Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Masaya

Marzec Kwiecień 2017

Polecane posty

Gość Mama po raz czwarty
GoscAnia27lat Dobrze, ze dotarly☺ U mnie dzisiaj sloneczko świeci, zaraz wybieramy sie z dziewczynkami na spacer. Wczoraj ostatecznie zrobiłam porządek z ubrankami bo dostałam jeszcze pełno. Jeszcze pare rzeczy do kupienia mam, ale w razie czego co najwazniejsze juz mam. Wczoraj wieczorem sprzatalam zabawki latajace po calym pokoju, a duzo tego bylo i musialam w miedzy czasie dwa razy robic przerwe bo tak brzuch twardy był i bolał, ze nie dalam rady sprzatac. Jeszcze tylko 2 tygodnie i to chyba bedzie moja ostatnia wizyta u lekarza☺ dostane skierowanie na cc. Jeszcze zanim mi je wypisze to musze zadzwonic do szpitala, ale prawdopodobnie 1 kwietnia bedzie cc ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Gość Ania 27 Gbs to badanie na obecność paciorkiwca z grupy b. Dużo kobiet ma. Szacują że nawet 30%. Nam to nie przeszkadza, ale jeśli dziecko zarazi się podczas porodu mogą być poważne komplikacje. Lekarz powinien pobrać z pochwalić wymaz w 35-37 tc. Potem się to niesie do laboratorium i czeka ok 5 dni. W poprzedniej ciąży nie dość że mi lekarz nie pobrał, to dostałam opiernicz na porodówce, że nie mam. Powinni mi dać w związku z tym antybiotyk podczas porodu, a nie dali. Przez to córka od razu dostała antybiotyk bo miała paciorkowca w uchu. Oczywiście dopiero jak sama zaczęłam szukać dowiedziałam się że można było uniknąć leczenia dziecka od 1 doby życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Gbs dla mnie nowość nie wiem nawet czy corka miała paciorkowca czy nie bo nawet tego badania nie miałam Leze sobie po obiadku córcia zachciala rosolek i to był dobry pomysł :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Gość Ania 27 Skoro nie wiesz to znaczy że nie miała więc duża szansa że nie jesteś nosicielem. Córka od rana jęczy i płacze. Chyba znowu będzie chora. :-( Sama już nie wie gdzie ja boli. Czy to głowa, czy szyja czy ucho. ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoscAnia27lat- u Ciebie to różnica ok 50 zł, a ja dostałam 200 zł mniej niż w styczniu. Wiadomo, że o 3 dni miesiąc krótszy itp. Ale bez jaj , żeby to była, aż taka różnica. Wkurzyłam się, bo oboje z mężem mamy ruchome pensje i on też dostał zdecydowanie mniej. Wyszło na to, że w tym miesiacu o 600 zł do tyłu jesteśmy niż zazwyczaj dostajemy. Ja i tak planowałam zmienić pracę po macierzyńskim, ale teraz to i mąż chce szukać czegoś innego. Wolelibyśmy jednak być pewni ile co miesiąc dostaniemy na rękę . Ani sobie niczego zaplanować, ani odłożyć. Bo oszczędności zaraz idą jak taki gorszy miesiąc się trafi. Już od rana musieli mnie zdenerwować. Mama po raz czwarty- też chciałabym mieć juz świadomość tego, kiedy będę tulić synka :-) Może byłabym spokojniejsza i nie wypatrywalabym porodu każdego dnia :-) MamaMM- mi to się serce kraja jak synek chory. Dorosły marudny i sam nie wie czego chce, a gdzie tu dopiero dziecko. Zdrówka życzę, bo i Ty się możesz załapać na infekcje. Oby nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Masaya Taka spokojniejsza to nie jestem bo cały czas mam dziwne przeczucie, ze urodze szybciej. Do tego cc nie jest takie przyjemne, a wiem, ze mnie to nie ominie. Zawsze jest taki plus, ze jak sie nic nie zmieni to moge zaplanowac wszystko i wiem kiedy bede miec dziecko☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masaya
Czyli w każdej sytuacji są plusy i minusy :-) Właśnie się dowiedziałam, że znajoma z pracy urodziła dziś córkę. Nawet nie wiedziałam, że w ciąży była :-D Kurczę, tyle jeszcze na głowie mamy. Najwięcej takich urzędowych spraw. I męczy mnie to, że wszystko zostało na głowie męża. A on już też jak cień człowieka wygląda. Nosi mnie dziś, bo normalnie to od rana bym kursowała. Ogarnęłabym ile się da i jeszcze duże zakupy przytargała do domu. Normalnie niepotrzebna się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Dziewczyny czy Wy.tez odczuwacie takie dosyc silne klucie przy siadaniu a glownie np przy sikaniu w locie w publicznych miejscach? Ja nie moge prkatycznie trafić gdzies do obcego wc bo nie idzie mi się.zgiac do polowy. Czyzby to glowka tak nisko i wszystko mnie.napiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćAnia27lat U mnie to samo dzidzia ma non stop czkawke :) a mój partner pyta się czy mnie to boli :D Ja bardzo lubie słodkie więc może dlatego. gośćjolucha Ja robiłam GBS-a w poniedziałek i też kazali czekać 5- 7 dni roboczych na wynik. Za tydzień mam wizyte u lekarza więc mam nadzieje już będzie wynik. Masaya Ja też mam skurcze od 3 dni a zaczeło sie biegunką. U mnie zaczął sie 36 tydzień a Ty w którym teraz jestes? Ja za luty z ZUS-u dpstałam mniej o 250 zł :/ gośćmakak Ja mam to kłucie ale bardziej jak chodze, i mam takie uczucie, że zaciskam nogi bo wtedy mniej kłuje…strasznie to nieprzyjemne. Ogólnie to zaczynam się bać porodu- to mój pierwszy poród. A powiedzcie mi czy do szpitala zabieracie ze sobą laktator? bo ja to nie wiem czy już tam jest potrzebny czy dopiero w domu. W moim szpitalu puszczają do domu po 48 godz jesli rodzilo sie sn i wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Ja mam najgorzej przy wstawaniu, strasznie ciazy mi głowka az boli. Dopiero jak wstane i chwile pochodze jest lepiej. Co do laktatora do szpitala to ja nigdy nie mialam laktatora i teraz tez nie kupuje. Nie wiem czy ten laktator ma byc uzywany przy nawale pokarmu? Jesli tak to nie powinno sie odciagac nadmiaru pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Ja laktator reczny biorę przede wszystkim gdybym miala cc albo gdyby po sn maly musialbyc w inkubatorze to bede pobudzac piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valentina275
Co do herbatek, nie słyszałam o tym, żeby picie jakichkolwiek ziółek wpływało na poród, ale wszystko jest możliwe. Czkawkę moja pierwsza córka miała dość często przed narodzinami i po narodzinach tak samo. Teraz, druga córcia w brzuszku zazwyczaj czkawkę ma wieczorem więc to możliwe, że przez słodycze i przez to, że właśnie wtedy dużo łyka wód, bo zazwyczaj wieczorkiem pozwalam sobie na małe co nie co :) Powiem Wam, że ja wreszcie zabrałam się za ubranka. Z Polski mama przysłała mi dwa pudła czystych upranych i wyprasowanych, a ja jeszcze sobie kończę to co tutaj uzbierałam. Można powiedzieć, że jestem w połowie. Dzisiaj już prasowałam na łóżku na siedząco, tak mi było wygodniej. Aż mnie ciarki przechodzą jak widzę jakie te ubranka malutkie. Tak jak i Wy zaczynam się bać, to mój drugi poród i właśnie dlatego się boję, bo mniej więcej wiem co mnie czeka. Do pierwszego porodu jechałam z uśmiechem na ustach, bez żadnego stresu. Tym razem wiem, że może być różnie i to mnie przeraża... Tak bym chciała urodzić bez znieczulenia, ale w pierwszej ciąży też sobie to obiecywałam, a jak skurcze przybierały na sile to jednak poprosiłam sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Essence 13 Ja smakowałam laktator. Msm jakiś tani za 50 zł. Poprzednio był mi potrzebny. Mała miała silną żółta żyję. Leżała pod lampami po 20 godz ciągiem i w końcu zabronili mi jej wyjmować na karmienie bo za dużo traciła naświetlania i bilurobina nie spadała. Musiałam odciągnąć moje mleko. W 4 dobie miałam taki nawał że mała nie była w stanie złapać cyca a ja płakałam z bólu. Ręcznie nie umiałam odciągnąć a laktator em troszkę i dopiero byłam w stanie przystąpić córeczkę. Mam nadzieję że teraz mi się nie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Piszecie o tej czkawce a ja nie wiem czy mój ma w.ogole... jesli cokolwiel rytmicznego czuje to jakas tetnice czy cos co przechodzi przezbrzuch jak pulsuje, nawetmi gin mowil że mam te zyle blisko lozyska. A jak.czkawke rozpoznac? Czy jesli jej nie ma tocos zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czkawkę czuję jako takie rytmiczne ruchy. Za pierwszym razem myślę, że to lekki ruch dziecka, ale jeśli powtarza się przez dłuższy czas rytmicznie to wiem, że to czkawka. W dodatku kiedy mała dostaje czkawki co jakiś czas nerwowo i bardzo energicznie się porusza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Masaya Całkowicie cie rozumiem jestem teraz sama musi mi wystarczyć moja wypłata więc dla mnie 50 czy 100 zł to kupa kasy, mój mąż właśnie pracuję za granicą tylko dlatego że w jego zakładzie to była taka ruchoma pensja raz miał 3200 a raz tylko 2400 i jak tu coś zaplanować jak się ma kredyt do spłacenia więc wyjeżdża ja mam z corka z czego żyć tutaj więc jak jedzie to po konkretne pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Goscmakak Z początku to nie wiedziałam że to czkawka ale jak już wiedziałam w jakiej leży pozycji to się domyślilam, bardzo dziwne uczucie ale nie nie przyjemne, rosol dziś zjadlam i miał zaraz czkawke dziś tylko raz ale wczoraj za to trzy razy :-) W przyszły piątek wizyta i ostatnie usg przed porodem dowiem się może ile mój ukochany synus wazy :-) jestem ciekawa po prostu bo to że zdrowy to akurat wiem :-) Mama po raz czwarty Trochę fajnie wiedzieć kiedy poród ja bym chciała wiedzieć kiedy urodze :-) corke urodziłam tydzień przed terminem zobaczymy kiedy to maleństwo zechce wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinka89
A ja w szpitalu :/ taki dzień kobiet - przyszłam na badania i usg, 33 tc. Lekarz stwierdził ze mam rozwarcie na 3 cm. Podpięli mnie do ktg i okazało sie ze mam skurcze, których nawet nie czułam! Tzn nawet nie wiedziałam ze to wlasnie skurcze, myślałam ze costam, dziecko sie wierci może... Z synkiem wszystko ok, 2300 wiec wiecej niż nirma. Ale dalej głowa w górę wiec nie wiem jak on chce sie rodzic :/ podali mi kroplówkę na powstrzymanie skurczów, sterydy na płucka dziecka i zostaje w szpitalu 2 dni. Ehh taka niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masaya
Goscmakak- Mnie aż tak mocno nie kłuje, ale zgiąć się rzeczywiście jest ciężko. No jednak trochę miejsca dziecko tam na dole zajmuje :-) GoscAnia27lat- my nawet nie bierzemy pod uwagę takiej opcji, żeby mąż wyjeżdżał za granicę, a ja była bym tu z dziećmi. Nie nadajemy się na taką rozłąkę. Essence13- też jestem w 36tc. :-) Wczoraj usłyszałam komplement od znajomej, że mam zgrabny brzuszek i ładnie wyglądam :-) na moje mogła nawet kłamać, ja i tak już sobie w głowie zakodowałam i tego się trzymam :-D Akurat nie potrzebowałam laktatora w szpitalu, a byłam tam 5 dni. Dopiero w domu był potrzebny. Przy nawale pokarmu odciagalam odrobinę, tak żeby mały mógł złapać pierś, albo gdy wychodziłam bez synka to odciagalam na zapas. Sabinka89- o Kurczę, ale Ci się porobiło. A to tylko na 2 dni do szpitala, a później co? Z rozwarciem do domu Cię puszczą? I też chce takie skurcze, prawie nieodczuwalne przeze mnie, a na ktg widoczne ;-) Co jak co, ale trzymaj się tam cieplutko i pogadaj z maluszkiem, niech jeszcze trochę posiedzi w środku :-) Ja znowu miałam nockę ze skurczami. Jakby po prostu nie mogło się zacząć na dobre. Tylko tak mnie straszy po nocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magdaw35 "z kąt" czy może jednak "skąd" ?, bo literówka to raczej nie była:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Ja chyba nadal nie wyczuwam czkawki a tam moze moj nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, jak nie będzie skurczy to taka sobie na 2 palce (Haha) idę do domu ;) serio. Pewnie co pare dni będę w szpitalu na kontroli. Te skurcze mu sie szczęśliwie musiały zacząć wczoraj naprawdę bo przedwczoraj miałam dzień spania, leżałam duzo i nic nie czułam. A w szpitalu w poczekalni tez nic, dopiero jak mnie położyli do ktg, czuje takie ściągnięcie w dole brzucha i myśl "o a wiec to jednak jest skurcz". Nie wiem, może taki nieogar mam ze nie rozpoznałam skurczy ale nie bolały, w ogóle nie tak jak na miesiączkę czy cos. No nic w każdym razie jeśli miały sie zacząć to przynajmniej w dobrym miejscu, w szpitalu. Jeszcze z 3-4 tyg mały zeby wytrzymał, najlepiej zeby zajął sie odwracaniem w dół i będę naprawdę zadowolona. Łobuz kochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Znow ucina posty! Sabinka89 ja.w.33'tyg na.wizycie uslyszalalm ze szyjka nieznacznie skrocona a tez.nie.czuje skurczy moze sporadyczne twardnienie brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Sabinka89 No się porobiło, gdzie ten maluch się pcha jeszcze czas trzymajcie się jeszcze w dwupaku, powodzenia i trzymam kciuki swoją drogą to twarda babka z ciebie jak masz skurcze a nie czujesz :-) Za dużo się dzieje wokół was kobietki że tak co druga ma już skurcze itd mam nadzieję że mnie nic nie weźmie nie wolno mi rodzic powtarzam to jak zaklęta :-) mój maluszek to grzeczny w nocy ja sobie smacznie śpię on razem ze mną nawet siku nie wstaje, jeszcze chyba śpi troszkę się przeciagal ale śpi dalej A corka mi zachorowała :-( kaszel katar masakra już z tą pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masaya
Nie no dziewczyny, ja chce takie skurcze jak Wasze przy porodzie. Ostatnio moja sąsiadka opowiadała, że ledwo zdążyła na porodówke z drugim dzieckiem. Po prostu cały dzień bolały ją plecy, ale że miała tak często, tym bardziej że nie oszczędzała się w ciąży, to zwyczajnie nie przejęła się tym. Dopiero wieczorem wzięła apap, bo zasnąć nie mogła, a tu nic lepiej i do tego jeszcze jej wody odeszły. Na porodowke trafiła z pełnym rozwarciem. Położne to jej spodnie rozcięły, bo parte na momencie szły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabinka89 Ja w 34 tyg 1d też wylądowałam w szpitalu po wizycie w przychodni zaczełam plamić dość mocno... zostawili mnie w szpitalu (śr-pt), dostałam 2 dawki sterydu na płuca i magnez w kroplówce... też miałam skurcze a nawet nie wiedziałam ze to są skurcze, myslałam ze to dziecko sie tak intensywnie rusza i napiera ( to moja 1wsza ciąża). A rozwarcie na 2 cm... puścili do domu w 3 dniu. W środę ide na kontrole do lekarza. Ale te skurcze to mnie straszą co jakis czas... i to kłucie...czasem jak chodze to mam uczucie, że mam coś miedzy nogami... masakra ja to nie wiem czy będe umiala nawet rozpoznac jak sie zacznie.... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya Ja to niby brzuch mam tez zgrabny,,,myslalam ze bedzie gorzej, ale juz +15 kg ... chcialabym juz urodzic i cos schudnąć bo źle sie czuje z tymi dodatkowymi kg... z ta sąsiadką to nieźle wyszło....ale ja tez mam obawy czy bede umiala rozpoznac ze sie właśnie zaczeło ... to moja 1wsza ciąża i nie mam doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Sabinka89 Dobrze będzie. Dostaniesz sterydy na płuca i leki na podtrzymanie i na pewno dzidzia poczeka. U nas był taki stres od 31tc. Córa urodziła się w 38 (37t2d). Dacie radę trzymam kciuki. Jak już jesteś w szpitalu to skorzystaj i poproś położną o odprowadzenie po porodówce. Jak leżałam na patologii to można było o to poprosić i jeśli było wolne to pielęgniarki oprowadzały i rozwiewały wątpliwości. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
U mnie mąż chory. Złapała go jakaś infekcja. Mam nadzieję że szybko dojdzie do siebie bo nie chcę rodzić sama. :-( Może i dużo nie pomoże ale wg mnie przy facecie położna musi się chamować. Zresztą przy pierwszym porodzie trochę jednak pomógł. Na koniec byłam już wykończona i uparcie twierdziłam że nie dam rady. Jakoś mnie przekonał że dam. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Essence Na pewno rozpoznasz. Nie martw się. Tego nie da się przegapić. Przy pierwszym porodzie to trochę potrwa. Zdążysz się umyć, pojechać i wysiedzieć przy uzupełnieniu dokumentów i wkurzyć, że to tak długo trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×