Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie podoba mi się "naturalność"

Polecane posty

Gość gość
Tu autorka, jestem i obserwuję co się dzieje. Do pani której kolory przeszkadzają - która ona? Bo jest ich kilka. Skojarzenia muszą mieć kontekt, sam fakt, że coś jest czarne nie sprawi, że każdemu będzie się ponuro kojarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszła baba (albo facet) i pitoli nie na temat :/ ach ta strollowana kafeteria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, a potem te skojarzenia (swoją drogą błędne i obraźliwe) wyjaśniłaś kolorem. Skoro tak źle rozmawia ci się NIE NA TEMAT to po prostu stąd wyjdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli twoim zdaniem coś może być straszące, rockowe, ale według kogoś nie może być np. teatralne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się określenie "rockowe" w ogole nie kojarzy z dragami, buntem czy byciem ponurym, ale to inna historia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tam było prawie 100 % czarnego koloru i elementy rockowego czy metalowego stylu. Gdyby czerni było mniej, skojarzenia i ogólne wrażenia byłyby tez już trochę inne. Tak jak jest z wnętrzami. Jak 90% elementów wnętrza będzie czarnych, to będzie wrażenie ponurości i przytłoczenia. Jeśli czarne będą niektóre meble ale inne rzeczy je zbalansują, to wrażenie będzie łagodniejsze. Doprawdy wychodzi na to że rozmawiam z niekumatymi. Albo lubicie młócić wodę. Czy jak to się tam mówi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdjęcie było czarno-białe, jej makijaz równie dobrze mógł być wściekle fioletowy :D a tak serio, to nawet jakby była ubrana cała na czarno to nie jest to ponury wygląd. Widać, że to ktoś kto idzie na imprezę, ma dzień wolny i pewnie nie ma w tej chwili większych zmartwień. Więc co w tym ponurego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty po prostu uparłaś się, że osoba na zdjęciu wygląda ponuro i nie dociera do ciebie, że inni nie mają takich skojarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta od koloru to trolica ze starej gwardii. Bo ci z nowej to o kupie tylko pisać potrafią. Wyraźcie szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja wstawiłam...twoim zdaniem to jest ponure ubranie albo coś co założyłabyś na pogrzeb? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następne jakże ponure zdjęcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobaczcie tylko te ponure rozdarcia, te ponure krótkie spodnie i to pasmo żałobnych, rózowych włosów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
być może jestem w błędzie, może dziewczyna ze zdjęcia chciała wyglądać pogodnie i radośnie i dlatego wybrała czerń od stóp do głów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jej się to podobało i do głowy jej nie przyszło, tak jak mnie, że ktoś może uznać taki wygląd za ponury. Sama się tak na co dzień ubieram i pogrzeb to ostatnie o czym myślę patrząc w lustro. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli istnieją tylko skrajne opcje: smutek/ponurość - radość/pogoda, to jednak można uznać, to zdjęcie za pogodne. W innym wypadku opisałabym to tak: drapieżnie, buntowniczo, szokująco, seksownie. Tak się ubierze ktoś, kto jest pewny siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to? gość dziś brzydko ze strony twojego rozmówcy, ale ok. I masz rację, chodzi o taki wygląd zmory, ale na pewno nie jest to wygląd ponury dddd pozostaje nam w takim razie dyskusja na temat, czy zmora może być pogodna i radosna :D ale to może już nie ze mną... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można uznać, to zdjęcie za pogodn dddd Ale nie mowa o zdjęciu, tylko o stroju. Choć i w zdjęciu specjalnie nie widzę nic pogodnego, łącznie z wyrazem twarzy delikwentki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziałaś kiedyś program Elviry? To było coś jak opowieści z krypty, ale prowadziła go seksowna, bardzo radosna prezenterka w makijazu czarownicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdjęcie przedstawia strój. Jeden diabeł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie widziałam i nie żałuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu dawno powinien wkroczyć koleś od Namysłowa albo prawictwo z linkami do najlepszych lasek, ale zawsze tak jest, że jak ktoś jest potrzebny, to go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie, strój nie jest pogodny. Głównie ze względu na kolorystykę. Nie chcę już przekonywać nikogo, że czerń nie należy do pogodnych kolorów. Ale podobno to ja jestem trolem. Pff.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie lubisz horrorów to nic nie straciłaś, ale to był bardzo fajny program i komediowy właśnie a co do min na zdjęciach to wcześniej było zdjęcie dziewczyny z blond lokami w letniej sukience która miała twarz jakby pląsając przez polane wpadła w krowi placek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drapieżny - tak. Seksowny - dla mnie osobiście nie, ale może dla kogoś innego tak. Ale pogodny - absolutnie dla nikogo normalnego nie jest. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jesteś, bo nikt poza tobą nie dorabia emocji do ubrań. Czarny to czarny, kompletnie neutralny kolor. Codziennie noszę czarne ubrania i nigdy takie głupoty nie przyszły mi do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:50 no i? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie niewiele chyba jest pogodnych kolorów. Czerwony jest agresywny, niebieski smutny, szary tak samo. To co, ludzie mają chodzić tylko w biało-zielono-żółtych ciuchach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatem jestem dziwna, bo konotuję emocjonalnie i nastrojowo kolory. Cóż, lubię być dziwna w ten sposób i cieszę się, że nie jestem normalna tak jak wy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie myślałam nigdy o niebieskim jako smutnym. Niebieskie jest pogodne niebo w słoneczny dzień i nie jest to smutne. Granatowy i fioletowy już prędzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×