Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dostałam własnie prezent od teściowej pod choinkę chce mi się płakac ze szczęści

Polecane posty

Gość gość
Wątpie czy kupisz. W 6 województwach ogłoszono żałobe narodową, bo w sklepach zabrakło.... zgadnij czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdl. Nie gadaj. A sie tak nastawilam. Bede plakac ale juz bez szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdl. To sie narobilo. Co teraz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś podobno widział jak wózki anex sport odlatywały do ciepłych krajów. W locie płakały ze szczęścia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwaga! Wszyscy posiadacze wózka anex sport spotykają się jutro w galeriach handlowych o 22.00 aby popłakać się wspólnie ze szczęścia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod choinką stoi coś dużego i wystaje kolor rudawy..Gdy zobaczyłam co teściowa dostała od teścia na święta popłakałam się ze szczęścia! Teściowa i teść płakali i piali wspólnie z zachwytu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiozłam moim wózkiem anex sport mojego psa pudelka. I nadleciał jaszczomb, chciał porwać wózek! Na to nie mogłam pozwolić, złapał więc tylko psa i odleciał... Popłakałam się ze szczęścia. Wózek uratowany:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadnijcie co Trzej Krolowie przyniosa Dzieciatku w prezencie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwie zakonnice z mojej parafii placza ze szczescia bo proboszcz im kupil anex sporty! Co prawda rodza dopiero za trzy miesiace, ale juz placza ze szczescia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w naszej parafii zbieramy na cudowny, łaskami słynący wózek anex sport. Każdy daje ile może. Moje dzieci 3 dni głodne chodziły, żebym mogła dać składke. Mamy już 500 (w większości z 500+). Jeden chłop chce sprzedać kawał ziemi miastowym, i obiecał że dorzuci reszte. A proboszcz obiecał że postawi cudny, uzdrawiający samym swoim widokiem, wózek anex sport na ołtarzu. Cała wieś będzie patrzeć, śpiewać pieśni i płakać ze szczęścia. Ament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wigilię spędzałam ze starszymi rodzicami, jak co roku. Nie myślałam nawet, że popłaczą się ze szczęścia na widok mojego wózka anex sport, którym podjechałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam, i czytam... i kurde, no tak wam zazdroszczę, że macie te cudowne rude wózeczki w każdym kącie domu ;) a ja jeszcze nie mam.. no cóż.. mikołaj widocznie jeszcze do nas nie zawitał... proces mu chyba wytoczę, jak mógł o nas zapomnieć! Ale i tak czytam i brechtam...jutro przez anex sporta będę miała zakwasy... oj moje biedne policzki.. :D ;) a mąż zaciekawiony przyleciał do pokoju.. obserwuje mnie... i zszokowany, że jego jędzowata żona się wreszcie śmieje, aż popłakał się ze szczęścia! Wreszcie prowadzimy "aktywny styl życia w harmonii".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie posiadacze Anexów,cieszę się że jest nas coraz więcej:)Ja wczoraj spędziłam wigilię sama z Anex Sportem,to była najlepsza wigilia jaką kiedykolwiek miałam:)Oczywiście mieliśmy jechać razem z mężem do rodziny,jednak mąż wcześniej zrobił rzecz straszną 😡 Od rana wspólnie kręciliśmy Anexem kółka wokół bloku,czując magię świąt i szczęścia z posiadanego wózka:)Mąż w trakcie wymyślił ,żeby zamiast jechać autem iść do rodziny z buta,taka wigilijna podróż z Anexem.Zgodziłam się choć było zimno,stwierdziałam że pchanie Anexa wynagrodzi mi te 50 km pieszo.W drodze jednak złamałam sobie obcas:(Chciałam jak w reklamie mentos oderwać drugi,jednak razem z obcasem poszła cała podeszwa:(Poprosiłam ukochanego żeby popchał mnie na Anexie do domu żebym mogła zmienić obuwie,ale on powiedział że skoro ktoś jest tak głupi żeby na tak daleką podróż ubierać chinskie obcasy za 10 zł to jest sam sobie winien,i że on pójdzie sam z Anexem dalej,a ja mam wrócić do domu przebrac buty i przyjechać autem,oni z Anexem potem dojdą.Wtedy dotarło do mnie ,że to on podpiłował mój obcas i uknuł cały ten plan żeby pobyć sam na sam z Anexem!Gdy to zrozumiałam podskoczyłam w górę i zasadziłam mu w dupsko kop z półobrotu niczym Chuck Norris,tak mocny że poleciał 5 m w górę i upadł głową w stertę leżącego obok żwiru,tak że wystawały mu tylko nogi.Chwyciłam ukochanego Anexa w objęcia i ucałowałam,po czym wesoło poszłam w strone domu,bosa ale szczęśliwa.W domu przebrałam się,udekorowałam stół świątecznie,zapaliłam świeczki,zamówiłam catering,zapuściłam kolędy i byłam szczęśliwa,patrząc na ukochany Anex którego posadziałam na krześle po drugiej stronie stołu:)Podzieliłam się z nim opłatkiem,przy czym popłynęła mi fontanna łez szczęścia i wzruszenia:)w nocy powrócił mąż,cały czarny od żwiru i czerwony od krwi,płakał i przepraszał za wój podły występek.Miałam zasadzić mu cios pięścią,ale spojrzałam na Anexa siedzącego przy świątecznym stole i wybuchnęliśmy oboje fontanną łez:)Wybaczyłam mu,a o północy poszliśmy w trójkę na pasterkę,nie weszliśmy jednak do kościoła tylko kręciliśmy wokół niego kółka Anexem,a ludzie jeden za drugim zaczęli z niego wychodzić i widząc nas płakać ze szczęścia i radości,az w kosciele nie było w koncu nikogo,bo wszyscy na czele z księdzem stali na zewnątrz i patrzyli na nas,płacząc głośno.Na koniec ksiądz pobłogosławił nasz Anex i życzył mu wesołych świąt:)My jemu również,ale Anexem pojezdzic nie daliśmy,co to to nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wczoraj podałam na stół wigilijny smażony wózek anex sport zamiast karpia. Smakował tak,ze wszyscy płakali że szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas w gminie komendant milicji wymienil wszystkie polonezy na wozki Anex sport , gmina sie rozwije i idzie z duchem czasu z postepem , teraz wszyscy milicjanci beda popylac na wozkach Anex sport

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również posiadam przecudowny Anex Sport:)Dostałam w prezencie dla mojej rocznej córeczki,jednak ona przecież może go obsikac czy oślinić,więc sama w nim śpię a małej posłałam w starych ogrodowych taczkach,słodko w nich wygląda moja mała ogrodniczka:)Popylam w nim rownież od łazienki do pokoju i z pokoju do kuchni,na zewnątrz się boję bo nie chce go pobrudzic:)Wczoraj mała zaczęła raczkowac i chwyciła mojego Anexa i prawie przewróciła,zmartwiłam sie tym faktem i wywiozłam ją w jej taczkach na balkon,ale ciągle tam siedzieć przeciez nie moze,na polu -10 C,nie wiem co robic.Myślę o tym żeby oddac ją Cyganom aż będzie na tyle duża zeby zrozumiec ze nie mozna nizczyc Anexa.Na razie wywiozłam ją taczkami do piwnicy,tam ma ciepło więc nie martwcię się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie jedyne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana jak ja cię dobrze rozumiem!Ja jednak popełniłam błąd i kiedy dostałam mój piękny rudawy anex Sport położyłam synka do niego,a on już tydzień pozniej...nasypał okruchów do środka!Tak się zdenerwowałam że powiedziałam mu-''Wypad z wózka w takim razie skoro sie nie umiesz zachować'',i sama zaczęłam w nim spać.Małemu zrobiłam posłanie w starej skrzynce po kartoflach,skrzynke przymocowałam do starych kółek po wózku dla lalek i tam może kruszyć do woli,ach coraz gorsze te dzieci.I wyobraz sobie że gdy ostatnio spałam w moim anexie ,synek przyjechał w swoim skrzynkowym wózku popychajac rączkami kółka,i potrącił mnie w moim Anexie,prawie uderzyłam o szafę.Powiedziałam mu że nie będę tolerowac takiego zachowania ,a że mieszkamy na wsi i chodujemy kury,to umiesciłam małego na jakis czas w kurniku.Wyjęłam kółka z jego skrzynkowego wózka i siedzi w skrzynce ,a wyżej ma kury na grzędach więc w razie co moze sie do nich przytulac.Wiem ze to pewnie zbyt łagodna kara za potrącenie anexa,ale zawsze miałam miękkie serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój Anex w wigile zamiast choinki przystroiliśmy bombkami i łancuchami zamiast choinki,stoi na polu i kazdy kto ją widzi płacze ze szczescia i wzruszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy trochę przesadzają, jestem bardzo zadowolona z tego wózka wydałam sporo kasy i nie żałuję. Tym prawdziwym mamom polecam, Anex jest fajny i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pojechalam na pasterke poswiecic moj cudowny wozek Aneks sport, ksiadz , ministranci, wierni zebrani w kosciele wszyscy plakali ze szczescia a organista przez lzy gral Ave Maryja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspaniale jest móc się podzielić cudownym życiem z Anexem. :) Moje nabrało barw zaraz po jego kupieniu,mąż przyjechał nim już na porodówkę (kupił ostatni!! wyobraźcie sobie!). Położna popłakała się ze wzruszenia i powiedziała,że poród odbierze i nie ma kontaktu skóra do skóry matki z dzieckiem,tylko od razu noworodka do Anexa,to będzie spokojne i pogodne. I rzeczywiście! Nie płakało,od razu usnęło. ale na karmienie wyciągam z Anexa,żeby córeczka nie ulała do środka,bo bym się chyba załamała. położna nie chciała nas wypuścić z porodówki,jeszcze jak się dowiedziała,że mąż wykupił ostatnią sztukę, zwolniła się wcześniej z pracy,zalana łzami wybiegła ze szpitala i widziałam przez okno jak kierowała się w stronę monopolowego...Biedna kobieta. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mojej Pani ktora u nas sprzata dalam wozek Anex zeby sobie tam szmatki i srodki czystosci wozila i ona biedna do dzisiaj placze ze szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkad mamy wozek aneks moj maz nie uprawia ze mna seksu tylko trzepie sobie przy wozku aneks sposzczajac sie do srodka , wyje wrecz przy tym ze szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, że są ludzie, którzy piszą tak durne posty bo wózek jest naprawdę fajny i godny polecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie odreagowują nachalną i wkurzającą reklamę tego wózka która zalała kafe ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta reklama jest tak odstreczajaca,, ze gdyb y ktoss mi dawal za darmo, to bym nie wziela albo zaraz sprzedała. Straszny badziew niegodny zadnych pieniedzy i polecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
reklama była okropna, cholernie nachalna.. baaa no jasne.. jeśli ktoś uwierzył w to, że wklepywanie postów o tych wozkach wszędzie, gdzie się da.. ze odkopywanie starych wątków, by tylko wpisać słów kilka o anexie spowoduje jego większą sprzedaż-to się mylił. Jeśli ktoś sądził, że inni uwierzą, że to są prawdziwe opinie- to się mylił. Doprawdy nie wiem, jakim trzeba być idiotą, by wózek reklamować w ten sposób. A ponieważ cała sprawa ciągnie się już od dłuższego czasu.. co 3 post zawierał informację o tym wózku, to właśnie kobitki postanowiły pokazać, co sądzą o tym produkcie i o tak beznadziejnej jego reklamie. Chcieliście- to macie! Pokazałyśmy, że wózek ten nadaje się DO WSZYSTKIEGO Z WYJĄTKIEM wożenia w nim dziecka! Sorry.. ale po tak wspaniałym (!!!) wyśmianiu tego "cudownego" wózka to aż wstyd go teraz posiadać. Wstyd z czymś takim wyjść na ulicę. Prawda jest taka, że część przytoczonych szyderczych wpisów była genialna, wpadająca w pamięć i jeśli gdzieś kiedyś spotkam kogoś z tym wózkiem, to nie wiem, czy będę umiaal się powstrzymać od śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie wróciłam z apteki, byłam po leki dla syna. Farmaceutka zamiast do reklamówki spakowała mi je do rudawego wózka Anex Sport! Obie płakałyśmy ze szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj maz chcial zamienic miske klozetowa na anex sport rudawy. nIE Zgodzilam sie, bo nie umialby go podlaczyc z rurami odpływowymi i wszystko lądowałoby na kafelkach. Zgodzilam sie za to, na wychodek na podworku, mozna siadac i robic w anex sport, plakac ze szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×