Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Masaya

Marzec Kwiecień 2017

Polecane posty

Gość mama_last_minute
Sabinka, to się porobiło. Dobrze, że jesteś pod opieką. Niech mały nie robi sobie jaj i chociaż sie dobrze ułoży. Tak sobie myślę, że gdyby naciskał główką na szyjkę, to rozwarcie by postępowało szybciej, ale to tylko moja teoria. Mój uparciuch też głową do góry. Od dwóch dni i noc próbuje się obrócić, ale najwyżej zostaje w poprzek i wraca główką do góry :/ A uczucie wtedy, jakbym miała pęknąć na pół. Skurcze też miewam, nawet bolesne, ale pojedyncze, więc jakoś się nie przejmuję. Mój z tych mało spokojnych raczej. Jak chwile wstanę w nocy, to zaraz sie rozpycha boleśnie. Do tego starszy synek ostatnio budzi się po kilka razy, chyba przeżywa to wszystko, nawet pies łazi po nocy. Mało i słabo śpię. Jutro mam wizytę prywatnie, to zobaczę co i jak. Laktator mam przygotowany. Wezmę do szpitala, nie zajmuje dużo miejsca. Muszę wytrzymać jeszcze kolejne 2 tygodnie, bo mąż będzie na drugim końcu Polski i nie mam pojęcia, co zrobię, gdybym zaczęła rodzić, albo musiałabym zostać w szpitalu. Brzuch moim zdaniem ogromny, ale jak byłam tydzień temu w szpitalu, to 2 położne z przerażeniem pytały, czy już do porodu i czemu taki mały brzuch. Więc moze mi sie wydaje tylko. Ech, naprawdę zaczynam się bać. najbardziej tego, jak sobie poradzę, czy zdązę wszystko ogarnąć i przygotować w domu tak, jakbym chciała, czy mąż będzie na miejscu, jak synek to przyjmie. W poprzedniej ciąży jak mnie skurcze w niedziele męczyły, a z porodówki mnie jeszcze odesłali, to obiady mężowi na 3 dni nagotowałam :) Taka byłam przygotowana. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Dziewczyny, jeśli nie byłyście jeszcze w swoim szpitalu na porodówce, to dobrze jest pojechać na izbę przyjęć, jak coś Was pobolewa albo niepokoi. Zrobią ktg, zbada Was lekarz, bez potrzeby nie zatrzymają na oddziale, a przede wszystkim poznacie drogę i wypełnicie formalności, będzie Wasza karta i duuużo mniej głupich pytań podczas porodu i bolesnych skurczy. ja tym razem chce rodzić w innym szpitalu niż poprzednio i mam za sobą wizytę na IP, a nie było łatwo trafić, do tego juz założona karta, kody kreskowe do moich danych wydrukowane, jakoś mi lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabinka pogadaj z synkiem niech jeszcze zaczeka, to troszeczkę za wcześnie. Ale też nie martw się na zapas, jesteś w dobrych rękach, gdyby coś się działo od razu ktoś zareaguje :) My z córcią dzisiaj zaczynamy 34 tydzień ciąży. Malutka chyba będzie bardzo energicznym i żywiołowym dzieckiem, tak sobie myślę bo ciągle wierci się w brzuszku :) Wizyta dopiero za dwa tygodnie, tym razem u lekarza ginekologa. To może być już moja ostatnia wizyta, a później narodziny córci, których mimo wielu obaw nie mogę się wprost doczekać. Tak bym ją chciała przytulić już. Jak czasami wypycha mi rączki, czy nóżki to sobie tak myślę, że już bym złapała, przytuliła i wycałowała to maleńkie ciałko ! Mi też wszyscy mówią, że ciąża mi służy, że mam zgrabny brzuszek i jakoś tak szczuplutko wyglądam, a prawdę mówiąc czuję się jak słoń ... Ostatnio udało mi się przespać fajnie dwie noce pod rząd, tak to ciągle jakieś chore sny, wizyty w toalecie no i te okropne bóle po bokach. W każdej pozycji coś mnie boli, a jak już się przebudzę to nie ma szans żebym znowu zasnęła ... Od wczoraj boli mnie też gardło, mam tylko nadzieję, że to nie angina, która zazwyczaj łapała mnie na wiosnę ... Może macie jakieś sprawdzone i dozwolone w ciąży sposoby na gardło ? Nie chcę faszerować się kolejnymi lekami... Póki co biorę pastylki prenalen na gardło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Gosciu zapewne nie byla to literowka. Nie mam pojecia czy " skad" czy " skat". Jak kupie slownik ortograficzny to sprawdze I dam Ci znac. Jesli Ty kupisz pierwsza I sprawdzisz prawidlowa pisownie to Bede wdzieczna za wszelkie info. Faktycznie to po Twoim wpisie nagle zniknely wszystkie moje problemu I tylko ten jeden pozostal- "skat" czy " zkad"- oto jest pytanie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Laktatora nie biore, najwyzej maz mi dowiezie. Klucia czuje mocno ale raczej tylko w trakcie ruchow. Mialam straszny problem z zalozeniem I zapieciem butow, wiec kupilam wsuwane.Nocami nie moge znalesc pozycji do spania, Bo potwornie nmie bola biodra- koszmar. Dodatkowo podobnie jak Valentina mam straszny bol gardla od wczoraj I tez nie wiem jak temu zaradzic- wiec podbijam pytanie Valentiny odnosnie naturalnych sposobow leczenia. Dziewczyny Te Wasze rozwarcia to strasznie szybko. Mam nadzieje, ze dzieciaczki jeszcze poczekaja czego Wam z calego serca zycze . Juz to kiedys pisalam ale zeczywiscie przy pierwszej ciazy nie wszystko jest takie jednoznaczne. Ja pojechalam do szpitala o 7dmej stwierdzili , ze rozwarcie Na jeden cm ,wiec odeslali do domu i kazali wrocic " jak juz nie Bede mogla wytrzymac"- dokladnie tak sie polozna wyrazila. Gdy wrocilam ok 11stej juz po odejsciu wod to bylo juz 9 cm a za 20 minut 10cm i bole parte.Nieduzo braklo a urodzila bym w domu we wannie.Nie ma wiec regoly a za pierwszym razem czlowiek nie wie czego sie spodziewac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Jak mnie bolało gardło, to pryskałam tantuum verde/hascoseptem. W sumie to to samo. Szczerze mówiąc, nie konsultowałam z lekarzem, ale to działa miejscowo, ziołowe, syn dostał od pediatry jak miał pół roku, więc nie powinno zaszkodzić. Pewnie płukanie wyciągiem z szałwii, słoną wodą itd, ale trzeba to wytrzymać. MagdaW, to miałaś ekspresowy poród. Mnie odesłali w południe do domu, miałam 2cm rozwarcia 9 a skurcze od 5 rano), ponownie przyjechałam po 21, rozwarcie takie samo, skurcze mocne ale nieregularne. I znowu mnie odesłali! Jak wróciłam po 2, to ledwo dojechaliśmy, z bólu to myślałam, że deskę rozdzielczą w aucie zjem. Rozwarcie do 5 się nie zmieniło, a potem jak poszłooooo, to o 7 synka tuliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Złapał mnie rano skorcz w dole, aż się przerazilam na szczęście trwał chwilę i jest ok u nas 34tydzień i 4 dni jeszcze musimy wytrzymać 3 tygodnie 3 dni to synek musi wytrzymać :-) Ja na szczęście zdrowa jestem ale cora kaszle strasznie Ja nadal nie gotowa torba nie spakowana a jeszcze brak kilku rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Z ta infekcja gardła to tantum verde, płukanie, i metody objawowe czosnek miod mleko i obserwowac czy ropa nie nachodzi. Mnie ciagnie nisko podbrzusze i ciezko sie siedzi a w zgieciu nie bardzo moge bo synek chyba ulozyl noge pod zebrem moim o! W pokoiku małego zawiesilismy polke na której polozylam ramke i zostalo nam jeszcze wywiercic.dziurę na dzwoneczki aniolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Ale duzo wpisow, nie ogarniam tematu ☺ Moj maly caly czas tracil na wadze, ja wiem, ze w 3 dobie jest spadek. Tracil codziennie, o czym dopiero dowiedzialam sie w pon. Z 3900po porodzie spadal do 3760 we wtorek. Ale we wt wyszlismy, bo utrzymal wage, wiec nareszcie w domu. Dzis byla u mnie polozna, oczywiscie znowu dobre rady. Co do herbaty, to czytalam ze z lisci malin przyspiesza porod. Piszecie o skurczach, rozwarciach, u mnie poszlo ekspresowo po pierwszych objawach, wiec trzymajcie sie ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Druga ciąża a ile miał cm? Jakie ubranka mu zakładasz? 56czy 62?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Drugaciaza32 obliczylam ze Twój synek nie mial spadku nawet dopuszczalnych 7% wiec wcale nie rozumiem czemu personel zrobil z tego problem i podał mm. Serio. Ostatnie badania wskazuja ze podanie mm bez uzasadnionej przyczyny ratowania zycia i zdrowia do 6 doby zycia moze spowodować roszcelnienie jelit a w.pozniejszym czasie alergię.. u nas ostatnio w szpitalu matka zlozyla skarge bo podali mm bez jej wiedzy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Mial 58 cm, ubranka mam na 62, jedne wypadaja na styk, drugie sa wieksze, zalezy od producenta. Pediatrze chodzilo o to, ze maly codziennie spadal z wagi. Zreszta juz niewazne, ciesze sie, ze jestesmy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Druga ciąża Super ze jesteście w domu :-) Z tą waga to się nie znam ale moja córka nie jadła nic w szpitalu coś tam ode mnie ciumciala ale nie wiele tylko spała a waga w dniu wypisu spadła 100g a mm to nawet nikt nie zaproponował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama last minute- jak będę się jutro dobrze czuła, to zabieram się za robienie obiadów i mrożenie. Zawsze to ułatwienie na parę dni po porodzie. Też lubię być przygotowana :-) Valentina275, Magdaw35- dziewczyny mi ten prenalen pomagał, ale tylko jak infekcja gardła dopiero się zaczynała. Jak za drugim razem z gardłem było gorzej, to na antybiotyku wylądowałam. Drugaciaza32- nareszcie w domku, wspaniałe uczucie no nie? :-) a jak córa reaguje na maleństwo? I jak tam postawa męża? Mam nadzieję, że masz w nim teraz wsparcie. Pół dnia byłam dziś poza domem. Kupiłam sobie sportowe biustonosze. Dobra firma musiała mi się trafić, bo takich wygodnych jeszcze nie miałam. Dokupilam jeszcze kilka innych rzeczy i ogólnie jestem zadowolona z zakupów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie chyba ok - od podania leku żadnych skurczy, jutro wieczorem kończą go podawać i jeśli do niedzieli nic mi sie nie przytrafi to wychodzę. Tak myśle co wczoraj takiego mi sie stało ze sie zaczęło i naprawdę nie wiem. Duzo po schodach latałam, potem szliśmy szybko do tego lekarza, w poczekalni kwitlismy godzinę... No nic. Ja jestem dobrej myśli ale moja mama to wariuje i tak gada jakby jakaś ultratragedia sie wydarzyla. Najpierw mowi "no musicie myśleć pozytywnie" a potem cos w stylu "a łóżeczka nie zdążyliście przygotować..." ehhh. W pokoju jestem z dziewczyna która już 2 tyg tu leży, ze skurczami i plamieniem i jest w 27tc. I lekarze tez sobie z nią radzą i tez będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarowka94
Hej :) trafiłam tu w koncu do Was. Nadrobilam wszystko i dziekuje za wszystkie mile slowa. U nas obecnie 36t+3d. W poniedziałek bylam na ktg i robilam tez badania w labolatorium. Co sie nerwow najadlam to moje :/ prosiłam o duplikat wyniku HIV bo moj wynik zatrzymal lekarz do ktorego chodzilam na nfz. Mam do niego ponad 20 km drogi, poza tym jest gburowaty, wiec nie mam ochoty do niego jechac i prosic o wynik. Oczywiscie pielegniarki w gabinecie na mnie siadly, ze jak moglam dopuscic do tego, ze lekarz zatrzymal moj wynik.. A najgorzej bylo, ze moj maz nie mial robionego wyniku HIV. W trzy tak darly pyski, ze w koncu jedna wyszla na korytarz i mojego meza za kurtke do gabinetu zaprowadzila i mu krew pobrala. Biedny byl w szoku. Pani u ktorej robilam badanie we wrzesniu powiedziala, ze jak jestem pierwsza partnerka meza, nie ma tatuazow ani kolczykow to nie ma potrzeby robic badania a te piguly do mnie, że JAK ja moge byc pewna, ze maz nie mial innej? I że on moze klamac ! No kosmos. Poszlam na gore na ktg a tam kolejka 5 osob. Pani wyszla z gabinetu i miala problem, ze jeszcze ja przyszlam (czynne od 12:00, bylam o 12:07) bo ona musi o 14 wyjsc i tak sie wysiedzialam tam dwie godziny.. Wyszly mi 3 skurcze na ktg. Ide z tym wynikiem do lekarza w szpitalu i mowie, że przyszlam po pieczatke na wyniku a on wyciaga pieczątke z kitla i mi podaje do ręki :o myslalam, ze padne na zawał. Nie wiem czy ja trafiłam na oddzial psychiatryczny czy na położniczy :/ W trakcie jak siedzialam to jakas pielegniarka darla sie na mloda mame, ze ma zabierac dziecko do pokoju a nie siedziec z nim na korytarzu, bo zarazki a zaraz szla Pani sprzatajaca z jednym wiaderkiem w rece i scierka. Wymyla tą scierka wszystkie sale i poszla wc sprzatac. To jest dopiero paranoja :D ja mam na szczescie srodek dezenfekujacy w torbie spakowany, taki w podrecznej butelce za 4 zł z Rossmanna, bo tam w powietrzu mozna jakiegos syfa złapac. Na szczescie puscili mnie do domu. W poniedzialek mam znow ktg a pozniej wizyte u gina i bedzie pobierac wymaz na GBS. Chyba pojde sobie juz o 11 kolejke zająć. Swoja drogą to takie ktg powinno byc na zapisy. A nie żeby ciężarna w 9 mscu musiala siedziec 2 h i czekac. Ja sie akurat dobrze czulam, ale byla tam Pani po terminie, ktora ledwo mogla wysiedziec. Sabina trzymajcie się jeszcze w dwupaku i wychodz predko do domu ;) Dziewczyny na bolące gardlo to herbatka z cytryna i ewentualnie syrop prawoślazowy moge polecic, sama walczylam 3 tyg z infekcja. A co do wyplat macie racje, cos ten luty niby 3 dni tylko krótszy a marny. Dostalam 270 zl mniej niz normalnie, az sie boje ile mąż dostanie a jeszcze w tym miesiacu przyszedl podatek za mieszkanie do oplacenia. Pogoda nas nie rozpieszcza nad ranem jeszcze sie przymrozek trafia. U Was tez tak zimno? Spokojnej nocy Wam życze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masaya
Sabinka89- takie pozytywne podejście też dużo daje :-) tak trzymaj! :-) A mama po prostu się martwi i również przeżywa, no jak to mamy :-) Ciezarowka84- jejku, gdzie Ty masz ten szpital? I te pielęgniarki? I wreszcie, gdzie ten przymrozek? U nas tak ciepło, że odświeżam wiosenne kurtki i płaszcze :-) Wczoraj miałam spięcie na poczcie. Wchodzę, dwa okienka czynne, przede mną 3 starsze panie z masą rachunków. Za mną matką z dzieckiem i kolejna seria starszych osób. A tu nagle jedno okienko bach i zamknięte. Jakaś kobitka (ok 30l.) zaczęła sobie robić porządki w papierach, liczyć pieniążki i plotkować z koleżanką. A, że duszno jak diabli, to grzecznie się pytam czy mogłaby otworzyć na chwilę jeszcze jedno okienko, bo kolejka już długa, a tu tak duszno. A ta do mnie, że Nie, bo teraz co innego robi i że nie bedzie sie specjalnie na chwile do systemu logowac i ona tu nie odpoczywa tylko cały czas pracuje. To ja do niej, że widzę że pracuje i widocznie nie przeszkadza jej to być też nieuprzejmą i mało wyrozymiałą w stosunku do klientów; w kolejce starsze osoby, kobieta w ciąży i matka z dzieckiem, a Pani okienko zamyka przed nosem. A ta dalej swoje, że mogę iść na przód kolejki jak źle się czuję. To podziękowałam mówiąc, że przed starsze osoby nie będę się wpychać. Ktoś z tyłu dodał swoje, wspomniał o kierowniku i nagle babka poprosiła mnie do zamkniętego okienka. Ale już po mnie nikogo nie obsłużyła. Znieczulica jak diabli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Masaya No niestety norma u nas. A ja dziś byłam w szoku bo jakoś pan przepuścił mnie w kolejce w laboratorium. Powiedział że żona niedawno był w ciąży, źle się czuła i nikt jej nie puszczał, więc zaproponował żebym weszła przed nim. Ciężarówka 94 Nieźle. Historia jak z horroru. U mnie 6 st. Brak słońca. Generalnie czekam na wiosnę. Czułaś te skurcze, które ci wyszły na ktg? Ja dziś 36t2d i nic nie czuję. W sumie chyba dobrze. Jeśli chodzi o zarazki w szpitalach, to obawiam się, że jak coś ma się złapać to się złapie. ;-( Ja nie biorę do szpitala niczego czego nie da się uprać, a rzeczy typu kapcie planuję po prostu wyrzucić. Najgorzej jest na oddziałach dziecięcych. Tam dziecko idzie z jednym a wraca z rotawirusem. :( Sabinka89 Będzie dobrze. Nie myśl dlaczego bo to w końcu nie twoja wina. Tak już wyszło. Już niedługo. Na pewno dacie radę. Gorzej ma ta dziewczyna z którą leżysz. 27 tc to jednak za wcześnie. Współczuję. Druga ciąża 32 Super, że jesteście w domu. Nie ma to jak we własnym łóżku. Synek duży to i szybko wyrośnie z rozmiaru 62. Ciekawa jestem jak u nas. Ja mam pół na pół 56 i 62. Tych na 68 jeszcze nie ruszałam. Będzie czas. Gość Ania 27 Jak tylko jeden skurcz, to nie ma się co przejmować. Już nie dużo zostało. Aby do 37t1d. To już 38 tydz i ciąża donoszona. Piszecie dziewczyny, że macie mniejszą wypłatę za luty. Nie znam się, ale ja mam tak samo. Za luty wpłynęło mi 2.02. dokładnie tak samo jak za styczeń i marzec. Nawet dostałam 100 jakiegoś wyrównania. Co więcej na L4 dostaję wyższą pensję, niż pracując. Nie wiem jak to liczą, ale się nie skarżę. Potem będzie gorzej, bo planuję wziąć maksymalny macierzyński płatny 80%. Potem chcę jeszcze odebrać zaległy urlop. Jakieś zwolnienie i planuję wrócić jak mały będzie miał 1,5 roku. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie też problemu ze zwolnieniem. Po pierwszym macierzyńskim dostałam 60 dni na córkę i 30 na siebie. Wtedy macierzyński był krótszy niż teraz, ale jakoś udało mi się dociągnąć do roku. Ja muszę pochwalić męża. Ostatnio umył mi okna w 3 pomieszczeniach. Normalnie szok. Powiedziałam, że chcę rolety w kuchni i Kawałek ogrodzenia w ogródku i też bez szemrania się zgodził. Dziś opróżnił zmywarkę. Wczoraj wyniósł śmieci, a ostatnio nawet kilka razy wykupił sobie obiad w pracy, żebym nie musiała gotować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Też na zwolnieniu dostaje prawie 100 więcej, niż z pensji. Ale u nas były w ciagu roku jakieś dodatki, więc średnia z 12mies liczona na L4 jest wyższa. Nie skarżę się :) A za luty mam 100zł mniej, ale to wynika z mniejszej ilości dni roboczych. Jeden miesiąc przeżyję. Ostatnie 2 dni urządzałam kącik starszakowi. Organizowałam mu przestrzeń, zrobiłam remanent w ciuchach, dostał nowe mebelki na zabawki, pudła, nowy porządek ogólnie. A że teraz wszystko robię ze 4 razy wolniej, to właśnie 2 dni mi zeszły. Ale ma już ładnie. W weekend pora ustawić łóżeczko, bo potem męza nie będzie przez 2 tygodnie. Dzisiaj mam wizytę, ale przełożyli mi z 15 na 20. Plus taki, ze korków już nie będzie. Wam też w dolnym okienku nie pojawiają się nasze posty? przez to trudno mi się odnieść do wpisów. Druga ciąża 32, fajnie, ze jesteście w domu. Jak znajdziesz chwilkę, to daj znać, jak sobie radzicie, jak z karmieniem. Ciężarówka, 3mam kciuki za wyjście do domu, teraz już na spokojnie, nawet gdyby maluch postanowił przywitać świat, to sobie poradzi. Mój maż też się nie obija, no muszę pochwalić. Mam wrażenie, że przez ostatni miesiąc zrobił w domu więcej rzeczy, niż przez ostatnie 5 lat :P Malowanie, silikon w łazience, kilka mebli z ikei złozył, a przede wszystkim dużo zajmuje się synkiem, jeżdżą gdzieś razem, fajnie spędzają czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Wczoraj jeden mały skurcz a dziś tak mnie boli krocze że nie mogę chodzić chwilę coś porobie i muszę lezec, każdy ruch sprawia mi ból a i mecze się szybko sapie no tragedia dziś Wczoraj późno już z mężem rozmawiałam bardzo się boi że urodze szybciej bez niego, że wyjdzie dziewczynka nie wymarzony chłopiec, martwi się o nas bardzo mówi że chętnie by wrócił ale praca siła wyższa Ubranka wspólnie z bratowa dokupilysmy te nowe to dopiero dziś wypralam jeszcze miały metki jakoś nie miałam weny wcześniej, na 68 mam też przygotowane po prostu dlatego że miałam ogólnie mało wszystkiego i kilka sztuk zostawiać na późniejsze pranie to bez sensu Nowe z 5-10-15 w rozmiarze 62 są tak maleńkie jak nie które na 56 więc trzeba patrzeć po prostu bo mogą być dobre od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
MamaMM, dopiero doczytałam o tym zwolnieniu. Gdzie Ty takiego lekarza znalazłaś? :) A nie zbiegło się to przypadkiem z końcem roku? Bo możesz wziąć max 60dni opieki na chore dzieci w ciągu roku. Więc jeśli wracasz do pracy w połowie roku, to dobrze sobie zostawić na ich choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
U mnie też się nie wyświetlają posty na dole w okienku i trzeba pisać ogólnie do wszystkich z pamięci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Jeszcze mam pytanie W jakiej pozycji spicie? Mi jest najlepiej teraz na plecach mówią że nie dobrze ale kiedy się na boku poloze to już wogole mnie to krocze boli chyba na stojąco mi zostało spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
gośćAnia27lat, najczęściej śpię na prawym boku, chociaż powinno sie na lewym, ale na lewym mi jakoś duszno. Ale śpię z poduszką motherhood, taką w kształcie litery C. Bez niej nie umiałabym. Spróbuj coś podłożyć pod brzuszek, żeby nie zwisał na łóżko, tylko delikatnie się opierał i druga poduszka między nogi, może spojenie odpocznie, bo biodra na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Maz jest na medal. Wywalczyl od lekarki rodzinnej 2 tyg opieki na mnie (to niby byl obowiazek szpitala wystawic opieke a szpital odeslal meza do przychodni). Dzis bylam w pracy u ksiegowej, to maz malego ogarnial, zreszta pomagamy sobie, wszystko robimy razem, w nocy tez razem wstajemy, dzis spalam 4 godziny. Masaya-jakiej firmy to biustonosze i czy maja duze rozm miseczek? Ja mam jeden sportowy, ale nie trzyma piersi dobrze, bo nie ten rozmiar a drugi mam normalny, tyle ze niewygodny do karmienia ale niewygodny na dluszza mete. Ciezarowka-dziwne, skoro Ty masz ujemny wynik na hiv, to powinno wystarczyc. Mi nikt nie kazal meza ciagac do lab. A w szpitalu racja, u nas tez sprzatanie sali po lebkach... Dzieluje wszystkim za mile slowa i gratulacje☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masaya
MamaMM- a te zwolnienie po macierzyńskim to kto Ci wypisywał i na coś konkretnie to było? Też myślałam, żeby trochę dłużej być z chłopakami w domku, ale nie wiem jak to rozegrać. A mąż na medal! ;-) Mama_last_minute- mi też się nic nie wyświetla, od dłuższego czasu tak mam. Zazwyczaj pisze odpowiedź do kogoś czy odnośnie poruszanego tematu, kopiuje go, wracam na stronę forum, czytam znowu jakiś post, wracam do opisywania, czyli wklejam to co ostatnio napisałam i dopisuje co jeszcze bym chciała. Męczące trochę, ale jakoś trzeba sobie radzić; -) Kurczę, tyle miałam zrobić, ale po spacerze na plac zabaw brzuch mnie boli. Synek śpi i jak zwykle wtedy włączałam motorek w tyłku i ogarnialam ile się da. A teraz gary zalegają, pranie do zrobienia, miotła nie ruszona.. A ja w najlepsze sobie leżę :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania27lat- ja to głównie na lewym boku, czasami zmieniam na prawy. Żeby nogi i krocze nie bolały, to między uda wkładam poduszkę i jest lepiej. Drugaciaza32- ekstra, że mąż stanął na wysokości zadania :-) a te biustonosze kupiłam w zwykłym sklepie bieliźnianym, firma RosaJunio, rozmiar XL/XXL. Normalne biustonosze mialam teraz na rozm. 85D. Ale już piersi mam ciężkie i po całym dniu noszenia po prostu mnie bolały. Do tego w obwodzie te druty podrażniały mi skórę. A te sportowe teraz super. Piersi dobrze w nich wyglądają, a że staniki są rozciagliwe, to i przy napływie mleka dadzą radę pomieścić jeszcze większy biust. No i nic mnie w nich nie boli, nie podrażnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Ja tez pisze ogolnie bo odp przez koma i nie jestem w stanie odnosic sie do kazdej z Was przez brak tych postow u dolu.. Mnie dzis bola mega biodra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Znowu ucielo pol posta!!! Mnie dzis bola mega biodra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
wczoraj szybko latalam do banku przed jego zamkniecie pozniej z mama lazilam i dzis mi wyszło! Ja spie jak idzie mam kojec C ale wsZystkie pozycje przyjmuje i nic mi nie przeszkadza a czesto a to ucho a to palce mi zdretwieja i muszę zmieniac strony. My skończyliśmy wiercenie i wieszanie dekoracji w pokoju małego jest pięknie nieskromnie powiem. Wydrukowalam dzis plan porodu i metryczki z wypisanym bykiem brakiem zgody na mm Ciekawe czy te papiery cos daja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×