Marzec Kwiecień 2017

Moje drogie Panie. Jestem Nowa :-) termin na 5.04 bylam i lekarza mały waży już 4100! Jestem przed terminem. Lekarz każe czekać do 3.04 bo do tego czasu ma urlop! Boże mały przez ten czas dobije ponad 4.5-5kg ). A teraz nikt mi porodu nie wywoła. Rozwarcie na 3cm. Skurczy brak! Nic się nie dzieje.

Uff, po wizycie jestem. KTG super, żadnych skurczy, mały szaleje. Ale dalej głową do góry - zrobili mi więc rezonans magnetyczny miednicy. Wynika że mam takie kości, że nie ma absolutnie żadnych szans, żebym rodziła dziecko położone pośladkowo, jeśli się nie obróci to będzie cesarka. Za 2 tyg w poniedziałek jestem umówiona na zabieg odwracania dziecka, zobaczymy co z tego wyjdzie. Będę wtedy w 36 tygodniu, normalnie robi się to w 37, ale ja już mam 3 cm rozwarcia i lekarz nie chce, żebym tak zbyt długo chodziła, bo poród może się zacząć szybciej. Jeśli małego nie uda się odwrócić, to czeka mnie umówienie się na cesarkę. Zobaczcie jaka ironia losu. Są kobiety które od samego początku marzą o cesarce, cisną o to lekarza, szukają lekarza który robi na życzenie.... A ja tak chciałam naturalnie. I co? I kapryśne dziecko mi robi takie psikusy ;) Ciekawe też że w PL próbują "kazać" kobietom próbować rodzić źle ułożone dziecko, a tu w Belgii najpierw zrobili mi rezonans, żeby sprawdzić czy to bezpieczne/możliwe w moim przypadku czy nie.

Ja zaczęłam 37 tydzień a nie wiem ile mi synek wazy w piątek mam wizytę ale czy się dowiem nie mam pojęcia mama_last_minute Właśnie miałam zapytać czy trzeba płacić za to badanie sądzę że to trochę nie fer bo przecież wymaz pobiera nasz gin a znosisz i płacisz dobrze ze napisałaś o tym to wezmę pieniądze Spalam sobie smacznie coś koło godziny :-) silniejsze ode mnie, do wyznaczonego terminu zostało mi 25 dni ale nie mam żadnych objawów zbliżającego porodu co dla mnie bardzo dziwne bo z corka wody mi dochodziły już na miesiąc przed porodem - dziwne to dla mnie ale i pocieszające niech maluszek rośnie i szczęśliwie wytrwałości do końca Czekamy cierpliwie która z nas następna :-)

Masaya tych wod.nieznacznie ubylo i nawet nie mam pomiaru afi. Lekarz kazal obserwowac tylko ruchy. Tlumacze sobie ze gdyby bylo ich znacznie mniej to by mnie skierowal do szpitala a nawet wizyte mam za 2 tyg. A powodu nie szukaliśmy. Sabunka89'doskonale Cie rozumiem. Mi tez grozi cc i to nagle.gdyby coś a chce bardzo rodzic naturalnie. O rtg miednicy 1szy raz slysze. Ale wszystko tlumaczy ze nie mieszkasz w.PL... Gosc na 05.04 o matko!! Ale duzy lekarz nic nie wspominał o cc? Jestes drobna osoba.czy dasz.rade urodzic?

Gosc na 05.04 o matko!! Ale duzy lekarz nic nie wspominał o cc? Jestes drobna osoba.czy dasz.rade urodzic? X Drobna nie jestem. Mam 175cm waga przed ciążą 64kg. Teraz 84kg. Ale jednak! Lekarz stwierdził,ze dobrze gdyby mnie ruszyło przed. Ale cc na ten moment wykluczył. Dlatego jestem przerażona.

Ale różne podejście mają lekarze. U nas większość kazałaby rodzić sn, najwyżej później by się martwili. Mi położna też dzisiaj, gdy jeszcze nie wiedziałam, że synek raczył sie odwrócić odpowiednio, tylko wzruszyła ramionami z tekstem "to pośladkowy". Jakby to było takie oczywiste i normalne. Dzisiaj rozmawiałam z sąsiadką w ciąży i ona za gbs nie płaciła, chodzi do innej przychodni w tym samym mieście. A z anegdot, mój mąż sobie studiuje i ma teraz jakiś przedmiot o rozwoju człowieka, zaczęli od ciąży. I wykładowca tłumaczył ogólnie na czym polega poród pośladkowy. Mówił, że musi to zrobić, bo część studentów myśli, że dziecko rodzi się przez pupę :P

Ja we wtorek zaczelam 38 tydzien I z dnia na dzien czuje sie gorzej. W tamtym tyg. jeszcze pokoj corci odswiezylam a teraz juz ciezko mi chodzic. Coraz wiecej skorczy bolesnych sie pojawia, dzidzius bolesnie naciska na szyjke, bole krzyza i bol bioder w nocy. Czuje sie jak staruszka. W pierwszej ciazy tak nie mialam i jestem mocno zdezorientowana. Tu gdzie mieszkam nie robia ktg ani nie badaja szyjki, wiec kompletnie nie mam pojecia na czym stoje i mnie to wkurza dodatkowo.Brzuch chyba jeszcze wysoko ale kawaleczki zoltego sluzu zchodza wiec to raczej czop powoli sie ulatnia. Wizyta dopiero za tydzien w piatek. Zobaczymy czy doczekam.

Magdaw35 Mam to samo. Dzis 38tydz. czop juz odszedł w kilku kawałkach , wczoraj lekkie bóle krzyży a najboleśniej dokucza mi właśnie główka ktora tak mi mocno naciska w dol ze mam wrażenie że już wychodzi. Pozatym objawów porodu brak i czekam... Właśnie się okapałam i ogoliłam. A nóż coś w nocy mnie weźmie haha :)

Lucy234 Ja tez mialam dzis farbowac glowe , depilowac itp ale nie mam sily. Wzielam tylko szybki prysznic i reszte mam zamiar zrobic jutro. Mam nadzieje , ze przez noc nic sie nie zacznie dziac. Od kilku dni jednak mam dziwne uczucie, ze musze sie ze wszystkim spieszyc. Nie wiem dlaczego tak mam, wszak do terminu jeszcze 18 dni.

Moj lekarz twierdzi , ze porod posladkowy to blad w sztuce i wyklucza porod sn. I bardzo dobrze moja 1 corcia byla posladkowo odrazu cc na termin. A co do nocy to tez mnie meczy bol bioder masakra spac nie idzie w ogole.

Właśnie poczytałam wcześniej trochę jak to wygląda w PL z tym porodem pośladkowym i szłam do tego lekarza z wachlarzem argumentów dlaczego nie chcę tak rodzić, że nie zgadzam się na takie ryzyko itp itd. A oni od razu z marszu prześwietlenie, pomiary, pani się nie nadaje do takiego czegoś, dziękujemy. Krótka piłka i to w kraju, w którym bardzo mocno preferują porody sn, a nie tak jak w PL, że 30% porodów to cesarki.

Magdaw Ja włosów nie farbowalam od 2 mca ciąży. Teraz mam pól długości odrostów :) ale juz sobie to zostawiam po porodzie. Na Wielkanoc się zafarbuje. Ja w dalszym ciagu w dwupaku. Wczoraj miałam wyraźne skurcze macicy ale niestety na noc wszystko ustalo i spałam jak zabita. Termin cesarki w środę staje sie coraz bardziej realny

Gadacie od miesięcy jak stare kumpele. Czy wy nie macie przyjaciół w realnym życiu? Byłam bardzo ciekawa czy podtrzymacie jakiś temat konkretny. Ale widzę że jak tylko ktoś zapyta się Was o coś konkretnego to może jedna odpowie a reszta to dalej lanie wody. A ja to mam taki wózek a ja takie śpiochy a ja to mam jeszcze bujak. No normalnie jak nastolatki

Bardzo duzo cc jest wykonywanych w Pl. U nas to ze.skrajnosci w skrajnosc****are dobrych lat do tylu to cc byla tylko"za oplata" i w ostatecznej ostateczności, co czesto konczylo sie tragedia. Teraz masowka kroja jak leci. Ale ja mowie wszystko dla zdrowia dziecka niech robia W.nocy glowa mnie bolala i puchly dlonie. Musze.znowu zaczac mierzyc cisnienie. Chyba rano mialam skurcz brzuch mi sie napial i poczulam lekki bol jak na okres Aa zapomnialam Wam powiedziec ze moj maz uradowany bo polozna mu nakazala regularnie wspolzyc tak w okolicach 37+5. Regularnie dla niej to codziennie,.wiec chodzi i zaciesza hehe

Gościu spiepszaj stąd my "nastolatki" lubimy sobie o p*****lach poplotkowac co ci do tego

Ty bo skurczów dostaniesz patalachu jeden spieprzac to sama możesz w podskokach do jakiegoś rzeznika na cesarke. Kolejna lala co matka się mianuje bo umie kupić wyprawkę i wózek. A to w macierzyństwie nie wszystko. Nie chciałam Was obrażać napisałam normalnego ostatniego posta ale jak jakąś poczwara pisze do mnie spiepszaj to też ci idiotko konkretnie napiszę co myślę o takich baranach jak ty

Gość 9.07 nie wiedziałeś że te wszystkie wątki typu kwietniowki lipcowki itp to sama zgraja podjaranych ciąża bab które rozmawiają tylko o swoich c****h i najerzdzaja na tesciowe.

To jeszcze nic. Widzialyscie wątki które dalej trwają z ubiegłych lat? No sierpniowej 2016 za niedługo będzie dwa lata jak tak klekotaja o ciąży teraz pewnie o dzieciach. Masakra jakas. Ale mnie to się wydaje ze im to współczuć trzeba bo i tak mają parszywe życie. A kafeteria stwarza im poczucie ze są komuś potrzebne hahaha

Ja juz po wizycie i do tej pory jestem w szoku! Chodzę prywatnie do tego samego lekarza 10 lat, najlepszy lekarz w mieście, prowadził mi 3 ciąże i bardzo mi pomgòł przy innych schorzeniach, lekarz z powołania z dużą wiedzą, uprzejmy z wysoką kulturą i super podejściem do pacjentek. Nie wiem co to za lekarz byl wczoraj bo to nie ten co znam od lat. Nie uwierzycie, ale on był chyba pijany! Miałam wizytę przed 20 i byłam przed ostatnią pacjentką. Lekarz najpierw mnie zwazył ( nic juz nie przytyłam od 3 tygodni) o ciśnieniu zapomniał. Miał mi dzisiaj pobrać GBSa. Mòwi zebym sie rozebrala do badania i usiadla na fotel, za chwile mowi ze moze byc na łòżko gdzie robi usg. Za chwile mowi, ze jednak na fotel bo musi sprawdzic czy niema jakiegos stanu zapalnego. Wyszly mi erytrocyty w moczu. Ja juz rozebrana na fotelu, on szykuje wszystko do badania i ja patrze a on stanal nieruchomo w miejscu, geba otwarta, oczy zamkniete i stoi tak jak pokraka z minute jak nie lepiej, a ja w szoku bo nie wiem co mu jest. Czy moze mu sie cos stalo, czy sobie jaja robi, ale on jest powaznym gosciem. Nagle sie obudzil i mowi przepraszam, ale chyba juz jestem za bardzo zmeczony, a ja przerazona jak on mi tego gbsa pobierze, jeszcze mi tym patykiem cos zrobi. Pobral mi tego gbsa. Mysle, ze moze jest faktycznie zmeczony, ale to bylo przerazajace. Potem kazal mi sie polozyc do badania usg. Ja juz myslalam zeby wyjsc jak najszybciej, ale wiedzialam, ze potrzebuje skierowanie na cc. Mial mi zrobic dzisiaj usg z wazeniem małego bo na ostatnich wizytach tego nie robil. Cos tam poruszal tym usg i ja patrze, a on siedzi zas z zamknietymi oczami no szok. Cos tam sie poruszylam to zatrybil. Robi usg dalej. Zrobil zdjecia buzi malego. Potem w zwiazku z erytrocytami w moczu chcial sprawdzic mi nerki czy to nie od nich cos sie robi, ale niby sa ok. Wogole nie zwazyl malego choc przed badaniem specjalnie mu przypomnialam. Probowal sprawdzic bicie serca dziecka, ale jakos mu to nie wyszlo. Juz nawet nie upominalam sie o nic byle skonczyl ta farse bo przeciez widze co robi troche sie na tym juz znam i wiem co powinien robic. Polecil mi zuravit na ten mocz. Zamiast wypisywac mi skierowanie na cc to patrzyl do kalendarza i chcial mi wizyte ustalic na 4.04 gdzie ja 31 lub 1 mialam miec robione cc! I mu przypominam juz jak głąbowi co ma robic. Wypisal mi to skierowanie bez daty, ale w sumie tak sie pisze. Podpytywalam go jeszcze wczesniej o termin cc to mi mowi, ze w sumie obojetne na kiedy bo dziecko jest gotowe. W miedzy czasie po usg dopytywal jeszcze jaka płec dzieci mam w domu i ile dzieci , a przeciez dobrze mnie zna i wie. Mowi to teraz bedzie chlopiec i niby na zarty, ze on chetnie przygarnie jakby co. Masakra! Porazka totalna! Nie wierze po tym co zobaczylam, ze mogl byc az tak zmeczony. Co prawda nie czulam zeby smierdzil alkoholem. No chyba ze cos innego bral☺ wogole nie wiedzial co mowi, co robi, chyba tyle co ma odruchowo zakodowane i robi z automatu. Jeszcze jak wycieralam brzuch po usg to on poszedl umyc rece, ja patrze on z recznikiem papierowym idzie za parawan cos tam nim poruszyl i wrocil wyrzucic recznik. Zastanawiam sie czy wogole dobrze pobral gbs. Do tego patrze w domu na ksiazeczke, a on przepisal mi takie samo cisnienie jak na poprzedniej wizycie. W miejscu gdzie powinien byc opis 3 usg pusto. Mam nadzieje, ze nikt sie nie doczepi o brak usg. Skasowal mnie 150zl za wizyte czyli wiecej zapobranie gbs. Raz na grupie z mojego miasta ba fb przy polecaniu mojego lekarza jako najlepszego jedna dziewczyna napisala, ze byl pijany podczas wizyty. Zadna jej nie uwierzyla. Wiem tez,ze podobno na cos chory jest, ale nie wiem na co. Moim zdaniem musisl byc pijany chyba. Dobrze, ze zostal mi tydzien tylko to nie bede juz szla do innego lekarza. Przyszlam do domu chcialam opowiedziec mezowi, ale on mial dluga rozmowe telefoniczną. Zajelam sie polozeniem dzieci do spania. Jak usnely to maz jeszcze mial wideo konferencje na laptopie. Jak juz skonczyl to byla pozna godzina. W miedzy czasie doszlam do wniosku, ze nic mu nie powiem o tym zajsciu. Gdyby nie rozmawial to powiedzilabym mu od razu. Jeszcze zrobilby afere. Gdyby nie to, ze lekarz zachowywal sie normalnie jak weszlam do gabinetu to nie rozebralabym sie i nie weszla na fotel. Na szczescie nic sie nie stalo! Przy tym wszystkim zachowywal sie z kultura. Dostalam od niego skierowanie bo tylko na tym mi zalezalo zebym mogla wyjsc. Do teraz mysle o tym i pojac nie moge o co chodzi. Nie wiem za co mu zaplacilam po za tym pobraniem gbs. Najgozej, ze nie wiem czy faktycznie byl pijany bo tak to bym go skreslila od razu. Nie chcialam juz robic afery i wyskakiwac z jakimis slowami bo nawet nie czulam od niego alkoholu. Taka mnie spotkala niespodzianka na ostatnia wizyte!!!

Mamaporaz czwarty- wszystko mozliwe że byl wypiwszy, ale ja bym bardziej obstawiala przemeczenie. Lekarze na.kontraktach biora dyzury, pracuja na.oddziale, w przychodni i prywatnie. Dla mnie lekarz ktory przyjmuje o 22:40 a to czesto sie zdarza to wraki i tak sie wszystko konczy, ze niedokladnie badaja, przeoczaja co istotne.itp. Apropo fryzjera dobrzr ze mamy zaprzyjaźnionych gości i przypomnieli mi o umowieniu sie na.wizyte. chciałabym isc rowno 2 mce od poprzedniej czyli 9.04 ale obawiam.sie ze nie wytrwam i mnie podswiadomie cos pcha na 31.03. Chyba nie bede.ryzykowac z dalszym czekaniem.co?

Mama po raz czwarty to faktycznie miałaś wizyte... ja raz byłam u takiego lekarza co sie wlasnie tak dziwnie zachowywal ale to byla jednorazowa wizyta... gośćmakak idz do fryzjera... ja mam termin na 2.04 ..u fryzjera byłam wczoraj... siedziałam na fotelu z zamknietymi oczami bo taka sennosc mnie ogarneła :)

Goscie szanujmy sie nawzajem. Chcecie dołączyć.do naszej dyskusji to przyjmijcie tematy rozmow jakie my poruszamy. Nie zamierzam sie z nikim obrazac i klocic ale nie smieccie.tu. Chyba umowie sie na przyszly pt choc wolalabym na.pon po kolejnym weekendzie ale znowu jak sie nie uda wcale to bede plula sobie w brode bo mam juz odrost i kompletnie nieukladaja mi sie wlosy a mam krotkie i wymagają czestego podcecia

Dziewczyny albo która zakladala wątek niech zglosi administratorom zeby zablokowal nr.ip z ktorego gosc nas zasmieca.

Nie ma co sie wdawać w czcze dyskusje które sa na wysokim poziomie... jak widac komus bardzo przeszkadza ze sobie tutaj dyskutujemy i jego zycie jest takie puste, ze marnuje je na pisaniu glupich postow ...zapewne zazdroscisz, że nasze zycie jest takie barwne w przeciwienstwie do Twojego.. najlepiej olać i w końcu sie znudzi...

Nie da się zgłosić administratowi a po drugie samo przeszkadzanie w pisaniu to zaden powod po trzecie ip praktycznie zawsze jest zmienne. Nawet jak sie wyzywaja strasza itp to i tak nikt z tym nic nie zrobi.

Masaya - no nie jest lekko, tym bardziej że lekarz każe leżeć, ale ja nie umiem tak. Chociaż rodzinka bardzo pomaga to ja jestem taka że wszystko po swojemu muszę zrobić a potem zjebka :P Magdaw - moje włosy to jakaś porażka :P z natury jestem blondynką a farbowalam się na ciemny brąz, włosów nie farbuje od samego początku ciąży, chyba nawet wcześniej więc sobie wyobraźcie :P ale mam zamiar się za to zabrać w przyszłym tygodniu bo tak sobie myślę że po porodzie to mogę nie mieć już kompletnie czasu ;) No i w końcu przespałam noc :) tylko z jednym wstaniem na siusiu :) pewnie dlatego że mój kochany zafundował mi w końcu od dawna obiecany masaż :) ale dzięki bogu dobrze się czuje, skurcze są ale bezbolesne, więc czekam do jutra i idę na ktg, zobaczymy ;) a dziś jeszcze czeka nas ostatnia :( lekcja w szkole rodzenia. I oczywiście trochę pakowania, pewnie ten mój znowu mnie opieprzy że coś robię no ale cóż :P

Mama po raz czwarty Ale miałaś przeżycie ja chyba bym wyleciała z gabinetu albo by mnie sparalizowalo, lekarz może rzeczywiście był już wykończony ale skoro ma takie doświadczenie to chyba powinien odwołać wizytę Najważniejsze że krzywda się nikomu nie stała Nakrecilyscie mnie z tym fryzjerem ja byłam przed świętami a dziś odrost mega a o układaniu nie ma mowy miałam iść dopiero w czerwcu ale będę jutro na wizycie to wejdę do mojej fryz i się zapytam kiedy ma wolny termin Goscmakak Idź od razu nasze babskie przeczucia rzadko się mylą :-)

polecam www.olx.pl/oferta/zestaw-tutu-dla-mamy-i-corki-nowy-CID87-IDl4nx6.html

Goscmakak Własnie ten lekarz pracuje tylko prywatnie bo ma tak duzo pacjentek i to jeszcze ma swoj budynek w ktorym wynajmuje innym lekarzom kilka gabinetow. Malo tego jego dom znajduje sie z tylu tej przychodni takze czesto wychodzi na chwile w trakcie pracy. Dawniej pracowal w naszym szpitalu, ale widocznie ma dobrze i nie musi dorabiac na kilka etatow.

Dokladnie. Ojewajmy tych gości i pozostawiajmy bez komentarza. Mama po raz czwarty- nie zazdroszczę ci wizyty. Tez bym się bardzo zdenerwowała i chyba odmowila zapłaty albo zażądała wvtej cenie kolejnej wizyty u innego lekarza żeby na usg szczegółowo wszystko posprawdzal. No a co na to twój mąż jak mu powiedzialas? Ale szalejecie z tymi włosami. Ja moze lada moment urodzę wiec juz na farbę sie nie umówię. Pozatym gdy teraz się zafarbuje to za 3 tyg na Wielkanoc będę miała prawie 1cm odrostu a ja z brązowych robię marchewkowe to szybko widac odrost wiec po porodzie dzidzi zostawie na godzinkę mężowi i pojadę.