Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszła mamusia

Wrześniówki 2017

Polecane posty

kurcze no i mam problem...dotad moja kotka nie zwracała uwagi na łózeczko ale jak jest juz poscielone to ciagle chce tam lezeć.nakryłam je kocykiem zeby sie zbytnio nie kurzyło a ona wchodzi na ten kocyk.jak ja zabieram to mi robi takie awantury... hehe jakby ja ze skory obdzierali.musze zamykac pokoj ciekawe jak to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od paru dni.mam problem ze spaniem tzn ze czesto obracam.sie z boku na bok bo boli mnie caly bok od miednicy po uda i gdy leze na danym boku bo nie umiem.wytrzymac takie dretwienie bol czy sama nie wiem wiec sie odwracam.na drugi bok i za chwile mam to samo a na plecach nie da rady bo mi.duszno normalnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redsky
mi tez obraczka i pierscionek schodza ciasniej ale schodzą... ja ręką to w życiu bym nic nie uciągnęła z piersi nie dziwie sie czemu córka miala takie trudności z ssaniem prosto z piersi.kurcze zastanawiam sie nad tym laktatorem ten z mendeli jest troche drogi ale podobno najlepszy a nie wiadomo i ile bede z niego korzystać i czy moje piersi i dziecko znowu beda takie oporne na karmienie ze bede musiala uzywac laktatora. jakie macie nianie elektroniczne?bo tez sie zastanwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety nie zdjelam biżuterii jak moglam i teraz juz nie mogę, nawet na mydlo probowalam.. Nie da rady. Chodzę do końca, a jak mi jeszcze spuchną dlonie i cos się będzie dziali to pozostaje chirurgia. Tylko szkoda pierścionków i obrączki ☺ co do paznokci to robilam cala ciąże hybrydę, nawet dzisiaj bylam i mam piękne pazurki ☺ wlosy tez regularnie farbuję sama w domu (jestem fryzjerka) to juz nie te czasy ze farby sa jakieś super szkodliwe, w zabobony ze dziecko się rude urodzi jak sie będzie farbować wlosy w ciąży tez nie wierzę, zwlaszcza ze w poprzedniej tez farbowalam i corka urodzila sie z dlugimi czarnymi wlosami, a teraz ma blond ☺ a wszystkie wyniki badan mam w karcie ciąży wiec tylko kartę ciąży musze spakować, ale to jeszcze bo dopiero za tydzień mi lekarz gbs pobierze, a później wyniki musi wpisać wiec jest jeszcze czas. Teoretycznie.. Bo wlasciwie to juz mogę lada dzień rodzic, ale nic nie czuje jakby się mialo cos dziac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Ja niestety nie zdjelam biżuterii jak moglam i teraz juz nie mogę, nawet na mydlo probowalam.. Nie da rady. Chodzę do końca, a jak mi jeszcze spuchną dlonie i cos się będzie dziali to pozostaje chirurgia. Tylko szkoda pierścionków i obrączki ☺ co do paznokci to robilam cala ciąże hybrydę, nawet dzisiaj bylam i mam piękne pazurki ☺ wlosy tez regularnie farbuję sama w domu (jestem fryzjerka) to juz nie te czasy ze farby sa jakieś super szkodliwe, w zabobony ze dziecko się rude urodzi jak sie będzie farbować wlosy w ciąży tez nie wierzę, zwlaszcza ze w poprzedniej tez farbowalam i corka urodzila sie z dlugimi czarnymi wlosami, a teraz ma blond ☺ a wszystkie wyniki badan mam w karcie ciąży wiec tylko kartę ciąży musze spakować, ale to jeszcze bo dopiero za tydzień mi lekarz gbs pobierze, a później wyniki musi wpisać wiec jest jeszcze czas. Teoretycznie.. Bo wlasciwie to juz mogę lada dzień rodzic, ale nic nie czuje jakby się mialo cos dziac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczkaaaaaaaa
Oooo fajnie że jestescie:) stare dziewczyny, bo jakieś zagęszczenie od nowych jest straszne:-/ u mnie cc na 11.09 mała będzie nie duża bo w 35tyg wazyla 2500g , mam nadzieję że donoszę. Torba nie spakowana:-( reszta na szykowana:))) już się nie mogę doczekac:-).ale wiem jak czas szybko leci jak dzieciaki rosną szybko:-))) :-(((( myślę którą pierwsza z nas się rozdwoii i bedzie trzymac malenstwo w ramionach:)))) buzki mamuski dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem po wizycie. Wiec maly wazyl okolo 3200 ale gin kazala doliczyc te 0.5 kg - czyli wazylby okolo 3700 wg niej bo mowi ze te usg oszukuje- jakbym nie wiedziala. Na razie sie tym nie martwie i tak przed porodem w szpitalu mi zrobia usg . W czwartek mija 37 tc. Badala mnie dzis i bolalo jak cholera mowie jej to a ona do mnie ze mam rozwarcie i z obu stron szyjka otwarta i delikatnie pomasowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JulJan
Dlaczego Ci przeszkadzam ? -bo jestem nowa ? Jaki szpital w Warszawie polecacie, bo sprawdzone na sobie :) lub nie polecacie? Ja miałam skurcze ok 40-70 sekund co 3-6 minut przez 4 godziny, byłam w domu, lecz myślę że gdybym znalazła się wtedy w szpitalu to rozkręcili by mnie ;) a od 2 dni zupełne zero.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
Gościu co dziecko waży ci 3200 to lekarz nie mówił ci nic o cc? Bo ja mam podobną wagę i stwierdził że jak dotrwam do terminu to będzie ważyć 4kg i może mi być ciężko i zasugerował tj cc, ale nie wiem w jakim sensie ze jak będę mieć problem to po paru godz mi zrobią cc czy od razu.tego nie wiem.Ale może tobie coś podobnego mówiła. Ja na żadne masaże szyjki się nie godze. O ile można to w planie porodu zaznaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odliczam dni do piatku, rano mam ktg i wizyte a wieczorem usg. Jestem bardzo ciekawa ile mała wazy, mam nadzieje ze przez te kilka tygodni od ostatniego usg nie urosla do 4kg ;) brzuch teraz codziennie cwiczy do porodu, czuje to. Pojawiaja sie sporadyczne skurcze lub twardnienia. Co do szpitali w warszawie to ja bede rodzila w Orlowskim na Czerniakowskiej. Szwagierka rodzila tam w marcu a kolezanka dwa tyg temu i obydwie byly zadowolone z opieki, ja jak bylam na oddziale to polozne zrobily na mnie pozytywne wrazenie. Mam nadzieje ze i ja bede zadowolona ale do wyjdzie dopiero "w praniu" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wczoraj byłam na ktg ze dwa malutkie skurcze się zapisały ale marnotki takie. Do tego jakaś infekcja mnie złapała. Ściągnięcie szwu albo w czwartek albo poniedziałek ale chyba prędzej w poniedziałek bo chce najpierw tą infekcje wyleczyć. I jak będę na ściąganiu to odrazu usg zrobią i się dowiem w końcu ile brzdąc waży ostatnie miałam w połowie lipca to wtedy wazył 2000g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
Mój brzuch, pochwa, pachwiny też ćwiczą :p często mam takie nagle ostre kłucie. Tak jak kiedyś pisałam, że aż boję się wyobrażać jaki jest ból porodowy, bo już aż zastekam z bólu.:/ jedyne co potwierdzam to lepiej chodzić jak boli niż leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
Gość lili ... możesz nie zgodzić się na masaż ... Twoje prawo, ale wierz mi oksytocyna to straszny syf dla dziecka, że o bólach z kręgosłupa już od początku nie wspomnę ... przerabiałam to :) może spróbuj poprosić męża / partnera żeby zrobił Ci taki masaż :) już wcześniej pisałam, że koleżance partner taki masaż zrobił ( posiłkując się YouTube ) i w trzy godziny urodziła prawie 4 kg dzidzię... bez popękania i bez nacinania :)) trzeba naturze trochę pomóc :) jutro wizyta ... ciekawe, co nowego doktor wymyśli :/ też już bym chciała urodzić ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja gość od 3200 wiesz ja ogólnie mimo tego , ze jestem szczuplutka rodzę duże dzieci :) syn 4800 córka 3710 :) No jeśli bym dotrwała do terminu to waga młodego szacowana jest na 4500 i prorokują mi cc. Ale zobaczymy po 2 porodach sn to wiesz nie chciałabym mieć cc - jeśli bym była potrzeba to oczywiście. Co do masażu to ona podczas badania z 2 -3 min pomasowała.Stwierdziła, ze zobaczymy czy coś to da. Nie jakoś długo. Ja raz miałam wywoływany poród oksytocyną masakra... drugi sam z siebie się zaczął jak cudnie było znacznie szybszy i lżejszy. Bez bóli od kręgosłupa itp. Ja wczoraj odebrałam wyniki posiewów wszystko ok :) wszystkie dokumenty już mam . Mąż uszykowany wszystko mu pokazałam co gdzie jest dla młodego . Szkoda, że niektórym przeszkadzają nowe dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja w końcówce 34 tygodnia wazyla 2200 za tydzien idę na gbs go sprawdzimy ile przybyła w dwa tygodnie i będę miała.porównanie bo go inne usg .a miała być niby taka duża Panna...a jest pośrodku skali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczkaaaaaaa
Do gościa mi nie przeszkadzają nowe dziewczyny!!! Ale zrobiło się Was strasznie dużo i nie podpisujecie się więc ciężko jest nawiązać konwersacje:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
Mama Maurycego dobrze cie zrozumiałam, że oksytocyzyna wywołuje ból kręgosłupa? Ja się chyba podaje dożylnie, nie przez kręgosłup. Nie chce by ktoś mi coś wbijał w kręgosłup. A kiedy jej mąż wykonał jej taki masaż? w domu?w szpitalu? i czy jak już wiedziała ze się zaczęło czy chciała wywołać sobie sama poród???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrześniowa Niespodzianka
Ankass witaj w klubie mam to samo od przeszło 2 tyg. Dzisiaj to już był szczyt wszystkiego, co chwila z boku na bok, biodra tak drętwieją i bolą że nawet poduszka nie pomaga, brzuch napięty tak że strach się ruszyć bo cały boli. Spanie na plechach odpada no i jak tu odpocząć przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redsky
No mi jak podali oksytocynę (w kroplowce podają ) to w ciagu 30 sekund zaczęło tak bolec ze nie do opisania no ale moment z 7 cm zrobiło sie 10 i urodziłam w ciagu godziny nie wiem czy to były bóle krzyżowe ale jak do tego momentu nic mnie prawie nie bolało tak od podania oksytocyny 10/10 wskakiwali bólu :P Ja dzis tez caly stwardniały brzuch boje sie sama siedzieć w domu z córka ni ale maz przecież nie weźmie urlopu bo mi sie wydaje co chwile ze zaraz bede rodzic choć juz chyba tez ma mnie dość i powiedział ze juz dziś wieczorem moge rodzic.... Co do masażu szyjki to mi tez to położona robiła ma porodówce skakałam na piłce potem przy badaniu zrobiła i rozwarcie sie ładnie robiło no ból do przeżycia nie miłe ale faktycznie chyba często działa i potrafi ruszyć poród ale to juz osobista decyzja ja wole krotki masaż niż kilka godzin bólu przy skurczach z nie ruszającym sie rozwarciem ... Jutro rano mam chyba ostatnia wizytę u gina zobaczymy czy dotrwam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lili
ja już teraz mam bóle kręgosłupa jakby rwa kulszowa, trzyma tak 10 min i puszcza ból.ale boli tak ze sie wyprostować nie moge. sama już nie wiem o tym masażu, naczytałam sie ze to straszny ból, ze pielegniarki robia go na siłe. Zazdroszcze jak ktoś moze sie wyspać, ja zasypiam dopiero o 1 po 1 w nocy i budzę się co godzine to wc, bo tak mnie napiera na pęcherz jakby miał zaraz pęknąć, a wstaje o 7. a przez dzien nie zasne. :/ także przechodze juz katorgi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniowa niespodzianko no w taki sposob to my nie wypoczniemy :-) ja wizyte mam za tydzien dopiero a juz bym chciala wiedziec vo i jak czy cos tam sie rozkreca co do wagi dziecka to sprawa indywidualna .. te maluszki ktore duze byly np w 30 tyg wedlug innych teraz mogly lekko przystopowac i te z waga nizsza podgonia :-) nie jest tez powiedziane ze male dziecko lepiej nam.bedzie wypchac bo na samym swoim przykladzie wiem ze porod najmniejsza corki byl dla mnie najgorszy nie wiem od czego to zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redsky
Lilli współczuje nie wyspania ja sie budzę dopiero nad ranem na siku raz dwa razy. Dziewczyny chyba mi odszedł albo odchodzi czop sluzowy bo mam strasznie duzo wydzieliny takiej biało żółtej a teraz pojawiła sie taka brudno różowa na wkładce. Przyjechałam do mamy i dobrze bo w domu sama to bym juz panikowała teraz czekam jak wróci z pracy. Cała miednica mnie boli i jakos dziwne mam przeczucia nie wiem czy sobie wkręcam czy na prawdę cos sie dzieje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ja w zeszlym tyg tez mialam przez kilka dni problemy z rwa kulszowa :) w polowie ciazy tez mnie dopadla pamietam, lekarz powiedzial ze po prostu mala ulozyla sie tak ze uciska nerw i faktycznie po kilku dniach odpuscilo i teraz bylo tak samo. Ale bol faktycznie mocny, nagly i przeszywajacy, brrr... Mi nadal spi sie dobrze, ale co noc dwa razy musze wstac do lazienki i przy przekrecaniu sie z boku na bok nie czuje sie komfortowo. Dzis rozmawialam przez tel z polozna z mojego szpitala- doradzila mi zebym podjechala na ktg tydzien przed terminem porodu- powiedziala ze wtedy zalozy mi karte, wiec jak juz przyjade z akcja porodowa to po prostu przyjecie pojdzie sprawniej j szybciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×