Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Widzieliście nowe zgłoszenia do Szlachetnej Paczki?

Polecane posty

Gość gość
"Nie wiesz co to znaczy zmagać się z chorobą?" Jaką chorobą? ja mam zespół antyfosfolipidowy i pracuję, a ktoś mający sraczkę czy nadciśnienie nie może? weź mnie nie wkurzaj nawet:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sądzę żeby był błąd, były już takie kwiatki, że wychowują 34 latka, zdrowego:D i jeszcze chciał laptopa, jakieś dwa trzy lata temu to było, ludzie na kafew pisali na ogólnej i wklejali opisy. Była nawet rodzina, która "wychowywała" 9 dzieci, w tym sześcioro było w przedziale wiekowym 20-31:D I owszem były zdrowe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest wielu potrzebujących ludzi, ale SP to, niestety, raj dla pasożytów, leni i nierobów, którzy tylko patrzą, jak wyłudzić kasę i różne rzeczy :O. Trzeba się naprawdę nieźle napracować, żeby spośród zalewu takiego dziadostwa wyłowić osoby rzeczywiście wymagające pomocy. Szkoda, bo idea naprawdę szlachetna, a tak chamsko wykorzystywana przez wszelkiej maści naciągaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w miescie byly tylko dwie "rodziny" - 2 samotnie zyjacych mezczyzn, nie maja warunkow do zycia, malenkie dochody , problemy ze zdrowiem i z tego co pamietam to mieli bardzo skromne potrzeby, przede wszystkim zywnosc, ubrania, opal, pamietam,ze dodatkowe prosby to byly kosmetyki typu maszynka do golenia, do utrzymania podstawowej czystosci i widze, ze obaj panowie znalezli darczyncow i sie z tego bardzo ciesze, bo sama gdybym mogla pomoc to takim wlasnie samotnym osobom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie prowo? przeciez szlachetna paczka dziala od lat. Ja od 4 lat wybieram kogos. Ale tylko starsze osoby. Dlaczego to chyba wiadomo:) Na szczescie mozna tam sobie zaznaczyc komu i w jakiej sytuacji chce sie pomoc. Ja mam na razie dwie osoby "na oku", panią starsza i pana starszego i nie wiem na kogo sie zdecyduje. Pamietam, ze kiedys chcialam strasznie pomoc jednej rodzinie, bo dwojka dzieci marzyla tylko o prezencie od Mikolaja, nie wymienili nic konkretnego:( ale niestety matka chciala skorzane rekawiczki, a ojciec jakas gre. Niestety ale nie bede spelniac takich zachcianek doroslych ludzi. A samym dzieciom nie moglam nic kupic, musialabym pokupowac wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś prowo to ty masz w głowie:D Nie wiem dlaczego temat jest w tym dziale, bo kiedyś co roku był zakładany na ogólnej. A autorka ma rację, teraz nie ma w ogóle żądań, poczytajcie tematy z poprzednich lat, nie było tłumaczeń dlaczego ktoś nie pracuje, po prostu pisali, że ma od 15 lat trudności ze znalezieniem pracy i tyle, a jakich rzeczy wymagali:D Pralki, mikrofalówki, tostery, odkurzacze- to była podstawa;) w upominkach była biżuteria złota, srebrna, jakieś rzeczy po 2000zł, zagraniczne wycieczki, plazmowe telewizory:D teraz to i tak jest bida z nędzą:P Ktoś się wziął za to i chyba tvn zrobił o tym jakiś program, ale mogę się mylić, że to była inna stacja. I teraz w upominkach jest skromnie, jedynie pralki wymagają prawie wszyscy, ale to jeszcze nic w porównaniu z tamtymi latami. Byly nawet osoby, które prosiły o spłatę kredytu wziętego na wesele:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej ja znalazlam stare tematy a tam zobaczcie co sie dzialo, bede cytowala cala wypowiedz wraz juz z opisem z sp. ""Pani Agnieszka (44 l.) oraz pan Antoni (51 l.) wspólnie wychowują sześcioro dzieci: Michała (23 l.), Jarosława (22 l.), Damiana (20 l.), Katarzynę (18 l.), Jadwigę (15 l.)i Karola (12 l.)." Oczywiscie pani Agnieszka nie pracuje, bo zajmuje sie wychowywaniem dziec**echowiec.gif a starsze dzieciatka probuja pracowac dorywczo. Za to rodzinka by chciala: "Halówki F-50 rozmiar 39 dla Karola, torebka na książki dla pani Agnieszki, bęben do grania (jumba) dla Damiana K**wa damian na ten glupi beben sam powinien juz sobie zarobic! "Pani Grażyna (56 l.) i pan Waldemar (61 l.) wychowują szóstkę dzieci dzieci: Dagmara (33 l.) , Adam (30 l.), Paulina (29 l.), Olga (27 l.), Tomasz (25l.) i Ania (24l.). Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest brak pracy u pana Waldemara. Natomiast pani Grażyna nie może podjąć pracy z powodu konieczności opieki nad dziećmi. " "Pani Danuta( 50 l.) i pan Zdzisław( 54 l.) mieszkają wraz z trzema córkami:Sabiną( 30 l.),Iwoną( 23 l.) i Kamilą( 21 l.). Ponadto, Sabina samotnie wychowuje synów Pawła( 8 l.) oraz Oliwiera( 3 l.) Trudna sytuacja rodziny spowodowana jest tym, że żadna z córek nie pracuje." "Pan Józef (62 l.) i Pani Krystyna (56 l.) wychowują dwójkę dzieci: Katarzynę (21 l.) i Grzegorza (19 l.). Ale jaja ;P " "Pani Lucyna (51l.) samotnie wychowuje dwie uczące się córki: Kingę(10l.) i Karolinę (20l.). Kobieta od 15lat nie może znaleźć pracy, ale się nie poddaje i nadal szuka." To sprzed paru lat, bo podczytuje temat. I rzeczywiscie malo kto tam chorowal a bezrobocie usprawiedliwiali tym ze ma trudnosci albo nie potrafi obrac wlasciwego kierunku w zyciu. Masakra jednym slowem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co to straszne... jak tym ludziom nie wstyd. :/ wiekszlsc to lenie patentowane. Jak czytam ze facet od ilus lat nie moze znalezc pracy to mi sie noz w kieszeni otwiera. Ja bym te 500 plus w p**du przebierala wszystkim rodzinom w ktorych oboje rodzicow nie pracuje i od lat zyja na zasilkow. Moj maz zarabia srednio 4500tys netto na dzialalnosci gosp, ja 1400 mamy roczne dziecko, kredyt na dom i sie zastanawiam czy stac nas na drugie. Nigdy nic od panstwa nie dostalismy. A te krolice pie****ne robia po 5 cioro dzieci z mezami nierobami... brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'"Pani Grażyna (56 l.) i pan Waldemar (61 l.) wychowują szóstkę dzieci dzieci: Dagmara (33 l.) , Adam (30 l.), Paulina (29 l.), Olga (27 l.), Tomasz (25l.) i Ania (24l.). Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest brak pracy u pana Waldemara. Natomiast pani Grażyna nie może podjąć pracy z powodu konieczności opieki nad dziećmi. "' x widzisz i nie grzmisz :O przeciez to czysta chamowa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część 1. PPRZEDSTAWIENIE RODZINY: Anna (75 l.) i jej partner Andrzej (72 l.) mieszkają z synem Pani Anny, Jakubem (53 l.). Część 2. HISTORIA RODZINY: Pani Anna jest z Panem Andrzejem od ponad 30 lat. Pan Jakub, jak i Pan Andrzej chorują na łuszczyce. Pani Anna ma problemy z kolanami, nadciśnienie tętnicze, cukrzycę,jak i wiele alergii. Większość niewielkiej emerytury Pani Anny przeznaczana jest na leki. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania i leczenia na jednego członka rodziny zostaje 46 złotych. Już nie raz w ciągu zimy, rodzina nie miała za co ogrzewać domu. xxx Ktos juz tu wspominal o rodzinie, gdzie dwie osoby cierpia na luszczyce, to chyba oni. A gdzie jakies swiadczenia pana Andrzeja? Przeciez to juz wiek emerytalny. O synu ani slowa dlaczego nie pracuje. Nie wiadomo co myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta szlachetna paczka, to powinien być dar dla starszych, schorowanych ludzi, którzy biorą głodowe emerytury. I którzy się zastanawiają na co przeznaczyć pieniądze...na leki, jedzenie czy opał na zimę. Jeśli chcecie pomagać szukajcie na szlachetnej paczce właśnie takich osób...chociaż nie wiem, czy znajdziecie. Oni nie wyciągają ręki po pomoc...oni cierpią w milczeniu. Może lepiej poszukać w swoim otoczeniu, jeśli chcemy pomagać. Szlachetna paczka już dawno przestała być szlachetna....z małymi wyjątkami, kiedy naprawdę ratuje komuś życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część 1. PPRZEDSTAWIENIE RODZINY: Pan Mirosław (62 l.) mieszka ze swoją żoną Wiesławą (52 l.) oraz dziećmi: Adamem (32 l.) i Ewą (31 l.). Część 2. HISTORIA RODZINY: Trudna sytuacja rodziny zaczęła się kiedy problemy ze zdrowiem zaczęły uniemożliwiać podejmowanie pracy.Dopóki pracowali jeszcze w miarę możliwości sobie radzili.Teraz, kiedy do rzeczywistości wdarły się choroby, a praca jest uniemożliwiona, borykają się z trudnymi wyborami jakim są decyzje czy ważniejsze są leki, czy żywność. Takie pytanie zadają sobie co miesiąc, kiedy to nie wystarcza im na wszystkie podstawowe potrzeby. Sytuacji nie ułatwiają też trudne warunki mieszkaniowe.Rodzina utrzymuje się z renty,po odliczeniu kosztów związanych z utrzymaniem mieszkania i lekarstw na jednego członka rodziny przypada niewiele ponad 200 zł na miesiąc. xxx Moze i rodzice sie pochorowali, ale co z tymi dziecmi?? Zreszta, jakie to choroby dlawia rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dawnych zgloszeniach znalazlam a nie chce mi sie juz cytowac procz perfum i kosmetykow, ktore byly wymienianie z nazwy czego teraz jak widac nie ma: pokrowce na siedzenia do samochodu, opony zimowe, zlote lancuszki, srebrne kolczyki, bransoletki, piece na ekogroszek za 8tysiecy, telewizory na 40cali chyba ale chodzilo o te duze, skorzane torebki, laptopy nowe!, komputery nowe, gry, odtwarzacze dvd bo to mialo "umilac czas rodzinie" oczywiscie nikt nie pracowal. Procz tego okreslone ubrania teraz rzeczywiscie tego nie ma a wczesniej bylo np. skorzane buty w kolorze ciemnego brazu na zime, ale tylko do kostki albo bluzka elegancka z ladnego materialu bordowa badz dresy i bluza adidasa i podany kolor i model. Byla tez zagraniczna wycieczka i wczasy dla jakiegos konkubenta nad morze!!! I teraz najciekwsze dzialo sie tak bo wolontariusze mieli po 13, 14, 15 lat:O To skandal. Dzieci wypisywaly wszystko co rodziny sobie zyczyly, jak ktos chce niech przekopie kafe to znajdzie to jak uzytkowniczka zalogowana opisywala jak wolontariuszka byla 13 letnia dziewczynka. Teraz chyba musza miec 18 lat minimum nie wiem, ale jakies rozsadniejsze te zgloszenia sie wydaja w porownaniu z tamtymi. A takie 13 letnie czy nawet 15 letnie dziecko latwo bylo omamic na wywiadzie rodzinnym stad byly teksty ze przyczyna biedy sa "trudnosci w znalezieniu pracy, "lek przed praca" czy "male doswiadczenie zawodowe" u zdrowego 40 latka. Rece opadaja, ale jak ktos ja bedzie mial wolne od rodziny i checi to bez problemu znajdzie te tematu i sobie poczyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo to: Pani Elżbieta (38 l.) oraz jej mąż Kazimierz (50 l.) mieszkają razem ze swoimi córkami: Ewą (18 l.), Zofią (20 l.) oraz z wnukami: Julią (5 l.), Michałem (4 l.) oraz Jakubem (1 r.). Na co dzień pani Elżbieta zajmuje się swoimi wnukami, szczególnie najmłodszym Jakubem. Dwóch pozostałych wnuków chodzi do przedszkola. Pan Kazimierz oraz Zofia podejmują prace dorywcze. Zosia została przyjęta na staż. Pani Elżbieta nie może na razie podjąć pracy, ponieważ pomaga córce Ewie przy opiece nad dziećmi, tak by ona mogła skończyć szkołę średnią. Dochód na osobę wynosi niecałe 220 zł. Ewa w okresie letnim, jak i Elżbieta podejmują każdą dostępną dla nich pracę, tak aby zapewnić dzieciom wszystko co jest niezbędne do codziennego życia. Ewa ciągle uczęszcza do szkoły, wierzy, że uda jej się zadbać o przyszłość swojej pociechy. Wychowanie dzieci przez Zosię oraz Ewę jest bardzo wymagające, ponieważ łączą to z pracą i szkołą, a ojcowie ich dzieci nie płacą alimentów i nie pomagają w wychowaniu dzieci. Pan Kazimierz przeszedł przez boreliozę, jednak skutki są odczuwalne do dnia dzisiejszego. Ich sytuacja zmieniła się zaraz po tym, jak mąż pani Elżbiety stracił pracę w Warszawie. Rodzina nie ma w mieszkaniu łazienki, co sprawia im wiele trudności w życiu codziennym. Życie małżeństwa pani Elżbiety i pana Kazimierza skupia się przy pomocy dzieciom nad wnukami, by oni mogli zdobyć wyższe wykształcenie. Pan Kazimierz marzy, by wrócić do pracy i poprawić sytuację w jakiej znalazła się jego rodzina. Teraz Zofia dostała staż, który pozwolił jej poprawić swoją sytuację. Starają się pomagać sobie nawzajem. Jest to rodzina pełna zaufania oraz uczciwości, a także jest pracowita. Tylko okres zimowy ogranicza podjęcie pracy dorywczej wszystkim domownikom. Hobby pani Elżbiety to gotowanie, a córki uwielbiają piec ciasta i dekorować je. Pan Kazimierz lubi zajmować się stolarką, a hodowla koni byłaby dla niego spełnieniem marzeń. Siłą rodziny są relacje między domownikami, które są pełne szacunku i miłości. Rodzina stara się wyjść ze swojej trudnej sytuacji, podejmuje pracę i zdobywa nowe doświadczenia. Pani Elżbieta pomaga swoim dzieciom, a dzieci chętnie pomagają innym osobom w potrzebie. Ewa jest wolontariuszem, który chętnie niesie swoją pomoc ludziom, którzy naprawdę jej potrzebują. Rodzina na pierwszym miejscu stawia żywność, ponieważ czasami kupione produkty kończą się za szybko i nie wystarcza ich dla każdego domownika. Kolejno wymienia odzież, ponieważ na nową nie mogą sobie pozwolić, a stara jest już zniszczona. A na końcu stawia pralkę, ponieważ tą co ma zaczęła się psuć i spodem ucieka woda. Zobaczcie wiek corek a wiek ich dzieci:O I jeszcze brak alimemtow -istnieje cos takiego jak fundusz alimentacyjny, a slowa o 500 plus nie ma, a zaloze sie, ze dostaja na cala 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A marzenie tego pana o hodowli koni bardzo piekne, tylko, ze facet chyba nie zdaje sobie sprawy jaka to kosztowna sprawa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha też czytam ten stary temat, ludzie nawet chcieli by im dom na kredyt wykańczać:D "Pani Barbara (30 l.) i pan Piotr (32 l.) oraz pięcioro dzieci: Paulina (8 l.), Bartek ( 5 l. ), Przemek ( 4 l.), Ewa (2,5 roku) i Mateusz (11 miesięcy) to bardzo kochająca się rodzina. Kilka lat temu pani Basia i pan Piotr wzięli kredyt, aby kupić dom." "Brakujące sprząty gospodarstwa domowego: Odkurzacz, glazura do kuchni, panele, wykładziny, szpachle, farby, wanna."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jesczcze dochod na os nie przekracza 220 zl, czyli w siedem osob maja 1540 zl, kto w to uwierzy, kiedy sama ta Zosia ze stazu, a to pewmie staz z urzedu, ma ok 900 zl na reke, a moze teraz i wiecej, nie jestem dokladnie zorientowana, sorry, ale w zyciu bym im nie pomogla:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po tych wszystkich wydatkach rodzinie pozostaje ok. 388 zł na osobę, które przeznaczają na środki czystości i żywność Rodzina najbardziej potrzebuje żywności i środków czystości oraz komputer. Panu Andrzejowi potrzebny jest komputer, ponieważ stary mu się popsuł, a na nowy go nie stać." Andrzej ani nikt z rodziny nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Elżbieta (38 l.) oraz jej mąż Kazimierz (50 l.) mieszkają razem ze swoimi córkami: Ewą (18 l.), Zofią (20 l.) oraz z wnukami: Julią (5 l.), Michałem (4 l.) oraz Jakubem (1 r.) x Ewa 18 lat- i 5 i 4 letnie dziecko ?, to zaszła w ciażę jak miała 12 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No masarka te malolaty same jeszcze smarkate, a tu juz takie male dzieci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do tych alimentow co to ich niby nie dostaja - moze dostaja, bo sie dogadane poza sadem, a tego sie juz udowodnic nie da. Tu juz szukaja jeleni ewidentnie, przeciez one jak juz pisalam dostaja 1500 na dzieci z 500plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pani Adriana (37 l.) i pan Dariusz (36 l.) wychowują dwójkę dzieci: Jakuba (11 l.) i Oksanę (4 l.). Przyczyną trudnej sytuacji rodziny jest nieposiadanie stałej pracy przez pana Dariusza oraz jego przewlekła choroba układu moczowego. Pani Adriana również choruje. Przyczyną jej problemów zdrowotnych, głównie gastrologicznych, jest otyłość."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa 220 zl na osobe i stac ich na to, aby corki mogly piec i dekorowac ciasta. Odnosnie Aldonki, to chyba nie ma bledu. Z reguly wymienione sa dzieci wedlug wieku od najstarszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja choruje na łupież i nie moge pracować , dostane paczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ja na bezsenność i obnizenie nastroju. Mam dziecko ktore naturalnie jest moim najwiekszym szczesciem. Ktos mnie wesprze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mogę podjąć pracy, bo mam katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem w tej chwili bezplodna i chyba zwolnie sie z pracy, bo dopadla mnie z tego powodu depresja i nie moge urodzic trzeciego dziecka. Jestem tak bardzo zalamana brakiem mozliwosci rodzenia, ze uniemozliwia mi to podjecie pracy zawodowej. Po zrobieniu wszystkich oplat i zwolnieniu sie z pracy zostanie mi po 100 zl na osobe. Jak myslicie, da rade sie zalapac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też chcę paczkę:( Mam dwoje dzieci, na jedno mam to nieszczęsne 500 ale i tak nie wydaję, bo podejrzewam, że od przyszłego roku tego nie będzie. Sama wychowuję dzieci w wieku 5 i 9 lat. Zarabiam 2600zł, za mieszkanie i wszystko płacę 1100zł, ale ja chyba burżujką jestem bo mam samochód, muszę mieć, bo do pracy bym nie dojechała. Mam najtańszy na gaz. 1500zł mam na naszą trójkę, no kurde jestem biedniejsza niż większość z nich. Ale uczciwie przyznaję, że z 500zł nie korzystam, bo jak pisałam odkładam. Tyle tylko, że skoro ja i dzieci żyjemy za 1200zł (resztę odkładam co miesiąc na niespodziewane wydatki) a to jest raptem po 400zł na osobę i niczego nam nie brakuje to jak może brakować osobom mającym po 500-600zł? I dodam, że alimentów nie mam, może i moja wina, ale nie chcę by ten tatuś miał cokolwiek wspólnego z moimi dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×