nieporozumien? tzw. bledy w komunikacji, dwuznaczne sygnaly trudne do jednoznacznego zinterpretowania bywaja zrodlem problemu, nad tym nalezy popracowac, a nie od razu kop w doope

Mojej to sie należy wirtualny kop w d... Pamiętajcie o tym, by ten swój dialog czy raczej próbę dialogu zakończyć w odpowiednim momencie. U mnie to chyba za dlugo trwalo, no ale cóż, miłość nie ma honoru.

23:42 ma rację.

wiec nic nie pisze na kaffee rozrywa się girl, go girl, go! a mi kołki ciosa na głowie, ze ją w pupie miałam itd, a to nieprawda jedna wielka niesprawiedliwa nieprawda nie miałam jej w d***e, miałam ją w sercu :)

okazywanie uczuć przez olewanie to wyższa szkoła jazdy

tylko sie bałam no bo jak to- mam zagadac do osoby z ktora zamienilam w zyciu moze kilka slow oficjalnych? no? pomysl sama, to nie jest wcale takie łatwe i nie swiadczy od razu o olewaniu, wrecz przeciwnie, emocje sa tak duze, ze czlowiek w obecnosci tej drugiej osoby glupieje i ucieka a to wcale nie znaczy ze olewa

Ja dawalam jej jasno do zrozumienia, probiwalam zaciesniac więzy, proponowałam spedzanie czasu razem itd. Ale ona i tak uciekła. Więc ja już mogę mieć pewność, że nic z tego. Całkiem nieźle sobie radzę, nawet w jej obecnosci dopiero dziś odezwaly sie wspomnienia ale tez już nie tak mocne jak wcześniej. Kto może niech próbuje, powodzenia :)

00:42 Jeśli kogoś nie znasz, nie można mówić o żadnej relacji, ani o olewaniu. Utrzymuje moje stanowisko- zlewa, niech spada na drzewo ;) https://www.youtube.com/watch?v=C_Xy_pD_Or8

09:32 chyba się nigdy na serio nie zakochałaś, jeśli tak łatwo Ci jest wysłać kogoś na drzewo :D :o Trochę wyrozumiałości dla ludzkich błędów, niewiasty, kto jak nie Wy okaże serce zamiast oceniania i surowych werdyktów?!! :o

Myślę ze wykorzystywanie informacji zdobytych chyba nie do końca droga legalna - po pierwsze nie jest fair a oo drugie skończy się niedługo ;)

O co Ci chodzi, gość 13.56?

Właśnie gościu 13:56 do kogo to piszesz i o co Ci chodzi? Ja uważam, że jak się kogoś kocha, to się go tak od razu nie odrzuca, tylko daje szansę. Związki damsko-damskie to już w ogóle delikatna kwestia, szczególnie w tym kraju i w takim przypadku rzadko w grę wchodzi typowy podryw jak w układzie facet-kobieta, gdzie wszystko jest jasne i klarowne, a role są jasno określone. W przypadku związków les, szczególnie gdy ludzie poznają się w naturalnym środowisku a nie np. w klubie dla les, ciężej jest wyłożyć kawę na ławę. Nie zawsze oznacza to olewanie ze strony danej osoby, tylko np. obawę. taka jest moja opinia :)

Tu chodzi o odrzucenie, gdy juz człowiek bardzo się nabiegał, nastaral, a ta osoba ciągle olewa...Gdy się kogoś dobrze nie zna, i nie ma za bardzo szans na zbliżenie znajomości, to można tylko podkochiwać się w milczeniu...

Up

https://www.youtube.com/watch?v=K6S4O-VtZBI Bywa i tak.

Tak to bywa, że pies tonie a smycz pływa.

wikipedia nie gryzie ;)

Juz sprawdzilam i przyznam, że mało rozumiem z opisu, ale brzmi madrze i bardzo mi zaimponowało ;)

https://www.youtube.com/watch?v=yPBlrmWry-s

jestem ja, pojedynczo, indywidualnie

https://www.youtube.com/watch?v=qzaCLPgDgZo

up

https://www.youtube.com/watch?v=dLOIpEQcd8I

ale nie zastąpią żywego człowieka

nie zaśmiecać topiku, sa inne ladniejsze utwory ;)

utwór może i ładny ale Bajor mnie denerwuje, oczywiscie topik jest dla wszystkich wiec wrzucaj co chcesz ;)

dawaj piosenkę :)