Nie podoba mi się "naturalność"

"hehe" - czy ludzie naprawdę wydają taki dźwięk kończąc wypowiedź? x Tak. Hehe.

biedny jesteś :(

ano masz rację. Odtąd czarny w naszej kulturze to symbol wieczoru panieńskiego i koncertu metalowego! Wygrałaś! Ten argument mnie przekonał ;) I w związku z tym, czarny to kolor radosny i pogodny! Wygrałaś ;) możesz spać spokojnie.

Nie taki biedny hehe. Dobrze ostatnio ciapnąłem na reklamach hehe

akurat z nią zgodziło się więcej osób niż z tobą. Nie wiem ile masz lat, ale zgaduję, że jesteś po 50. Twojemu pokoleniu może się ten kolor źle kojarzyć, ale ludzie tak do 30-paru lat często noszą czarne ubrania i nikt nie ma takich chorych skojarzeń!

Tak, napisałam już że czarny to kolor pogodny i radosny, a ty dalej swoje...

I w związku z tym, czarny to kolor radosny i pogodny! Wygrałaś x Nie do końca, bo ci zawszeni, niemyjący się metalowcy pójdą zaraz odgryzać głowy gołębiom, zaś kobietki z panieńskiego wyrażają swój smutek wspólnie z koleżanką, której kończy się wolność.

Czekaj, zauwazyłaś, ze rozmiawiasz przynajmniej z dwoma, trzeba osobami?

a tak wracając do tematu to mocny makijaż nie musi być czarny...to tak przy okazji. Tamto zdjęcie było czarno białe, ale taki makijaż można zrobić każdym kolorem

Tak, a noc była czarna ale dawno temu, słońce było żółte ale dawno temu i nie dla wszystkich, dzień jasny też kiedyś i wg naszych babć, teraz czarny mamy też dzień i słońce bywa czarne, a noc pogodna słoneczna!! Jestem chora, że mam jakieś proste skojarzenia sprzed wieków i pominęłam powyższe fakty ;)

no skoro twoje pierwsze skojarzenia z kolorem który na co dzien jest wszędzie to żałoba to coś jest nie tak :/

Nie chodzi o to, że twoje skojarzenia są stare (chociaż ktoś tak zasugerował), raczej o to, że są sztywne.

Sprawię sobie do pracy kubek w żałobnej barwie. Do tego czarny ciuch, czarna klawiatura. Niech wiedzą.

22:11 to teraz zacytuj, gdzie napisałam, że czarny to wyłącznie żałoba.

Czarna (żałobna) kreska na powiece + czary (żałobny) tusz do rzęs :D

pisałaś o żałobie, smutku i takich tam przyjemnościach

22:11 to teraz zacytuj, gdzie napisałam, że czarny to wyłącznie żałoba x Nie chodzi wyłącznie o żałobę, raczej o to, że nie uwzględniasz wielu innych zmiennych: skojarzeń innych osób, ogólnego niepogrzebowego looku, a patrzysz wyłącznie na sam kolor. Taki ograniczony sposób myślenia.

ale zabawne łohoho

No ale tak jest, po co się z tym kłócić? Jedno ze skojarzeń z czernią to żałoba. Jeśliby jakiś kolor dopasować do pogrzebu, to 90% ludzi poda w Familiadzie odpowiedź " czarny". nie rozumiem czemu na siłę forsujesz że się mylę.

"patrzysz wyłącznie na sam kolor. Taki ograniczony sposób myślenia." dddd bo akurat tematem tych moich postów był wyłącznie kolor, skojarzenia z kolorem. Jesli pisałam o looku, to podawałam inne określenia, niż żałoba. A co do oceniania osoby na podstawie koloru to nie wypowiedziałam się w ogóle. Ja piernicze. Dyskutować z babami to istna masakra.

każdy kolor może mieć negatywne skojarzenie, zapytaj jaki kolor kojarzy się z chorobą. Zółte/zielone wymioty, czerwona twarz od gorączki. Nawet biały można skojarzyć z czymś nieprzyjemnym "blady jak trup").

Większość tak powie, ale będzie trzeba też podać inne kolory. Nie mylisz się, po prostu się ograniczasz do częściowej odpowiedzi. Pomijam już, że świat to nie familiada, choć i tam ankietowani potrafią zaszaleć.

Ja piernicze. Dyskutować z babami to istna masakra. x Ojej, jakie trudne życie masz.

ponure skojarzenia co do wyglądu podciągnęłaś tylko pod kolor, bo przecież ludzie na pogrzeby chodzą ubrani na czarno, w skórach z ćwiekami i mocnym, klubowym makijażem...

Czy autorka jest obecna?

Biały raczej po prostu ze strojami pielęgniarek czy fartuchami lekarzy. Ale co to ma do rzeczy. Nie neguję tego, że każdy może mieć jakieś dodatkowe osobiste skojarzenia z kolorami, pod warunkiem że ta osoba nie neguje tych bardziej powszechnych i uniwersalnych! A ona neguje, i do tego uważa mnie za ograniczoną, że je podzielam. To jest dla mnie absurd kafeterii.

"ponure skojarzenia co do wyglądu podciągnęłaś tylko pod kolor" xxxx potwierdzam

Dla mnie to jest jakby ktoś mówił że dwa plus dwa to może być cztery, ale muszę zrozumieć, że dla kogoś innego to może nie być cztery, tylko cztery i pół albo trzy, bo ktoś miał takie doświadczenie w życiu, że dwa plus dwa to mu wyszło właśnie trzy, a nie cztery i jak można tego nie rozumieć, to trzeba być ograniczoną. Ha. Tak to właśnie wygląda z wami.

Omawiane zdjęcie przedstawiało coś więcej, nie sam kolor. Ale to dosyć zgrabne przejęcie wątku. Gdyby ktoś założył temat "Znaczenie kolorów w naszej kulturze", to by nikomu nie chciało się pisać.

No to PRZECIEŻ podałam najpierw co oznacza dla mnie (i nie tylko dla mnie) taki look jak ze zdjęcia - odpychające, zmora, straszące, rockowe, zbuntowane, przytłaczające. i ktoś przyznał rację. Potem poszło o same kolory. Jak kartka w danym kolorze. Rozumieta czy nie? idzie zwariować :D