Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pati1980

Niedługo nowy rok znowu będę piła sama przed telewizorem

Polecane posty

Gość gość
Zreszta ludzie to tak przezywaja , że niby na Sylwestra to TRZEBA gdzieś wyjść, koniecznie. A to nie prawda, tak samo jak wcale nie TRZEBA spedzic swiat z rodzina itd. Oczywiscie człowiek lepiej sie czuje kiedy nie jest samotny, ale jesli nie masz znajomych ani nikogo to może wyjedz gdzies nawet sama, choćby do Zakopca czy do Krakowa i idz na pokaz sztucznych ogni itd. Albo wybierz sie do siostry, mamy, brata, koleżanki, kogokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo wykup sobie bilet na jakąś impreze do klubu, poznaj tam jakiegoś faceta i się baw do bialego rana jesli samotność jest dla Ciebie nie do zniesienia. Nawet nie musisz w klubie sie przyznawac, ze przyszlas sama, przeciez mozesz powiedzieć, ze z koleżanka tylko gdzieś Ci się zgubila i juz :P Na pewno będzie też tam pełno sigli np. grupki facetów bez dziewczyn, nie musisz od razu isc z nim do lozka ( no chyba ze masz ochote) mozesz sie dobrze bawic i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo wykup sobie bilet na jakąś impreze do klubu, poznaj tam jakiegoś faceta i się baw do bialego rana jesli samotność jest dla Ciebie nie do zniesienia. Nawet nie musisz w klubie sie przyznawac, ze przyszlas sama, przeciez mozesz powiedzieć, ze z koleżanka tylko gdzieś Ci się zgubila i juz :P Na pewno będzie też tam pełno sigli np. grupki facetów bez dziewczyn, nie musisz od razu isc z nim do lozka ( no chyba ze masz ochote) mozesz sie dobrze bawic i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiesz, to nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że niby pewnie chodzi o brak tej ukochanej osoby przez cały rok, a ten Sylwester tylko Ci o tym przypomina, tak? Jeśli czujesz się samotna to dlaczego nic z tym nie robisz, tylko pijesz sama w domu? Tak nikogo nie poznasz, gwarantuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To samo miałam napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pomijajac to, ze mozesz kogs poznać i już przestać być samotna, to bedac miedzy ludzmi bedzie Ci jednak (choc troche) lżej, niz pijac w samotnosci przed tv. Spedzanie Sylwka w samotnosci ma sens tylko jeśli nastawimy się, że go przyjemnie spedzimy sami ze soba. Np wtedy możesz zrobić sobie aromatyczna kąpiel, zamówić ulubione danie, czy obejrzeć fajny film. A płakać przed tv i sie dolować, że " taki fajny wieczor" spedzasz sama, nie ma sensu. Pamietaj, to dzien jak kazdy inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec jeśli już będziesz go spedzała jednak sama to umil sobie jakos czas. Posprzątaj mieszkanie sama dla siebie, zrob sobie przyjemność np. zamow to na to masz tylko ochote do jedzenia i nie żałuj na to kasy, albo możesz też całkiem olać Sylwestra i iść spać o 22 ;) Ale najgorsza opcja to plakac i sie nad soba uzalać, ze jestes taka samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, Samotnicy na Swieta i Sylwestra, zamiast marudzic, umowmy sie gdzies na tani wyjazd grupowy swiateczno-noworoczny. Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz pomyśleć o mnie, czyli o kimś kto będzie tak samo samotny i będzie czuł ten ból tak jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSmutas
gość dziś [21:02 Rozstalam sie z facetem pare lat temu, nie mam zbyt wielu zyczliwych znajomych , a z klamczuchami sie nie zadaje, wiec Nowy Rok spedze sama jak palec , ciekawe ile ludzi bedzie na Kafe :P w Sylwestra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks grupowy tu
umów się na seks grupowy, to zawsze dobra zabawana sylwestrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.11.07 gość dziś x Czemu tak sądzisz? xx Bo mam pecha , a obecny "związek" nie rokuje i sądzę, że będę sama może i jeszcze w tym roku i następnym......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli pani autorka jest zainteresowana poznaniem się z kimś przedstawiam swoją kandydaturę zapraszam do kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez spedze samotnie kazdy rok spedzam sama i jeszcze raz sama ,sama ,sama wszyscy na rynku z kims z kolezankami facetami ,kolegami ,kumplami,przyjaciolmi a ja nie mam nikogo spedze z sylwka z warka, browarem, kotem placzac w poduszke ze ciagle ta cholerna samotnosc. W zeszlym roku wzielam cale opakowanie tab ,popijajac piwem, bylam wtedy ze smiercia, kiblem, lozkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Piszesz poważnie? . a ile masz lat? , chciałabyś kogoś poznać? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzień przed sylwestrem jadę do Krakowa wypiję se wino w pokoju i szampana na rynku a na drugi dzień wracam do swojej mieściny na pewno nie będę siedziała przed tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Topicie smutki w alkoholu, może to i dobra ucieczka. Napić się i zapomnieć, chyba sam też tego spróbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też będę sam jak zawsze zresztą no ale mi to pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17;34 Niewazne ile mam lat, wieku nie zmienie, tak chcialabym kogos poznac, ale kazdy ma mnie w d...pie. Sylwester jest moim najgorszym dniem w roku, bo kazdy zegna stary rok z kims i wchodzi w nowy rok z kims. W tym roku tez wezme tab ,popijajac winem moze zdechne, po co mam cierpiec****atrzec jacy to wszyscy sa razem w tym dniu ze soba szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sie upilam piwem i nafaszerowalam tabletkami w tamtym roku ze lezalam kolo ubikacji i nie bylo co zbierac, w tym roku postaram sie to lepiej zrobic a i nie chce wspolczucia witajcie sobie rok przed tv a ja z tabletkam i pania klozetowa i tak nie mam z kim isc na rynek ,ratusz, wszyscy tam beda z kims a po co mam stac na rynku, jak taki samotny cymbal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś X Myślełem że nie odp. Wiesz ilu ludzi jest nieszczęśliwych, nie jesteś z tym sama ale rozumiem Cię bo każdy przeżywa własne dramaty,(ja też) Faszerowanie się lekami i alkoholem to nie jest żadne rozwiązanie. Ja też spędzam samotnie nie tylko sylwestra ale i każdy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś X Gdybyś zdecydowała się odpisać to wymyśl sobie jakiś nick bo się tutaj zgubimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17;16 Nic moj bedzie mutter dlaczego mowisz ze picie i branie tab to nie jest rozwiazanie, ja wlasnie tylko takie widze rozwiazanie dla siebie i nikt mi tego nie zabroni, zycie samemu i bez milosci jest niczym, kazdy o tym dobrze wie, bardzo ciezko mi samej ale nie bede narzekac na kafe, to nie ma sensu nic mnie nie cieszy, nawet ta moja uroda. Pojade po kota do schroniska ,dotrzyma mi towarzystwa w sylwka, no i tabletki alkohol i jeszcze raz tabletki i alkohol na przemian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś X Dziwne masz podejście, może i nikt nie zabroni ale w czym Ci to pomoże? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś X Jest w Tobie nadzieja? , ona czasem pomaga spojrzeć na lepsze jutro! . jak długo tak żyjesz samotnie?! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cztery świece spokojnie płonęły. Było tak cicho, że słychać było jak ze sobą rozmawiały. Pierwsza powiedziała: - Ja jestem POKÓJ. Niestety, ludzie nie potrafią mnie chronić. Myślę, że nie pozostaje mi nic innego jak tylko zgasnąć. I płomień tej świecy zgasł. Druga: Ja jestem WIARA. Niestety nie jestem nikomu potrzebna. Ludzie nie chcą o mnie wiedzieć, nie ma sensu, żebym dalej płonęła. Ledwie to powiedziała, lekki powiew wiatru zgasił ją. Trzecia: Ja jestem MIŁOŚĆ. Nie mam już siły płonąć. Ludziom nie zależy na mnie i nie chcą mnie rozumieć. Nienawidzą najbardziej tych, których kochają - swoich bliskich. I nie czekając długo i ta świeca zgasła. Nagle do pokoju weszło dziecko i zobaczyło trzy zgasłe świece. Przestraszone zawołało: Co robicie? Musicie płonąć! Boję się ciemności! I zapłakało. Wzruszona czwarta świeca powiedziała: Nie bój się! Dopóki ja płonę zawsze możemy zapalić tamte świece. Ja jestem NADZIEJA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mutti 20;30 Nakicham na nadzieje ,nakicham na caly swiat a samotna jestem cale zycie, zreszta i tak pewnie nie uwierzysz ,no ale niestety, dziwne mam podejscie ty jestes dziwny, ze nie rozumiesz co czuje, co mnie boli ,co przezywam. Gdybys byl mna tez by ci zle bylo, wiecej nie bede tlumaczyc. Szczesliwego Nowego roku, mnie tu na kafe juz nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czym mi pomoze alkohol ,tabletki mam cel skonczyc ze soba ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym nie rozumiał choć trochę to bym nie pisał. Dlaczego miałbym nie wierzyć?, może ja mam podobnie. Szkoda że uciekasz, myślałem że pogadamy troche? Co Ci szkodzi. Może jednak tu jeszcze zajrzysz?!! Poczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×