Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Masaya

Marzec Kwiecień 2017

Polecane posty

Gość Mama po raz czwarty
goscAnia27lat Ja weszłam na wage i 0,5kg wiecej mam, ale byc moze dlatego, ze waze sie o tej porze po całym dniu :) Czyli mam 70,5kg :):):) W poniedziałek zaczynam 37 tydzień. goscmakak Na zielarstwie sie nie znam, ale jestem jak najbardziej za naturalnymi metodami. Tak przy okazji zapytam co zdecydowałaś w związku ze szczepieniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
gosc Jaka ulga bedzie po porodzie :) Od razu lżej. Ja tez chciałabym pozbyc sie juz tego ciezaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
gośćmakak, czystek akurat mam, czasem nawet piłam, ale jak zwykle u mnie słomiany zapał minął. Też dzisiaj się obijam, nawet udało nam się zdrzemnąć z synem w dzień. Teraz wróciłam ze sklepu, przeszłam się po jabłka i czekoladę, dogadzamy sobie, ale na wagę nie wejdę :) Ogólnie ten mój maluch w poprzek, więc dziwnie. nie naciska na pęcherz (mogę wyjść spokojnie z domu), nie naciska na żołądek, no ale brzuch mi rozrywa w poprzek i taki szeroki się zrobił. Co do pudełek w szpitalu, to tym razem będę ostrożniejsza. Przez te dwie doby położne przynosiły kilka ankiet, drobnych prezentów, takich reklamówek od firm. Człowiek oszołomiony, zajety noworodkiem, to podpisywał wszystko i wypełniał jak leci, bo przecież położna przyniosła. I potem przez ponad rok nie mogłam opędzić się od telefonów telemarketerów, którzy próbowali sprzedawać mi wszystko. Od ksiązeczek i zabawek dla dzieci po sprzęt i usługi finansowe i ubezpieczeniowe. Kij wie, kto te dane otrzymuje i gdzie je dalej sprzedaje. Teraz nie podam prawdziwego nru telefonu, jak już będę musiała coś wypełniać. A wiadomo, ostatnią rzeczą, na którą potem ma się ochotę podczas opieki, to natrętne telefony, nawet po kilka dziennie. Więc uważajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
mama_last_minute U nas na szczescie poza pudełkami nie dają nic do wypełniania :) Ja też sobie dogadzam, az za bardzo ukradkiem:) Zeby dzieci nie widziały bo one zadko dostaja słodycze. Teraz mam taką manie, że codziennie pieke swoje bułeczki i nie kupuje zadnego pieczywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
A co sie daje za gifty w tym pudelku w szpitalu? Gosc tak myslalam ze chcialas byc po.. Mama poraz czwarty nic nie zadecydowalam ciezko mi trudna sprawa. Mąż ma poczytać pomyslec i przegadamy sprawe. Moja kumpela lekarka ktora jest dla mnie autorytetem powiedziala ze trzeba szcepic i dala mi do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Goscmakak Dostaje sie rózne próbki, czasami normalne opakowania. Znajome dostawały np butelki, smoczki. Różnie. Nie wiadomo na co sie trafi bo to sie zmienia. Szczerze lekarzy nie ma co pytać. Niestety mają niewielką wiedze w tym temacie, nie uczą ich takich rzeczy. Jeszcze troszke czasu zostalo mozna cos dowiedziec sie wiecej. Ja sie nie waham wcale. Mam nawet wydrukowane oswiadczenia do szpitala :) Nie rozpisuje sie w tym temacie żeby nie było niepotrzebnej dyskusji. To tylko tak pare słów do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
U nas dają te pudła, koleżanka mówiła Pamiętam że do mnie też wydzwaniali bez przerwy to z ubezpieczenia to z ofertą prenumeraty jakiegoś tasiemca chyba przez rok były takie telefony a tylko się wypełniło kilka ankiet tym razem nie wypelniam żadnej O szczepieniach u nas wiem tyle że koleżance przynieśli kartkę podpisała, nikt nie powiedział co to a potem klocie trzy razy i tyle nikt nic nie mówi nie pyta jakby bez języka w gebach byli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
GoscAnia27lat Niestety dziecka trzeba pilnować jak sie nie chce szczepic bo potrafią bez wiedzy rodzica i mimo oswiadczenia, ze sie nie chce szczepic zabrac dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu ale wczoraj był dzień. Ja dalej w szpitalu, wczoraj rano znowu skurcze, co 3 min po 20 sekund :/ zobaczyłam pierwszy na ktg i już tak sie spielam ze trwały pół h. Ale położna do mnie przyszła, fantastyczna kobieta, pomogła mi sie zrelaksować i przeszły same. Dali mi pózniej jakieś inne leki. Ehh no i takie przygody. Za to z dzieckiem wszystko b dobrze :) duży silny i kopiący jak szalony chłopak. Te moje przygody w ogóle na niego nie wpływają (poza tym ze sie może urodzić ;) ). Leki na płuca już zadziałały i nawet gdyby urodził sie teraz, byłby zdrowy :) 34tc i 2500 gramów na dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Sabinka Lez w szpitalu niech maluszek jeszcze trochę poczeka co mu tak spieszno na świat :-) ważne że jest wszystko ok, miłego dnia już bez skurczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Sabinkna89 Trzymaj sie jeszcze w dwupaku☺ Ja to sobie nie wyobrazam co byłoby gdybym musiała w szpitalu leżeć. Na szczęście wszystkie moje dzieci czekały do końca. Mój od jutra ma 37 tydzień,więc już oficjalnie donoszony☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera94
No to mamy już 34t5d :) w piątek na wizycie byłam, na szczęście jeszcze wszystko zamknięte także spokój :) +13kg, nie tak źle przez trzy tygodnie tylko 1kg przytylam więc może nie będzie najgorzej. Chociaż i tak wszyscy się dziwią gdzie te kilogramy mam bo nie widać tylko brzuszek duży :) Co do spania to u mnie masakra, jak przychodzi wieczór to już mam dosyć, wolę spać w dzień. Najwygodniej mi na prawym boku, bo na lewym czasami mi się duszno robi, na plecach to w ogóle nie ma mowy, oddychać nie mogę i mam wrażenie jakby mały wnętrzności mi zduszal :P na dodatek ten mój albo się rozpycha albo chrapie i do tego siku co chwila także zamiast budzić się wypoczęta to budzę się cała obolala, jakby mnie czołg przejechał :P I jakoś tak od paru dni zaczynam odczuwać lęk przed porodem. Wcześniej podchodziłam do tego na luzie ale im bliżej tym jakoś tak gorzej myśleć pozytywnie. Tym bardziej jak na tych zajęciach w szkole rodzenia opowiadają o tym wszystkim to mi się odechciewa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabinka89 moja córka w 34t3d ważyła 2370g. Też dostała steryd na płucka. We wtorek zaczne 37 tydzień i jakoś się trzymamy :-) W 34 tygodniu to nie chciałam jeszcze rodzic, za wcześnie... jakby nie było to wcześniak i różnie by mogło być jak nie teraz to w przyszłośći. W dodatku pojechałam do mamy 120 km od mojego miejsca zamieszkania i jakby później dziecko musiało byc w inkubatorze to bym się szybko do domu nie wróciła. Myślę, że 38 tydzien to juz w porządku i moze sie rodzic... a 34 to lepiej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wera94 U mnie w nocy też ze spaniem różnie, raz śpie a za jakis czas znowu leże godzine i nie mogę zasnąć. Hmm strach przed porodem... to też jak na huśtawce.. raz mam i sie boję a za chwilę bym chciała żeby to już było jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama majowa 2017
Witam, spodziewam się dziecka na początku maja. Mam pytanie do Mama po raz czwarty. Też chcę odmówić szczepienia dziecka w szpitalu. Czy możesz mi napisać jak dokładnie będzie brzmiało oświadczenie, które zamierzasz przedstawić przy porodzie? Czy masz jakąś gotową formułkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
mama majowa Napisz do mnie na meila to Ci podeśle gotowca do wydrukowania. Tylko ja nie zgadzam sie tez na zabieg Credego i podanie witaminy K. Zawsze mozesz zmodyfikować sobie :) mamaporazczwarty@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama majowa 2017
Wysłałam maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Dostalam pudelko niebieskie i rozowe i mala paczke Pampersow. W pudelkach same ulotki i probki-ziajka, sudokrem, bepanten, emolium. Trzymaj sie, Sabinko ☺. Ide z malym Poradni Patologii Noworodka w srode a potem musze zalatwic skierowanie na konsultacje rehabilitacyjna. Na moje to formalnosc, bo maly duzy, ladnie glowke dzwiga na brzuszku, zreszta wazy 4 kg przeciez, ladnie spi, ladnie je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Ja w 36 tc mialam juz 17 na plusie, gdyby maly doczekal terminu, to pewnie do 20 bym dobila. Ale serio, ja w dzien porodu juz ledwo chodzilam. Nie wiem, ile schudlam, nie mam w domu wagi, ale wygladam chyba lepiej niz po pierwszej ciazy. Maly po urodzeniu dostal 10pkt, czytalam wypis, to poza zlym poziomem cukru, wszystkie badania i narzady wew ma w normie. Normalnie jak donoszone dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
druga ciaza 32 Jak z karmieniem piersia? Ładnie śpi? Ale chyba nie całą noc? Co czytam to wszystkim dzieci ładnie śpią tylko nie moje choć takie duże :) Dobrze, że wszystko dobrze sie skonczyło, a jak z Twoim nastrojem po porodzie? Ja mam nadzieje, że mi to wszystko minie bo chyba bym oszalała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
mama majowa 2017 Odpisałam Ci z innego meila :) Daj znać czy wszystko ok z plikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Karmie mieszanie, sciagam pokarm, co 3 godz budzi sie na karmienie. Chociaz teraz ma juz fazy, ze sobie patrzy i nie spi godzine, dzis na dwa razy 2 godziny lacznie nie spal. Jutro wychodzimy na zewnatrz. Polozna nie kazala bawic sie w werandowania, tylko cieplo ubrac, otulic i isc. Zawiodlam sie na mojej tesciowej, gadac mi sie z nia nie chce, bo maci. Moj tesc ma chrzesniaka, z ktorego zona jestem w bd kontaktach. No i tesciowa zadzw do mojego meza i nagadala mu, ze owa dziewczyna nas obgadala do tesciowej, ze dziwi sie, ze mamy kredyt, takie male mieszkanie i drugie dziecko. Zadzw do niej i ona w szoku, bo ponoc nic takiego nie mowila. Powiedziala tylko, ze nam sie udalo z dzieckiem, na co ponoc tesciowa byla przygnebiona, jak by nie byla zadowolona z tego faktu. Nie zawiodlam sie na tej znajomej przez 9 lat naszej znajomosci, za to moja tesciowa chcac zyc naszym zyciem, wymyslala juz o nas bzdury... Zreszta ja wiem, ze tesciom sie nie podoba, ze maz wyniosl sie z ich domu, swojego czasu mnie za to winili. A jak bralismy kredyt, to tesc prosto z mostu do mojego powiedzial, ze nie ma brac, ze mamy wracac do nich na wies, ze jak nie, to wszystko dostanie meza siostra. To maz skwitowal, ze droga wolna.A moja ciaza z malym... to tesciowa, gdy ja poinformowalam zapytala, co jej syn na to... z corka juz nie wspomne, ze tesciowa komentarze rzucala, ze to wpadka, z glupoty, ze jej syn nie chcial dziecka. Wiec nie wiem, koze teraz chce zamotac, sklocic nas z tymi znajomymi, sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama majowa 2017
Mamaporazczwarty - plik dotarł. Serdecznie dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinka89
Essence13 - no co nie powiesz :D jakbym mogła sobie wybrać, to bym w ciąży mogła chodzić nawet do 42 tygodnia, ale tak jakby to kiedy urodzę, nie zależy ode mnie ;) Więc jasne, teraz "lepiej nie", przecież po coś leżę w tym szpitalu, ale to nie jest jakiś mój kaprys że a, pomyślałam sobie że sobie urodzę wcześniej ;) Taki pech po prostu. Na razie trzymamy się w dwupaku, czuję się dobrze, mam nadzieję że jutro już mnie puszczą do domu i będziemy sobie spokojnie czekać jeszcze parę tygodni na maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Druga ciaza 32 Chyba teściowa zamiast wyrazić swoje myśli wprost to wymyśliła sobie, ze znajoma tak powiedziała. Może myślała, ze jej nie wydasz przed znajoma☺ Dobrze, że mieszkacie sami. Wyobrazasz sobie mieszkać z teściową? Fajnie, ze mały wstaje co 3h bo moje to budziły sie co 2h. A jak wogòle się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Po porodzie wybieram się do fryzjera a męża zostawię z dziećmi i on już dziś przeżywa że sobie nie poradzi, boję się mówił :-) przeżywa zawczasu :-P Druga ciąża32 No tesciowa chyba liczyła że jej nie wydasz głupotę panela jak zwykle zresztą te "nasze ukochane" zawsze mają coś do powiedzenia Chwała Bogu mieszkasz oddzielnie i olej ja niech se pepla ja swojej też nie słucham a gega i gega bezsensu wiecznie Dzwoniła wczoraj rozmowa jak automat ona pytała ja odpowiadalam i tak mi wystarczy Druga ciąża 32 Jak się czujesz? :-) Jutro zaczynam 36 tydzień, leci czas jak szalony :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Essence13
Sabinka89 Jakas nerwowa kobieto jestes ... chyba odebralas moj post jako atak... i przez rok bym Ci nie wytlumaczyla.. Btw "Leki na płuca już zadziałały i nawet gdyby urodził sie teraz, byłby zdrowy usmiech.gif" Ja pomimo tego, że jestem pielegniarka nie mialam tej pewnosci kiedy trafilam do szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Essence Sabinka Nie szalejcie dziewczyny wszystkie teraz mamy dobrze w sensie ze dzieciaczki donoszone do 30 tygodnia bez komplikacji i szpitali a że się teraz którejś ( :-)) trafiło to tylko matka natura za to odpowiada, głowa do góry i rosniemy dalej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytałam o te pudełka, bo ostatnio sporo fajnych próbek dostałam. I bez sensu kupowałam dużą tubę baphantenu czy sudocremu, bo nawet tych próbek nie wykorzystałam. Akurat nie było takiej potrzeby. A i formularzy nawet nie wypelnialam, wyrzuciłam od razu, jak mi te pudła przynieśli: -P Mama po raz czwarty- chyba żartujesz, że potrafią zabrać dziecko bez zgody rodzica na szczepienie? Mnie zawsze informowały gdzie i po co chcą zabrać dziecko. Jakby mi nie mówiły to bym im go nie dała albo dreptałabym za nimi. Tylko co mają powiedzieć mamy, które z różnych przyczyn nie mają dzieci od razu przy sobie? No weź upilnuj. Drugaciaza32- teściowa ma bujną wyobraźnię: -P moja też i najgorsze jest to, że wykorzystywać kłamstwo do swoich interesów nauczyła syna. Najstarszy w sumie spoko, żona go naprostowala i mój też nie kombinuje. Za to młodszy szwagier, w nic mu nie wierzę. Nawet jak mi przez telefon w Lato powie, że u nich 30 stopni C, to i tak biorę na to poprawkę. W ogóle z teściowa też mało rozmawiam. Jakieś sztucznie miłe te relacje z nią mi się wydają. Fajnie, że synek taki duży :-) a to tylko do tej poradni macie skierowanie? Wiem, że moja koleżanka to się trochę po tych specjalistach najeździła ze swoim wcześniakiem. Ja tam już kg nie liczę. Dziś już zaczynam 37tc, wizyta w środę. Teraz w sumie to najbardziej kręgosłup mi dokucza. I trochę drażliwa się zrobiłam jak ktoś ze mną na temat porodu chce rozmawiać, a już najlepsze są pytania o to kiedy rodzę . No nie mam cierpliwości do takiej głupoty. W ogóle najlepiej jakby nikt się do mnie przez te ostatnie tygodnie nie odzywał na temat ciąży i porodu. Chciałabym porozmawiać wreszcie o czymś innym. Chyba czas na kawę z moją przyjaciółką :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Masaya Ja za to nie miałam nic do pupy i te wszystkie próbki z pudełek bardzo się przydały. Dzieci za to zabierają "po coś" i nawet nie mówią jakby łaskę komuś robili, ta znajoma mi mówiła że zrobili trzy szczepionki ale po co to ona nie wie nawet jej nikt nie powiedział kartkę dali pod nos tu i tu podpisać dziękuję i tyle ja przynajmniej będę już wiedziała co i jak i ta kartkę sobie poczytam, na pewno zaszczepie tym co trzeba No i weszliśmy w 36 tydzień za trzy tygodnie mąż wraca no i będę mogła rodzic :-) Cierpię na bezsenność, wczoraj tv przed północą wyłączyłam a dziś 6 i już nie śpię Dzieciaki chociaż grzeczne bo corka śpi grzecznie a synek tylko się przeciaga czuje jak się prostuje :-) Córcia jeszcze trochę przeziebiona katar wredny nie odpuszcza ślę już jest lepiej, w czwartek mają wycieczkę na basen i nie wiem czy mam na puścić czy nie Nie chce jej odbierać przyjemności ale też nie chcę żeby się gorzej pochorowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×