List.

Aluzja jest taka ze,jestem mistrzem swiata w koktajlach truskawkowych...chodzilo mi tylko o jedna truskawke ,najlepiej swieza...o czym glosno nie aluzjowalem bo to oczywiste

jestem stara? jestem tylko 13 miesięcy starsza od Ciebie.;-(

ale ja mowie o sobie stara doopa...https://www.youtube.com/watch?v=UhyeywiEzKo

jesteś mistrzem świata nie tylko w byciu rybą w rymowaniu również..

lej dalej miod na moje uszy moze sie ktos jeszcze wzruszy...

to już nie wiem czy jestem świeża czy mrożona? urodziłam się 24 maja 79 urodziny dopiero będę miała

Chodze juz coraz lepiej,dobrze ze,liznolem w zyciu troche sportu i fizjoterapi,Teraz jak znalazl,w sumie nie pierwszy raz nauka nie poszla w las...

Ty jestes mistrzynia swiata truskawek...dla konesera oczywiscie a za takiego sie uwazam

Na dzem za szkoda na lizaki zbyt mloda...

Z Archiwum X...https://www.youtube.com/watch?v=r7rF2EZ0A_0

Lipa.

jeżeli to nie jest żart z tym chodzeniem..to serio pęka mi serce jak to czytam.Odnośnie truskawek wiesz chmm co rzec mogę... byłam już nitką, jabłkiem kwaśnym ,rudą wiewiórką kotem ,hrabiną ,myszą na balu przebierańców..ale truskawką jeszcze nie byłam,fajnie być truskafką;-)serio..;-)

https://www.youtube.com/watch?v=3wGkFctgw8I to nie zart,wilki krwawia w samotnosci...juz jest dobrze i naprawde nie ma tego zlego...

zawsze chciałam iść na fizjoterapię dlatego maturę pisałam z biologii... wybrałam masaż,teraz mam od pażdziernika psychodietetykę-trener personalny oraz ratownictwo medyczne..pomasowała bym Ci te nogi...jesteś mistrzem w każdej dziedzinie życia ,takie jest moje zdanie.

w samotnosći? jak dajesz radę?gdybym tylko znała adres ...pomogła bym...tylko co na to Twoi bliscy?nie mogę czytać kiedy cierpisz..

w ogóle cierpię wiedząc że Ty cierpisz,pamiętam ten esemes ze zdaniem,,.,,jestem chory''strasznie się wtedy przejęłam..

nie mozesz tak pisac,nie znasz mnie...jestem ulomny jak kazdy a blizny na moim ciele sa tego najlepszym dowodem,oblane egzaminy,zebrany lomot,odrzucany i zdradzany,na bakier z urzedami,zmuszajacy sie do tego zeby po sobie posprzatac,czasem chrapie,czasem sapie a nawet sie poce...na szczescie lubie sie kapac i myc

Cierpienie uszlachetnia,nie mam na mysli znecania sie... wiekszosc lekarstw tez w smaku nie najlepsza... Dobra,zmienmy temat,lubie sie cieszyc a teraz sie ciesze

wiem że masz bliznę po oparzeniu na udzie chyba lewym..nie pytaj mnie skąd wiem..po prostu wiem i przez to jeszcze bardziej Cię kocham,wiem też o despotycznym ojcu do którego masz jednak ogromny szacunek ..o butach z siekierką na gnotku o tym jak wrzucili Cię do potoka z błotem w białym ubraniu i o tym jak się ululkałeś tam wysoko na wierzy jak rzuciła Cię dziewczyna,o ręce sam mi mówiłeś i o tym że jesteś za ,,nerwowy'' pamiętasz co Ci wtedy powiedziałam? po czynach ludzi poznaję nie po słowach,wiem o Tobie wszystko albo prawie wszystko...

Masaz robie sobie sam,mam tez troche sprzetu,dwa razy w tygodniu mam drenaz limfatyczny ale trzymam Cie za slowo!Tak se to kombinuje...

oblane egzaminy? pewnie z nadmiaru pracy..z urzędami na bakier? nie wierzę.Łomot? pewnie niesłuszny..pocić to każdy się poci nawet ja ,to normalne po wysiłku.. też lubię po bieganiu pod prysznic bo mam plecy tak zlane potem że koszulka się przykleja..podobno ja gadam przez sen i też zdarza mi się chrapać,miałam złamany nos..

No,a zczynam sie depilowac w poniedzialek to koncze w sobote...tak ze nonstop szorstki...nawet z wlosem

Z tym nosem to Ci wierze,moj caly bo duzy...

ty kombinatorze jeden;-) o rany ja wieży przez rz napisałam ale numer ..pamiętasz mój wypadek,ten kiedy upadłam na betonowe płyty? miałam wtedy wstrząs mózgu ..

Gadasz przez sen,pare razu tu slyszalem ale jasno wtedy bylo i calkiem skladnie spalas...dziwne.Moze to ja spalem?

z nosem to było tak że ktoś mi z dynki rąbnął ...niechcący.

1,17 to przez to że po nocach nie śpię..

1.12 wierzę ..raz widziałam szlaczek od spodu w stronę pępka jak CI nieco spodnie zjechały.. a raz zdjąłeś koszulkę jak żarówa była,,na wyjeździe..normalnie kręciło mnie to;-)nawet.

ja sie kiedys ozenilem niechcacy...wolalbym nos zlamac

no dobra to nie tak jak myślisz,syn mi złamał nos niechcący bo chciał ..pady poćwiczyć..wiesz najazd armi szwedzkiej na Polskę czy coś w tym stylu;-)nie zdążyłam zrobić,, blok''