kobitki ktorej sie udalo po CLOSTILBEGYT??? Cz 2

Ja muszę wam powiedzieć, że zobaczyłam dwa dni temu 2 kreski na teście. Ale od początku wam opowiem ostatni okres miałam 9 października wzięłam clo byłam na monitoringu i nic. Odpuscilam. Czułam że psychicznie nie daje rady, ze zaczyna głupiec. Totalnie odpuscilam. Stwierdziłam że czekam na okres A jak to u mnie był po 2 miesiącach co jest dosyć dziwne i wskazywało na cykle bezowulacyjne. Stwierdziłam że widocznie to jeszcze nie mój czas. Podniosłam się psychicznie zaczęłam dbać o siebie i męża, bo przez to wszystko zaczęliśmy się kłócić. Ja byłam w którymś momencie wrakiem psychicznym. Odpuscilam i co? Po tak długim czasie czuje że coś się dzieje bolał mnie jajnik myślałam że okres niedługo przyjdzie raz miałam brązowy sluz po kilkunastu dniach rano dostałam plamienie. Takie jak na początku okresu i mówię super już zaczęłam liczyć kiedy clo kiedy monitoring A tu nic. Poplamilam i koniec. I święta.. miałam straszna ochotę na niektóre potrawy, ale myślałam że dawno nie jadłam i dlatego Ale po świętach byłam w aptece i kupiłam test, myślałam sobie że i tak wyjdzie negatywny, nawet przez myśl mi nie przeszło że zobaczę 2 kreskę. Zrobiłam po południu test, wołam męża mówię że jest tu drugą kreska. Mimo że była kreska to jakoś nie cieszyliśmy się za bardzo, rano zrobiłam jeszcze 3 testy i wszystkie pozytywne, pojechałam na betę, jutro dopiero wynik po południu, byłam u lekarza, chciałam sprawdzić czy już coś widać bo tak odpuscilam że nawet nie wiedziałam czy jest to 2 miesiąc czy dopiero początek, lekarz stwierdził że wszystko wygląda tak jakby się udało, na 90% za 2 tyg mam iść ponownie na usg. Dostałam skierowanie na badanie. Dlatego dziewczyny, mi też mówili odpuść, bo blokujesz się psychicznie i kurczę mieli rację, ja jeszcze nie mam 100% pewności że jestem w ciazy, nie cieszę się za wczasu, dopiero jak pojadę do lekarza i potwierdzi zacznę się cieszyć i myśleć co dalej A wam dziewczyny muszę powiedzieć że naprawdę trzeba wrzucić na luz, wiem że to jest wkurzajace bo tak bardzo chcesz A nie możesz, pamiętajcie że trzymam bardzo mocno kciuki za Was! 

Natt gratulacje ciesze się razem z Tobą super prezent na Nowy Rok. Ja dziś 34 dc jutro powinnam dostać okres , owulacje miałam dosyć wcześnie bo ok 14 dc , 15dc na usg było widać jeszcze płyn. Objawów żadnych nie mam ani na okres ani na ciążę. 

Zrobiłam dziś test, jeszcze nie bardzo mogę w to uwierzyć nie powiedziałam nawet mężowi,  są dwie kreski :) powtórzę test i jeśli wyjdzie pozytywny pokarze mu na imieniny ma za kilka dni :) aż boję się cieszyć. 

Gratulacje gonia I natt bardzo sie ciesze u mnie 11tc I beda blizniaki rosnicie zdrowo dziewczyny

Dziewczyny! Ile przez ten krótki czas się zmieniło! Gratuluje dziewczyny, czułam ze się uda ! U mnie wszystko w porządku 12 tydzień i z dzidzia mamy się dobrze. Ja tez w pierwszej chwili nie mogłam uwierzyć jak patrzyłam na dwie kreski na teście! Ale się cieszę, same dobre wieści w nowym roku :)

Gonia, Natt co u was 

Ola dziękuję póki co czuje się dobrze , biorę luteine chociaż w mniejszej dawce bo lekarz na urlopie a nie mam już tyle, wraca chyba za tydzień wiec się umowie na wizytę to będzie już 7 tydzień wiec powinno być już slychac serduszko, oby wszystko było dobrze. 

Co u reszty dziewczyn słychać? 

Kurczę, ale super wieści! Ja byłam u lekarza i powiedział mi że mam odstawić wszystkie leki i brać tylko kwas foliowy, stwierdził że im mniej leków tym lepiej. Byłam na pierwszych badaniach Ale wyniki dopiero w piątek.. I teraz muszę się umówić na wizytę potwierdzić..  możliwe że pojadę jeszcze dzisiaj. Trzymajcie kciuki! Dam znać

Natt nie bardzo rozumiem byłaś u lekarza kazał odstawić leki a teraz jeszcze idziesz na wizytę potwierdzić ciążę? Czyli wcześniej nie byłaś u gin czy po prostu nie robił usg ?

Właśnie nie wytlumaczylam wszystkiego, lekarz ostatnio na usg powiedział że na 90% ciąża, i kazał przyjść za 10-14 dni aby potwierdzić na 100% bo wszystko wskazywało na ciążę Ale nie było jeszcze widac pęcherzyka, A wczoraj pojechałam i potwierdził ciążę na 100% 5 i pol tygodnia , pecherzyk wielkości 0.53 cm i za tydzień znów muszę jechać zobaczyć czy wszystko rozwija się prawidłowo, pewnie lekarzowi chodzi o zobaczenie serduszka.. Z reszta ja też bym chciała zobaczyć:-) 

Natt licząc od ostatniej miesiączki to jesteśmy w bardzo podobnym czasie ja koniec 6 tc. Ale umowie się za tydzień na wizytę to będę wiedziała dokładnie. Trzymam za Ciebie kciuki żeby wszystko było dobrze. Pozdrawiam 

O to bardzo podobnie! Tylko Gonia ja nie miałam miesiaczki ostatnio więc mówię że ja nie wiedziałam nawet kiedy mogła być owu. Ja również trzymam kciuki! 

Dziewczyny super, bardzo się cieszę, że Wam się w końcu udało. Szczere gratulacje!!! Tak niespodziewanie tyle dobrych wieści mam cichą nadzieję że mi po tych tabletkach też się uda, bardzo bym chciała. Dawajcie znać co i Was. Reszta dziewczyn też piszcie co słychać. Ja tak jak pisałam 3 m-ce anty, a potem próby

Witajcie dziewczyny! Czy można się przyłączyć do Waszej grupy wsparcia? 

Staramy się od 8 miesięcy bez skutku. Badania, hormony wszystko na odpowiednim poziomie. Na usg okazało się że mam jajniki torbielowate. Cykle rozlegurowane ale tak średnio co 30-40 dni. Ostatnio był pęcherzyk ale miał 12mm w 23 dniu cyklu... Lekarz zalecil clo. Brałam od 6 dnia cyklu razem z olejem z wiesiołka. Wczoraj skończyłam, jutro lecę na usg oglądać czy jest pęcherzyk trzymam za Was kciuki i pozdrawiam cieplutko

Witaj Nowa18

Jak tam Twój pęcherzyk , reagujesz na clo?

Ja niestety też mam torbielowate jajnki ( prawdopodobnie PCOS) i na clo nie reagowałam, dopiero przy aromku pęcherzyki rosły i w 4 cyklu się udało. Trzymam kciuki.

Natt co u Ciebie jesteś już po kolejnej wizycie?

Ja ide dopiero w pon to będzie początek 8 tc ( licząc od ostatniej miesiączki) oby wszystko było OK.

Hej Gonia! Czy miałaś jakieś dodatkowe badania robione aby potwierdzić pcos? Czy to może wynik obserwacji lekarza? Może i ja swojego o to podpytam mam torbiel 4 cm... Ale też jest pęcherzyk 20mm (12 dc) . Lekarz kazał nam działać i dziś jadę sprawdzić czy pękł. Także wydaje mi się że w moim przypadku clo działa. Trzymam kciuki  

Nie miałam żadnych dodatkowych badań bo przed ich zrobieniem niespodziewanie zaszłam w pierwszą ciążę :) ale obraz jajników mam typowy jak przy PCOS plus cykle bezowulacyje . Super ze na Ciebie działa clo trzymam kciuki daj znać po wizycie i pytaj o endometrium.

U mnie niestety słabo. Pęcherzyk urósł do 29 mm. Nie pękł. Gin zalecił aby w kolejnym cyklu nie brać clo bo twierdzi że pobudzil też i torbiel. Chce sprawdzić w 5 dc jak to wszystko wygląda, czy torbiele się wchłaniają czy nie. Ale niestety ten monitor mi przepadnie i najwcześniej pójdę w marcu... Wspominał też że jeśli torbiele dalej będą to trzeba rozpocząć leczenie tabletkami antykoncepcyjnymi żeby uśpić jajniki i wówczas powinny się wchlonac... Eh nie podoba mi się to leczenie antykoncepcja. Zastanawiam się czy nie skonsultować tego jeszcze z innym lekarzem

Hej! Ja byłam wczoraj u lekarza 6 tyg i 2 dni. Wczoraj już widzialam serduszko, jak na razie wszystko ok, termin porodu już ustalony na 11 września, ok 8 tyg znów idę do lekarza sprawdzić jak rozwija się układ nerwowy.. A później już rzadsze wizyty, czuje się dobrze tylko chce mi się spać całe dnie, często chodzę siusiu, aż się w nocy budzę i bolą mnie piersi aż ciężko w to uwierzyć że dzieje się to naprawdę! Buziaki kochane i trzymam mocno za was kciuki!

Nowa18 wg mnie nic nie zaszkodzi jak skonsultujesz się z innym specjalistą. nie zaszkodzi, a może przedstawić zupełnie inny obraz  Twojej sytuacji :)  Walcz, bo clo na prawdę działa cuda :) trzymam kciuki!

Gosc Natt zobaczysz jak szybko miną Ci te pierwsze tygodnie :) ja obecnie 13 tydzień. permanentne zmęczenie, bieganie do łazienki i chęć drzemki w ciągu dnia trwa do dziś :D oprócz tego żadnych objawów, byłam już na badaniach genetycznych i na 80% znamy płeć maleństwa ! 

Nowa18 tez myślę że nie zaszkodzi skonsultowac tego z innym lekarzem. Sama też zmieniłam ginekologa podczas leczenia.  

Natt super ze wszystko ok ja muczę czekać do poniedziałku. 

Brygida chwal się co będzie?  To pierwsze dziecko? 

Gonia87 możesz mi przypomnieć jak brałaś aromek? Od którego dnia cyklu i jakie dawki? I jak później brałaś luteine?

Aromka brałam tak jak clo od 3 do 7 dc pierwsze dwa cykle 1x1 kolejne dwa 1x2 , luteine brałam po owulacji potwierdzonej usg ( raz nie byłam nam monitoringu to korzystałam z testów owulacyjnych) 

Dziękuję bardzo za odpowiedź

Będzie dziewczynka :) baaaardzo się cieszę. To pierwsze długo wyczekiwane malenstwo. 

Super Brygida :) 

My juz mamy synka, ciekawa jestem co teraz będzie.  Jutro jade  na pierwsze usg , powinno już być słychać serduszko,  trochę się denerwuje.

Dziewczyny to wspaniałe! Gratulacje. Czy długo się staralyscie? Jakie problemy mialyscie? 

Gonia co to aromek? W jakim celu jest podawany? 

Aromek to lek przeciwnowotworowy jego głównym składnikiem jest letrozol ale wykorzystuje się go także w leczeniu niepłodności u mnie świetnie się spisał, przy clo pęcherzyki nie rosły a przy aromku były w każdym cyklu.

My staraliśmy się ponad rok chyba jakieś 16 miesięcy, pierwsze 4 bez leków.

Gonia właśnie czytałam że to lek wykorzystywany przy nowotwórze i nie do końca wiedziałam na czym polega jego działanie przy leczeniu "niepłodności". Dzięki za wyjaśnienie. 16 miesięcy bardzo długo ale dobrze ze nareszcie się udało Jak sobie pomyślę że każdego miesiąca kobieta ma tylko jeden moment by udało jej się zajść w ciążę to w glowie mi się nie mieści... A tu jeszcze cykle bezowulacyne

Nowa18 Ty starasz się o pierwsze dziecko ?

Jeśli można wiedzieć ile masz lat?

Masz rację tylko kilka dni jesteśmy płodne plus te wszystkie problemy dookoła, aż trudno uwierzyć że niektórzy zaliczają wpadkę.