PAŹDZIERNIKÓWKI 2017

Ja to nawet jestem kilogram na minusie, a brzuszek się zaokrąglił :P

Hej dziewczyny, mam pytanie czy robiła któraś z was kiedyś zakupy w sklepie internetowym www.vanillafrog.pl ? Mają bardzo fajne rzeczy i chciałabym poznać opinię na ich temat? Wiem, że mają też sklep stacjonarny we Wrocławiu więc może ktoś stacjonarnie robił u nich zakupy?

Mi się tak tydzień temu wydawało, że brzuch mi się zaokrąglił, a teraz za to cały wystaje równo. Nie wiem jak to opisać, na początku miałam taką ładną małą kuleczkę w okolicach podbrzusza, a teraz normalnie cały brzuch już od żołądka wystaje :D gdyby nie to, że waga mi się nie zmienia, to bym myślała, że po prostu przytyłam. A może to dlatego, że przed ciążą dużo ćwiczyłam i na brzuch i ogólnie, a teraz przestałam i mi się mięśnie rozluźniły.

U mnie jest tak, że tylko ja widzę zmianę w brzuszku :) na razie nie jest dostrzegalna przez osoby, które mnie widzą. Moja szwagierka jest w końcowce 6 miesiąca i przytyła 10 kg :) także nawet sporo, a ogólnie bardzo szczupła zawsze była :)

Skarbosiu, konsultacja z lekarzem sie przyda, ale żeby Cię uspokoić chociaż troszkę to moj lekarz endokrynolog, do którego zglosilam sie tez z powodu niskiego TSH (ft3 i ft4 mialam w normie) powiedział, że to obniżenie jest spowodowane hormonami ciazowymi i po pierwszym trymestrze powinno się unormowac, leków żadnych nie biorę,tylko co 3tyg robie badania, aby kontrolować sytuację

A jak niskie miałaś TSH? i jak teraz się podniosło? unormowało się?:)

Hejka :) my już w domku. Jestem bardzo szczęśliwa. Wszystko dobrze sie skończyło. Choć jeszczd

Choć jeszcze pobolewa. Kobietki moja rada, uważajcie na zbyt ciepła wode i nie lekceważcie zaparć, podobno któraś z tych dwóch syt. mogła sie przyczynić do moich dolegliwosci. Na szczescie to nie bakterie. Skarbosia widzisz :) pisalam Ci to samo co Gość, nie stresuj sie bo wszystko jest ok. Dziewczyny przyjmujecie Luteine? Jeśli tak, to jakie dawki i ile tab.rano - wieczór?

A, i chciałam Wam powiedzieć, że jesteście bardzo miłe!!! Serdecznie dziekuje za otuche oraz wsparcie :)

Miluskamiluskamili ,to super, że wszystko jest w porządku! Ech, a ja tak lubię gorące kąpiele. Co prawda u siebie w mieszkaniu mam tylko prysznic, ale i tak biorę prysznic w dość ciepłej wodzie. Dziś nawet mąż się ze mnie śmiał, że najpierw zmierzy temperaturę wody, a potem pozwoli mi się kąpać :) A jak tam Wasi mężowie, są trochę bardziej troskliwi? Bo mój się taki trochę zrobił, np. nie pozwala mi samej na zakupy chodzić, żebym nic nie dźwigała. Chciałabym jeszcze, żeby mu się odmieniło trochę co do sprzątania :D Ja sama nie jestem jakimś tam czyściochem, ale on to już w ogóle. Co prawda już go ostrzegam, że jak dzidzia będzie, to nie będzie wymówek, tylko sprzątać będzie musiał i koniec.

Mój mąż ogólnie ma silny instynkt opiekuńczy, a teraz jest dodatkowo rozczulony ciążą :) czasem są zabawne sytuacje. Np. od razu zmywa jak tylko widzi coś w zlewie, żebym "nie sięgała wysoko" albo ma fazę, że niczego nie pozwala mi robić, czasem nawet łóżka synkowi ścielić..leci od razu jak do misji ratowniczej.

U mnie jest tak, że mąż nie wie do końca co z czym się je. Nie miał rodzeństwa, w życiu nie miał też żadnej styczności z dziećmi. Wszystkiego uczy się teraz. Ale np. sprzątaniem zajmuje się już tylko on. Wczoraj korzystając z pięknej pogody byliśmy na spacerze i po chodnikach jeździło dużo dzieciaków na rowerze, no i mój mąż tak śmieszne ale co jechało dziecko to mnie osłaniał, żeby we mnie nie wjechało :P

miluskamiluskamili ja nie przyjmuję w ogóle luteiny.

Miluskamiluskamili - ja też nie biorę luteiny. Tylko kwas foliowy, a jak skończę 12 tydz. mam brać Femibion 1. Figimigi - zazdroszczę tego sprzątania, choć ja bym mojemu nie mogła zaufać po sprzątaniu łazienki czy kuchni :D by się nawet nie wiedział za co zabrać i sprzątnął by byle jak. Za to reszta pomieszczeń to jego działka, tylko, że trzeba się prosić, żeby jednak sprzątnął. Tak był wychowywany, że zawsze mama za niego sprzątała i teraz nie czuje nawet takiej potrzeby, żeby coś zrobić. Skarbosia, czekamy na relację jak tam dziś po wizycie :)

Witajcie mamuski :) juz po wizycie ;) wszystkie wyniki w normie procz tego TSH nieszczesnego, moj gin kazal isc najpierw do lekarza pierwszego kontaktu. Morfologie mam troszke slaba, ale mowil, ze to w ciazy normalne i przepisal zelazo tzn tabletki Tardyferol-fol. Dziś słyszalam bicie maluszka, ma juz 4 cm :)) Jutro chyba zapisze sie na te USG genetyczne, do czego zachecal mnie gin, a wy juz robilyscie??? ;-) ps. cudna dziś pogoda! :)

skarbosia, super, że u Ciebie wszystko w porządku :) ja mam jutro genetyczne...Bardzo się boję :( U mnie już 12t2d...

Ja genetycznych nie robie. Dziś pykło 10 tc :) Dziewczyny, że tak spytam..ile macie lat?

Ja mam 29 lat :)

Ja mam 23 tzn w tym roku 24 ;)

figimigi :) koniecznie daj znac jak bylo, bardzo mnie to ciekawi :) dziewczyny dziś zamierzam myc okna, tez bedziecie myc? czy ktos was wyrecza? :) co o tym sadzicie?

Ja bym chyba jednak zrezygnowała z mycia okien w ciąży. Nie mówię tu nawet o jakimś słynnym wyciąganiu rąk, ale też ewentualnym upadku lub "przewianiu".

dziewczyny, umylam 2 okna :) mieszkam w domu, także wysoko nie jest jak to jest w przypadku okien w bloku... Najgorsze, że zostało mi jeszcze 4 okna w tym jedno tarasowe :/ postanowiłam, że będę myć etapami, po jednym po 2 dziennie ;) no chyba, że będę źle się czuła i pogoda nie będzie pozwalać.

O, jesteśmy w jednym wieku ja we wrześniu skończę 29 :) a która to Twoja ciąża figimigi? Też nie bede porywać się na okna.

Ciąża jest druga, ale za pierwszym razem niestety to było puste jajo płodowe, więc dziecko będzie pierwsze :)

Skarbosia, ja dostałam skierowanie od lekarza na test pappa podwójny, czyli połączenie usg genetycznego z badaniem krwi. I nic nie będę musiała za to płacić, myślałam, że to każdy sobie musi zrobić. I idę na te badania 10 kwietnia :) troszkę się stresuję, ale też cieszę, bo się napatrzę na dzidziusia :) Figimigi, to opisz dokładnie jak było :D Ja mam 25 lat, ale za parę miesięcy kończę już 26, to będzie mój pierwszy dzidziuś. Ja chyba teraz okna sobie odpuszczę, ale ja mieszkam na 3 piętrze kamienicy, jeszcze okna mam dość wysokie, gdzie górna część się nie otwiera, co jest strasznie głupie, bo żeby umyć te okna, trzeba trochę wyjść na zewnątrz.

U mnie USG genetyczne kosztuje 250 zl, tzn to nawet nie w moim miescie musze jechac kawałek dalej...

U mnie usg genetyczne kosztuje 370zł. ale przyzwyczaiłam się już do tego, że w moim mieście wszystko jest o wiele droższe. Ja mam dziś badanie... Ale dopiero o godzinie 19 wizyta, więc jeszcze cały dzień się muszę nadenerwować :)

figimigi - trzymam kciuki :)))

Koniecznie zdaj relacje :) Miłego dnia

Figimigi, właśnie, ja też trzymam kciuki!!! Ale pewnie wyniki to dopiero za tydzień? Teraz będę siedzieć jak na drożdżach i czekać na wieści od Ciebie, bo jestem bardzo ciekawa tego badania, jak wygląda i w ogóle. Ja dostałam skierowanie od lekarza, na którym jest zaznaczone, że koszt badania pokrywa przychodnia. Ale w tej przychodni, co chodzę, to wszystkie kobiety w ciąży mają to badanie robione. Wczoraj siedziałam cały wieczór przy kompie i oglądałam sobie filmiki jak się przewija dzieci i w ogóle zastanawiałam się jakich pieluszek używać. Póki co chyba się zdecydowałam na wielorazowe i na noc albo dłuższe wyjazdy jednorazówki. A Wy już coś myślałyście w tym temacie?